Majóweczki 2016

[Gość Ala1239]

Auriss to szybciutko katar u Was przechodzi. Moj maly męczył sie ostatnio 10 dni.
Monika byc może tym razem od ząbków. Wyglada,ze niebawem sie przebija. Biedaczek dzis tak mało zjadł.

[Monika2016]

Ala na pewno od ząbków:) brak apetytu też może to wskazywać. Moja ostatnie dni to dosłownie co godzinę na cycusiu wisi. Czyżby kryzys laktacyjny? Mamy też skok. Jak mnie nie widzi to piszczy, marudzi i płacze, tak na zmianę.

Byłam u pediatry. Powiedziała że wg niej to są moje hormony ale dała też skierowanie na krew i tsh, Tak żebym była spokojna. Teraz czekam na pobranie bo musiałam ją nakarmić i odczekać 20-30 minut żeby krew lepiej leciała. Powiedziała też że możemy zrobić usg( ale to już niestety prywatnie) i ewentualnie endokrynolog jeśli coś wyjdzie w badaniu.

[Pineska]

Monika: żyrafka super, idealna do rączki i do buźki, jak Ela jeździ po dziąsłach to aż piszczy. Jak tam pobranie krwi?Mam nadzieję, że możliwie bezbólowo :/
Bobas ostatnio głośny, ciągle coś opowiada. Jak widzi nieznajomych to zdarza się, że płacze. Poza tym to w nocy co 1,5 godziny na cycu. W przyszły wtorek mamy szczepienie, chcę odczekać parę dni i zaczynamy z dynią i marchewką.
Współczuję ząbkującym, może spróbujecie z surową, obraną marchewką? Ela bardzo lubi sobie "pociumkać", a marchew jest chłodna i twarda, może się sprawdzi na obolałe dziąsełka.

[Gość Ala1239]

Monika mam nadzieje, ze badania wyjdą w porządku. My juz po kryzysie laktacyjnym. Moj synek wolniej sie rozwija, nie obraca sie jeszcze z brzuszka na plecy. Czekam na skok i nowe osiągnięcia.
U nas chyba jednak ten katar wirusowy, bo teraz ja dołączyłam do synka. Milego weekendu :-)

[Gość Silesia]

Dziewczyny my dziś mieliśmy takie przeboje... Mały był tak nieznośny, ani na macie ani na przewijaku, ani w łóżeczku ani na rękach ani spać ani cyc. Tylko wycie i maruderia do kwadratu. Wyprowadzilo mnie to strasznie z równowagi aż się popłakałam. Po tych akcjach po chyba 3 ha zasnął na... 3 ha i obudził się uhahany. A mi wstyd za ta słabość i łzy. A co dalej skoro już mi brak sił? Dodatkowo mały wszystko wpycha do buzi i uruchamia fabrykę śliny. Szukam kolejnych zębów i naprawdę nic nie widzę albo nie umiem poznać. No a żyrafa Sophie to już tak wyciumkana, że jakby mógł to cała by sobie w poprzek włożył. U nas przewroty na plecki z brzucha zdarzają się jak mały jedzie na pełnej parze,tj ma nerwa,wtedy kręci się w tą i nazad aż ląduje na plecach. Dziś swoją drzemkę tez skończył z brzucha na plecy.

[Gość auriss]

Monika - trzymam kciuki żeby badania wyszły ok. Możliwe ze to kryzys laktacyjny, eh jak nie skok to laktacja jak nie to, to zęby i tak w kółko. Ciężko to ogarnąć, a jak jeszcze wszystko się skumuluje to już w ogóle:))
Ala - wirusom mówimy zdecydowane nie zdrówka Tobie i małemu życzymy:)
Paula – dziękujemy, łącze się w bólu z krótkimi drzemkami, a i ja dzięki twoim kotom przypomniałam sobie że musze odrobaczyć swojego psa:)
Pineska – moja mała też zaczyna reagować płaczem na obcych nie zawsze, ale coraz częściej – to chyba kolejny etap.
Silesia - nikt nie jest robotem i jak najbardziej łzy złość itd. są zrozumiałe. Emocje powinny być i nie czuj się winna. A wiadomo maluchy dają nam w kość. Najważniejsze żeby nie zapomnieć o sobie, może jakąś małą przyjemność powinnaś dla siebie zrobić? Mi czasem wystarczy długa odprężająca kąpiel i mam naładowane akumulatory:) Moja Iga też się bardzo ślini, a zębów jak nie ma tak nie ma no i zamówiłam też żyrafę, mam nadzieję, że też jak Waszym Maluszkom przypadnie do gustu.
Spokojnej nocy dzielnym mamom życzę:) a ząbkującym maluchom żeby jak najmniej bolało.

[Monika2016]

Pineska bardzo się cieszę, że żyrafa pasuje. U nas jeszcze nie ma problemu z obcymi osobami, raczej w drugą stronę: uśmiecha się i za chwilę wstydzi. Ja wczoraj dałam do pociumkania frytkę z batata. Podobało się jej i bardzo smakowało, Bo jak zabierałam to płakała. O dziwo jak idą jej te zęby to nie jest mocno marudna. A jak jest niespokojna to smaruję jej dziąsła dentinox (czy coś w tym stylu).
Ala zdrówka Wam życzę. U nas Lidka też nie obraca się na plecy. No w sumie obróciła się ze dwa razy ale to przez przypadek.
Silesia nie ma co robić sobie wyrzutów sumienia, wiadomo że zmęczenie robi swoje. Może jak będzie jeszcze taki marudny (oczywiście tego nie życzę) To podaj mu pedicetamol ( czy jakoś tak to się pisze), Tak mi radziła pielęgniarka po ostatnim szczepieniu. Ciekawa jestem ile ta żyrafa ma żyć? Może też 9 jak koty? Hihihi
Auriss oby żyrafa się spodobała.

Co do badań.... na pobraniu krwi nie płakała. Pielęgniarka mówi do niej:"płacz ile sił masz w płucach!!!"(wtedy lepiej krew płynie) ale Lidka nie słuchała. Dziwiły się pielęgniarki że taka dzielna i że nie placze. Wyniki krwi ma super: ) jednak dla świętego zrobimy jeszcze usg.

Dobranoc: )

[Gość Silesia]

Dziewczyny dzięki za słowa wsparcia. My mamy postój na cyca,maly narazie jest kochany i grzeczny, (odpukać, wypluc tfu tfu, przezegnac się, odprawić rytuał aby tak zostało). Ostatnie dni dały nam sporo do wiwatu a i nocki kiepskie. U mnie znów migrena się klei, ja pitole. Monika rewelacja, że ta krewka maluszka taka zdrowa, jeden problem mniej, a zobaczysz, że usg tylko potwierdzi kwestie hormonów. U mojego synka na paznokciu dostrzegłam mała biała plamke,taka jak się mówi, że witamin brakuje. Nie wiem czy to nie przez moją nędzna dietę, gdyż sporo rzeczy go uczula i nie wszystko jem. Z drugiej strony ponoć mleko mamy ma wszystkie niezbędne witaminy, bo co nie damy mu my z pokarmem to on wyciągnie z naszych zapasów, zębów, kości itp. Będę we wtorek u pediatry to porusze ta kwestie. Małemu tez strzelają kości, miał tak w okolicy 2 miesiąca. Pamiętam, że lekarz to zlekcewazyl i mu przeszło. Może rośnie i dlatego? Sama nie wiem. Z dziećmi to już tak jest, ze od momentu jak dowiadujemy się o ciąży drżymy o te nasze skarby i tak już chyba jest całe życie... Czołem mamusie.

[Gość Meju]

Ile do nadrobienia! :) ale to dobrze, lubię sobie poczytać co u Was :)
Ala u nas ten katar trwa nadal... Fakt faktem nie leci mu z nosa ale słychać że coś ma w nosku. Psikam mu dwa razy dziennie wodą morską. Jak nie przejdzie za parę dni to pojadę z nim znowu do lekarza.
W szpitalu dowiedzieliśmy się że mały ma gronkowca w nosku i powiedzieliśmy o tym lekarzowi, powiedział żeby się nie martwić bo teraz każdy to ma ale gdyby miał długie i częste katary to antybiotyk.
Silesia nie martw się ją też już czasem nie wyrabiam, ostatnio jak mieliśmy tak kryzysowe noce i wróciłam od małego chyba po szóstej pobudce to obudziłam męża i wyskoczylam na niego ze nie chce od niego nigdy więcej słyszeć że on chce mieć więcej dzieci.
Co do drzemek w ciągu dnia u nas są ze 3 takie po pół godziny i ostatnio Igor nie śpi dłużej niż do 6 rano...
Maruda straszna się zrobił, może to w końcu ząb? :)

[Gość Meju]

Monika współczuję ale napewno będzie wszystko dobrze!

[Gość Silesia]

Meju z tym gronkowcem tez słyszałam, że większość z nas jest nosicielem, póki się nic nie dzieje złego to nic się z tym nie robi. Ten katar to może jednak na zęby? Ja mojemu mężowi co drugi dzień powtarzam, że nasz syn będzie jedynakiem :) a gdy są dobre chwile to rozmawiamy jakby fajnie było mieć dziewczynkę. Słuchajcie ja ciągle podejrzewam, że to zęby czynią z mego aniołka istnego demona, ale do tej pory nie miałam pojęcia jak przebijają górne zęby, ja głupia myślałam że one wprost wychodzą z górnego progu dziąseł tak jak to jest w przypadku dolnych zębów, dopiero zdjęcia na Googlach mnie oswiecily. Otóż na dziąsłach górnych podczas ząbkowania można zauważyć kształty zębów pod spodem!no i u nas te kształty pięknie widać, górne siekacze będą spore, ale maluszki tak mają (musiałam wytłumaczyć zdziwionemu mężowi, że takie są juz siekacze u maluchów, stale są juz inne, zresztą my też mamy siekacze większe od dwojek). No więc nie wiem czy u nas nie idzie parę zębów naraz widać kształty jedynek i dwojek,mały jest marudny, słabo śpi i ciągle dopomina sie cyca, gdzie wcześniej jadł raz na 3-3,5 ha, teraz mógłby co godzina półtora. No i kocha silikonowa szczotkę... Dobrze, że dzieciaki nie pamiętają dwóch pierwszych lat z życia... A to kolki a to szczepienia a to ząbki, niezły start ;)

[Gość Meju]

Mnie zaczęło boleć jak go przystawiam... Tak jakbym miała ranę na sutku... Ale nic nie mam i kiedy Igor nie jest przy piersi to nic nie boli. Mialyscie tak jak Waszym dzieciom szły zeby?
Silesia też bym chciała córeczkę do kompletu :p ale czy ja bym to wytrzymała psychicznie to nie wiem

[Gość Silesia]

Meju mnie raczej nic nie boli ani nie bolało gdy ząbkowal inna sprawa, że ma już dwie dolne jedynki i czasami ugryzie, o to bardzo boli, a jak nieraz wymsknie mi sie "ała"to jest tak zdziwiony, że niby o co chodzi?!

[Monika2016]

Silesia oby dobra passa (sen) trwała jak najdłużej! Słyszałam, że na ból głowy dobrze jest wąchać miętę (ponoć działa). Po tych badaniach jestem spokojna. Też słyszałam, że szybciej z nas wyciągnie wszystkie witaminy a maluszek będzie miał dobre mleko. Zobaczysz jak wyjdą już ząbki to wróci aniołek.
Meju ja jak wstawałam co godzinę to w końcu wrzuciłam na luz.... Jak nie wyśpię się w nocy to w dzień nadrobię, najwyżej nie będzie obiadu czy nie będzie posprzątane. Ale na pocieszenie powiem, że jeśli pierwsze dziecko jest wymagające to drugie będzie aniołek: ) także głowa do góry. Dziękuję, musi być dobrze innej opcji nie ma:) Meju ja mam tak jak Ty ale nie za każdym razem i tylko jedna pierś. Nie wiem o co kaman ...

[Gość WerkaHerka]

Dacie znać jak na Facebook dołączyć?

[Gość WerkaHerka]

~WerkaHerka

Dacie znać jak na Facebook dołączyć?

Przepraszam ze się nie przedstawiłem ale nie wiedziałam że tak to dział. Dowiedziam się o tym ze jest coś takiego jak Majóweczki 2016 niedawno od siostry i dopiero teraz chciałam dołączyć. Mam synka Bartusia ma obecnie skończone 5 miesiecy, urodził się 30 maja. Chciała bym dołączyć aby dzielić się moja pociecha. I wiedzieć czy dobrze się rozwija to moja pierwsze dziecko wiec jestem trochę zielona na temat dodatkowych szczepień i innych ważnych informacji. Żeby mojemu dzidziusiowi nic nie było.

[Monika2016]

Witaj Werka:) niestety ja Ci nie pomogę bo nie jestem na fb.

[Gość Silesia]

Werka zostań z nami tu na forum.

[Gość auriss]

Werka i Bartuś witajcie:) również zachęcam zostań z nami. Niestety również nie pomogę nie mam fb.

[Monika2016]

U nas koniec przerwy na ciumkanie żyrafy i cycusia: )

Spokojnej reszty nocy;)

[Gość Silesia]

U nas standardem pobudka o 4. Tyle, ze w dzień więcej śpi, szkoda, że głownie przy cycu. Przy ząbkowaniu mały by tylko wisiał na cycu, poza tym mocz intensywniej pachnie, zauważylyście ta zależność? Niechże się już przebija te zęby bo odkąd mały skończył 2 tyg nie ma spokoju, najpierw 3 ms kolki, potem w 3,5 ms pierwszy ząb, w międzyczasie skoki, drugi ząb a teraz kolejne. ..

[Gość Meju]

Monika u mnie też tylko jedna pierś...
A dziś w nocy w ogóle miałam masakre,jakiś nawał pokarmu czy coś. Piersi twarde i obolałe i jeszcze zator w lewej mi się zrobił, nie wiem od czego.
Werka ja też z fb nie pomogę bo nie korzystam. Fajnie jak się przylaczysz do nas :)

[Gość Silesia]

Co taka cisza? U nas mały sukces, mały spał od 21 do 7, z dwoma postojami na cyca, było jakieś przebudzenie ale mąż go pobujal. W końcu pospalam, a teraz wali drzemkę juz 2,5 ha. Może te zęby coś puszczają w końcu.

[Gość auriss]

Silesia zazdroszczę:) i czekam aż u mnie gwiazdeczka tak sobie pośpi. My mamy jakiś kryzys Niunia non stop cycu, ale nie je tylko go ciumka., a dodatkowo to zaczela mnie podgryzać zwłaszcza pod koniec jedzenia. Patrzy wtedy na mnie swoimi dużymi oczami i usmiechajac się „gryzie” na całego. Pomimo bólu rozbraja mnie Ja cały czas wypatruje tych zebow ale ich nie widać. Podobno od objawów do pojawienia się to nawet parę miesięcy może minac oby tak nie było.
Jutro przyjeżdżają moi rodzice wiec mam nadzieję że trochę naładuje akumulatory.

[Monika2016]

Hej Laseczki i dzieciaczki =D

My jesteśmy na urlopie w domu rodzinnym:) matko tyle pomocy z każdej strony aż miło: ))) U nas przebiła się druga jedynka. Dałam jej do spróbowania frytki z batata. Jejciu ale ciumkała!

Silesia u nas standard pobudki jest ok 3. Nie zauważyłam tej zależności ale u nas jest więcej kup przy ząbkowaniu. Oby więcej było takich sukcesów!!! Moja teraz śpi mi na klatce już 1,5 godz. Ja w sobotę poszłam spać z Małą o 20:30 i spałyśmy do 3 (taki ból głowy miałam że na wymioty aż ciągnęło: ( na szczęście wszystko przeszło bo moje kochane słoneczko dało się mamie wyspać).

Meju mam nadzieję że już w porządku z piersiami.