Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

Moniaaa - Jak kilka sekund parzona i pomaga, no to niech Ci idzie na zdrowie :-)

Zjadłabym jakiegoś pasztetu (pierwszy raz od... 100 lat?), ale sama nigdy nie robiłam, a kupnego się boję, że tam same śmieci... Że też mi się zachciało...! Nie mogę o niczym innym myśleć... Pewnie mi się przyśni!

Ja mam sny o jedzeniu... :-P

Odnośnik do komentarza

Usmiech
Moniaaaa - Ale smiesznie z tym domkiem z kocy :)

Mi też wszytko śmierdzi!

Mam po domu porozstawiane butelki z wodą żeby pić, ale jakoś nie dociera do mnie, że to nie element dekoracji... Zrobiłam sobie herbatkę roiboos, bo jest bezkofeinowa i dozwolona (w przeciwieństwie do hibiskusów i innych kolorowych, które bardzo lubię) i dolałam troszkę soku żeby wzbogacić smak i popijam z rozsądku...

Zielonej podobno nie można bo zawiera trochę kofeiny...?

Kati78 - ja też mam fazę na pomarańcze - od wczoraj zjadłam sześć dużych i pół kilo mandarynek :-))

Ja pije duzo wody. Kiedys piłam bardzo mało. Az nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak mało. Zainstalowalam sobie app ktory pokazuje ile powinnam i ile wypiłam. Rzadko pije moje obowiązkowe 1960ml. Ale zawsze oscyluje bliżej 1600 a nie, jak kiedys ok 400ml...
Poza tym pije herbaty owocowe i zielona i kawe zielona. Herbate zielona mozna w ciazy ale max 2-3 filiżanki. Ja piłam 500ml wiec troche zmniejszę.

Kati, ja tez nie mam wymiotów i mdłości. Przeszły w 8tc. Zmysł psa myśliwskiego tez mi gdzies znikł niezauważenie... :/
Jem wszystko tak jak kiedys, taki sam harmonogram posiłków. W tej kwestii jestem nieugięta. No i oczywiście zero słodyczy. Waga spadła kg i cały czas tam jest.

http://www.suwaczek.pl/cache/c2f250a4ad.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b9fe27cfa4.png

Odnośnik do komentarza

Nefer - muszę się przyznać sama przed sobą i publicznie:

Mam problem z piciem! :-D

chyba jestem bliska Twoich 400ml... no może z 800 to max... Muszę się z tym piciem ogarnąć...

Teraz czytam przepisy na pasztet i aż mi ślinka cieknie

Odnośnik do komentarza

Czyli wszystkie mamy problemy z piciem ;D jakby ktoś nie wiedział o co chodzi pomyslalby że to jakieś alkoholickie forum. Ja nakupowalam herbat już mi uszami wychodzą i szybko się nudzą szukam sposobów żeby coś w siebie wlać ale jest ciężko. Woda mi.nie smakuje chyba że z czymś, też czarna z miodem i cytryną albo jakieś owocowe, imbirowe z owocami czasami zielona. Nie ma co fisiowac skoro wchodzi od 1 nic się nie stanie niektórzy piją kawę w ciąży i żyją.

Co do snów to jak mi się przysnila ostatnio zupa owocowa to myślałam że oszaleje. Musiałam ją mieć :)
Skoro już są marzenia senne o pasztecie to radzę szukać dobrego przepisu. Pewnie organizm się upomina o żelazo

http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kwlknu3e0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/8unes65g1giu5hc4.png

Odnośnik do komentarza

hehe to sie usmialam bo wlasnie skonczylam kanapke z pasztetem z kurczaka, pomidorem i odrobina majonezu :D nie jem tego codziennie wiec taki kupny mi wystarczy ;)

nefer ja z dieta podobnie - choc staram sie (z roznym skutkiem) jesc wiecej owocow i warzyw...no ale roznie z tym
unikam surowych jajek (kogel mogel uwielbiam!), surowego miesa (tatar - uwielbiam!), sery plesniowe czasem jadlam wiec tez odstawilam i to chyba wszystko
teraz z niecierpliwoscia czekam na wegorza ktorego mamcia przywiezie z pobytu w Mielnie - i makreli, z ktorej zrobie paste na kanapki. Z wedzonym tez trzeba uwazac, wiec wszystko z umiarem:)

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k4js4kvrf.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny to ja jestem chyba zla......i dopiero mam problem z piciem! Pije: herbate czarna, kawe z mlekiem, herbaty owocowe, soki z kartonu, soki wycoskane, wode, inke, mleko.
Herbate czarna, wode i 1kawe pratycznie codziennie. No teraz po szpitalu staram sie ograniczyc do czarnej herbaty i wody.
A! I jak mialam mega mdlosci to pilam troche coli-pomagala, a na izbie przyjec pielegniarka w kuluarach powiedziala mi ze jak cola i migdaly nie pomagaj to trzeba dopiero do szpitala przyjezdzac :)

Stardust- sily sily sily. Poleciala i ode mnie modlitwa znowu.

http://www.suwaczek.pl/cache/7cc5c5ed9a.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ha, ha, Kawa z mlekiem pije kawę z mlekiem :-) Jak ja marzę o kawie! Na pewno pomogłaby mi na brak energii, ale wiem, że jak zacznę to nie będę mogła przestać, już taki ze mnie ciężki przypadek...

Dzięki terapii na forum mój pobór płynów się dzisiaj polepszył :-) W grupie raźniej! Dzięki :-)

Bea.ta1 - mam nadzieję, że wkrótce wszystko się ułoży...

Pasztet! Pasztet! Pasztet! Jutro robię - już znalazłam przepis! Moniaaaaa, to wszytko przez Ciebie i Twoją kanapkę z pasztetem, pomidorem i majonezem :-P

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry. Jest 7 rano a ja nie śpię od 5. Przez ból głowy a raczej migrenę która męczy mnie od wczoraj :/

Uśmiech wyobraź sobie że ja o pasztecie myślę już od kilku dni :D Marzy mi się taki jak pamiętam z dzieciństwa. Mama często piekła na niedzielę. Drobiowy. Pyszny. Ale chyba będę musiała zadowolić się kupnym. Juz bym zjadla na śniadanie ale supermarket otwaraja dziś dopiero o 9.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jqv6ew1kq.png
(*) Aniołek 13.01.2015 (8 tc.)

Odnośnik do komentarza

Moniaaaa
hehe to sie usmialam bo wlasnie skonczylam kanapke z pasztetem z kurczaka, pomidorem i odrobina majonezu :D nie jem tego codziennie wiec taki kupny mi wystarczy ;)

nefer ja z dieta podobnie - choc staram sie (z roznym skutkiem) jesc wiecej owocow i warzyw...no ale roznie z tym
unikam surowych jajek (kogel mogel uwielbiam!), surowego miesa (tatar - uwielbiam!), sery plesniowe czasem jadlam wiec tez odstawilam i to chyba wszystko
teraz z niecierpliwoscia czekam na wegorza ktorego mamcia przywiezie z pobytu w Mielnie - i makrel
, z ktorej zrobie paste na kanapki. Z wedzonym tez trzeba uwazac, wiec wszystko z umiarem:)

Moniaaa, ja wcinam codziennie: 4 jajka na miękko, moj jogurcik i kefirek z rożnymi owocami (maz zawsze rano kroi nam rozne owocki których zawsze mamy mnóstwo w domu). Staram sie jesc codziennie chlebek chrupki quinoa z pasztetem :D bo szaleje teraz na punkcie pasztetu. :D
Zaczelam tez jesc pomidory. Oczywiście wszystko to z ogrooomna ilością pieprzu :D
Ciągnie mnie strasznie do nabiału, a brie to nałogowo wciągam. Mozna jesli z pasteryzowanego mleka.
Mam taki "kącik zdrowia" w kuchni juz od dawna. Tam stoją kosze z owocami i salaterki z rożnymi orzechami. Zawsze mozna podejść i wszamac. Szafka ze słodyczami jest pusta...
Dzieki temu (i mojej tresurze :D ) moj synek je cos słodkiego moooze raz na miesiąc, jak dam mu kostkę czekolady. Wszyscy goście jak do mnie przychodzą to zawsze oblegają moj kącik zdrowia :))
Jakos to wszystko tak ładnie idzie.
Oprocz cholernych bólów głowy. Juz 4. dzien z rzędu. Na szczęście nie sa dokuczliwe. Czuje natomiast, ze zaraz, jak wstane z wyra to zacznę mdlec. Wiec lecę od razu sie nachlac moich miksturek i zjesc cos.

http://www.suwaczek.pl/cache/c2f250a4ad.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b9fe27cfa4.png

Odnośnik do komentarza

Nefer, Nika, współczuję tych bóli głowy. Ja jakoś na szczęście nie doświadczam ich często.

Co do jedzenia, to ja jem zupełnie inaczej niż przed ciążą. Dawniej śniadanie mogło dla mnie nie istnieć, często jadłam je koło 14ej, natomiast kolacja niestety była późna i obfita. Z płynów przyswajałam tylko kawę w ilości około 5 dziennie, za to w ogóle nie jadłam słodyczy (po prostu jakoś nigdy nie byłam słodyczożerna).
Teraz na pewno wchłaniam dużo więcej kalorii niż przed ciążą,ale w zupełnie innym systemie. Dzień zaczynam od dużego śniadania i małej kawusi z mleczkiem, obiad jem dość wcześnie, bo szybko się robię głodna, natomiast często obiad jest ostatnim moim posiłkiem, ew. coś tam skubnę koło 18 i tyle. Między posiłkami jem około 1-2 dziennie batoniki zbożowe nestle fitness (nie dlatego że fitness tylko dlatego,że jaki jedyne mi smakują). No i waga stoi, a przed ciążą to tyłam z powietrza;)

pasztet - coś jest na rzeczy, bo ja od kilku dni jem na śniadanie wyłącznie kanapki z pasztetem (+pomidorek, ogórek, sałatka, rzodkiewka itp), niestety mam tylko kupny, choć kiedyś robiłam sama właśnie drobiowy.

kawa - przez kilka pierwszych tygodni odrzucało mnie od niej na kilometr, teraz piję małą kawkę rano i nie sądzę,żebym komukolwiek szkodziła. W każdej ciąży piłam kawę, dzieci są zdrowe i całkiem udane;) Pamiętam jak po urodzeniu pierwszego dziecka pytałam położnej czy podczas karmienia mogę pozwolić sobie na kawę. Powiedziała,że jeśli piłam w ciąży to tak (tylko kazała popić szklanką wody, no i nie bezpośrednio przed karmieniem). Wtedy postanowiłam w każdej ciąży pić kawę;)

woda - tak jak pisałam przed ciążą ZERO, nie umiałam się zmusić. A teraz chleję na potęgę. Do około 11 tc mialam taką suszarkę, że bez wody się nie ruszałam z domu, w dzień wypijałam po 2-3 litry + 1 litr w nocy! Teraz już aż tak nie piję, ale około 1.5 litra dziennie schodzi. Szczególnie chce mi się pić po śniadaniu nie wiem czemu. Oprócz tego ostatnio ciągnie mnie na pomarańcze i soki pomarańczowe. Natomiast herbat nigdy nie lubiłam i nadal nie lubię.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqgef4enx.png

Odnośnik do komentarza

Hej Wam! Ja mam w końcu czas i siły na napisanie. Wczoraj wróciły wymioty;/ jestem tak osłabiona, że wyskoczyła mi opryszczka na szyi;/ a tak to latam po lekarzach, jestem na diecie i czekam na 7 grudnia na wizyte u ginekologa. Chciałabym już byc na usg bo to bedzie to usg miedzy 10 a 13 i 6dniem ciąży. Mam nadzieje że wszystko ok będzie. Tyle teraz się widzi chorych dzieci że mnie to przeraża;/
Też mam straszne sny ale czasem dobre. Nie wiem czemu ale myśle że będę mieć dziewczynke. Wy też macie takie "przeczucia"?
Mysle czy nie jechać na usg 3d/4d gdzieś do trójmiasta żeby być spokojniejsza.
stardust. - tu chyba wszystkie o Tobie myślimy i mamy nadzieje że Ci się wszystko ułoży nawet jeśli tego nie piszemy :* trzymaj się z maluszkiem tam!

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09zbmhgv16dcva.png

Odnośnik do komentarza

Gusia, zgodnie z teorią,że babskie plemniki dłużej żyją, ja na bank mam dziewczynkę. Plemniki mojego męża to i tak jakieś mutanty, bo od sexu do zapłodnienia minęły jakieś...2 tygodnie!!! Też myślałam,że to niemożliwe, a jednak.. Sex 23 sierpnia, a beta hcg zaczęło rosnąć między 14 a 21 września (14go test ujemny a 21go beta 202)! Więc musi być kobita z tego:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqgef4enx.png

Odnośnik do komentarza

gusia1910
Hej Wam! Ja mam w końcu czas i siły na napisanie. Wczoraj wróciły wymioty;/ jestem tak osłabiona, że wyskoczyła mi opryszczka na szyi;/ a tak to latam po lekarzach, jestem na diecie i czekam na 7 grudnia na wizyte u ginekologa. Chciałabym już byc na usg bo to bedzie to usg miedzy 10 a 13 i 6dniem ciąży. Mam nadzieje że wszystko ok będzie. Tyle teraz się widzi chorych dzieci że mnie to przeraża;/
Też mam straszne sny ale czasem dobre. Nie wiem czemu ale myśle że będę mieć dziewczynke. Wy też macie takie "przeczucia"?
Mysle czy nie jechać na usg 3d/4d gdzieś do trójmiasta żeby być spokojniejsza.
stardust. - tu chyba wszystkie o Tobie myślimy i mamy nadzieje że Ci się wszystko ułoży nawet jeśli tego nie piszemy :* trzymaj się z maluszkiem tam!

Oj biedna, masz teraz ten czas, "ostatniej kumulacji" wymiotów, już będzie tylko lepiej :)
Ja też mam przeczucie z tym że na chłopca i chyba się one nam sprawdzają -ale poczekamy jeszcze :) (bo zawsze marzyłam o córci hihi)
Też myślę o usg 3d - mamy u siebie jednego dobrego lekarza i rozmawiałam z przyjaciółką co ma małego bejbika i poradziła mi żeby iść do niego na połówkowe (najlepiej 19 tydzień) czyli mi wychodzi zaraz po nowym roku :)

Odnośnik do komentarza

kawa z mlekiem
Kati dziekuje ci za twoj post szczegolnie o kawie :)
Moj nick nie wzial sie przypadkiem-przed ciaza bylam kawoholiczka wiec jedna dziennie delikatna nie zaszkodzi :)
Ja na pasztet mam tez ochote ale tam jest watrobka a jej nie mozemy no i sie powstrzymywalam do tej pory.ale skoro wy jecie to moze i ja sie skusze :)

Z tego co kiedyś gdzieś czytałam, to wątróbki nie wolno przez to,że jest w niej dużo witaminy A. Gdyby jeść na obiad regularnie wątróbkę, to grozi przewitaminizowaniem, ale myślę,że jak posmarujesz kromkę pasztetem, który w końcu nie z samej wątróbki się składa, to nic się nie stanie..

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqgef4enx.png

Odnośnik do komentarza

Hello:)

Nefer mi super wchodzi ser bialy z jogurtem, śmietaną i cukrem...dodam maliny czy jagody i wyzerka ze hej!:)

Kati ja robie rano kawę ale wypijam kilka łyków i wylewam więc przestałam robi..moze wrócę do jednej dziennie jak juz mdłości zupełnie przejdą...
Mam do Ciebie pytanie - karmilas dzieci piersią? Bo mi udawało się góra 2miesiace a teraz jestem zdecydowana karmić chociaz do roczku i zastanawiam się jak sie do tego przygotować...kazde karmienie konczylo sie jak dostawalam ropnia piersi i bylam na antybiotyku :(

Gusia ja nie mam przeczuc co do płci zupełnie..tylko z blizniakami udalo mi sie zgadnąć że bedzie parka:)
Ja nie mam opryszczki ale non stop jest mi zimno, mam dreszcze i ciągle na twarzy wyskakują mi pryszcze paskudy...jedne giną to pojawiają się następne :/

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k4js4kvrf.png

Odnośnik do komentarza

Mój gin mówił żebym kawy nie piła, ale moja siostra piła w dwóch ciążach kawe i nic jej ani dzieciom nie było. Myśle że to zależy od każdej z nas. Ja byłam kawoholiczką a teraz mnie odrzuca. Co do pasztetów i innych rzeczach których nam" nie wolo" to ja zmieniłam troche zdanie. Jeśli mamy ochote i nie ma jakiś zaleceń od lekarza to czemu z umiarem nie jeść?
Ja na duzo mam ochote ale się pilnować musze :(

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09zbmhgv16dcva.png

Odnośnik do komentarza

Gosia, Paula, ja byłam na usg 3d/4d w drugiej wyczekanej ciąży. Bardzo fajne przeżycie, polecam. No i dostajecie na płytę nagranie wiec w domu można do woli oglądać dzidziusia. Polecam w okolicach 16-19 tc bo wtedy najwięcej widać. Później dzidzia jest za duża i nie mieści się cała w obrazie.

Moniaaa, chyba Ci nie pomoge z karmieniem, bo ja nigdy nie miałam z tym problemów. Z piersiami nic mi się nie działo, a pokarmu miałam tyle, ze trojaczki bym wykarmila ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqgef4enx.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...