Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Monika Maksym jak śpi to tak zaciska usteczka przy próbie dania butli że nie ma szans na karmienie Ostatnio jednak podczas zasypia i kończy jak śpi więc przerwa w spaniu jest stosunkowo krótka Ale co 4-5h :( A ze w środku nocy jeszcze musze pokarm odciągać to czasu do spania zostaje mało :(
Dziewczyny jakie macie termometry? Te 'strzelające' czy stare rteciowe czy ich nowszą wersje (nie wien co tam teraz jest :)) I jeszcze jedno Waszym Bobasom też sie czasem tak przelewa bulgocze w brzuszkach? U Małego czasem takie odgłosy jak u dorosłych ludzi :

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa20mm8bd3lc44.png

Odnośnik do komentarza

Paula my mamy termometr microlife Nc150, mierzy temp. wody, powietrza, ciała itd. Lidce czasem też się przelewa i bulgocze w brzuszku ;) śmieszne to ;))) faktycznie mało czasu Ci za zostaje na spanie :( oby to się zmieniło jak najszybciej.
Czy Wasze dzieci przez sen też tak kręcą główką? Teściowa mówi, że wtedy siebie lula :) podpytam o to neurologa w sobotę.
U nas mała przez sen tak się kręci, że śpi równolegle do mojej poduszki ;))) w ogóle ostatnio zaczęła śmiać się.w.głos.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Heej
Ja dopiero dzisiaj mam głowę żeby coś napisać. Siedzimy dalej w szpitalu, najprawdopodobniej to jakiś wirus. Mieliśmy badanie krwi, moczu,kupki, usg brzuszka i główki, laryngologa, posiewy z moczu i kupki. Gorączka minęła ale potem pojawiła się biegunka. Dzisiaj już jest lepiej ale musimy tu jeszcze zostać no i narazie nikt nie mówi nic o powrocie do domu :( trzymajcie kciuki bo tu zwariuje

Odnośnik do komentarza

Meju trzymaj się w tym szpitalu! zdrówka dla maluszka i oby jak najszybciej wyzdrowial! Biedulek:/ ale te biegunki to nie rotawirus?
Monika moja to bardziej nogami macha i zakłada je na boki kołyski. A w dzień jak ma miejsce to właśnie się tak obkreca wokół głowy.
Ja mam termometr strzelając z lila, a do tego rteciowy.

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

No to jest chyba najgorsze patrzeć jak taka niewinna, bezbronna istotka cierpi... A kiedy ta istotka jest dla nas całym światem to już w ogóle tragedia. Całe szczęście już mu lepiej :) mam nadzieję że już nic bolesnego go nie czeka

Odnośnik do komentarza

Meju dużo zdrowia. Mam nadzieję, że jest już dobrze i wracacie do domu. Każda z nas wolałaby przyjąć na siebie cierpienie swojego maleństwa aby mu ulżyć.
Paula u nas Mała potrafi z pleców przekręcić się na boczek. Na przewijaku to wyrabia takie akrobacje, że ciężko ją przewinąć ;)
Zawiszka Lidka to nogi na mnie zakłada jak ją karmię na leżąco;)))

Dziewczyny w Tesco jest promocja na proszek lovela 1,8 kg po 14,99 zł. Też są promocje na bodziaki, kupiłam body na długi rękaw 5 szt. za 37 zł.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! My od wczoraj już w domu! Nareszcie! :)
W ogóle jedna lekarka mi pojechała czemu nie karmie wyłącznie piersią... Od poniedziałku staram się rozkręcić laktacje laktatorem... Ściągam mleko co 1,5-2 h a w nocy przystawiam małego jak się budzi ale mam wrażenie że tego mleka zamiast więcej jest coraz mniej. Może coś robię źle?

Odnośnik do komentarza

Meju ciesze sie, ze w koncu jestescie zdrowi i w domu. Z karmieniem czasem to jest niezalezne. Na pewno nic nie robisz nie tak. A pijesz herbatki na laltacje i femaltiker?
Ja mam problem od wczoraj z karmieniem. Moj synek nie chce jesc. Ani piersi ani odciagnietego z butelki. Placze, jak chce go nakarmic niezależnie od pory dnia. W nocy jest troche lepiej. Wcześniej nie mialam z nim takiego problemu. Goraczki nie ma. Nie jest przeziebiony.

Odnośnik do komentarza

Meju bardzo się cieszymy, że jesteście już w domu ;)))) Wyszło, co było przyczyną? Bądź cierpliwa, nie możesz się stresować i przystawiaj Igora jak najczęściej do piersi a laktacja się rozkręci. Ja w nocy karmię przez sen, nie zawsze jest zainteresowana ale coś tam pociumka ;) Spróbuj wypić wieczorkiem karmi lub herbatki na laktację np. Femaltiker.

Ala a może to skok rozwojowy? Spróbuj mleko podawać z kubeczka (doidy cup) lub łyżeczką (choć to może być bardzo czasochłonne) ewentualnie strzykawką. Trzymam kciuki, aby wszystko wróciło do normy ;)))

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Problem w tym że ja od ponad miesiąca karmie tak może pół na pół moim mlekiem i mm bo już naprawdę niezależnie od tego co robiłam mleka brakowało. Teraz ściągam laktatorem co 1,5-2 h a w nocy przystawiam i z dnia na dzień mam wrażenie że tego mleka zamiast więcej jest coraz mniej. Nie mam żadnych blokad psychicznych, podchodzę do tego na spokojnie bo nie mam nic do stracenia. Pije herbatki,czasem karmi, od 2 dni znowu femaltiker. Moje piersi są chyba jakieś uposledzone :/ już sama nie wiem

Odnośnik do komentarza

Dzieki Monika. Oby to byl skok i oby sie unormowalo. W nocy jadl ladnie a od rana znow to samo.
Meju trzymam kciuki, zeby odciaganie pomogło i zeby mleka bylo wiecej. Nie poddawaj sie, bo nawet niewielka ilosc mleka jest wartościowa dla maluszka.

Odnośnik do komentarza

Meju również trzymam kciuki a Lidka piąstki ;))) tak jak Ala napisała NIE PODDAWAJ SIĘ!!! Może to kryzys laktacyjny i musisz/musicie to przetrwać?

Ala, u nas Lidka ma skok rozwojowy. Przynajmniej tak mi się wydaje. Tak biedactwo moje płacze, krzyczy przed spaniem, że mi serce pęka :((( z jedzeniem dziś też kiepsko :((( ach te nasze dzieciaczki...

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Meju super że już w domu jesteście Wiadomo co było Małemu? Co do laktacji to herbatki kompoty z jabłek i karmii No i przystawianie/odciagnie Mi to pomogło i teraz bardzo rzadko Maksym dostaje mm (odpukac żeby nie zapeszyć ;)) I to bez przystawiania sie udało :)
Ala Monika u nas to samo I jedzenie raz ładnie co 4-5h a czasem co 2 w nocy :( i pobudka z takim strasznym krzykiem :( A jeszcze jutro mamy szczepienie :/ już się boje co to wtedy będzie :(

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa20mm8bd3lc44.png

Odnośnik do komentarza

Dokładnie nie wiadomo... Wszystko wskazuje że to był jakiś wirus. Pani ordynator powiedziała że niestety nie wszystkie wirusy badają i akurat u Igora żadnego nie stwierdzono ale wszystko wygląda jak wirusowka. Na wypisie mamy wpisane coś zupełnie innego i dodatkowo dowiedzieliśmy się że mały ma w nosku gronkowca...
Odnośnie karmienia... Wspomagam się średnio dwa razy dziennie mm...mam nadzieję że teraz to trochę ruszy bo chciałabym karmić najdłużej jak się da, wiadomo że z czasem będą inne posiłki ale takie przynajmniej jedno karmienie do roczku może 1,5 mi się marzy :)

Odnośnik do komentarza

Meju dobrze, że jesteście w domu. Szkoda tylko, że nie wiedzą co tak naprawdę było przyczyną :( gronkowiec w nosku? Matko!!! Skąd? Też bym chciała karmić tak do roku ale.... po nowym roku będziemy starali się o rodzeństwo dla Lidki i będę musiała odstawić od piersi :((( ze względu na oksytocynę....

Ale się dziś wkurzyłam..... W sobotę byłam w salonie kosmetycznym by dowiedzieć się o przekłucie uszu. Powiedziano mi że to robią ale mam zadzwonić w poniedziałek i umówić się z kosmetyczką. I co????? Dzwonię dziś a kosmetyczka mówi, że tak małym dzieciom nie przekłuwa :(((( f...ck.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...