Skocz do zawartości
Forum

zmiany w becikowym i macierzyńskim od 2009 roku


Rekomendowane odpowiedzi

katbe
Podoba mi się długość macierzyńskiego- uważam że 20 tygodni to stanowczo za mało... Tak naprawdę, jak ktoś POTRZEBUJE zwolnienia- to na pewno je dostanie. Z Zuzią nie pracowałam i siedziałam w domu dopóki nie poszła do przedszkola- niestety tym razem raczej nie mogę sobie na to pozwolić (ach, pieniążki) a z drugiej strony zostawienie 5-cio miesięcznego dziecka jest dla mnie czystą abstrakcją...:lup:

a ja musiałam zostawić 5 miesięczne dziecko i wracać do pracy takie czasy

http://www.suwaczki.com/tickers/860iio4p5bnysih3.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2i09kvjtx621v.png

Odnośnik do komentarza

justyna@
katbe
Podoba mi się długość macierzyńskiego- uważam że 20 tygodni to stanowczo za mało... Tak naprawdę, jak ktoś POTRZEBUJE zwolnienia- to na pewno je dostanie. Z Zuzią nie pracowałam i siedziałam w domu dopóki nie poszła do przedszkola- niestety tym razem raczej nie mogę sobie na to pozwolić (ach, pieniążki) a z drugiej strony zostawienie 5-cio miesięcznego dziecka jest dla mnie czystą abstrakcją...:lup:

a ja musiałam zostawić 5 miesięczne dziecko i wracać do pracy takie czasy
Justyś Miki też miał 5 miesięcy jak go zostawiłam. Na szczęście moja siostra u nas pracowała, więc ze spokojem wychodziłam do pracy.

Odnośnik do komentarza

Jest to dziwny kraj. wiekszosc chyba kart ciazy jest zakladana w 12 tyg. ciązy , wczesniej jest baaaardzo duzo poronień, dopiero po 12 tyg. sie mowi ze ryzyko poronien jest mniejsze. A nasz rzad wspanialomyslnie wymyslil 10 tydz. ni z gruchy nie z piertuchy, zamiast dac jakis okres powiedzmy od 8-12 tyg. to jeszcze by mialo sens. Przeciez na chlopski rozum, zachodzimy w ciąze i w sumie dowiadujemy sie o niej ok 4-5 tygodnia jak @ sie nie pojawi, juz nie wspomne ze u niektorych kobiet sie pojawia i moga one wogole nie wiedziec w tym czasie ze sa w ciązy. Potem tez rzadko kiedy trafiamy nastepnego dnia do ginekologa, wiadomo trzeba sie umowic powiedzmy trafiamy tam srednio po 2 tyg., wic juz jestesmy w 7 tyg, nikt nam nie zalozy od razu karty ciązy. Teraz zalezy czy w gabinecie jest usg czy tez nie ma, jak nie ma to gdzie indziej sie umawiamy i tak leci kolejny tydzien lub więcej, a na nastepna wizyte jezeli nic sie nie dzieje umawiamy sie przwaznie za 4 tyg!!!!!!! to chyba matematyka jest prosta, nie??Mamy wtedy ok 11-12 tyg. ciązy , wtedy mozemy dostać karte ciązy i to jest oczywiscie jeden z lepszych scenariuszy.
No i teraz sami powiedzcie jakie palanty siedza w tym rządzie:Zły::Zły::Zły:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Gaba ale w karcie u lekarza masz datę pierwszej wizyty (i który to był tydzień)
i bynajmniej mój gin nie będzie jakiegoś problemu robił żeby wystawić kwitek ze byłam objęta opieką od tam nie wiem 7 tygodnia ciąży ...

no ale fakt jak ktoś zmieniał lekarza, czy bardzo późno dowiedzial się o ciąży to może mieć kłopot ...

Mama Dominika (16.07.2001), Oskara (02.07.2005), Nikosia (25.06.2009) i Małgosi (07.08.2013)

Odnośnik do komentarza

kaskasto w sumie tak , ale ja juz do tej lekarki nie chodze, bylam u niej na początku ciazy wlasnie cos 2,3 razy i zmienilam, teraz pewnie bede musiala do niej iść specjalnie po taki świstek i sie tłumaczyc czemu do niej juz nie lazilam, to mnie wkurza:Zły: Nie chca dawac to niech nie dajai koniec, a nie tylko dołozyli kobietom w połogu biurokracji, bo to one beda latały z piorkiem w d..... zeby miec papiery.
Mysle ze teraz te dziewczyny co beda zachodzic w ciąze juz beda na to przygotowane i pewnie juz na pierwszej wizycie beda braly odpowiednie dokumenty to potwierdzająca, ale my wszystkie z zeszlorocznego "rzutu" bedziemy sie gimnastykowac:Kiepsko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

gagawa
Małgosia
ważne jest to, że mamy które już są na urlopach mają go wydłużonego ;)

Małgosiu, ta informacja jest pewna? BO jeśli tak to jeszcze się załapię :36_7_8:!!

No właśnie, czy zostala ta ustawa juz zaakceptowana, bo byłam dziś w Urzędzie w sprawie rodzinnego i przy okazji zapytałam sie jak to bedzie z tym becikowym, a panie tam zrobily WIELKIE oczy i powiedzialy ,ze jeszcze nic im nie wiadomo w tej sprawie ,że chyba to jeszcze nie zatwierdzone,,,

W necie znalazłam taki artykul, tu pisza ,ze ustawa ta bedzie obowiazywałą od listopada, przynajmniej tak to zrozumiałam:
Becikowe dostaną, ale... pod warunkiem

http://www.takeagift.pl/polecam:117659
http://yasmin.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021261960.png?4163

Odnośnik do komentarza

w tej sytuacji to mialo by sens, bo ustawa moze byc juz zaakceptowana ale obowiazek okazania zaswiadczenia wejdzie w listopadzie, tak to widze na moj "chlopski" rozum. Czyli bedzie to dotyczyć kobiet ktore zajdą w ciąze w tym roku, miejmy nadzieje ze beda dobrze poinformowane o zmianach i zdaża sie zabezpieczyc w owe zaswiadczenie:Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

gabalas
w tej sytuacji to mialo by sens, bo ustawa moze byc juz zaakceptowana ale obowiazek okazania zaswiadczenia wejdzie w listopadzie, tak to widze na moj "chlopski" rozum. Czyli bedzie to dotyczyć kobiet ktore zajdą w ciąze w tym roku, miejmy nadzieje ze beda dobrze poinformowane o zmianach i zdaża sie zabezpieczyc w owe zaswiadczenie:Oczko:

No tak ja na mój" chłopski" rozum;) też tak rozumiem.Tym bardziej ,ze skoro np ja zaszłam w ciążę w lipcu to ten przepis nie obowiazywał.A z tego co wiem to przepisy wstecz nie działają:).I aby przestrzegać jakiegos przepisu należy go najpierw znać:) i musi on być zatwierdzony:) Także moim zdaniem spoko Mamuśki już "zaciążone" :)) nas to nie dotyczy:)

http://www.takeagift.pl/polecam:117659
http://yasmin.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021261960.png?4163

Odnośnik do komentarza

Ja mam kartę ciąży od 13 tyg. wcześniej nawet nie wiedziałam, że w ciąży jestem... Niech mi spróbują nie dać becikowego to ich rozniosę. Co miesiąc zasuwam do lekarza i mam wpisy... skoro dla niech argumentem bedą te 3 tygodnie to życzę im powodzenia bo żaden sąd nie przyzna im racji. Ustawa weszła w listopadzie więc wg ich prawa dotyczy to kobiet (wymóg 10tydz.) które zaszły w ciążę po wejściu ustawy a nie nas... ZUS zapewne też bedzie się czepiał skoro dłużej będzie miał płacić...
Zobaczymy jak to w praktyce wyjdzie... czy zmiany naszego rządu będą przestrzegane na naszą korzyść...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26909.png

Odnośnik do komentarza

Ten kraj jest chory :36_2_24: Zawsze powtarzam, że Polska jest państwem absurdu i znów się potwierdza...
Podejrzewam, że ci na stołkach przerazili się, jaka faktycznie kasa wchodzi w grę (oczywiście, nie dla matek, tylko dla nich). Nie da się ukryć, że niedawno przyrost naturalny był na minusie - becikowe było wiec na zachętę (i tak od początku śmieszył mnie ten pomysł, ale dobre i to, chociaż porównując politykę prorodzinną państw zachodnich, to nasi rządzący powinni się pod ziemię zapaść ze wstydu...). No i się dzieci posypały ;) Ale raczej nie z powodu becikowego - bo nie dość, ze ono jednorazowe, to jeszcze śmieszna kwota, kompletnie nieadekwatna do rzeczywistych potrzeb... Po prostu przyszedł w końcu czas na "rozród" niegdysiejszego wyżu - taka kolej rzeczy.

Kwestia momentu zakładania karty ciąży była już poruszana, więc nie będę powielać. To samo samą wiedzą kobiet o tym, że są w ciąży... Ja wiedziałam bardzo szybko, ale do ginekologa trafiłam w 7tc, w dodatku poza granicami Polski. Mam zdjęcia USG z tamtego czasu, ale nie ma na nich mojego nazwiska przecież. Pewnie musiałabym (gdyby nie fakt, że niby dopiero od listopada tego roku ma ten durny przepis wejść w życie) poprosić tego lekarza, żeby mi założył niemiecką kartę ciąży ze wsteczną datą, bo ginekolog w Polsce także mi raczej karty ciąży nie założył, choć byłam u niego między 11. a 12tc. Coś tam sobie bazgrał na jakimś świstku tylko, ale to zdecydowanie było bazgranie dla bazgrania - że niby sobie notuje to, co mu mówię...

Pytanko na koniec: czy orientujecie się może, jak wygląda kwestia becikowego w przypadku, gdy nie ma się ubezpieczenia? Mąż ma własną działalność w Holandii, więc w Polsce żadnych składek nie odprowadza, a ja lekarzy prywatnie odwiedzam ;) Podobno ciężarnym ustawowo przysługuje darmowa opieka medyczna, więc o poród w polskim szpitalu się nie martwię - muszą mnie przyjąć i nie mają prawa wymagać okazania dowodu ubezpieczenia, jak też mnie za ten poród kasować. Tylko ciekawa jestem, czy to becikowe dostanę...?

http://sloneczko.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20011228040117.png

http://img34.glitterfy.com/310/glitterfy-flpbk904441392423434.gif http://img34.glitterfy.com/10364/glitterfy-flpbk002170257423234.gif

„Twój dom może ci zast

Odnośnik do komentarza

Ja mam kartę ciąży od 8 tyg. ale zamierzam zmienić lekarza, czy karta ciąży wystarczy, czy będę musiała iść do niego po zaśw. i tłumaczyć czemu nie chodziłam do niego??

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Agnieszka1979
T

Pytanko na koniec: czy orientujecie się może, jak wygląda kwestia becikowego w przypadku, gdy nie ma się ubezpieczenia? Mąż ma własną działalność w Holandii, więc w Polsce żadnych składek nie odprowadza, a ja lekarzy prywatnie odwiedzam ;) Podobno ciężarnym ustawowo przysługuje darmowa opieka medyczna, więc o poród w polskim szpitalu się nie martwię - muszą mnie przyjąć i nie mają prawa wymagać okazania dowodu ubezpieczenia, jak też mnie za ten poród kasować. Tylko ciekawa jestem, czy to becikowe dostanę...?

To ciekawe pytanie....myślę, że możesz spokojnie zadzwonić do Gminy i zapytać się o to, bo jeśli Ci sie nie należny to szkoda zachodu i dotrzymywania całej, chorej procedury.

Odnośnik do komentarza

Właśnie przeczytałam:

WAŻNE - od 1 listopada 2009 r. do wypłaty tzw. becikowego wymagane będzie zaświadczenie lekarskie potwierdzające, że matka dziecka pozostawała pod opieką lekarską od 10. tygodnia ciąży do porodu.
Zmiany dotyczą warunkowego wypłacania tzw. "becikowego". Jego wypłacenie będzie uzależnione od przedstawienia przez osobę ubiegającą się o te pieniądze zaświadczenia lekarskiego potwierdzającego objęcie odpowiednią opieką lekarską. Zniesiono także ograniczenie możliwości podjęcia pracy przez kobiety otrzymujące dodatek do zasiłku rodzinnego z tytułu urlopu wychowawczego. Jego otrzymywanie będzie możliwe również w sytuacji, gdy dzieci uczęszczają do przedszkola lub żłobka.

Nowe przepisy będą obowiązywały od 1 listopada 2009 r. Wnioski należy składać do urzędów dzielnic. Osoby, które złożą wnioski wcześniej, będą mogły ubiegać się o zapomogę na starych zasadach.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...