Powrót pozytywki

[Gość kwiatuszek9876]

Reborn baby po Polsku - News - Aktualności - Dzień Dobry TVN

[Małgosia]

27 kwietnia 2009, Warszawa

Macie już jedno dziecko, a teraz z niecierpliwością oczekujecie kolejnego? Przepełnia Was radość, ale też martwicie się, o to, jak starsza pociecha zareaguje na braciszka lub siostrzyczkę? Zastanawiacie się, jak to zrobić, aby nikt nie poczuł się skrzywdzony? Macie wątpliwości, czy da się kochać oboje dzieci równie mocno? Co zrobić, aby nie czuły się o siebie zazdrosne, ani pomijane?

Jeśli jesteś rodzicem małego dziecka i chcesz się dowiedzieć, co może Ci pomóc w przeżywanych trudnościach, zapraszamy na spotkanie pod okiem psychologa i w gronie innych rodziców, którzy podobnie, jak Ty szukają odpowiedzi na powyższe pytania.
Udział w spotkaniu jest bezpłatny.

Termin i miejsce: 27 kwietnia 2009 r. o godz. 14.30,
Praskie Centrum Dziecka i Rodziny.
ul. Walecznych 59 (wejście B – II piętro)

Spotkanie prowadzą – Marlena Trąbińska-Haduch i Agnieszka Zobolewicz

Zapisy tydzień przed spotkaniem pod numerem telefonu 022 616 16 69

Spotkanie organizuje Fundacja Dzieci Niczyje (Fundacja Dzieci Niczyje)
w ramach programu
"Dobry Rodzic - Dobry Start" (Dobry Rodzic - Dobry Start).

[Małgosia]

Baranki w pieluchach - dla Mamy i Malucha

w każdy czwartek w kinie pod baranami

czwartek, 23 kwietnia, godz. 11.00

VICKY CRISTINA BARCELONA | VICKY CRISTINA BARCELONA
reż. Wood Allen, Hiszpania 2008, 96`

Zapraszamy na pokaz z cyklu: Baranki w pieluchach, dla mamy i malucha!

Raz w tygodniu pokazujemy atrakcyjny, ambitny film, na który rodzice mogą przyjść wraz ze swoimi pociechami. Prezentujemy filmy premierowo goszczące na naszych ekranach.

Seans stworzony jest z myślą o mamach, które chcą być na bieżąco z nowościami filmowymi, ale nie chcą zostawiać swoich małych pociech pod niczyją opieką. Nasze kino stwarza możliwość przybycia na seans nawet z najmłodszymi.
Aby zapewnić naszym specjalnym gościom maksymalny komfort filmy są wyświetlane przy słabo wyciemnionej sali oraz z dźwiękiem odpowiednio przyciszonym. Poza tym, świadomi niewygody towarzyszącej wyjściu z maluchem na piętro, gwarantujemy, że nasza obsługa dołoży wszelkich starań, aby ten problem nie zaprzątał głowy naszych Widzów!

Wśród zakupionych biletów na ten cykl raz w miesiącu odbywać się będzie losowanie nagród ufundowanych przez Pieluszkarnię lub Sklepik Naturalny.

BILETY TYLKO 10 zł.

czwartek, 23 kwietnia, godz. 11.00
VICKY CRISTINA BARCELONA| VICKY CRISTINA BARCELONA
reż. Wood Allen, Hiszpania 2008, 96`

Najnowszy film Woody’ego Allena, którego premiera była wydarzeniem ubiegłorocznego festiwalu w Cannes, został entuzjastycznie przyjęty przez krytykę i publiczność. Film został obsypany nagrodami na wielu festiwalach filmowych. Za kreację w tym filmie, Penelope Cruz została uhonorowana Oscarem oraz wieloma innymi prestiżowym nagrodami. Jednocześnie film odniósł największy komercyjny sukces spośród wszystkich obrazów Woody’ego Allena.

Vicky Cristina Barcelona ukazała zupełnie nowy wymiar twórczości Allena - klimat znany dotychczas bardziej z filmów Pedro Almodóvara, ale cały czas nacechowany wyjątkowym poczuciem humoru mistrza.

Oscary 2009: najlepsza aktorka drugoplanowa - Penélope Cruz
Złoty Glob 2009: najlepszy film - komedia lub musical

Seans polecają:

[Małgosia]

Chcesz być mamą ? Jesteś w ciąży? Lekarze biją na alarm: zbyt mało kobiet wie, jak ważne są badania diagnostyczne. Ich propagowaniem zajęła się sieć laboratoriów medycznych DIAGNOSTYKA Spółka z ograniczona odpowiedzialnością Sp.k, która organizuje ogólnopolską akcję społeczno-medialną adresowaną do wszystkich przyszłych Mam.
Kolejne spotkanie z cyklu „Diagnostyka dla Twojej ciąży” odbędzie się:

27 kwietnia 2009 w Katowicach, w Hotelu Qubus przy ul. Uniwersyteckiej 13
w Sali Turkusowej o godzinie 18:30.

Akcji patronuje miesięcznik M jak Mama.

Spotkanie adresowane jest do kobiet dbających o zdrowie i kondycję, które świadomie przygotowują się do macierzyństwa, chcąc tym samym bezpiecznie przejść przez ten piękny, ale zarazem trudny czas. Celem organizatorów jest przybliżenie wiedzy dotyczącej diagnostyki laboratoryjnej oraz uzmysłowienie, jak wielkie ma ona znaczenie, szczególnie w momencie, gdy kobieta przygotowuje się do tej ważnej życiowej roli – roli Mamy.

Do udziału w spotkaniu zaproszono wybitnych specjalistów-ginekologów. Poza rozmową z ekspertami spotkanie będzie obfitowało w różnorakie atrakcje: porady Pań ze szkoły rodzenia, wskazówki trenera jogi, pokaz mody ciążowej i wiele innych. Na wszystkie Panie będą czekały również upominki kosmetyczne. Wszystko po to, aby w przyjaznej atmosferze uświadomić przyszłym Mamom znaczenie badań laboratoryjnych nie tylko dla ich zdrowia, ale również dla ich przyszłych pociech.

Chcesz wziąć udział w spotkaniu ?

Zarejestruj się na stronie

Z Diagnostyką o ciąży - Strona Główna

SPOTKANIE MA CHARAKTER OTWARTY I JEST CAŁKOWICIE BEZPŁATNE!
Zapraszamy wszystkie Panie!

Organizatorem spotkania jest Diagnostyka spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp.k – największa, ogólnopolska sieć laboratoriów medycznych, która oferuje swoim Pacjentom najszerszą ofertę badań – ponad 800 różnego rodzaju testów, a poprzez dzielenie się wiedzą o swoich metodach, ich roli i znaczeniu, stara się pomagać ludziom w dbaniu o zdrowie.

Patronat medialny nad imprezą objął również

[Małgosia]

Porcja zdrowia na każdą okazję – jak nie zapominać o warzywach,
owocach i sokach w domu, w szkole i w pracy
Każdego dnia mamy mnóstwo rzeczy, o których należy pamiętać. Jak w natłoku obowiązków nie zapomnieć o racjonalnym i zdrowym odżywianiu? Duża ilość zobowiązań nie usprawiedliwia sporadycznej konsumpcji warzyw, owoców i soku, która niestety ma miejsce w naszym życiu. Wydaje się, że pamiętanie o ich spożywaniu jest problematyczne, a tak naprawdę przy odrobinie chęci niewiele wysiłku trzeba w to włożyć. Wychodząc do pracy, wystarczy przecież wziąć ze sobą np.
jabłko, banana, kilka rzodkiewek lub po prostu sok z warzyw czy owoców. Tą metodą zapewnisz sobie porcję witamin każdego dnia, bez względu na sytuację, w której się znajdujesz.
Ale to dopiero początek….
Najtrudniej wykonać pierwszy krok ku zmianie. Wykształcenie nowych przyzwyczajeń żywieniowych wiąże się przede wszystkim z uświadomieniem sobie, jak ważne jest dostarczanie do naszego organizmu 5 porcji warzyw, owoców lub soku. Kolejnym krokiem do sukcesu będzie odpowiednie zaprogramowanie dnia tak, by nie zapominać i konsekwentnie zjadać codziennie 5 zdrowych porcji. Wystarczy, że zapiszesz przypomnienie na kartce i umieścisz ją na lodówce, bądź w innym widocznym miejscu, albo nawet ustawisz przypomnienie w telefonie. W ten sposób, każdego dnia,
będziesz informować siebie i swoją rodzinę o systematycznym sięganiu po naturalne witaminy zawarte w warzywach, owocach i sokach.
Odwiedzaj sklepy, gdzie zaopatrzysz się nie tylko w najpotrzebniejsze produkty, ale miejsca, w których będzie szeroki wybór warzyw i owoców. Widząc stoiska pełne różnobarwnych darów natury czy też regały z sokami o różnorodnych smakach, szybko przypomnisz sobie o ich codziennym spożywaniu.
Zachętą do jedzenia warzyw i owoców oraz picia soków może być chęć poznania nowych smaków.
Na dobry początek sięgnij po egzotyczne pyszności, których moc jest ukryta w sokach. Następnie zastanów się, jakich owoców lub warzyw jeszcze nigdy nie próbowałaś. Sporządź listę nieznanych smaków i postaraj się poznawać je po kolei. Wprowadzając nowe owoce i warzywa do swojej kuchni, urozmaicisz jadłospis całej rodziny i sprawisz, że codzienne posiłki będą wędrówką przez kuchnie świata.
Warzywa i owoce najczęściej są stosowane jako dodatki do dań głównych. Nieliczni zdają sobie sprawę z tego, że mogą one stać się nie tyle uzupełnieniem, ile podstawowym składnikiem posiłków.

Z badań wynika, że Polki i ich rodziny nie spożywają odpowiedniej ilości warzyw, owoców i soków.
Przeciętna Polka zjada warzywa i owoce tylko 2 razy dziennie, czyli o 3 za mało. Warto zwiększyć dzienne spożywanie warzyw, owoców i soku. Rano, planując, co na siebie włożysz, pomyśl o tym, co w ciągu dnia zjesz. W ten sposób nowym nawykiem stanie się dbanie o to, by każdego dnia zjadać 5 porcji warzyw, owoców lub soku.
Pamiętaj przy tym oczywiście o sobie, ale też o całej rodzinie. Wyznacz np. dziecko odpowiedzialnym za wybór i podanie soku do śniadania każdego dnia. Zróbcie sobie czasami rodzinną owocowo-warzywno-sokową ucztę na kolację. Pamiętaj też o dziecku, aby od najmłodszych lat pielęgnować w nim właściwe nawyki żywieniowe. Gdy idzie do szkoły, daj mu do tornistra jabłko i butelkę soku. W ten sposób zapewnisz mu w prosty sposób 2 zdrowe porcje na tę część dnia, kiedy jest poza domem.

KAMPANIA FINANSOWANA PRZY WSPARCIU UNII EUROPEJSKIEJ ORAZ RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

5 porcji - Kampania "5 porcji warzyw, owocĂłw lub soku"

[Małgosia]

Biegunka to problem, którego nie wolno lekceważyć. Powoduje poważne spustoszenie w organizmie małego dziecka. Utrata znacznej ilości płynów skutkuje spadkiem poziomu soli mineralnych i zagęszczeniem krwi. To prosta droga do niedokrwienia mózgu, wątroby czy nerek, a niestety czasami również śmierci. Szybka reakcja i pomoc dla dziecka jest niezmiernie ważna.

Pierwszym i najważniejszym postępowaniem w biegunce jest nawodnienie organizmu. Należy zapewnić dziecku, w pierwszych kilku godzinach choroby, płyny bogate w składniki mineralne. Doskonale sprawdza się w takich sytuacjach doustny płyn nawadniający Humana Elektrolit. Skład Humana Elektrolit jest zgodny z zaleceniami, opracowanymi przez grupę specjalistów z Europejskiej Komisji ds. Żywienia przy Europejskim Towarzystwie Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci - ESPGHAN. Jednocześnie, przy swojej wysokiej skuteczności Humana Elektrolit, jest bardzo smaczna, co sprawia, że dzieci chętnie ją przyjmują.

W przypadku braku elektrolitu można jeszcze zastosować również lekko osoloną wodę lub osłodzone glukozą herbatki. Nie zaleca się podawania dziecku cierpiącemu na biegunkę Coca-coli, ani innych mocno słodzonych napoi, powszechnie dostępnych w sklepach. Nie tylko nie zawierają one bezcennych mikroelementów, ale co gorsze ich podawanie może jedynie nasilić objawy biegunki u dziecka. Mało skuteczna w przypadku biegunki u dziecka jest także woda mineralna.

W czasie biegunki należy zadbać również o odpowiednią dietę. Najlepiej podawać wówczas pełnowartościowe posiłki, które pozwolą odbudować zapasy utraconych mikroelementów. Doskonałą alternatywą posiłku w biegunce jest nowy produkt w Polsce - Humana HN z prebiotykiem, czyli zbilansowana dieta bananowo-mleczna. Humana HN z prebiotykiem wspiera normalizację stolca i jednocześnie usuwa toksyny z organizmu dziecka, a prebiotyk w nim zawarty pomaga odbudować fizjologiczną florę jelitową.

[Małgosia]

"Z radością informujemy, że nasz partnerski portal Qlturka.pl - dziecko i kultura został nominowany do nagrody Papierowy Ekran - na najlepszy polskojęzyczny serwis internetowy promujący książki.
Tutaj możecie oddać głos na Qlturkę PapierowyEkran.pl – Konkurs na najlepszy serwis internetowy o książce - wystarczy wybrać nazwę z listy, wpisać swój e-mail i krótkie uzasadnienie.

Będziemy ogromnie wdzięczni
Parenting.pl i Qlturka.pl

[Anulka]

Czy pracownicy, która podczas swojego urlopu wychowawczego urodzi drugie dziecko, przysługuje zasiłek macierzyński?
Czy zawsze pracownicy w ciąży lub w czasie urlopu macierzyńskiego przysługuje ochrona przed zwolnieniem?
Odpowiedzi na te oraz inne pytania znajdziecie w tym artykule

[Małgosia]

Choć w ostatnich latach panikę wzbudzała raczej grypa ptasia, to jej świńska odmiana atakowała już wcześniej ludzi. Do tej pory były to jednak odosobnione przypadki. Tym razem mamy do czynienia z większym zagrożeniem. Jak przekonują lekarze, świńska grypa może być bardziej niebezpieczna dla ludzi niż niesławny SARS. Czy rzeczywiście jest się czego bać?

Sporadyczne przypadki zakażenia świńską grypą były już notowane wcześniej (jeden przypadek co rok, dwa lata), aczkolwiek jej objawy przypominały te wywoływane przez zwykła grypę, nie wiadomo więc dokładnie ile zachorowań nie zostało zewidencjonowanych. Nie znana jest więc rzeczywista skala zachorowań wśród ludzi. Notowane przypadki zachorowań miały miejsce w USA i Hiszpanii. Choroba przebiegała różnie, od wersji łagodnej, aż po śmiertelną.

We wrześniu 1988, 32-letnia ciężarna zmarła w wyniku zapalenia płuc po 8 dniach pobytu w szpitalu - znaleziono u niej wirusa świńskiej grypy (dwa tygodnie wcześniej odwiedziła wystawę świń, które, jak się okazało, chorowały). Najbardziej znana jest jednak epidemia świńskiej grypy wśród żołnierzy w New Jersey w 1976 roku, jeden żołnierz zmarł. Nie wiadomo skąd pochodził wirus, po miesiącu zniknął całkowicie, a przenosił się przez bliski kontakt z osobą zarażoną, co w przypadku zamkniętej grypy jest dość proste.
Czym jest świńska grypa?

To ostra choroba zakaźna, wywołana przez wirus H1N1, charakteryzująca się dużą liczbą zachorowań wśród świń, ale ich niską śmiertelnością. Epidemie tej grypy dosięgają trzody sezonowo. Niestety ludzi zaatakowała zmutowana wersja wirusa, zawierająca w sobie zarówno geny świńskie, jak i ludzkiej i ptasiej grypy (świnie mogą bowiem być zaatakowane przez wirusy także i tych odmian grypy, co prowadzi do mutacji).

Epidemie wśród świń pojawiały się na wielu kontynentach, w Ameryce Północnej, Południowej, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Włoszech, Kenii, Chinach i Japonii.

Jakie są objawy?

Podobne do tych towarzyszących grypie sezonowej. Występuje gorączka, osłabienie, brak apetytu, kaszel, a w niektórych osób także katar, ból gardła, nudności, ból w klatce piersiowej, wymioty i biegunka.

Objawy u dzieci, które szczególnie powinny alarmować:

- szybki oddech lub problemy z oddychaniem

- brak łaknienia

- brak interakcji

- objawy grypopodobne, wysoka gorączka, kaszel

- wysypka

Jak można się zarazić?

Zwykle ludzie zarażają się przez kontakt z zarażoną świnią (szczególnie narażeni są więc pracownicy ubojni, hodowcy), aczkolwiek niektóre przypadki zachorowań wystąpiły u osób, które nie miały kontaktu ze zwierzętami, co najbardziej martwi epidemiologów. CDC (Centers for Disease Control and Prevention) potwierdziło, że wirus przenosi się z ludzi na ludzi, ale nie wiadomo jeszcze jak bardzo jest zaraźliwy.

Transmisje z ludzi na ludzi ograniczały się jednak na razie tylko do bliskich kontaktów. Zarażenie między ludźmi jest takie samo jak w przypadku grypy sezonowej – drogą kropelkową (kichanie, kaszel), a także przez kontakt z wydzieliną z dróg oddechowych chorego.

Zarażeni mogą przenosić wirusa na innych zarówno przed, jak i po wystąpieniu objawów.

Jak długo wirus żyje poza ciałem?

na resztę pytań znajdziecie odpowiedzi tutaj :

Świńska grypa - czym jest, jakie jest zagrożenie i jak się uchronić? - Czasopisma - Onet.pl Portal wiedzy

[Małgosia]

KOMUNIKAT PRASOWY
RELACJA ZE SPOTKANIA
Spotkanie z cyklu „Diagnostyka dla Twojej ciąży” w Katowicach wyszło naprzeciw oczekiwaniom wszystkich kobiet, które liczyły na rzetelną i fachową informację medyczną o roli diagnostyki laboratoryjnej w okresie ciąży.

Inicjatywa podjęta przez ogólnopolską sieć laboratoriów medycznych DIAGNOSTYKA ma na celu podniesienie poziomu świadomości znaczenia badań laboratoryjnych dla zdrowego i spokojnego przejścia przez tak ważny okres jakim jest ciąża. W spotkaniu w katowickim Hotelu Qubus wzięło w udział ponad 200 Pań, na sali nie zabrakło również Panów, którzy świadomie przygotowują się do roli ojców.

Ekspertami wypowiadającymi się podczas spotkania byli: dr n. med. Małgorzata Zięba – ginekolog, endokrynolog, właściciel Zięba Clinic, mgr Danuta Kozłowska – specjalistka analityki klinicznej oraz dr n. med. Dariusz Zowczak – ginekolog-położnik, wiceprezes zarządu laboratoriów DIAGNOSTYKA, będących organizatorem spotkania.

Eksperci zgodnie twierdzili, że prawidłowa diagnostyka płodu podczas ciąży jest nie do przecenienia: Wykrycie odpowiednio wcześnie jakiejkolwiek wady płodu pozwala wybrać najodpowiedniejszą placówkę specjalistyczną, której dziecko przyjdzie na świat i otrzyma natychmiastową pomoc- podkreślała dr Zięba. Jakość badań, które wykonuje kobieta często zależy od niej samej- stwierdził dr. Zowczak- niedopuszczalne jest np. przechowywanie moczu do badania w nieaptecznym pojemniku. Wyniki badania takiej próbki mogą być nieprawidłowe i narazić kobietę na niepotrzebne przyjmowanie leków. Mgr Danuta Kozłowska zwracała uwagę na konieczność dokładnego określenia grupy krwi matki oraz dziecka. Kobiety dowiedziały się, że w laboratoriach DIAGNOSTYKI możliwe jest uzyskanie Karty Grupy Krwi. Taka karta ma format karty do bankomatu, każda kobieta może nosić ją w torebce. Jest to jedyny oficjalny dokument potwierdzający grupę krwi pacjentki respektowany w każdej placówce medycznej.
Posiadanie dokumentu np. podczas wypadku może uratować życie – przekonywała mgr. Kozłowska. Eksperci odpowiadali na liczne pytania kobiet związanych m.in. z cukrzycą i alergią w ciąży. Wszystkie pytania wraz z wyczerpującymi odpowiedziami lekarzy zostaną opublikowane na stronie akcji Z Diagnostyką o ciąży - Strona Główna

Organizatorem spotkania była Agencja Image Line Communications działająca na rynku od 2004 roku. Image Line Communications specjalizuje się w obsłudze firm i instytucji z sektora medycznego. Oprócz „Diagnostyki dla Twojej ciąży”, ma na swoim koncie wiele innych udanych akcji, między innymi: cykl debat społeczno – medialnych „Porozmawiajmy o zdrowiu”, którego głównym zadaniem jest popularyzacja najnowszych metod zapobiegania groźnym chorobom cywilizacyjnym czy też organizację plebiscytów „Najmilsza Pielęgniarka i Położna w Małopolsce” pod Honorowym Patronatem Marszałka Województwa Małopolskiego oraz „Lekarz Roku i Przychodnia Roku”.

Więcej szczegółów o akcji:

Agata Niemiec- Miżejewska Michał Meller
Image Line Communications DIAGNOSTYKA spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp.k
Tel. +48 12 292 02 41 michal.meller@diag.pl
marketing@imageline.pl
Image Line Communications - agencja Public Relations
Kolejne spotkanie z cyklu „Diagnostyka dla Twojej ciąży” odbędzie się 21 maja w Łodzi.
Portal Parenting.pl objął akcję patronatem medialnym.

[Małgosia]

Witamy w pierwszej w Polsce Galerii Prezentów dla Dzieci.

W tym tygodniu zapraszamy szczególnie po książeczki dla dzieci. Z okazji Światowego Dnia Książki i Praw Autorskich, który przypada w kwietniu ogłaszamy PROMOCYJNĄ SPRZEDAŻ książeczek w Galerii miniART. Uwaga! Każda zakupiona książeczka zostanie wysłana na koszt galerii. Promocja potrwa do końca kwietnia b.r.

Na półeczce ustawiliśmy kilka nowych opowiadań dla dzieci. Zapraszamy do zapoznania się z nowościami w naszej galerii.

Szczegóły promocji podane są na stronie głównej galerii
miniART - Start

[Małgosia]

od 10 maja do 14 lipca 2009

BARANKI DZIECIOM to cykl pokazów dla naszych najmłodszych Widzów, na które zapraszamy także Rodziców!

Projekcje będą odbywać się w każdą niedzielę od maja do połowy lipca o godz. 10.30.

Po seansach zapraszamy dzieci do uczestniczenia w zabawach plastycznych oraz do zwiedzania kabiny operatorskiej - czyli do zobaczenia kina od kuchni.

Filmy w polskiej wersji językowej.

Bilety: tylko 7 zł!
Dzieci poniżej 5 lat z opieką dorosłych - gratis.

PROGRAM na weekendy od 10 maja do 14 lipca:

niedziela, 10 maja, godz. 10.30
PORWANIE W TIUTIURLISTANIE
reż. Zdzisław Kudła, Franciszek Pyter, Polska 1986, 90`

Film na podstawie powieści Wojciecha Żukrowskiego. Tajemnicze porwanie królewny Wiolinki stwarza niebezpieczeństwo zbrojnego konfliktu pomiędzy dwoma państwami. Kogut Kapral, Marcin Pypeć, Lisica Chytraska i Kot Mysibrat Miauczara wyruszają na poszukiwania królewny.

Film zdobył kilka nagród m.in. "Brązowe Koziołki" za scenariusz, Grand Prix "Złoty Hugo".

niedziela, 17 maja, godz. 10.30
JAŚ I DIABEŁEK | YAN BIBIYAN
reż. Vasil Apostolo, Bułgaria 1985, 85`

10- letni Yan Bibiyan robi wiele szkód, krzywdy i wybryków pod wpływem diabła Fyuta.
Pewnego dnia Yan spotyka czarodziejów i czarownice, które bawiąc się z nim uczą go, że dobrać jest ludzką jakością, która czyni życie rzeczywiście pięknym i radosnym.

niedziela, 24 maja, godz. 10.30
KONIK GARBUSEK | KONYOK-GORBUNOK
reż. A. Snieżnoblockaja, W. Gromow, Rosja 1947, 60`

Ten ulubiony przez wszystkich film animowany, oparty jest na starej rosyjskiej bajce P. Jerszowa. Opowiada przygody czarodziejskiego konika Garbuska, jego przyjaciela oraz głupiego, ale dzielnego cara.

niedziela, 31 maja, godz. 10.30
SZCZĘŚLIWE DNI MUMINKÓW
reż. L. Dembiński, K. Kulczycka, J. Kudrzycka, D. Zawilski, Polska 1983, 59’

Muminki wspominają. Tatuś - swoje dzieciństwo, Muminek - jak z Ryjkiem i Włóczykijem wyruszyli, by dowiedzieć się, czy rzeczywiście Ziemi zagraża kometa, Mamusia - niesamowitą wizytę przybyszów z kosmosu. Film zrealizowany na podstawie odcinków serialu Opowiadania Muminków. Modele lalek inspirowane były wykonanymi przez Tove Jansson ilustracjami jej książek.

niedziela, 7 czerwca, godz. 10.30
PRZYGODY LISA URWISA
reż. Thierry Schiel, Luksemburg/Francja 2004, 95’

Lis Renart to nałogowy "przestępca" , łotrzyk i spryciarz. Wszystkie jego złe uczynki mają jednak jeden cel: przetrwanie i szczęście jego bliskich. Wspomagany przez dziwacznego Rufusa, szczura, wspólnika w niedoli, nieporadnego i sympatycznego, Lis pakuje się w kolejne przygody, stawiając czoło najgorszemu, by posunąć się jak najdalej w swoim pragnieniu odnalezienia całkowitego szczęścia.

niedziela, 14 czerwca, godz. 10.30
WYSPA DINOZAURA | URMEL AUS DEM EIS
reż. Holger Rappe, Niemcy 2006, 87`

Akcja filmu rozgrywa się na małej wulkanicznej wysepce leżącej na samym środku oceanu. To właśnie tu mieszka i pracuje uroczy, ale zwariowany Profesorek. Został wygnany na wyspę przez zarozumiałego króla Pomponiusza, który wraz z wiernym sługą Gładziem zamieszkuje w mrocznym zamczysku.

niedziela, 21 czerwca, godz. 10.30
I TY MOŻESZ ZOSTAĆ BOHATEREM | EVERYONE'S HERO
reż. Colin Brady, Christopher Reeve, Daniel St. Pierre, USA 2006, 88`

Bohaterem historii jest 10-letni chłopiec, na którego wszyscy wołają po prostu Mały. Mały jest zagorzałym fanem pewnej sportowej drużyny.
Podczas włamania do szatni jego ukochanego zespołu ginie bezcenny sprzęt, bez którego drużyna nie ma szans w nadchodzących mistrzostwach.
Zdeterminowany chłopiec postanawia za wszelką cenę go odzyskać i rusza tropem złodzieja. Tak zaczyna się jego wielka wyprawa po Stanach Zjednoczonych czasów Wielkiego Kryzysu.
W tej szalonej podróży towarzyszy mu rozbrykana gadająca Piłeczka, która swoim poczuciem humoru potrafi dodać otuchy nawet w największych tarapatach. Na swej drodze spotykają wielu prawdziwych przyjaciół, Mały poznaje swoje słabe i mocne strony. Uczy się, czym jest nadzieja, przyjaźń i rodzina. Udaje mu się osiągnąć cel, bo wie, że nigdy nie należy się poddawać.

niedziela, 28 czerwca, godz. 10.30
TAJEMNICA RAJSKIEGO WZGÓRZA | THE SECRET OF MOONACRE
reż. Gabor Csupo, Węgry/Wielka Brytania/Francja 2008, 103`

Do tajemniczej posiadłości w dolinie Moonacre przybywa 13-nastoletnia sierota Maria Merryweather, która ma tu zamieszkać u boku dalekich krewnych. Wkrótce jednak okazuje się, że czekają ją nieprawdopodobne przygody. Maria odkrywa, że jest ostatnią Księżycową Księżniczką, a na jej rodzinie ciąży mroczna klątwa. Dziewczynka ma czas do najbliższej pełni księżyca, by odczynić czary i ocalić dolinę Moonacre, która wkrótce ma zniknąć pod powierzchnią morza.

niedziela, 5 lipca, godz. 10.30
LUCKY LUKE NA DZIKIM ZACHODZIE | GO WEST: LUKE A LUCKY ADVENTURE
reż. Olivier Jean-Marie, Francja 2007, 85`

Nowy Jork, rok 1855. Grupa pionierów w ciągu 80 dni musi dotrzeć do Kalifornii, by osiedlić się na przyznanych im terenach. W podróży na Zachód pomaga im nieustraszony stróż prawa, Lucky Luke. Tymczasem banda Daltonów okrada nowojorskie banki i zrobi wszystko, by uprzykrzyć życie nie tylko Lucke'owi, ale i pionierom...

niedziela, 14 lipca, godz. 10.30
MÓJ PRZYJACIEL LIS | LE RENARD ET L'ENFANT
reż. Luc Jacquet, Francja 2007, 92`

Opowieść o przyjaźni lisa i dziewczynki w obiektywie mistrza Luca Jacqueta,. Zaczarowana historia, która zdarza się w prawdziwym świecie...
Mała dziewczynka wkracza w pełen przygód, magiczny świat przyrody. Zaprzyjaźnia się z małym liskiem, dzięki któremu przeżywa niezwykłe przygody, poznaje leśne zwyczaje i siłę prawdziwej przyjaźni. To baśń jak z kart "Małego Księcia" Antoine’a De Saint-Exupery’ego. Baśń, która zdarzyła się naprawdę.

Szczegóły na stronie: Kino Pod Baranami

Kino Pod Baranami
Rynek Główny 27
31-010 Kraków
tel. (012) 423 07 68

Patroni medialni:

[Małgosia]

Jak co roku, kanał dla najmłodszych MiniMini zaprasza do wspólnej zabawy z okazji Dnia Dziecka. Wraz z CYFRĄ+ stacja przygotowała akcję promocyjną w 21 miastach Polski, a także atrakcje programowe i konkursy dla widzów.

W trzy wiosenne weekendy, od 22 maja do 7 czerwca, MiniMini, pierwszy polski kanał dla dzieci do lat 7, organizuje wspólną zabawę na stoiskach CYFRY+ w 29 centrach handlowych ponad 20 miast Polski, m.in. w Warszawie, Krakowie, Katowicach, Poznaniu, Szczecinie, Gdańsku, Wrocławiu, Łodzi, Koninie, Kielcach, Słupsku, Toruniu, Bydgoszczy, Włocławku, Zabrzu, Olkuszu, Krasnymstawie i Czeladzi. W ramach akcji „Dzień Dziecka z rybką MiniMini i Cyfrą+” na specjalnie zaaranżowanych placach zabaw będą zorganizowane animacje, gry, zabawy i konkursy. Kampania informacyjna na antenie MiniMini rozpoczęła się 15 maja . Spoty informujące o akcji są także emitowane na antenie innych kanałów należących do spółki CANAL+ Cyfrowy: ZigZap, Planete, Kuchnia.tv, Domo oraz CANAL+, CANAL+ Film i CANAL+ Sport.

Dodatkowo MiniMini przygotował dla widzów nowości programowe oraz serię konkursów, które będą ogłaszane na antenie stacji, na stronie MiniMini - z malucha zrobi zucha! i na łamach „Plus+”, Magazynu Abonentów CYFRY+.

[Małgosia]

Cytologia i mammografia od stycznia mają być częścią badań pracowniczych. Pracodawcy boją się, że to oni będą musieli za nie płacić

U Polek nowotwory piersi i szyjki macicy wykrywane są zbyt późno, właśnie z powodu nieregularnych badań profilaktycznych. W ubiegłym roku NFZ wysłał 986 891 zaproszeń na mammografię i 2 661 078 na cytologię. Odpowiedziało tylko 15 proc. zaproszonych na badanie piersi. Z cytologią jeszcze gorzej - niecałe 8 proc. - To nie są dane faktyczne, bo wiele kobiet bada się prywatnie. Ale ile, tego też nie wiemy. Jedno jest pewne: zbyt wiele pacjentek zgłasza się do lekarza za późno. Dlatego trzeba działać - mówi wiceminister zdrowia Jakub Szulc.

Badania maja być wpisane do rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia. Od nowego roku każda pracująca kobieta lub ta, która dopiero zaczyna pracę, będzie musiała obowiązkowo wykonać cytologię, jeśli jest w wieku 25-59 lat, i mammografię, gdy ma 50-69 lat. Bez tych badań lekarz nie będzie mógł wydać zaświadczenia zezwalającego na podjęcie pracy lub na jej kontynuację. Badania będzie trzeba robić co dwa lata.

- Nie ma jeszcze decyzji, kto od nowego roku za to zapłaci. Jednym z pomysłów jest obciążenie kosztami pracodawców, ale z drugiej strony nie chcemy nakładać na firmy dodatkowych obowiązków - mówi wiceminister Szulc.

Pracodawcy nowych obciążeń nie chcą. - Idea, żeby badania były obowiązkowe, jest słuszna, ale jeśli ten projekt nie zostanie zmieniony i w takiej formie trafi do konsultacji społecznych, to nie spotka się z naszą akceptacją - zapowiada Grażyna Spytek-Bandurska z departament dialogu społecznego i stosunków pracy Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych "Lewiatan".

W BCC od Anny Janczewskiej-Radwan, eksperta do spraw systemu ochrony zdrowia, usłyszeliśmy: - To po prostu trzeba przedyskutować i poszukać alternatywnych rozwiązań. Może firma powinna partycypować w kosztach? Na pewno nie pokrywać ich w całości.

O wprowadzenie obowiązku badań zabiegali lekarze. Chcieli zmotywować kobiety do większej troski o zdrowie. Zwolennikiem tego pomysłu był także prof. Marek Spaczyński z Centralnego Ośrodka Koordynującego Program Profilaktyki Wczesnego Wykrywania Raka Szyjki Macicy w Poznaniu, który teraz krytykuje resort zdrowia: - Rola pracodawców powinna sprowadzać się do wymagania zaświadczeń o badaniach. Ale absolutnie nie można wymagać od nich finansowania profilaktyki. To obowiązek Ministerstwa Zdrowia.

czytaj dalej :
Gazeta Wyborcza - internetowe wydanie - Wyborcza.pl

[Małgosia]

Co dziesiąte dziecko jest wychowywane przez ojca, z którym nie posiada wspólnych genów. Zarówno Andrzej, jak i Tomek, należą do takich ojców, lecz ich doświadczenia są diametralnie różne.

Tomek (imiona wszystkich bohaterów zostały zmienione) mieszka na obrzeżach Wałbrzycha. Jego dom stoi u stóp malowniczej góry, pod którą jego żona Agnieszka chodzi na spacery z 2-letnią Kasią. Dziewczynka jest podobna do Tomka jak dwie krople wody: ta sama okrągła, zadowolona z siebie buzia, ten sam wysoki poziom energetyczny. Kiedy rozmawiamy w ciepłe sierpniowe popołudnie, małą Kasią opiekuje się starsza córka Tomka, 14-letnia Asia. Asia nie jest podobna do Tomka. Nie łączą ich geny.

Następnego dnia krajobraz gwałtownie się zmienia. Z tarasu domu Andrzeja, pod Łodzią, rozciąga się, monotonny, płaski jak stół krajobraz pól i łąk. Jednak synowie Andrzeja, 4-letni Maciek i 7-letni Dominik, nie mogą narzekać na monotonię: na przestronnym trawiastym podwórku znajduje się mini plac zabaw z piaskownicą, huśtawkami, a nawet ścianką wspinaczkową na ścianie garażu. Na środku podwórka stoi wielki rozporowy basen, w którym chlapią się chłopcy. – Który jest twój? – pytam gospodarza. – Obaj – odpowiada z uśmiechem, popijając z kawę. – A w sensie ojcostwa? – dopytuję. – Też obaj – odpowiada coraz bardziej rozbawiony Andrzej. Jednak po chwili, jakby coś sobie przypomniał, dodaje: – Ach, chodzi ci cały ten genetyczny szajs? Kod nie zgadza mi się ze Dominikiem.

To dziecko uratowało nasz związek

Tomek poznał Agnieszkę przed czterema laty na firmowej imprezie. Wcześniej dowiedział się od kolegów, że ma córkę. Ale wtedy nie było to dla niego istotne, ponieważ interesował się nią tylko jako atrakcyjną dziewczyną. Później Agnieszka okazała się także interesująca jako życiowa partnerka i to było rozstrzygające. – Dziecko nie stanowiło bariery na żadnym etapie naszej znajomości – podsumowuje Tomek.

Znani wychowywani przez niebiologicznych rodziców - poznaj ich!

Zupełnie inny był przypadek Andrzeja. Po dwóch latach małżeństwa dowiedział się, że jego żona jest w czwartym miesiącu ciąży. – Nie mieszkaliśmy już z sobą od roku – wspomina Andrzej. – Nie rozwiedliśmy się, ale małżeństwo było w zasadzie skończone. Gdybym dziś miał ci powiedzieć, dlaczego tak się stało, to nie potrafię. Pewnie chodziło o to, że byliśmy młodzi i głupi. Każde z nas popełniło wiele błędów. Może ja nawet więcej niż ona. Tyle, że mi nie udało się zajść w ciążę – mówi Andrzej i wybucha śmiechem, nie po raz ostatni podczas tej rozmowy.

Jak na mężczyznę, który przeszedł wielką życiową traumę, Andrzej jest niezwykle wyluzowany. Z bujną czarną brodą i w okularach przeciwsłonecznych przypomina aktora Adama Goldberga z romantycznej komedii "Dwa dni w Paryżu". Wakacyjny klimat tamtego filmu widać także w domu Andrzeja. Rodzina przed dwoma dniami wróciła z urlopu we Włoszech. Andrzej otwiera butelkę grappy. – Prosto z Bassano del Grappa, rodzinnego miasta tego zacnego trunku – zachwala, po czym jak gdyby nigdy nic kontynuuje swoją opowieść: – No więc kiedy zaszła w ciążę, postanowiła mi się tym pochwalić. Teraz wiem, że to dziecko uratowało nasz związek.

Czy wiesz, które gwiazdy wychowują niebiologiczne potomstwo?

Tomek poznał swoją przyszłą córkę, kiedy po miesiącu znajomości odwiedził swoją przyszłą żonę w jej mieszkaniu. Andrzej poznał swojego przyszłego syna na porodówce podczas porodu rodzinnego.

Nigdy nie byłem dobry z biologii

W połowie lat 90. brytyjski antropolog Robin Baker przytoczył w swojej książce "Wojny plemników. Niewierność, konflikt płci oraz inne batalie łóżkowe" (Rebis, 2001) badania francuskich i amerykańskich genetyków, według których 10 proc. dzieci na świecie nie jest wychowywanych przez swoich biologicznych ojców. Trzy lata temu tamte wyniki potwierdziła w swojej książce "Mózg kobiety" (VM Group, 2006) amerykańska neurolog i psychiatra Louann Brizendine. Z badań genetyka Akademii Medycznej w Warszawie, Rafała Płoskiego, wynika, że w Polsce żyje nieco mniej, bo 7-8 proc. takich dzieci. Ale już znany seksuolog Zbigniew Lew-Starowicz za bardziej wiarygodne uznaje badania francuskich naukowców, którzy dowodzą, że nawet 15 proc. dzieci jest wychowywanych przez innych niż biologiczni ojcowie. Można zatem uznać, że co dziesiąte dziecko na świecie nie posiada wspólnych genów ze swoim ojcem.

Jak na tle tej grupy czują się Tomek i Andrzej?

– Geny, biologia, to było dla mnie ważne, kiedy byłem młodszy – odpowiada Tomek. – Ale gdy człowiek dorasta, nie sprawia mu to już takiej różnicy. Na pewno nie zgodziłbym się wychowywać tylko obcych dzieci, ale jedno, dlaczego nie?

cd materiału możesz przeczytać tutaj :
Onet.pl Dziecko

[Małgosia]

W Polsce od czterech lat istnieje program powszechnych badań prenatalnych. Tyle że odsetek przebadanych ciąż mamy najniższy w Europie. Bo sprawy nie traktuje się w kategoriach medycznych, lecz ideologicznych.
Badania prenatalne traktowane są w kategoriach ideologicznych, a nie medycznych

Narodowy Fundusz Zdrowia ustalił, że ciężarne Polki po 35 roku życia oraz te, którym urodziły się już wcześniej dzieci z wadami genetycznymi, mają być kierowane na specjalistyczne badania w jednym z 13 instytutów w Polsce. Badania polegają na punkcji, by z obecnych w płynie owodniowym komórek, pochodzących na przykład ze złuszczonego naskórka płodu, lekarze mogli wyhodować jego genotyp, co umożliwia wyłapanie ewentualnej choroby genetycznej. Od najczęstszej, czyli zespołu Downa , po rzadkie ciężkie uszkodzenia, jak trisomia 13, gdy płód w ogóle się nie rozwija. Badania te nie wyłapią co prawda wad płodu spowodowanych na przykład przez groźną infekcję czy leki zażywane przez matkę, która nie wiedziała jeszcze, że jest w ciąży, ale większość takich wad da się wykryć dzięki standardowemu USG.

Program gwarantuje też 35-latkom i starszym nieinwazyjne badania przesiewowe. Polegają one na pobraniu krwi matki i oznaczeniu poziomu wybranych hormonów oraz na dodatkowym USG. Dzięki temu można oszacować, czy prawdopodobieństwo jednego z czterech częściej występujących uszkodzeń genetycznych nie odbiega od normy. Ani badania genetyczne, ani przesiewowe nie są obowiązkowe. Te drugie traktuje się jako wskazanie do badań inwazyjnych. Lekarz powinien poinformować o tym pacjentkę, a Fundusz powinien zapłacić, jeśli kobieta się zdecyduje.

Wszystko pod kontrolą

Ryzyko, jakie niesie nakłuwanie brzucha, szacuje się na około 1 proc. Badanie przebiega pod kontrolą USG. Zwłaszcza gdyby obraz był niewyraźny, może się zdarzyć, że igła uszkodzi kończynę płodu. Może też nastąpić mimowolny skurcz macicy, a w konsekwencji przyspieszony poród i utrata dziecka. Wszystko zależy więc od doświadczenia lekarza oraz jakości sprzętu. W największych placówkach w Warszawie i Łodzi nie pamiętają jednak od lat poważniejszych powikłań. Każdy z 13 ośrodków, w których przeprowadza się badania, zapewnia, że ma dobry sprzęt.

Wydaje się więc, że wszystko działa w najlepszym porządku i kobiety powinny korzystać z tych medycznych możliwości, które są standardem w zachodniej Europie. Tym bardziej że w 2009 r. NFZ przeznaczył na program ponad 18 mln zł, o 3 mln więcej niż rok wcześniej. Niestety, już w 2008 r. jednego miliona nie udało się wydać. Z braku pacjentek. Na Lubelszczyźnie bada się jedna kobieta na tysiąc ciężarnych (europejska norma to jedna na dziesięć!). Na Podkarpaciu w 2008 r. nie zbadała się ani jedna.

cały materiał można przeczytać : Tutaj

[Małgosia]

Na stronie głównej Ciaza, porod, wychowanie - parenting.pl pojawiają się najnowsze artykuły dotyczące wszystkiego co nas dotyczy, zachęcam do odwiedzania .
Znajdziecie tam recenzowane przez nas książki ale również wydania, którym patronujemy.
Co jeszcze powinno się tam znaleźć? podpowiedzcie nam, bo to serwis dla was

[zubek67]

Nowoczesna medycyna to błogosławieństwo, ale i przekleństwo. Zmusza do decyzji: rodzenie dziecka z upośledzeniem czy przerwanie ciąży. Niemiecka chadecja chce ustawowo zmienić uregulowania dotyczące aborcji.

Diagnoza była jednoznaczna: dziecko jest chore. Lekarka po biopsji przeprowadzonej w 15 tygodniu stwierdziła: Trisomia 21, zwana też zespołem Downa. Praktycznie nie ma szans na przeżycie. Trzy dni później Karin S., naszpikowana lekami wywołującymi poród, czuje ruch w podbrzuszu, coś się z niej wyślizguje. Nadchodzi pielęgniarka, ściąga jej spodnie i razem z malutkimi zwłokami kładzie je do wanienki. Płód, tak później mówią Karin lekarze, ma w tym momencie osiem centymetrów długości, jak dłoń, z małą główką i zbyt krótkimi rączkami, nóżkami, stopami, dłońmi i palcami. Dziewczynka.

Wszystkowiedząca medycyna

Jeszcze 20 lat temu Karin S. pod koniec czwartego miesiąca ciąży nie wiedziałaby, czy będzie miała jedno czy dwoje dzieci, ani tym bardziej tego, czy jej dziecko jest chore, czy zdrowe. Ale współczesna medycyna umożliwia szczegółowe diagnozy. Ultrasonografy, badania wód płodowych, diagnostyka genetyczna i pomiar przezierności karkowej (NT) spowodowały gigantyczny skok w ginekologii. Około jednej czwartej wszystkich ciężarnych powyżej 35 roku życia (w Niemczech – przyp. FORUM) bada dziś próbkę wód płodowych pod kątem defektów genetycznych. Często już w czwartym miesiącu wiedzą, czy w ich brzuchu rośnie upośledzone dziecko i jak duża może być wada. W rzadkich przypadkach lekarz może nawet zwalczyć chorobę już w łonie matki. To błogosławieństwo. Jednak nowoczesna medycyna to także przekleństwo. Zmusza do decyzji: rodzenie dziecka z najcięższym upośledzeniem czy przerwanie ciąży. W większości wypadków rodzice wypowiadają się przeciw choremu potomstwu. Lekarze szacują, że obecnie usuwa się dziewięć na dziesięć upośledzonych płodów.

Więcej na stronach:
Przekleństwo i błogosławieństwo - Świat - POLITYKA.PL - serwis internetowy Tygodnika POLITYKA

[zubek67]

Różnice w funkcjonowaniu chemii mózgu dzieci z ADHD odkryli amerykańscy naukowcy.

Coraz rzadziej traktuje się dzieci z zespołem nadpobudliwości psychoruchowej jako po prostu niegrzeczne, uparte i roztargnione. Wiadomo już, że osoby z ADHD mają nieco inną budowę mózgu, inaczej przebiegają też procesy chemiczne mające wpływ na ich zachowanie. Teraz specjaliści z Brookhaven National Laboratory dołożyli nowy element do tej układanki. Odkryli, że nadpobudliwość i kłopoty z koncentracją wiążą się z gorszym funkcjonowaniem białek umożliwiających przenoszenie i działania neuroprzekaźnika dopaminy. W ten sposób zakłócony zostaje system motywujący (układ nagrody) w mózgu.

Więcej na stronach:
Czego brakuje niegrzecznym dzieciom - Rzeczpospolita

[Małgosia]

Warszawska Szkoła Fotografii rusza z bezpłatnymi warsztatami fotograficznymi dla młodych mam. Pierwsza edycja projektu „Foto Mama” rozpocznie się już 5 października.

Zajęcia będą prowadzone przez wykładowców Szkoły od 5 do 31 października. Projekt zakończy się sesją zdjęciową z udziałem dzieci uczestniczek - będzie to doskonała okazja, żeby w praktyce zastosować zdobytą wiedzę i umiejętności. Każda mama wróci do domu z wydrukowanym pamiątkowym zdjęciem - po edycji przez profesjonalnego grafika oraz po oprawie w ramę passe-partout.

Podczas zajęć uczestniczki będą się uczyć m.in.: technik oświetleniowych, fotograficznych oraz cyfrowej edycji obrazu. Zajęcia będą odbywać się w dwóch grupach: poniedziałkowej i środowej w godzinach 11:00-13:00. Pierwsze zajęcia odbędą się jednak o godzinie 18:00.

Udział w warsztatach jest bezpłatny, natomiast liczba miejsc ograniczona - liczy się kolejność zgłoszeń (a te przyjmowane są do 30 września). Aby zapisać się na zajęcia należy wypełnić formularz znajdujący się na FotoMama Ť Warszawska Szkoła Fotografii albo wysłać zgłoszenie mailem na adres: info@wsfoto.art.pl wpisując w temacie wiadomości ”POTWIERDZAM - Foto Mama”, a w treści należy podać swoje imię, nazwisko i numer kontaktowy.

Projekt wychodzi naprzeciw nowoczesnym mamom, które chcą połączyć osobisty rozwój z macierzyństwem.
M. Kryńska

[zubek67]

Historia antykoncepcji cz. 1

Antykoncepcja nie jest współczesnym wynalazkiem. Od zarania dziejów - bardziej lub mniej skutecznie - próbowano zapobiegać ciąży. Używano magii, świętych hymnów, tajemniczych rytuałów, a w skrajnych przypadkach dzieciobójstwa. Ta ostatnia z metod, najbardziej drastyczna, była powszechnie używana w Sparcie.

Rośliny i wkładki

Pierwszą skuteczną rośliną używaną jako środek antykoncepcyjny była sylfia (wyginęła na początku IV w). Jej właściwości wczesnoporonne były szeroko znane i cenione. Ziele królowej Anny, czyli dzika marchew - opisywana już przez Hipokratesa, który zalecał połykanie jej nasion zaraz po stosunku - używana doustnie hamowała rozwój płodu. 4000 lat temu Chinki piły rtęć i ołów.

Indianie ze szczepu Chiapas stosowali słodkie ziemniaki (zawierają związek przypominający w swej budowie progesteron).

W starożytnym Egipcie (...)

więcej na stronach:
Historia antykoncepcji cz. 1 - Gadu-Gadu.pl

[zubek67]

Koklusz powraca

Dziecięca choroba, o której istnieniu już niemal zapomnieliśmy, zaczyna znowu atakować. Tym razem jej ofiarami padają również dorośli.

Czasami dobra pamięć może uratować życie. Tak było w przypadku starszej pani, która przechodząc w parku obok mamy z dzieckiem w wózku usłyszała, jak maluch zanosi się przeraźliwym, dławiącym kaszlem. Staruszka od razu rozpoznała, że dziecko ma krztusiec, bo, jak później opowiadała, „pamiętała ten specyficzny rodzaj kaszlu jeszcze sprzed wojny”. Natychmiast doradziła matce udanie się do szpitala. Ta była zdumiona – parę dni temu dziecko było badane przez lekarza, który orzekł zapalenie oskrzeli.

Jak alarmują epidemiolodzy, liczba zachorowań na niemal zapomniany już krztusiec (zwany również od swojej francuskiej nazwy kokluszem) rośnie coraz szybciej. Dzieje się tak nie w Trzecim Świecie, ale w krajach rozwiniętych, ze sprawnie działającym systemem szczepień. – W Polsce jeszcze w 1989 roku zanotowaliśmy zaledwie sto przypadków krztuśca, a w ostatnich latach są to już dwa-trzy tysiące zachorowań – mówi epidemiolog prof. Janusz Ślusarczyk, kierownik Zakładu Zdrowia Publicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. W Stanach Zjednoczonych liczba chorych skoczyła dziesięciokrotnie - z 1010 przypadków w 1976 aż do 11,6 tys. w 2004 roku.

Więcej na stronach:
Koklusz powraca - Wiadomo�ci - Newsweek.pl

[Małgosia]

Blisko jedna trzecia niemowląt i małych dzieci w USA i zachodniej Europie żyje w domach gdzie telewizor jest włączony przez większą część dnia, nawet jeśli nikt nie ogląda żadnego programu. Pierwsze profesjonalne badanie wpływu takiego włączonego "w tle" telewizora na relacje rodziców z dziećmi wykazało, że jest on zdecydowanie negatywny - ostrzegają naukowcy z USA na łamach pisma "Child Development".
Naukowcy z University of Massachusetts zbadali 50 rocznych, dwu- i trzy- letnich dzieci, którym w miejscu badań towarzyszyło jedno z rodziców. Połowę godzinnej sesji badawczej rodzice i maluchy znajdowali się w sali zabaw bez telewizora, przez drugie pół godziny rodzice mogli włączyć sobie dowolny program dla dorosłych. Autorzy projektu obserwowali jak często rodzice rozmawiają z dziećmi, jak aktywnie angażują się w zabawy maluchów oraz jak rodzice i dzieci odpowiadają sobie nawzajem na swoje pytania i sugestie.

Badacze stwierdzili, że kiedy w pokoju zabaw włączony był telewizor jakość i częstość kontaktów pomiędzy rodzicami i ich dziećmi znacząco malała. Zwłaszcza rodzice poświęcali około 20 proc. mniej czasu na rozmowy z dziećmi, a poza tym byli mniej aktywni i okazywali swoim pociechom mniej uwagi.

czytaj dalej:

[zubek67]

Dzieci spłodzone przez mężczyzn powyżej pięćdziesiątki radzą sobie gorzej na testach inteligencji niż dzieci dwudziestolatków, pisze „Guardian” na podstawie wyników najnowszych badań.

Badanie zostało przeprowadzone przez naukowców z Centrum Badania Zdrowia Psychicznego w Queensland w Australii na grupie ponad 30 tys. dzieci.

Wyniki badań po raz pierwszy pokazały istnienie zależności między wiekiem ojca a zaburzeniami zdolności poznawczych dziecka. Wcześniej opublikowano badania, które sugerowały, że starsi mężczyźni częściej płodzą dzieci z wrodzonymi wadami serca, autyzmem, schizofrenią i nowotworami.

Więcej na stronach:
Wprost 24 - Dzieci starszych ojców mają niższe IQ

[zubek67]

Prezerwatywy

Pierwszych - z cienkiej bawełny - używali już faraonowie. Potem były muszle, kozie pęcherze, królewskie aksamity i rybie pęcherze pławne, a nawet rozmaite, bogato zdobione nasadki, kształtem przypominające fallusa, jednak w żaden sposób niechroniące przed ciążą i chorobami. Przełomem okazały się lniane woreczki, nasączone solami nieorganicznymi, wynalezione przez włoskiego badacza i anatoma - Gabrielle Fallopiusa. Za legendarnego twórcę prezerwatyw uchodzi doktor Condom. Zaproponował użycie owczej ślepej kiszki samemu królowi angielskiemu, niezmiernie aktywnemu seksualnie Karolowi II. Jednak na prezerwatywy znane nam obecnie trzeba było jeszcze trochę poczekać.

Więcej na stronach:
Historia antykoncepcji cz. 2 - Gadu-Gadu.pl