Majóweczki 2016

[Gość Meju]

Zjadł wieczorem mały słoiczek jabłek i potem kaszke, nawet piersi nie chciał a na sam widok butelki dostawał szału. Paluszki ciągle w buzi więc podejrzewam zęby. W nocy wypił dwie butelki mleka a ja się zaraz biorę za laktator bo nic nie miałam go w nocy przy piersi, w ogóle to chyba moja końcówka karmienia... Teraz to już mam tak mało mleka że nie wiem czy jest sens tracić czas na jego ściąganie
Jak u Was noc?

[Nusik]

Jessuu.. Meju sorki... nie chcialam:) i to nie pierwszy raz cos myle, to chyba z przeciazenia.
A moze Igor ma prostest ze wzgledu na zabki?

W ogole jaki dzie wczoraj.. od rana sprawy urzedowe, potem zakupy, szybko do domu zeby polozyc Hele spac. W miedzyczasie cyc w urzedzie, aucie i gdzie tylko:) naszlo mnie na wypasiony obiad i rura na ten taniec. Suuuper bylo. Helena po raz pierwszy zachustowana, a ja przestaje sie dziwic ze mamy to tak polecaja. Dziecko wszystko widzi, jest blisko, a ty masz rece wolne. Do tego rytmy afrykanskich bebnow i troche ruchu dla mamy i dzidzi. Helka z nadmiaru wrazen padla. Po prostu padla. Ale podziwiam za te wiazania.. dla laika kosmos totalny. A wieczorem mandat za zbyt szybka jazde :/

Paulazdr wspolczuje wyczerpania. Musisz byc wykonczona.

Monika dobrze ze juz lepiej. Zawsze to taki stres jak sie cos z dzieckiem dzieje.

U nas noc paskudna (a juz bylo lepiej...) ale to moze nadmiar wrazen dla Heli.

Dzis Heka dostanie cukinie z ziemniaczkiem i zoltko.

[Gość Silesia]

Hej kobiety, z góry przepraszam jeśli komuś na coś nie odpowiem ale musze pisać na szybko mój Jasiek ostatnio jest high need baby. Byliśmy dziś w pracy się przedstawić (dopiero, sic!) i trochę się zmarszczylam, fakt, że Jasiek zachowywał się bez zarzutu, bo kazdy brał go na rączki tak jak lubi ale te pytania :czemu jeszcze nie siedzi? Ale ma silne nogi, może daj go w chodzik? A czemu nie gaworzy? Ehhh ciężko mi tłumaczyć, że każde dziecko inne i nie będę nic przyspieszać ale faktem jest ze znowu w głowie pytania, czemu on nie guga? Czemu nie próbuje siadać. Oj szkodzą mi takie wyjścia do cioc dobra rada. Co do rozszerzania to była ewidentna alergia na marchewkę z ziemniakiem, ja jadłam ciągle to samo. Nie dałam mu już nic nowego od poniedziałku i jest wszystko cacy. Czyżby trafił mi się alergik?jutro spróbuję z dynia dosłownie łyżeczkę.

[kalinka30]

Hej dziewczyny;)
My dziś wyszliśmy ze szpitala nareszcie!!!!!!ręce mi już odpadły od ciągłego noszenia i usypiania Antka na rękach i spania na rozkładanej polowce. Jutro napiszę coś więcej dziś padam na twarz po tym jak musiałam ogarnąć dom po tygodniu nie obecności;)a jeszcze zostało mi trochę stron do nadrobienia to jutro ogarnę. Aaa i mamy nowe zęby u Niunia wiec wszystko na raz.Dobranoc miłej nocki;);););)

[Gość Meju]

Nusik spoko, nic się nie przejmuj :) ja też czekam na chustę :) też myślę że to zęby, dałam mu ibum przeciwbolowo i udało nam się nakarmić. Poza tym dziaslo już bardzo białe
Kalinka wiem co czujesz po tej polowce ;) ja po tygodniu w szpitalu z Igorkiem nie umiałam zasnąć w swoim łóżku bo mi było za miękko :) najważniejsze że Antek zdrowy i jesteście w domu :)
Silesia Ty się nic nie przejmuj, ludzie zawsze mają dobre rady. Mnie początkowo wkurzalo bardzo jak każdy z mojej rodziny kto przyjechał Igora zobaczyć mówił że on jest mały i chudziutki. A teraz mam chlopaczka który jest tak silny jak mało które dziecko :) Jasiek się jeszcze pewnie rozgada :) poza tym ze nie siedzi też nie ma się czym przejmować. Mój Igor ma dopiero jednego zęba i drugi się przebija a jest chyba jednym z najstarszych dzieci z forum (15maj) ale się nie spinam :) ooooo właśnie jutro mamy 7 miesięcy :)
Trzymam kciuki za dynie :)

[Monika2016]

Cześć Laseczki; )

Mejuu nas noc była z 3 karmieniami. Przez sen domaga się cycka piszcząc;)

Nusik zwariowany dzień miałaś;)szkoda tylko, że ten mandat na koniec..... ja lubię takie dni jak dużo się dzieje. Smakowała cukinia? A jak po żółtku?

Silesia moja Lidka też nie guga. A w życiu jeszcze zdąży się nagugać; ))) wrzuć na luz z tymi "dobrymi radami ". Ostatnio jak byłyśmy w domu to zaczęłam wprowadzać stałe pokarmy. Przy stole siedziała teściowa, moja mama (Lidka jadła w międzyczasie) i oczywiście "dobre rady", że lepiej papki dawać, że taki duży kawałek w buzi ma, że się zadławi itd. więc powiedziałam im (moje ulubione powiedzenie), że WASZ CZAS WYCHOWYWANIA MINĄŁ. No i mam spokój;))))

Kalinka świetne wieści!!! Super że już jesteście w domku; ) gratuluję ząbków.

My już na dobre raczkujemy, choć jeszcze wolnym krokiem pokonujemy metraż pokoju; ))) od wczoraj zaczęła stawać na nogi jak opiera się o mnie (ja leżę na łóżku). Raczkuje do mnie, kładzie rączki na mój brzuch i podnosi kuperek tak aż wyprostuje nogi po czym prostuje rączki. Stoi tak i się cieszy:))) cudowny widok;)))

Spokojnej nocy*)

[Monika2016]

Meju wszystkiego dobrego dla Igora: ))))

[Gość Silesia]

Meju sto lat dla Igora, Monika brawo dla Lidki, przepięknie rozwija się ruchowo. U nas podana dynia, dosłownie 1,5 łyżeczki popite cycem.3majcie kciuki. Dziewczyny, która ma kota?mój załapał pchły nie wiem skąd bo od dawna siedzi w domku, dostał krople ale nie dają rady, niby najlepsze na rynku. Dziś znalazłam skacząca pchle na Jasku,ale jestem zła!! Jak wytepic te dziadostwo? Rozważam wyjazd do obrazalskiej mamy i jakaś potężna broń, proszki, dezynfekcja czy coś.

[Monika2016]

Silesia z kotem nie pomogę. Do picia dawaj też wodę to nie będzie zaparć. Trzymamy mocno kciuki oby nic nie wyskoczyło; )))) My dziś pierwszy raz jemy a raczej pijemy pierwszą zupę;)))

Co tu taka cisza? Hallo Majóweczki?!!!

[Nusik]

Silesia nie mam kota wiec nie pomoge. Ja zawalu dostaje jak pajaka w pokoju zobacze a poblizu lozeczka to bym ogniem traktowala wiec powodzenia z pchlami... na pewno cos sie da zrobic. Moze odizololuj kota w jednym pokoju (da sie? nie znam sie woec moje rady raczej nie pomocne) :)

Kalinka witaj w domu :) teraz bedzie z gorki. Jak nabierzesz sil to czekamy na szpitalne njusy.

Monika padlam jak przeczytalam ze Lidka raczkuje i staje. Hela o miesiac starsza a leniuszek klocuszek. Zeby obrot na brzuszek zrobic to trzeba ja "pchnac":) kazde dziecko ma swoj rytm. Pocieszam sie tylko ze ćwiczy rozne dzwieki a jak jej śpiewam to rusza glowka na boki jakby tanczyla:)

Cukinia i zoltko weszly gladko bo zmiksowane. Helenka stawia opor niepapkowym konsystencjom. Kaszki z owocami wcina az milo ale obiadek ugnieciony widelcem albo co gorsza tylko mocno ugotowany jest juz bleee. Takze codziennie po trochu walczymy:)

[Monika2016]

Nusik moja słabo za to gu-ga, praktycznie wcale. Śmieje się w głos; ) przyjdzie czas i na Helę: ))) ja staram się dawać jej warzywa czy mięsko pokrojone w paski choć czasem dostaje też papkę z łyżeczki.

Biedna ta moja kruszynka: ( zjawił się u niej katar..... biedactwo co przyśnie to zaraz z płaczem się budzi bo spływa jej do gardła. Ehhh ciężka noc przede mną: (

[ilo27]

Cześć Majoweczki.
U nas duża poprawa, Matys lepiej SPI w nocy, kataru tylko resztki zostały. Odkąd lekarz powiedział ze spacery wskazane nadrabiamy i spacerujemy codziennie. Wczoraj nawet deszcz nas złapał ale tylko troszkę zmoklismy. Dzisiaj piękna pogoda wiec na pewno zaliczymy wyjście z domu. Swoja droga dopóki nie miałam dziecka katar uwazalam za blahostke, a teraz to bardzo poważna choroba jak człowiek patrzy jak się dziecko męczy.
Zębów u nas nie widać ale mały trochę nerwowy. Dostał od Mikołaja zyrafke Sophie i piluje ja jak wściekły.
Silesia bardzo wspolczuje intruzów. Na mój chłopski rozum to najlepsza byłaby izolacja kota i jakieś mega mocne leki. Może zgłoś się do weterynarza?
Monika twoja Hela to chyba wiedzie prym w zdolnościach ruchowych wśród majowkowiczow. Gratuluje.
Matek szykuje się do raczkowania ale jak przesuwa nogi to o rekach zapomina i na odwrót. Brakuje mu synchronizacji ruchów.
Macie jakieś pomysły na sniadanko dla szkraba ?
Ja zazwyczaj daje mannę na wodzie i do tego owoc ale nie chciałabym codziennie tego samego.

[Monika2016]

Hej Kobietki;)

U nas noc minęła w miarę spokojnie. Kilka razy wstawala z płaczem. Byłyśmy u lekarza, uszy ok, płuca ok, trochę zaczerwienione ma gardło.
Ilo super ze jest poprawa. Nie obejrzysz się a będziesz po całym domu ganiała za Matim:) Nawet lekarka stwierdziła, że Lidka jest bardzo ruchliwa; ) Ja na śniadanie to robię kaszę jaglaną z owocem, kaszę kukurydzianą z owocem, sałatkę. Korzystam z przepisów z bloga Alaantkowe BLW. Nie kupuję gotowych kaszek bo ich skład jak dla mnie nie pasuje.

[Gość Silesia]

Monika jeśli borykacie się z katarem to powiem co u nas dało rade, przede wszysTkim regularne odciąganie glutow katarkiem i inhalacje nebulizatorem. Dziewczyny narazie dynia daje rade, oby tak dalej powiedzcie co dalej, jutro ile dać łyżeczek jeśli dziś dostał 3 pełne? Jakie dalej warzywa? Kiedy jakaś zupka? Podpowiedzcie proszę bo jestem w lesie. Mały mój ostatnio tylko rączki, tylko nosić, już nawet nie sadzac na kolanach ale wręcz domaga się aby go stawać na nóżki! Nie siedzi jeszcze sam nie raczkuje a prowokuje aby go stawiac czort jeden. Z pchalami sobie będziemy radzić z pomocą znajomej pani weterynarz. Mamy leki dla.kota i psikadla do dywanów bezpieczne dla maluchów.

[paulazdr]

Silesia współczuję pasożytów :( ale jak skąd skoro kot siedzi w domu? Nasz kot nie wychodzi i odpukać nic nie ma :( U nas dynia jest najlepsza ale kabaczek i cukinia też robią furorę Może spróbuj
Kalinka super że w końcu wróciliście do domu :) Wypoczywaj w miarę możliwości oczywiście ;) Gratuluje ząbków
Monika może przystopuj Lidke bo szaleje ;) Super!
My po kolejnym szczepieniu Przez miesiąc Mały urósł 2cm czyli już 73jest :) ale przybrał tylko 200g znowu :( a ciągle by jadł :( Całe szczęście to 50centyl (8300 g) Ale niepokojące jest to skakanie po centylach było już 90 25 90 i teraz 50 :/

[Monika2016]

Silesia dziękuję za rady. U nas katar na szczęście odpuszcza tzn. jest gęstszy i kaszel już tak nie męczy. U nas pomaga woda morska, frida i moje mleko zakraplane do noska;) Ja nie stosuję zasady 1 czy 3 łyżeczek. Przygotowuje jej kilka warzyw i ona sobie wybiera. Zupę już jadła jarzynową tu zmiksowałam (była też brukselka), dziś jadła kaszę manną z dynią i rodzynkami.

Paula a weź ją przystopuj;) coraz częściej staje przy czymś na kolankach, natomiast jak leżymy na łóżku czy podłodze to nie ma zmiłuj. Opiera się o mnie i staje; ) Niech noc minie Wam spokojnie. Waga ładna i wzrost; ) moja też skacze po centylach (był 97, 75, 25) ale ja tym absolutnie się nie przejmuję. Przez ostatni miesiąc przybrała 315g. Najważniejsze, że dobrze się rozwija, badania krwi ma ok.

Dziewczyny!!!!! Lidka powiedziała ta-ta!!!!! Wiem, wiem że nie rozumie czy powiedziała to przypadkiem ale powiedziała! I to kilka razy. W ogóle wieczorem rozkręciła się z gadaniem. Aż łezka się zakręciła. Słyszała to też moja mama: ) zapomniałam Wam powiedzieć, że mąż przywiózł już nas na święta do domu; )

Do jutra; )

[Gość Meju]

Heej :) u nas ostatnio urwanie głowy, Igor tak szybko raczkuje że oka nie można z niego spuscic :) do tego cwaniak nauczył się chodzić przytrzymujac się łóżka, stołu, czegokolwiek i często upada, tzn mama ciągle asekuruje więc teraz to już w ogóle na nic czasu nie mam.
Mamy dwa zęby na dole i idzie chyba góra a do tego moje dziecko nauczyło się śpiewać bawi się i gada sobie jakby coś śpiewał, piszczy przy tym, piękne to jest :)

Monika dobrze ze u Was lepiej :)
Paula fajna waga, nie ma się co przejmować :)
Monika jeszcze jedno pytanie... Jak robisz te kaszki?

[kalinka30]

Hej dziewczyny u mnie to już jakieś apogeum Antek od kiedy wyszliśmy ze szpitala taka maruda się zrobiła,że hej :/a do tego wszystkiego jeszcze ma biegunkę i wymioty były ja już siły nie mam jak nie oszalwje to nie wiem co:/
przepraszam,ale ostatnio to nawet czasu nie mam na pisanie nawet:/:/
Gratuluję Wszyskim nowych umiejętności :):):)

[Gość Meju]

Kalinka, biedny Antek. Byłaś u lekarza?

[Gość Silesia]

Kalinka może maly coś złapał ze szpitala stąd te wymioty i biegunka? Ja też was przepraszam malo mam czasu na czytanie i pisanie bo Jasiek ma dziwne dni? Ciągle rączki i rączki chyba ida nowe zeby bo wszystko gryzie, gratuluję wszystkim nowych umiejętności waszym dzidziom, cudnie, że się pięknie rozwijają. Wracam do swojego czorta.

[kalinka30]

Monika gratulacje dla Lidki zdolniacha:)mi też się wydaje,że Antek powiedział mama tak właśnie wyraźnie:) ale to pewnie takie jego guganie.
Meju brawo dla Igora szybki chłopak:)ale ten czas leci nasze dzieci takie już samodzielnie się robią:)a u lekarza byliśmy powiedział,że może jakiegoś bakcyla ze szpitala przenieśliśmy u Nas w szpitalu to taka zbiorowka rota i np zapalenie krtani na jednym korytarzu wiec łatwo o coś :/mam podawać dużo płynów i pilnować żeby się nie odwodnil:/biedne to moje dziecko,a teraz jeszcze jakieś krostki mu wyskoczyly jutro znowu idę na
wizytę:(
Paula waga jest dobra,teraz nasze dzieciaczki już nie beda tak przybierac duzo sie juz ruszaja,a skoki na centylach to się tym nie przejmuj,Antek jest na 92 tzw 10kg i 75 cm. Pyza moja kochana:)
Silesia wiem co czujesz u mnie Antek też teraz tylko rączki i rączki,a i czasem to nie i marudzenie,że nie wiadomo co wszystko na nie:( a w szpitalu nauczył się usypiani na rękach i wózek jest teraz be:/
Ilo super,że już lepiej u Was oby tak dalej:)
Nusik mój Antoś też taki kluseczka leniauszka był a teraz już coraz częściej jakies kombinacje zaczyna teraz raczkuje do tyłu i piszczy,az bębenek w uszach mi puszcza także spooojnie wszystko w swoim czasie.
Dziewczyny ja to wogole nie czuję magia świąt:(przez ten szpital i teraz to wszystko z nerwicy mnie już głową boli:(normalnie płakać mi się chce mam nadzieję,że zaraz wszystko Antosiowi przejdzie. Dobrze,że chociaż w szpitalu był slodziak nr 1 nie płakał wogole do wszystkich się śmiał i plus taki,ze nauczył się spać w łóżeczku i nie budzi się już na jedzenie w nocy:)Ostatnio śpi mi od 20-6 rano bez pobudki mam tylko nadzieję,że to nie odsypianie szpitala:)sorki za długi post i smucenie:/ A i jeszcze zęby mu idą na górze co najlepsze dwójki jedna już jest,teraz drugą w natarciu:/

[paulazdr]

Kalinka co ten Antek mame chce wykończyć :( Biedactwo :( jak teraz? Uspokoiło się? Życzymy zdrowia i dużo siły
Meju brawa dla Igora za zdolności :) Pewnie ani się obejrzysz a puści się i sam pójdzie :)
Monika nawet jak nieświadome to pewnie cudowne uczucie :) A mama już było? Maksym jak płacze to coś na kształt mama mówi
Silesia oby ząbki szybko wyszły i dały spokój Jasiowi
My jeszcze czekamy na zęby ale mam nadzieję że już niedługo wyjdą Maksym jest taki marudny płaczliwy do tego codziennie kupa dzisiaj nawet dwie (a były co 2-3 dzień) wszystko ląduje w buzi no i potok śliny A do tego od wczoraj podwyższona temperatura :(

[Zawiszka7]

Hej dziewczynki! znów się opuscilam z czytaniem, widzę ze dzieciaczki coraz bardziej aktywne, już nie tylko moja wstaje i buszuje po całym domu. Z mówieniem u nas trafiają się pojedyncze słowa ale rzadko i nie powtarza. mama jeszcze nie mówiła ale np powiedziała kawa, buba i kocham i o jeziu; )

[Gość Silesia]

Dziewczyny, która z Was miała problem u dziecka typu czerwone na policzku, brodzie? Co to było, co pomogło?

[Gość Meju]

Heej Silesia, ja miałam. Przemywalam wodą przygotowaną i smarowalam emolium. Tyle że u nas raczej napewno to nie było od jedzenia. Wydaje mi się że mogło się to pojawić po szczepieniu... A Ty jak dobrze pamiętam zaczęłaś dietę rozszerzać? U nas to wyglądało jak wysypka, która zaczęła się suszyć a jak to wygląda u Was?