Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Paula super,że Maksym zaczął tak ładnie przybierać i wodniaki też powoli znikają pięknie oby więcej takich informacji:):)
Meju ale z Igorka zdolniacha:) na święta już będziemy patrzeć ino gdzie te Nasze dzieciaczki poleciały, Antek też już zaczyna tak tyłek śmiesznie podnosić i się bujać na boki,ale jeszcze daleko raczkowaia, a teraz skrzypi mi tu żyrafą jak ją dorwie to już nie ma przeproś;)Witamy Igora w gronie żyrafożerców:*
Auriss ja zeszłego sylwestra spędziłam w szpitalu;( a w tym roku idziemy na bal sylwkowy Antoś z dziadkami będzie się bawił.
Zawieszka Marysia to bystra dziewczynka może na święta będzie już biegać:) mój najstarszy chrześniak miał 8 miesięcy jak chodzić zaczynał. Super pomysł z tą sesja chyba i my się skusimy tym bardziej,że dla dziadków mamy fotoksiążki na prezent świąteczny zrobić to fajne fotki dojdą:) Jabłko surowe ja już daje takie skrobane łyżeczką albo na tarce jak byliśmy teraz na bilansie to pediatra mówiła,że można.
Silesia trzymam kciuki,żeby twoję dziecię zaczeło ładnie spać, albo chociaż usypiać inaczej niż na rączkach może jak te zębule wyjdą to trochę się uspokoi?
Własnie mi wójek króliki dostarczył dla Antosia dziś pierwsza zupka z króliczkiem będzie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kpats6665.png

Odnośnik do komentarza

Kalinka króliki z pewnego miejsca? Zazdroszczę! My jak coś będziemy mieli jajka i kogutki od mamy z gospodarstwa, niestety nie posiada ona ani świnki ani królika, ma za to dużo krowek ale cielęcinki nie będzie, bo trzyma krówki mleczne a nie na mięsko. Czy którejś z was maluszek ma już górne łopaty?

Odnośnik do komentarza

Wcześniej nie doczytalam, Paula super ze wodniaki znikają :) mamy nadzieję że po szczepieniu już lepiej :)
Kalinka również zazdroscimy dobrej jakości mięsa. Mój Igor na królika może liczyć tylko ze sloiczka.
Ja też podaje surowe jabłka, nawet mi do głowy nie przyszło że nie można...
Silesia u nas ostatnio przy ubieraniu ogólnie jest płacz i nerwy. W ogóle współczuję Ci tych problemów ze snem,wiem co czujesz...
Ale będzie lepiej, u nas dzisiaj Igor spał od 20 do 1 -cycus i spał do 6 potem jeszcze dospal przy cycku do 7.30 :)

Odnośnik do komentarza

Monika – dzięki za pomysł z frytkami próbowałam łyżeczką, ale ich nie czuje. Ja nie wiem chyba ślepa jestem. Heh w dodatku pediatra mówiła, że ząb szybko idzie no jak to ma być szybko to nie chce wiedzieć jak idzie wolno:D
Co do wzrostu ja ma 172 mój P ma 182:), oby córa tylko taty nie przerosła to będzie dobrze:D
Brawo dla Lidki jeszcze chwila i zaczną nam nasze maluchy uciekać.

Paula – jak nie zmienią się u mnie nocki które są z tych trudniejszych pobudka co godzinę, dwie, to pozostanie mi siedzenie w domu z mała (a planowałam ją podrzucić dziadkom). Super ze wszystko ok. po wizycie u pediatry. No i synuś widzę ładnie rośnie i przybiera na wadze.
Silesia – współczuje nocy potwierdzam jest ciężko. Odnośnie ubierania moja przekręca się non stop i wszystko łapie a najtrudniej wyciągnąć jej raczki z rękawów bo lepiej trzymać rękawy w buzi:)

Kalinka – tyle o jajkach się dowiedziałam, normalnie ekspert z Ciebie. A Antek niech spowolni niech zrobi to dla kręgosłupa swojej mamy:) Moja Iga też strasznie kopie przez sen jakby udział w maratonie brała.

Zawiszka - u nas niedawno stuknął 6 miesiąc i pediatra powiedziała, że w połowie możemy wprowadzać jabłko (surowe, jeżeli mamy pewność ze nie jest pryskane itd.) jeżeli nie mamy takiej możliwości to pieczone (żeby ewentualnie ryzyko alergii na pestycydy zminimalizować).

Meju – nie zanudzasz:) Kochany mąż, jak to miło, że sprawił taką niespodziankę. Igor ładnie zaczął przesypiać noce, liczę, że lada dzień i moja gwiazda w końcu zacznie. No i widzę, że coraz więcej maluchów przechodzi do kolejnego etapu. Aż strach pomyśleć jak nam zaczną kochane dzieciaczki raczkować po całym mieszkaniu. Muszę w końcu ogarnąć zabezpieczenie potencjalnych niebezpiecznych miejsc.
Ja też nie mam dostępu do takich zaufanych sprawdzonych produktów. Myślałam, żeby wybrać się na jakiś rynek albo giełdę spożywczą no ale jak się nie uda to zostanę przy słoiczkach.

Odnośnik do komentarza

Silesia karmie swoim ściągniętym mlekiem i 2xmm z zalecenia lekarza A od jakiś 2tyg wcinamy jeszcze kaszke czasem z dodatkiem dyni :) Maksym też nie lubi ubierania bo wtedy się leży A leżenie jest złe przecież :)
Meju super rzeczywiście Zdolniacha Ci rośnie :) Matko jak to szybko zleciało niedawno pisałyśmy z porodówek :(
Kalinka jak tam Antoś polubił mięsko? :)
Kolejne głupie pytanie mam :) a nawet kilka :)
Niedaleko domu mam rynek i mogę kupować świeże warzywa Ale czy np marchewkę mogę dać Małemu czy jednak bezpieczniej ze słoiczka? A co z mrożonymi warzywami? Są ok dla dzieci?
Myjecie uszy Maluchom? Na szkole rodzenia mówili że nie wolno Tylko z zewnątrz wacikiem Ale z drugiej strony jak ma mokre po kąpaniu to nie da sie wacikiem dobrze wysuszyć a nie ma nic gorszego niż ból ucha u dziecka :(
Mówiłam że noc będziemy mieć ciężką i tak było :( Maksym zasnął dopiero po 1 I dzisiaj chyba szykuje sie powtórka ;(

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa20mm8bd3lc44.png

Odnośnik do komentarza

Paula no to jeszcze raz gratulacje co do wagi i wzrostu, piękny okaz rośnie ;) ja narazie opre się o warzywa ze sloika,no jakoś nie mam zaufania do tych rynkowych jeśli ktoś ma sprawdzone źródło to pewnie! My myjemy uszka delikatnie i wycieram platkiem kosmetycznym i delikatnie patyczkiem higienicznym ta woskowinke co wylazla. Co się dzieje, że takie słabe nocki u Was?

Odnośnik do komentarza

Paula ja niestety nie mam dostępu do pewnych warzyw dlatego korzystam ze sklepowych ale tych BIO (Lidl i Kaufland) jak nie mam to słoiczek i tyle. Poza tym Igor je kaszki i z Nestlé są jogurty jogolino ( dostał ostatnio jeden i był zachwycony) . Co do owoców mam zrobione swoje jabłka, kupuje banany i sloiczki lub saszetki (jadł jagody i truskawki)
Uszu jako tako nie czyszczę, zauważyłam że czasem trochę woskowiny wypada z uszka, wycieram malzowiny wacikiem i są czyste, nic do środka nie wsadzam :)

Paula, życzę lepszych nocy!

Ja też mam dwie sprawy.
1 do mam chlopczykow, jak lekarz kazał wam czyścić sisiora ;) jeżeli jesteście w grupie tych które odciagaja napletek to jak to u was wygląda ( przepraszam za pytanie ale ostatnio lekarz mnie wystraszyl że za słabo daje się go ściągnąć, teraz jest lepiej ale nie wiem czy wystarczająco :))
2 mamuśka zauważyła na dziąsle czarna kropeczke/dziurkę, kiedyś szwagierka mówiła mi że tak wygląda jak ząb idzie... Czy Wy też takie coś zauważyliście?

Odnośnik do komentarza

Meju mi położna kazała delikatnie naciągnąć siusiaka przy kąpieli, pomerdac w wodzie i po sprawie. Tak też robie, choć są też zdania aby nic z tym nie robić. U nas nie kojarzę czarnych plamek przed zabkami ale dolne jedynki wyszły niezauważalnie, może coś tam było?
Dziewczyny czy wy często wychodzicie gdzieś? Same? Z dziećmi? Gdzie? Ja przyznam, że rzadko odwiedzamy znajomych i vice versa, jakoś brak czasu, chęci. Z małym nie chodzę tez na zakupy, wole jakoś to sama ogarnąć lub mąż ogarnia spożywcze a ja np w centrum handlowym. Teraz sobie myślę czy nie wyrośnie mi mały dzik? Generalnie jak jesteśmy w nowych miejscach to on aż chłonie nowe otoczenie, ściany, twarze. Dziś wychodzę z koleżankami z pracy do restauracji, pewnie max dwie ha bo cycus czeka a ja laktatorem nie ściągam. Dobre i tyle...

Odnośnik do komentarza

Silesia ja też rzadko wychodzę, jak się widzę z jakąś koleżanką to najczęściej zapraszam ją do siebie i tyle. Jak wychodzę z domu to też raczej max 2 godziny bo potem mam wyrzuty sumienia :p. W ogóle moje dwie najbliższe koleżanki wyprowadzily się dosyć daleko i jakoś nam się kontakt rozluznil a te które mam na miejscu nie mają dzieci i mam wrażenie że wolą spędzać czas z kimś kto wyjdzie na piwo czy imprezę :(, przykre. Została mi w sumie jedna koleżanka z dzieckiem i szwagierka ale obie pracują więc wychodzę naprawdę rzadko.
Na zakupy go nie zabieram bo jak czasem stoję w kolejce i słyszę jak ktoś koło mnie kaszle jak szalony to mnie coś bierze :p
My odciagamy przy kąpieli, z resztą i lekarz i położna powiedzieli nam że tak jest lepiej niż zostawić to samo sobie.

Odnośnik do komentarza

Mocno odciagasz? Ja w sumie tylko do pojawienia się wyraźnej dziurki. Wiecie co moje dziecię wstało standardem o 5,tatuś posiedział, o 6 dałam cyca, padł, a ja jak głupia zamiast spać to co chwile się wpatrywałam co jest, bo...obudził się dopiero przed chwila na cyca(jest prawie 9!), zachowanie niespotykane od miesiąca... Boze zostaw mi taka wersje dziecka

Odnośnik do komentarza

Na zakupy nie chadzam z małym z tych samych przyczyn, ludziska laza chorzy, prądkuja i maja gdzieś innych. Jak byłam w ciąży u fryzjera to obok mnie siedziała taka klientka zakatarzona, zaflegmiona, nosz kurrrrr. A co do znajomych to u nas podobnie. Moja mega dobra kumpela do tej pory od narodzin nie znalazła dla nas czasu!!! Bo niby ciągle praca albo chandra. Troszkę ja usprawiedliwiam, bo dziewczyna bezdzietna po 30 z wiecznym chłopakiem, który nie chce ślubu, może jej przykro patrzeć na coś co ma ktoś, a ona tez by chciała? Naprawdę nie wiem jak to inaczej tłumaczyć. A tak to jest dokładnie jak pisze Meju, znajomi bez dzieci średnio mają chęć na wizyty z dzieckiem w tle. Wiadomo, że ani poimprezowac ani poszaleć. Ci co mają dzieci to mają problem z czasem i organizacja a jak już uda nam się zgrać to któreś dziecko jest chore i nie ryzykujemy wówczas spotkań.

Odnośnik do komentarza

My do sklepu co jakiś czas chodzimy bo nie jesteśmy w stanie uchronić go przed chorobami więc niech organizm się wprawia w walce z zarazkami
Wśród najbliższych znajomych tylko my mamy dziecko Ale odpukać kontakty sie nie urwały choć wiadomo są rzadsze Nawet byliśmy z Maksymem na małej parapetówie jakiś czas temu :) Ale sama bez niego jeszcze nie wychodziłam na spotkania towarzyskie (nie licząc 3wesel)
O siusiaka dbamy tak samo jak Wy - w wodzie delikatnie odciągamy
Dziecko mi się popsuło :( Do tej pory po 19 była kąpiel potem butla czasem zasypiał w trakcie czasem po max 1.5h Na śpiku butla koło 24 Pobudka 3-4 na jedzenie i zmiane pieluchy I spanie do ok 8 A teraz po kąpaniu i butli zaśnie na 10min albo nie i bawi sie do 22 znowu padnie na chwile i zasypia koło 12 :/ A rano wstaje koło 9 :( Nie wiem co mu sie poprzestawiało ale wcale mi się to nie podoba :(

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa20mm8bd3lc44.png

Odnośnik do komentarza

Silesia tak króliczki ze sprawdzonego miejsca:) ja się powoli przymierzam do własnych kur, ale jeszcze kurnika brak to plan na wiosne:) póki co mój Antos nie ma jeszcze górnych zębów narazie tylko na dole:)
Moje dziecię raczej nie ma problemu z ubieraniem rzadko protestuje i płacze może dlatego,że często Go przebieram:) a jak widzi kurteczke i czapke to już wogóle jest szczęście:) gorzej teraz Go ubrać wierci się, przewraca na brzuch, ciągnie za ubrania.
Auriss żeden ze mnie ekspert od jajek poprostu trochę czytałam o tym ostatnio:) i ściągnełam sobie na tel aplikacje Moje dziecko i tam też są ciekawe rzeczy. A czy Iga pije mleczko ściągnięte z butelki?
Paula Antoś odpukać je narazie wszystko ze smakiem, a mięsko zjada tak od piątku je już indyka no i teraz królik dołączył smakowało Mu:) zamroziłam reszte króliczka tak na 12 obiadków drugiego dziś robię na obiad:) Paula na ryneczku jak będziesz kupowala marchewkę to bierz taką, która nie jest myta tylko taka z piaskiem( o tej mytej różnie mówią) i oczywiście,że mozesz dać Małemu taką z ryneczka tylko szczoteczką ją umuj, a co do mrożonych nie pomogę nigdy nie mroziłam. Uszy myjęwacikiem z letnią wodą i potem wacikiem suszę, ale podczas kąpieli to i tak mu sie wleje trochę wody, Antek z tych szalejących w wannie:)
Meju ja narazie sisiora myje podczas kąpieli odciągm tylko tytylko i wiadomo wycieram za każdym razem przy zmianie pieluszki + wietrzenia ok 10-15 minut po kazdym pampersie, co do ściągania napletka jeszcze tego nie robie do 6 miesiąca podobno to nie zalecane, a jak byliśmy teraz na bilansie to Pani doktor powiedziała,że jak już chce to można, ale ja narazie nic nie robie.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kpats6665.png

Odnośnik do komentarza

A mnie się dziec naprawił oby na dłużej niż dobę. Paula może to zęby? U nas fioletowo w miejscu górnej jedynki także coś się kroi, coś jest blisko... Z tym chodzeniem na zakupy to nie jest tak, że tylko z obawy o choroby izoluje, tak naprawdę to tez sporo wygody, jednak skoczyć na zakupy samemu a z dzieckiem, ostatnimi czasy marudzacym non stop, to jest różnica. Matko kochana jestem tak podekscytowana tym samodzielnym wyjściem dzisiaj jakbym szła na jakąś randkę. Mój synek chyba w prezencie jest grzeczny, bo wie, że mama inaczej by się bardzo stresowala wyjściem.

Odnośnik do komentarza

O rajciu ciągle jakieś przerwy techniczne ostatnio masakra co napisze to błąd jakiś występuje:o
Dziewczyny ja raptem byłam z Antkiem ze dwa razy na zakupach, i może nie dlatego,że nie chce Go brać tylko zazwyczaj jak już jadę na zakupy to takie większe i mąż zostaje z Młodym chyba,że akurat idziemy na spacer to wskocze po jakieś drobiazi. Ja mam bardzo dobrą teściową i ona sama mnie z domu wypycha i idę wtedy do kosmetyczki czasem na masaż czy do jakiegoś centrum handlowego pochodzić tylko ja mam troszkę łatwiej, bo Antoś na butl, a co do spotkań ze znajomymi to u Nas wszyscy mają dzieci w podobnum wieku i często do siebie jeździmy staram się zawsze raz dwa razy w tyg gdzieś pojechać z Antkiem. Zresztą Młody bardzo lubi być w gościach:)
oj ja też ostatnio słabo śpie Antek chcę tylko na brzuchu teraz spać i co Go na plecy odwtacam to On spowrotem buzią w materacu, a ja stoję nad nim i patrze czy oby sobie noska nie zakrył:(
Silesia oby oby tak zostało na dłużej z tym snem u Małego widzisz powoli się może normuję:)
Paula współczuję nocek ach te Nasze Skarby dają nam czasem w kość:/
sorki za tak długie posty jakoś tak samo wychodzi:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kpats6665.png

Odnośnik do komentarza

Witam, podczytuje Was od jakiegoś czasu i chciałabym dołączyć.. Jestem mama Mateusza, urodził się 27 maja tego roku, różowy i zdrowy i pulchniutki: ważył 4500 wiec jeśli się nie myle chyba największy z majowych pociech tego forum. Karmie go piersią ale zaczynam wprowadzać dodatkowe posiłki gdyż mały ma ogromny apetyt. I mam pytanie odnośnie diety: wprowadzacie juz gluten ? W jaki sposób ? Czym objawia się alergia na gluten chodzi mi o pierwsze symptomy ? Ktoś ma jakieś doświadczenie w tym temacie ?

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja juz po spotkaniu z moimi kumpelami z pracy było suuper ale czemu tak krótko?! Byłam raptem 1,5 ha, bo mały nie dał mi wyjść inaczej, a to cyc a to maruderia u taty, w koncu powiedziałam papa i wyszłam, choć mąż do ostatniej chwili miał nadzieję, że zostanę.jak wróciłam (dodam po 1,5 ha) mąż zachowywał się jakby stoczył jakaś bitwę, że niby mały nic nie spał,że marudzil,że tęsknił na pewno za mną i takie tam, aaa i ze on tez wyjdzie z kumplami na dwie godziny. Zapomniał się biedaczek, że ja codziennie siedzę z małym gdy ten jest w pracy. Generalnie obiecałam sobie raz na jakiś czas wychodzić, inaczej baterie pracują ;)

Odnośnik do komentarza

Silesia fajnie mieć koleżanki z pracy :p ja niestety pracuje z samymi facetami. Nie przejmuj się mężem, należało Ci się :)
Ilo27 fajnie ze do nas dolaczylas z Mateuszkiem :) jak mogę zapytać, urodzilas naturalnie czy cc? :) mój maluch do 4,5 kg dobil chyba jak miał z 8 tygodni :p co do glutenu, ja już wprowadzilam. Do kaszki którą zwykle jadł mój synek dałam jedna łyżkę kaszki zbozowej, z dnia na dzień zwiekszalam ilość bo nic złego się nie działo :) w związku z tym niestety nie powiem Ci jakich symptomów można się spodziewać
Dziewczyny my dzisiaj po pierwszej jajecznej próbie, połowę ugotowanego żółtka wkruszylam do zupki :) zjadł połowę porcji bo coś mu to chyba nie podeszlo więc liczę że zjadł około ćwierć żółtka , za parę dni spróbuję znowu :)

Odnośnik do komentarza

Hejka:)
Zawiszka ja swojej daję całe surowe jabłko skrobie je sobie dwoma ząbkami i dziąsłami. Nawet nie pomyślałam o tym, że nie można dawać: ( Fajny pomysł na taką sesję. Kupiłam ostatnio bombki w które można włożyć zdjęcie.
Paula ładna waga i wzrost. Super wieści, że wodniaki się wchłonęły. Ja uszy wycieram patyczkiem. Podczas kąpieli nie zwracam uwagi na uszy czy się zamoczą- 9 miesięcy były w wodzie. U nas ze spaniem było podobnie.... i na szczęście minęło.
Meju brawo dla Igorka za nowe umiejętności. Brawo dla męża:) ja nie wiedziałam czarnej kropki.... hmm u nas była taka biała kreseczka. Meju nawet się nie zastanawiaj nad basenem!!!! My już 3 miesiące chodzimy i zapisaliśmy się na kolejny kurs. Świetna sprawa, maluszki tak super sobie radzą. Lidka w wodzie aż sobie śpiewa.
Silesia ja Lidkę ubieram bez problemu jak leży sobie na brzuchu. Górne łopaty? Dobre.... jeszcze nie widać.... co do wychodzenia... Lidkę biorę wszędzie ze sobą. Jak spotykam się z koleżankami z pracy to Lidka jest głównym gościem. Parę razy było tak że została z moją mamą jak jeździłam do sklepu (max do 1 godz.). Ogólnie za często to się nie spotykam z koleżankami. Jakbym czytała o swoim mężu. Fajnie, że spotkanie się udało. Następnym razem będzie dłuższe.
Kalinka jeszcze trochę i zacznie raczkować.... my też mamy swoje króliki.
Auriss proszę: )
Ilo witaj:) ja jeszcze diety nie rozszerzałam jako tako, czekam do skończonego 6mż. Daję jej tylko jabłko. Aaaa i raz jadła frytki z batata i marchewki.

Sorki za tak długaśny post: )

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Silesia super,że spotkanie się udało na początek dobre i 1.5 godz:) a męża powinnaś częściej z synkiem zostawiać uważam,że każda z Nas powinna częściej robić sobie taki krótki czas dla siebie jak to mówią szczesliwa mama szczęśliwe dziecko:);)
Meju dobrze,że Igor tak wszystko wcina i nic mu nie jest:)póki co i Antek ładnie zjada oby tak dalej. Hm praca z samymi mężczyznami musisz mieć ciekawie;)
Nie mogę znaleźć nigdzie ile można w tyg razy mięsko dawać wiecie może?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kpats6665.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie. Mateusz urodził się przez CC właśnie ze wzgledu na duża wage . moja gin jako pierworodce nie pozwoliła rodzic naturalnie. Po dzień dzisiejszy kobiety krzywo patrzą na mnie z tego powodu (moglas spróbować rodzic naturalnie) ale ja właśnie nie sprobowalam dla dobra Malego - moja lekarka dosadnie mi wyjaśniła jakie ogromne komplikacje dla jego zdrowia i życia mogą się przydazyc. Tak wiec miałam CC bez żadnych problemów wiec chyba warto było posłuchać lekarza. Co do diety właśnie wprowadzamy gluten od dwóch dni i póki co nie widzę żadnych nie prawidłowości. Mały tez ma dwa ząbki i odkąd wyszły poprawiło mi się dziecko. Lepiej SPI, jest mniej marudny. W nocy je dwa razy a nie piec jak dotychczas.

Odnośnik do komentarza

Ilo27 co za bzdury, to że miałaś cc nie znaczy że jesteś gorsza. Lepsze to niż małemu coś by się miało stać albo Tobie. Mnie tak cc przerazala że od połowy ciąży się modlilam żeby rodzic naturalnie. Całe szczęście moje dziecko wazylo 3100 i miałam bardzo szybki i łagodny poród :)
Monika, właśnie pamiętam że któraś pisała że chodzi na takie zajęcia. Przekonalas mnie, w poniedziałek zadzwonię dopytać co i jak :) drogo to wychodzi? I w ogóle jak dbasz o Lidke po basenie (myjesz ja pod prysznicem? Suszysz gdzieś? Sory za głupie pytania ale zastanawia mnie to :p)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...