Wysoka przezierność karkowa :(:(:(

[Gość Panna Cotta]

Cześć Dziewczyny!
Mam pytanie: czy są wśród Was takie, które miały podwyższony ten parametr a mimo to wszystko jest ok? Miałam ostatnio USG i wynik wyszedł niepokojąco wysoki - 4,8 mm.... Z usta lekarki zabrzmiało to jak wyrok... ;( Oczywiście skierowała mnie na amniopunkcję, którą zrobię. Niemniej szukam iskierki nadziei, że jeszcze nie wszystko jest stracone....

[Beti76]

Witaj, jestem z zawodu opiekunką dziecięcą i obecnie zajmuję się 18-to miesięcznym szkrabem u którego NT wyniosło 4,70. Jego mama ma 41 lat, więc lekarze nie mieli wątpliwości, ryzyko trisomii 21 wyszło jej 1:5, a trisomii 13 i 18 1:10. Na amniopunkcję się nie zdecydowała, bo to jednak trochę ryzykowne, zresztą podjęli z mężem decyzję, że jakie dziecko, by nie było to i tak je będą kochać i wychowają. I co? Karolek urodził się zdrów jak ryba (z wagą 4860) świetnie się rozwija i jest przecudowny. Tak więc sama widzisz...
Czy poza wysokim NT wyszły u dzidzi jeszcze jakieś nieprawidłowości?

[Gość Panna Cotta]

Beti76 Dziękuję za nadzieję :) Osoba wykonująca USG, powiedziała tylko, że kość nosowa obecna a akcja serca prawidłowa. Na opisie jest jeszcze informacja "obrzęk główki"... Poza tym nie ma już żadnych informacji. Żadnych parametrów. Oczywiście zamierzam powtórzyć badanie a jak wyjdzie źle to amnio zrobimy, bo niepewności byśmy nie znieśli. Ten ciągły strach zamiast radości z ciąży...

[Beti76]

A słyszałaś o NIFTY lub HARMONY? Są to testy prenatalne, które są równie skuteczne w wykrywaniu wad jak amniopunkcja czyli w 99%, ale za to w 100% bezpieczne, ponieważ do ich wykonania potrzebna jest tylko krew matki. Niestety sporo kosztują, bo ok. 2500 zł. Czy lekarz poinformował Cię o takiej możliwości?

[Gość Panna Cotta]

Beti76 Lekarz nie poinformował mnie o niczym - nawet o tym czy poza NT coś jeszcze jest nie tak. Jak zapytałam o metody nieinwazyjne to usłyszałam tylko, że to w razie terminacji nie wystarczy a poza tym amnio jeśli wykaże jakieś wady to nie ma mowy o pomyłce a przy pozostałych badaniach istnieje szansa na pomyłkę. Poczułam się jakby już położono na Nas krzyżyk... :/ Na szczęście na forum ginekologicznym znalazłam całkiem sporo wpisów od dziewczyn, które miały dość mocno podwyższone NT a po amnio okazało się, że jednak jest OK. Zanim zrobię amnio to idę do innego lekarza na konsultację, bo też nie chcę bez sensu ryzykować życiem mojego dziecka.

[Beti76]

To samo było z mamą mojego podopiecznego, lekarze nie dali jej nawet cienia szansy na to, że dziecko będzie zdrowe. Nikt też nie powiedział jej o możliwości wykonania tych testów o których pisałam, gdy odmówiła amniopunkcji. Całą ciążę zamartwiała się o dziecko, przeżywała to strasznie, ciągle mdlała z nerwów. A teraz... jej "cud" rozrabia za pięciu i tyle samo daje radości. Czego i Tobie życzę z całego serca. Odezwij się po badaniach z dobrymi wieściami.

[Gość Panna Cotta]

Oczywiście dam znać, bo możliwe, że nie ja jedyna jestem z takim problemem, tylko nikt nie pisze w tej sprawie a szkoda, bo poza forum ginekologicznym to bardzo mało jest wpisów na ten temat. Niezależnie od wyników napiszę jak to u mnie się skończyło... Oby dobrze! Niestety trochę to potrwa, bo amnio robią chyba najwcześniej 14-15 tc a mi się dopiero 12 zaczął + 3 tygodnie oczekiwania na wyniki... Masakra!

[Beti76]

Powiem Ci szczerze, że ja chyba bym zwariowała, gdybym miała tyle czekać, bardzo Ci współczuje... Jeśli byłoby mnie na to stać to zdecydowanie zrobiłabym najpierw test prenatalny i przy dobrym wyniku darowałabym sobie amniopunkcję, a przy złym... no cóż decydując się na terminację trzeba ją zrobić. Dużo myślałam na ten temat w ostatniej ciąży, ze względu na wiek, niestety nie doczekałam badań prenatalnych, poroniłam w 11 tygodniu (zresztą po raz czwarty). W każdym razie podjęłam decyzję, że w razie trisomii 21 urodzę dziecko, pracowałam z dziećmi z Zespołem Downa i są przekochane, tylko wychowanie ich wymaga mnóstwo wysiłku. Przy trisomii 18 i 13 zdecydowałabym się na terminację, to są straszne wady. Oczywiście uważam, że każdy ma prawo do własnych decyzji i sam wie najlepiej ile jest w stanie udźwignąć. Trzymam mocno kciuki, aby Twoja dzidzia była zdrowiutka.

[Gość Panna Cotta]

Beti76 ja też niedawno poroniłam w 9 tc. Nie mam jeszcze dzieci choć bardzo bym chciała. Razem z moim mężem ustaliśmy, że badanie to zrobić trzeba, w razie złego wyniku jesteśmy zdecydowani na terminację. Taka decyzja też wiele kosztuje i bardzo boli, ale nie jestem na tyle silna by patrzeć na ewentualne cierpienia i śmierć swojego dziecka przez wiele miesięcy lub lat. Prawda jest taka, że każde dziecko może być kochane - nawet to najbardziej upośledzone. Ech... trudny temat i każdy ma prawo do własnego zdania i podjąć decyzję samodzielnie, choć chyba żaden wybór nie jest do końca "dobry", bo zawsze się znajdą jakieś "za" i jakieś "przeciw".

[stardust.serw]

~Panna Cotta

Beti76 ja też niedawno poroniłam w 9 tc. Nie mam jeszcze dzieci choć bardzo bym chciała. Razem z moim mężem ustaliśmy, że badanie to zrobić trzeba, w razie złego wyniku jesteśmy zdecydowani na terminację. Taka decyzja też wiele kosztuje i bardzo boli, ale nie jestem na tyle silna by patrzeć na ewentualne cierpienia i śmierć swojego dziecka przez wiele miesięcy lub lat. Prawda jest taka, że każde dziecko może być kochane - nawet to najbardziej upośledzone. Ech... trudny temat i każdy ma prawo do własnego zdania i podjąć decyzję samodzielnie, choć chyba żaden wybór nie jest do końca "dobry", bo zawsze się znajdą jakieś "za" i jakieś "przeciw".

Proponuję powtórz usg w dobrym gabinecie gdzie mają dobry sprzęt nawet prywatnie . Między moim badaniem państwowym a szpitalnym na bardzo dobrym sprzęcie jest taka różnica ze szok. A lekarz który oglądał wynik badań państwowych nie dowierzal własnym oczom.

[Gość Panna Cotta]

Stardust Dziękuję za radę. Jestem już zapisana na konsultację do dr.Roszkowskiego - mówią, że najlepszy w Polsce. Zobaczymy co powie....

[Gość nfz]

wiesz, przy pierwszym usg prenatalnym tzn pomiędzy 11,a 13t.6d, może być wykonany jeszcze test Pappa, ja tak miałam tzn usg genetyczne + test Pappa, on wykonywany jest z twojej krwi, a przy złych wynikach usg może on być refundowany
http://www.gyncentrum.pl/badania-prenatalne-nfz

tylko to byś musiała dostać skierowanie od ginekologa

[Flawia]

Mi wyszedł źle test pappa i trisomia 21 znacznie się zmniejszyła. Od genetyka uslyszalam ze w tej chwili amniopunkcja jest traktowana na równi z testem Nifty. Wykonaliśmy test i urodze zdrową córeczkę. W laboratorium Genomed które robi ten test juz w Polsce możesz rozłożyć koszt na raty. Mi genetyka powiedział ze jak Nifty wyjdzie ok to jest to równoznaczne z tym ze dziecko jest zdrowe. Amniopunkcja niesie ryzyko poronienia. 1:100 lub 1:200 w lepszych ośrodkach. Masz jeszcze sporo czasu bo jeśli dziecko jest faktycznie chore genetycznie to możesz podjąć decyzję do 24tc.
Nifty w tej chwili określa ryzyko 18 chorób genetycznych w tym na t21 w 99,6%. Pomylili się tylko raz ale matka brała jakieś leki i dlatego wynik był zafalszowany.
Wejdź na www.nifty.pl lub com i pocztaj zanim zdecydujesz się na amniopunkcję.
Faktycznie Roszkowski jest najlepszy!

[Flawia]

Test pappa określa tylko potencjalne ryzyko wg schematów i tabelek i nie ma nic wspólnego z dzieckiem w przeciwieństwie do Nifty czy Harmony które izolują dna dziecka z krwi matki i badają chromosomy dziecka a nie jak w pappa zawartość białka pappa matki we krwi matki które wklepują do komputera i specjalny program oblicza ryzyko.

[Gość Jusia1234]

Ja obecnie jestem w 9 mc ciąży tez miałam troche stresu bo mam 36 lat dwa lata temu urodziłam zdrową dziewczynkę i żadne badania mnie wtedy nie objęły tu z racji wieku było inaczej aczkolwiek usg wyszło mi dobrze ale komputer trochę zaniżył wynik tzw ryzyko ze względu na wiek tri21 wyszło mi 1:900 powiedział zebym zrobiłam test Pappa który oblicza tylko ryzyko i komputer to wylicza i mi wyszedł źle bo ryzyko miałam 1:157 powiedział zebym zrobiła amniopunkcję nawet się nie zastanawiałam zeby nie zrobić ryzyko poronienia jest bardzo niskie nie boli nic pobierają wody płodoee i w tym dniu trzeba leżeć mnie lekarka powiedziała ze na następny dzień mogę juz normalnie funkcjonować i tez tak zrobiłamo amniopunkcji wi,ytę u gin miałam w tym samym tyg i powiedziała ze po amniopunkcji jeśli miało dojść do poronienia to w tym samym dniu co była robiona bo nie wiadomo jak macica się zachowa u mnie wyniki wyszły ok i Tobie tez tego życzę ale ja bym osiwiała do tej pory gdybym nie zrobiła tej amniopunkcji

[Gość stardust.serw1]

~Panna Cotta

Stardust Dziękuję za radę. Jestem już zapisana na konsultację do dr.Roszkowskiego - mówią, że najlepszy w Polsce. Zobaczymy co powie....

słuszna decyzja i tego się trzymaj wiem że nie jest łatwo ale zawsze będziesz miała jasny obraz sytuacji i stanu faktycznego.
Trzymam kciuki daj znać :)

[joanna70]

...nic nie bede dodawała bo właściwie wszystko zostało cjyba powiedziane...oprócz tego że można zrobić wcześniej biopsję kosmówki i Twój wiek ciąży już sie do tego kwalifikije...i "zamówić" ekspresowy wynik który jest dodatkowo płatny...wyniki jak dobrze pamiętam wtedy są po tygodniu...polecam wizytę u genetyka ...taki o wszystkich opcjach i możliwościach poinformuje...przechodziłam dokładnie to samo co Ty tyle że u mnie było dużo wiecej markerów trisomii...Pozdrawiam i życzę zdrowego bobaska ☺

[Gość Panna Cotta]

Dzięki dziewczyny za informacje i wsparcie. Do genetyka też już jestem zapisana. Nad nifty zastanawiamy się z uwagi na jego cenę...

[misia1994]

Hej. To może w skrócie opowiem swoją historię. 12 tydzień ciąży wizyta u gin wada serca tego samego dnia biegem do drugiego gin o potwierdzenie to samo! Już wtedy myślałam że świat mi się zawalił. Tydzień później badanie u profesora prywatnie Usg 3d wada genetyczna triploidii to był dopiero cios. Zrobiłam aminopunkcje pozniej zalowalam bo różne przypadki słyszałam,czytałam. Wynik po 4 tyg. Wada się potwierdziła mieliśmy córeczkę. W 29 tygodniu ciąży już mieliśmy aniołka w niebie. Nie zgodzilam się na aborcję po 1- bo wiedziałam że dzidziuś umrze i kim jestem żeby zabierać komuś życie 2 bo rozwalam terminacje ale te straszne wyrzuty sumienia ze zabije swoje dziecko. Na szczęście Bóg zdecydował za nas i dał nam siłę żebyśmy to przetrwały. Już jestem 2 tyg po porodzie i w styczniu chcemy znowu się starać o kolejne maleństwo. Mam nadzieję,ze u cb to sie nie potwierdzi trzymam kciuki í pisz do nas

[Gość Panna Cotta]

Misia1994 Strasznie mi przykro, że tak się ułożyło :(
Ja jestem po konsultacji. Niestety lekarz potwierdził wysokie NT i zamiast amniopunkcji zlecił biopsję trofoblastu, więc teraz czekam na wyniki, które przy dobrych wiatrach powinny być jeszcze przed świętami. Tak więc, czekam...

[misia1994]

Panna cotta - mam jednak nadzieję,że będzie wszystko dobrze i czekam na tym wątku na wiadomość. Musisz być dobrej myśli. Buziaczki wysyłam

[Gość Panna Cotta]

Dziękuję :*
Tak, jestem dobrej myśli, bo w sumie nic poza tym NT nie było nie w porządku. Oczywiście jestem też przygotowana na najgorsze, ale trzymam się tej pozytywnej wersji :)
Ja trzymam kciuki za Ciebie, żebyś jak najszybciej ujrzała dwie kreseczki i żeby tym razem skończyło się dobrze :)

[Gość Panna Cotta]

Wstępny wynik odebrany
Trisomie 13,18,21 zostały wykluczone! :)
No i przy okazji wiemy, że będzie SYNUŚ <3<br />

[stardust.serw]

~Panna Cotta

Wstępny wynik odebrany
Trisomie 13,18,21 zostały wykluczone! :)
No i przy okazji wiemy, że będzie SYNUŚ <3<br />

Gratuluję
I zobacz czasem medycyna się cofa bo straszy więc głowa do góry życzę książkowej nudnej ciąży
Wciąż trzymam kciuki.

[Beti76]

Panna Cotta baaardzo się cieszę, wygląda na to, że historia mojego podopiecznego się powtórzy. Przezierność niemal taka sama, płeć ta sama, to może będzie taki sam rozrabiaka... radzę zbierać siły ;-)