Skocz do zawartości
Forum

Pineska

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Pineska

  1. Pineska

    Majóweczki 2016

    Dziękuję dziewczyny, na szczęście oskrzela czyste i wszystko siedzi w krtani i gardle. Jak płacze, to aż żal słuchać. Przy kwalifikacji do szczepienia wszystko było ok. Miałam wrażenie, że ma lekką chrypę, ale tylko ja.Mąż mówił, że nic nie słyszy i lekarka stwierdziła, że dziecko zdrowe. Ogólnie, to dziś już lepiej. theamy : nam się śpiochy i kaftaniki na 62 w ogóle nie przydały, wszystko wydałam faktycznie nowe, to co używałam to body na krótki rękaw i półśpiochy, na jesień dokupiłam kaftaniki i półśpiochy na 68 przez allegro, zobacz np. http://allegro.pl/show_item.php?item=5711494004 produkt polski, atesty bezpiecznej bawełny Radości przy kompletowaniu wyprawki :)
  2. Pineska

    Majóweczki 2016

    Pastę z brokułów podaję na kanapce, tzn. kroję bułkę na 3 i odkrawam boki ze środkowej części, potem kroję kanapeczkę w małą kosteczkę i reszta należy do bobasa... brokuł tak sobie jej smakuje, wczoraj jedliśmy spaghetti z bobem, bób był super. trochę bałam się, że będzie ją bolał brzuszek, bo to mimo wszystko roślina strączkowa, ale było ok. Dziewczyny, jak gotujecie kaszę mannę, na mleku? a mleko 1,5% czy 3,5%? ja na noc robię kaszkę (jaglaną błyskawiczną ) z wodą i dodaję starte jabłko. mała je z chęcią.
  3. Pineska

    Majóweczki 2016

    U nas spanie tylko na rękach. W nocy w łóżku, na szczęście, oczywiście z nami. 3-4 pobudki na cyca. W dzień pierwsze 15 minut czasem udaje mi się odłożyć, ale potem jest krzyk. Na rękach to i 3 godziny pośpi:/ Najgorsze to, że tylko u mnie. U męża to się wczoraj tak rozdarła jakby ją ze skóry obdzierali. Mąż mi bardzo pomaga, nie mogę narzekać. Jak przyjedzie moja najlepsza przyjaciółka to się do małej rwie, a tak to znikąd pomocy. Czasem marzą mi się 2-3 godziny bez bobasa. Oczywiście jak jej nie ma to po paru minutach chodzę i szukam po kątach...Ech, chyba teraz to ja mam kryzys:)
  4. Pineska

    Majóweczki 2016

    Monika: żyrafka super, idealna do rączki i do buźki, jak Ela jeździ po dziąsłach to aż piszczy. Jak tam pobranie krwi?Mam nadzieję, że możliwie bezbólowo :/ Bobas ostatnio głośny, ciągle coś opowiada. Jak widzi nieznajomych to zdarza się, że płacze. Poza tym to w nocy co 1,5 godziny na cycu. W przyszły wtorek mamy szczepienie, chcę odczekać parę dni i zaczynamy z dynią i marchewką. Współczuję ząbkującym, może spróbujecie z surową, obraną marchewką? Ela bardzo lubi sobie "pociumkać", a marchew jest chłodna i twarda, może się sprawdzi na obolałe dziąsełka.
  5. Pineska

    Majóweczki 2016

    Dziękujemy za słowa uznania. Cieszę się, że artykuł się podobał. Nie uważam, żeby odkładanie bobasa do łóżeczka i czekanie aż się uspokoi było dobrym pomysłem. Odłożyć jak krzyczy albo płacze tak, ale nie znikać z oczu dziecka. Dzidzia musi mieć poczucie bezpieczeństwa, bo jak płacze to jest jej źle. Zostawić taką smutną małą istotkę płaczącą i samą jakoś mi nie pasuje. Czy mam kryzysy jak ryczy, a ja nie wiem co robić - oczywiście. Jak wam się to zdarzy to pomyślcie sobie : witaj w klubie. Nasze koty przez 3 miesiące omijały małą z daleka, potem zaczęły ją obwąchiwać. Teraz muszę je gonić, bo najlepsze miejsce do spania to kocyki bobasa. Jak Ela płacze to starsza kotka (Pineska :)) przybiega i miauczy. Ela czasem zauważy koty, ale przeważnie traktuje je jak element wystroju. Paula, jak często odrobaczasz kota? Nasze nie wychodzą na dwór i wet nigdy nie mówiła, że trzeba częściej niż podczas wizyty. Ja się ostatnio naczytałam i strach mnie ogarnął. Odrobaczyłam gwiazdy przed dwoma tygodniami, planuję za 2 tygodnie powtórkę, a potem co 3 miesiące.
  6. Pineska

    Majóweczki 2016

    Udało mi się wstawić linka, z suwakiem długo walczyłam, ale bezskutecznie. Odnośnie kojca to wydaje mi się, że rzadko się sprawdza. Jako bezpieczne miejsce zawsze może służyć łóżeczko. Jak bobas jest mobilny to czy kojec, czy łóżeczko będzie chciał wyjść i będzie krzyczał. My mieszkaliśmy zawsze na małych metrażach i łóżeczko stało w pokoju stołowym, który był naszą sypialnią. Obecnie mamy trochę luźniej, ale przy dużej powierzchni to dobry pomysł. Logika dziś u mnie szwankuje :/ Mieszkanie trzeba dostosować do dziecka i zabezpieczyć. Ja myślałam o zabezpieczeniu drzwi do kuchni i łazienki, żeby Ela kotom nie wyjadała.
  7. Pineska

    Majóweczki 2016

    Cześć dziewczyny, melduję się! Mąż właśnie dał mi znać, że "jesteśmy na pierwszej stronie" : http://fathers.pl/chusta-lepsza-niz-wozek/
  8. Pineska

    Majóweczki 2016

    Ela toleruje wózek jak jest bardzo śpiąca, jak nie to nie ma mowy. I tak zostaliśmy zachustowani. Mąż napisał nawet krótki artykuł o noszeniu córy w chuście dla portalu Fathers. Niebawem powinnien się ukazać:)
  9. Pineska

    Majóweczki 2016

    Kupiłam żyrafę, przyjdzie w środę.)
  10. Pineska

    Majóweczki 2016

    Mi tez wypadaja wlosy, pierwsze miesiace po porodzie bylo ok, wiec myslalam, ze moze sie uda :/ Na mocne wlosy ponoc swietna zielona piertuszka np.jako smoothie, ale ja nie znosze. Monika: Lidzia tylko na cycu?z tego, co pamietam to chcialas wprowadzac nowe pokarmy metoda BLW? To moja rada moze byc nietrafiona, ale na zatwardzenia swietne sa przetarte jabuszka, najlepiej surowe. Jak to nie pomaga, to w ostatecznosci maly czopek z mydla (najstarsza cora miala czasem takie problemy w wieku 6 miesiecy, bralam kawaleczek mydla, formowalam obly, podluzny ksztalt i hop, zawsze pomagalo). Odnosnie nocek, to u nas podobnie. Jakos mi lzej, jak czytam wasze posty. Codziennie ok. 7:00 baki, a potem kupa. Czekam, az Ela bedzie siedziec i kupuje nocnik, bo prawie codziennie cala brudna i do przebrania...Wiem, ze bobas nie bedzie za bardzo wiedzial o co chodzi z tym nocnikiem, ale jakos mi nieprzyjemnie, jak wiem ze kupa ma kontakt ze skora (prawie 2 tygodnie walczylismy z pieluszkowym zapaleniem skory).
  11. Pineska

    Majóweczki 2016

    Jak moje starsze córy jadły kaszki to mój mąż dawał przed pójściem spać (ok. 23:00) butlę z kaszką, i spanie do rana. Ja już spałam po karmieniu ok. 21:00. Ani się obejrzymy, a już będzie lepiej:)
  12. Pineska

    Majóweczki 2016

    Ostatnio jestem fanką kaszy jaglanej i od niej zacznę chyba kaszki. Bezmleczna i bezglutenowa, poza tym wspomaga układ odporniściowy.
  13. Pineska

    Majóweczki 2016

    Ela nie śpi w łóżeczku, jak na rękach zaśnie, to bywa, że ją odłożę. Żeby sama zasnęła , nie ma mowy. Czasem kładziemy się do łóżka i leżę i czekam aż zaśnie, wtedy ona mnie trzyma obiema rękoma za rękę albo twarz. Bardzo nie lubi być sama. Nie mogę się za to złościć, wszystko inne musi czekać. Nie złośćcie się na teściów, bo lepiej ich mieć niż nie mieć. Moja teściowa nie żyje i bardzo żałuję, że Ela jej nigdy nie pozna. Na rady i komentarze to trzeba mieć tzw. zlewa.
  14. Pineska

    Majóweczki 2016

    Silesia! Jak czytałam opis prezentu, to się uśmiałam - ja na prawdę już nie muszę widzieć tej zabawki, ja wiem jak oba wygląda:))Tak, czy siak miły gest:) Z chrzestnymi i ich zainteresowaniem chrześniakami mam różne doświadczenia. Co do zabawy to my mata, wiszące zabawki i gryzaczki. Czasem biorę jskąś większą tkaninę, np. większą , kolorową apaszkę i jak Ela leży na podłodze to nią powiewam nad Elką. Bobas uważa to za fascynujące. Czasem słuchamy i oglądamy piosenki dla dzieci na YouTube .
  15. Pineska

    Majóweczki 2016

    Ja również planuję rok w domu, a potem prawdopodobnie żłobek. Chętniej wzięłabym opiekunkę, ale nie znam nikogo zaufanego. Co do skóry, to też mieliśmy problem z odparzeniami, zeszło dopiero po Cotrimazolu. Na odparzenia kupiłam Cicaplast Baume, LaRoche. Dam znać jak wypróbuję. Z balsamu Lipikar jestem bardzo zadowolona. Co do wagi i umiejętności to każde dziecko ma własny rytm, miło się podczytuje o waszych bobasach, ale ja się nie przejmuję jak Ela czegoś jeszcze nie robi. Moja najstarsza chodziła jak miała 10 miesięcy, z nogami krzywymi jak cowboy, wcale nie fajnie :/ Pozdrawiam
  16. Pineska

    Majóweczki 2016

    Słyszałam, że w dużych miastach kupują dziewczyny, mieszkające w pobliżu, wózki dla bliźniaków i chodzą z dziećmi na spacer na zmianę. Pomysł opieki na zmianę uważam za bardzo udany :))
  17. Pineska

    Majóweczki 2016

    Elka przekręca się z pleców na brzuch, potem leży i krzyczy, bo jej jedna ręka zostaje pod brzuchem:), w drugą stronę to obróciła się przed paroma tygodniami z dwa razy i na tym koniec, czyli się nie obraca z brzucha na plecy. Miałam ostatnie dni takiego kryzysa bycia 24/7 z małą. Mąż mi pomaga na szczęście, ale poza nim to nikt się nie poczuwa, bo tak świetnie sobie radzimy. Ogólnie jest tak, że jak mała płacze lub marudzi, to na pewno chce do mamy, a mi już plecy siadają... Nie mam nic przeciwko temu, żeby ktoś ją zabrał na spacer, albo nam obiad ugotował. Ale to tylko pobożne życzenia, ech... Nie marudzę już więcej. Odnośnie przeziębienie przy kp to polecam dużo cieplej herbaty z lipy z miodem, przy gorączce paracetamol, bobasowi nic się nie stanie jak mama czasem weźmie. Pozdrawiam
  18. Pineska

    Majóweczki 2016

    Nie zawsze się uda, ważne aby próbować. W moim miasteczku część dziewczyn w ogóle nie zaczynała kp, bo wstydziły się karmić poza domem, a dzidzia potrzebuje rehabilitacji, lub po prostu palą i starczy, że tyle miesięcy się poświęcały. Aż trudno uwierzyć :-/
  19. Pineska

    Majóweczki 2016

    Paula!nie wiedziałam, gratuluję wytrwałości i rozumiem dlaczego Tobie jest ciężko. Ja mam wrażenie, że mam ciągły kryzys laktacyjny. Dobrej nocy dziewczyny, jesteście/jesteśmy wielkie:))
  20. Pineska

    Majóweczki 2016

    Paula! Podobno w 4 miesiącu dzidzia potrzebuje tyle mleka, że kp to prawie jak u noworodka. Ja karmię co 1,5-2 godziny w dzień, w nocy przynajmniej 3 x (chodzę spać po 22:30), czasem też co 2 godziny. Jak Maksym źle przybiera, to radziłabym wycofać się z "życia codziennego" ( gotowanie obiadów, spacery, zakupy) na 2-3 dni, dużo pić i przystawiać do piersi co godzinę/półtora - z zegarkiem w ręku. W nocy trzeba się przemęczyć, ale to już ostatnie tygodnie. Zaraz będzie można wprowadzać kaszki. Zgadzam się 100% z Meju, że każda butelka mm to coraz bliżej końca kp. A może zamiast mm kaszkę jaglaną z wodą i odrobiną twojego mleka?Twój synek ma zaraz 4 miesiące. Powodzenia!!!
  21. Pineska

    Majóweczki 2016

    Meju! A jak ze spaniem po kaszce? Troszkę dłużej?Marzy mi się przespana noc. Moja niunia w nocy jak już mnie obudzi to drze się w niebogłosy, tak że prawie wszystkich w domu budzi :/
  22. Pineska

    Majóweczki 2016

    Paula!czytałam gdzieś zalecenia odnośnie glutenu, że od 4 miesiąca. Osobiście uważam, że to, nie owijając w bawełnę, bzdura. Od 7 miesiąca można zaczynać.Moje dwie starsze córki dostały kaszki z glutenem w 7-8 miesiącu, przy trzeciej też się tego trzymam. Jest dużo produktów bezglutenowych, którymi można rozpoczynać etap kaszkowo-klejowy. Nie chcę nikogo tu obrazić moją wypowiedzią, to po prostu moja opinia.Pozdrawiam
  23. Pineska

    Majóweczki 2016

    Monika!chciałabym powiedzieć: jesteś moim bogiem słoiczkowym, ale to jakoś głupio brzmi:))ograniczę się do :gratuluję :))
  24. Pineska

    Majóweczki 2016

    Ja robiłam dynię i marchewkę. Warzywa gotowałam ok. 30 min na wolnym ogniu, wody tylko aby zakryło, a potem blender i w słoiczki. Słodziutkie i pyszne..,
  25. Pineska

    Majóweczki 2016

    Meju! Ela wstaje co 2 godziny w nocy, a dni bywają lepsze o gorsze. Myślę sobie, że jak mały człowiek waży 6700 g, to potrzebuje więcej mleka niż w pierwszych tygodniach, a my jesteśmy "eksploatowane" od dobrego roku. Chciałabym jeszcze z 6 tygodni wytrzymać tylko na kp, mam nadzieję, że się uda, bo ostatnio moje piersi są ciągane na wszystkie strony przez gwiazdę i obolałe:/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...