Czerwcowe maluszki 2016

[Paula0305]

aaa chciałam Was o coś zapytać - czy o Waszej ciąży wiedzą już wszyscy, czy na razie wstrzymujecie się z ogłoszeniem tej wiadomości ?
U mnie wie tylko moja mama i to powiedziałam jej dopiero w czwartek po wizycie u lekarza.

[Kati78]

Witajcie kochane:) U mnie też słoneczko, choć podziwiam je zza okna w pracy:(

Stardust, odezwij się jak samopoczucie. Mam nadzieję, że noc minęła Ci spokojnie...

[gusia1910]

Hej dziewczyny!
Stardust - daj znać co u Ciebie, bo chyba wszystkie się martwimy.
Ja dziś z rana się zmartwiłam - wstaje rano a tu zero nudności i zero bólu piersi - panika bo czytałam kiedyś że może to być znać czegoś złego... Net czasami pomaga a czasami wręcz szkodzi. W planach miałam iść na badania krwi i moczu. Napiłam się wody i czekam na siku a tu wymioty się zaczęły! - Ulga jak nie wiem, że znów są (CHYBA WARIUJE). Wróciłam z badań i znów siedze koło kibelka i patrze a tu wymioty z krwią i znów panika - ale po 5 minutach skapnęłam się że aparat ortodontyczny mi poharatał policzki i stąd ta krew. Dziewczyny czy Wy też macie takie ataki paniki czy tylko ja taka młoda i głupia jestem?

[Kati78]

Moniaaa, a jak z wagą u Ciebie? Ja w legginsach chodzić niestety nie będę, bo jestem mała i przy kości i wyglądałabym obrzydliwie... Na razie na szczęście waga u mnie stoi, a nawet po wirusie żołądkowym jest ok 1 kg mniej:)

Paula, ja z wiadomością o ciąży milczę póki co. Ale to dlatego,że to moja 5 ciąża (i piąte dziecko) i chcę odwlec w czasie głupie komentarze otoczenia. No, ale po wczorajszych wyborach oczekuję po 500 zł na dziecko, hehehe:-P

[Kati78]

gusia1910

Hej dziewczyny!
Stardust - daj znać co u Ciebie, bo chyba wszystkie się martwimy.
Ja dziś z rana się zmartwiłam - wstaje rano a tu zero nudności i zero bólu piersi - panika bo czytałam kiedyś że może to być znać czegoś złego... Net czasami pomaga a czasami wręcz szkodzi. W planach miałam iść na badania krwi i moczu. Napiłam się wody i czekam na siku a tu wymioty się zaczęły! - Ulga jak nie wiem, że znów są (CHYBA WARIUJE). Wróciłam z badań i znów siedze koło kibelka i patrze a tu wymioty z krwią i znów panika - ale po 5 minutach skapnęłam się że aparat ortodontyczny mi poharatał policzki i stąd ta krew. Dziewczyny czy Wy też macie takie ataki paniki czy tylko ja taka młoda i głupia jestem?

Gusia, postaraj się troszkę wyluzować.. Wiem,że to trudne, ale naprawdę brak objawów nie jest objawem niczego złego. Mnie w sb jak ręką odjął minęło zmęczenie i nawet energii mam całkiem sporo. To naturalne, że objawy z czasem mijają. Hormony najbardziej buzują na początku ciąży, potem spada ich stężenie, a organizm też adaptuje się do nowej sytuacji. Spokojnie:)

[Moniaaaa]

Kati78 boję się stanąć na wagę :/
Na pewno z kg do przodu. Ja mam nogi jak balerony ale tuniki dluzsze nosze...ja pierdziu ma mi byc wygodnie a z tyłkiem na wierzchu nie chodzę ;)

Lece z Majka na badania bo za dwa tygodnie ma zabieg.

Buziaki dziewczyny :*

[stardust.serw]

Czesc dziewczynki :!!!

Noc tragedia oboje spędziliśmy ją nad kibelkiem tatuś generalnie trzymał mi głowę nad nim żebym się nie utopiła.
Dziś lekko lepiej ale ciągle kręci mi się w głowie itd słaba jestem ustaliliśmy że skoro dziś idę do lekarza bo bedzie oglądał łożysko powiem mu o cudach na kiju weekendowych.

Co do informacji o ciąży to powiem tak nie chcieliśmy nikomu mówić do końca 12 tego tygodnia ale niestety brzuch mi widać i jakiś nadgorliwy pracownik mojego męża rozsiał plotkę więc mój mąż musiał wszystko wczoraj ukrócić i rozwiać wątpliwości . Z tego co wiem dzisiaj z resztą pracowników ma rozmawiać i (zjebać ich) bo on nie lubi plotek jak diabli jak ja zresztą.

Do lekarza n 15,50 idę więc zobaczymy co Pan doktor nam powie na to wszystko ............ cała jestem roztrzęsiona w środku ale spróbuje coś zjeść dzisiaj znaczy zaraz.

[Kati78]

Stardust, współczuję z całego serca... Dobrze,że masz dziś wizytę. Czekamy niecierpliwie na wieści:) Masz bardzo dzielnego chłopa, niech walczy z plotkarzami!:)

Moniaaa, ja jestem za krótka na tuniki. Ty wysoka jesteś, to Ci dobrze.

[stardust.serw]

plotkarzy nie zmienisz możesz jedynie ich zryczec chociaż to nic nie da bo i tak będą się interesować cudzym życiem.

[Gość Bea.ta]

stardust.serw

plotkarzy nie zmienisz możesz jedynie ich zryczec chociaż to nic nie da bo i tak będą się interesować cudzym życiem.

jedyny skuteczny sposob na plotkarzy to miec ich w czterech literach i w ogole sie nie przejmowac...
w mojej poprzedniej pracy mialam straszne jazdy z takimi buraczyskami powiedzialam im kiedys, ze musza miec strasznie nieciekawe zycie osobiste skoro tak bardzo interesuja sie zyciem innych, troche dalo do myslenia- w koncy to yntelygenty byly hehe
niestety na glupote nie ma ratunku

stardurst trzymaj Ty sie Kochana i tyle, najwazniejsze, ze kochajacych Bliskich mamy, nie ma w zyciu nic lepszego :)

[Gość aga8207]

Ja już myślałam że z mdłościami będzie lepiej ale wczoraj od popołudnia tak mi ciągle burczy w żołądku że masakra. Jakbym ciągle była głodna. Staram się coś jeść ale prawie na nic nie mam ochoty. Do tego pobolewa mnie brzuch i cały czas męczą mnie zaparcia. Maślanka nie pomaga, activia też owoce sok wyciskany z marchwii , herbata miętowa , rumianek wszystko na nic. Dodatkowo wczoraj miałam lekko brązów śluz rano. Jesrem cały czas na duphastonie. Prawie zawału dostałam ale teraz już czysto

[stardust.serw]

~Bea.ta

stardust.serw

plotkarzy nie zmienisz możesz jedynie ich zryczec chociaż to nic nie da bo i tak będą się interesować cudzym życiem.

jedyny skuteczny sposob na plotkarzy to miec ich w czterech literach i w ogole sie nie przejmowac...
w mojej poprzedniej pracy mialam straszne jazdy z takimi buraczyskami powiedzialam im kiedys, ze musza miec strasznie nieciekawe zycie osobiste skoro tak bardzo interesuja sie zyciem innych, troche dalo do myslenia- w koncy to yntelygenty byly hehe
niestety na glupote nie ma ratunku

stardurst trzymaj Ty sie Kochana i tyle, najwazniejsze, ze kochajacych Bliskich mamy, nie ma w zyciu nic lepszego :)

Inteligencja to chyba najgorsza forma plotkarska. Ja się nie przejmuje wcale mam ich głęboko gdzieś Ale mój chyba się martwi ze furii dostanę i co wtedy hehe. Natomiast ja mam ważniejsze rzeczy na głowie niż debili którzy nie mają co robić.

[stardust.serw]

gusia1910

Hej dziewczyny!
Stardust - daj znać co u Ciebie, bo chyba wszystkie się martwimy.
Ja dziś z rana się zmartwiłam - wstaje rano a tu zero nudności i zero bólu piersi - panika bo czytałam kiedyś że może to być znać czegoś złego... Net czasami pomaga a czasami wręcz szkodzi. W planach miałam iść na badania krwi i moczu. Napiłam się wody i czekam na siku a tu wymioty się zaczęły! - Ulga jak nie wiem, że znów są (CHYBA WARIUJE). Wróciłam z badań i znów siedze koło kibelka i patrze a tu wymioty z krwią i znów panika - ale po 5 minutach skapnęłam się że aparat ortodontyczny mi poharatał policzki i stąd ta krew. Dziewczyny czy Wy też macie takie ataki paniki czy tylko ja taka młoda i głupia jestem?

Gusia ja też panikuje za każdym razem idę do gina z duszą na ramieniu więc się nie przejmuj jest nas więcej . Dobra zbieram się na ocenę łożyska ehh

[Gość Bea.ta]

~aga8207

Ja już myślałam że z mdłościami będzie lepiej ale wczoraj od popołudnia tak mi ciągle burczy w żołądku że masakra. Jakbym ciągle była głodna. Staram się coś jeść ale prawie na nic nie mam ochoty. Do tego pobolewa mnie brzuch i cały czas męczą mnie zaparcia. Maślanka nie pomaga, activia też owoce sok wyciskany z marchwii , herbata miętowa , rumianek wszystko na nic. Dodatkowo wczoraj miałam lekko brązów śluz rano. Jesrem cały czas na duphastonie. Prawie zawału dostałam ale teraz już czysto

Aga w ciazy jestes, musisz czuc sie inaczej niz wczesniej :)
mi pomagaja obrane ze skorki jablka, pozeram je teraz kilogramami :) aha i herbata z cytryna i miodem,
bedzie dobrze zobaczysz, mnie zaczal sie w piatek 10 tydzien i dzis dostalam jakiejs energii, latam po chalpie na szmacie ile wlezie:) trzymam kciuki :)

[stardust.serw]

~Bea.ta

~aga8207

Ja już myślałam że z mdłościami będzie lepiej ale wczoraj od popołudnia tak mi ciągle burczy w żołądku że masakra. Jakbym ciągle była głodna. Staram się coś jeść ale prawie na nic nie mam ochoty. Do tego pobolewa mnie brzuch i cały czas męczą mnie zaparcia. Maślanka nie pomaga, activia też owoce sok wyciskany z marchwii , herbata miętowa , rumianek wszystko na nic. Dodatkowo wczoraj miałam lekko brązów śluz rano. Jesrem cały czas na duphastonie. Prawie zawału dostałam ale teraz już czysto

Aga w ciazy jestes, musisz czuc sie inaczej niz wczesniej :)
mi pomagaja obrane ze skorki jablka, pozeram je teraz kilogramami :) aha i herbata z cytryna i miodem,
bedzie dobrze zobaczysz, mnie zaczal sie w piatek 10 tydzien i dzis dostalam jakiejs energii, latam po chalpie na szmacie ile wlezie:) trzymam kciuki :)

Bea.ta to Ty masz maj z usg hehe tak jak ja ?

[Kokardka]

Powodzenia stardust :)

[Kati78]

Beata, to na kiedy masz termin? Coś czuję że Dzień Matki będzie huczny na forum:-)

Stardust, 3mam kciuki!

[Gość Bea.ta]

stardust.serw

~Bea.ta

~aga8207

Ja już myślałam że z mdłościami będzie lepiej ale wczoraj od popołudnia tak mi ciągle burczy w żołądku że masakra. Jakbym ciągle była głodna. Staram się coś jeść ale prawie na nic nie mam ochoty. Do tego pobolewa mnie brzuch i cały czas męczą mnie zaparcia. Maślanka nie pomaga, activia też owoce sok wyciskany z marchwii , herbata miętowa , rumianek wszystko na nic. Dodatkowo wczoraj miałam lekko brązów śluz rano. Jesrem cały czas na duphastonie. Prawie zawału dostałam ale teraz już czysto

Aga w ciazy jestes, musisz czuc sie inaczej niz wczesniej :)
mi pomagaja obrane ze skorki jablka, pozeram je teraz kilogramami :) aha i herbata z cytryna i miodem,
bedzie dobrze zobaczysz, mnie zaczal sie w piatek 10 tydzien i dzis dostalam jakiejs energii, latam po chalpie na szmacie ile wlezie:) trzymam kciuki :)

Bea.ta to Ty masz maj z usg hehe tak jak ja ?

mam termin na 21 maj, ale skoro bedzie cesarka to raczej kilka dni wczesniej zobacze moj maly cudek :)

[Gość Bea.ta]

Kati78

Beata, to na kiedy masz termin? Coś czuję że Dzień Matki będzie huczny na forum:-)

Stardust, 3mam kciuki!

Kati 21 maja wiec jak widzisz prawdopodobnie bede pierwsza

[Kati78]

Beata, to Tobie już nawet chyba 11tydz idzie. W sensie 10 pełnych i kilka dni. To jak Ty taka zaawansowana jesteś to powiedz jak u Ciebie z wagą i brzusiem? Mam na tym punkcie lekkiego schiza w tej ciąży;)

[Gość Bea.ta]

Kati78

Beata, to Tobie już nawet chyba 11tydz idzie. W sensie 10 pełnych i kilka dni. To jak Ty taka zaawansowana jesteś to powiedz jak u Ciebie z wagą i brzusiem? Mam na tym punkcie lekkiego schiza w tej ciąży;)

brzuch widac, ale zawsze mialam lekko wystajacy albo bardzo jak sie czegos ciezkostrawnego nazarlam, wiec nauczylam sie maskowac ciuchami- wczoraj widziala mnie kumpela pierwszy raz od kilku miesiecy i stwierdzila, ze nie zorientowala by sie gdyby nie wiedziala, jesli chodzi o wage to mam zgona :( przez ostatnie dwa lata strasznie sobie folgowalam i nie moglam zebrac sie do pracy nad soba, mialam plan, ze zaczne teraz od pazdziernika, no ale nie zaczelam
przytylam na razie tylko kilogram, ale w sumie niewiele jem, jakos nie mam apetytu. Teraz waze 69 przy wzroscie 161 (o cale 7 kilo wiecej niz przed porodem w pierwszej ciazy) i powiem Ci Kati ze przed ciaza swirowalam na punkcie wagi a jednoczesnie nie robilam nic zeby ja zmniejszyc, teraz mi troche przeszlo na szczescie, ale znajac siebie wroci po porodzie tak wiec nie jestes jedyna swirujaca mamuska :)

[Kati78]

Beata, wstyd się przyznać, ale... ważę 2 kg więcej od Ciebie, a mam 4 cm mniej... Też jestem załamana i też miałam się brać za siebie. W pierwszej ciąży w 9 miesiącu ważyłam tyle co teraz, tyle że było to po przytyciu 20 kg... Potem różnie bywało z wagą. Raz schudłam do 50 kg, ale potem efekt jojo zrobił swoje. Bardzo liczę na tą ciążę. Generalnie w ciążach do tej pory (oprócz pierwszej) zmieniała mi się przemiana materii i mogłam swobodnie jeść a nie tyć.

[Kati78]

Stardust, Tyś chyba już po wizycie! Mów tu szybciutko, co lekarz na Twoje dolegliwości i co z łożyskiem!

[Gość Bea.ta]

Kati78

Beata, wstyd się przyznać, ale... ważę 2 kg więcej od Ciebie, a mam 4 cm mniej... Też jestem załamana i też miałam się brać za siebie. W pierwszej ciąży w 9 miesiącu ważyłam tyle co teraz, tyle że było to po przytyciu 20 kg... Potem różnie bywało z wagą. Raz schudłam do 50 kg, ale potem efekt jojo zrobił swoje. Bardzo liczę na tą ciążę. Generalnie w ciążach do tej pory (oprócz pierwszej) zmieniała mi się przemiana materii i mogłam swobodnie jeść a nie tyć.

zrobimy tak, jak ktoras z dziewczyn wczesniej radzila-przeniesiemy sie z watku ciazy na watek odchudzanie nie martw sie, bedziemy sie wspierac i damy sobie rade- to plan na pozniej, bo teraz poki co wazne, zeby nasze Szkraby zdrowe byly, nie? :)

[stardust.serw]

Kati78

Stardust, Tyś chyba już po wizycie! Mów tu szybciutko, co lekarz na Twoje dolegliwości i co z łożyskiem!

Cicho musiałam biedronke zaliczyć
Jakieś czopki na wymioty mi dał dodatkowo natamycyna bo jakąś infekcje chwycilismy luteina zwiększona i ktoś się zlitowal zapisał mi nospe forte . Łożysko o niebo lepiej ale dalej bezwzględne leżenie . O powrocie do pracy mam zapomnieć więc muszę ich poinformować że mogą kogoś szukać sobie na moje miejsce. Dzieciątko od zeszłego poniedziałku urosło bo ma 2.38 cm i wesoło majtalo nogą hehe.