Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Secondtry luteine mam przypisana od pierwszej wizyty do teraz. Ale mimo wszystko to plamienie i krwawienie było. Lekarz kazal być spokojna i jak najwięcej leżeć. Przy każdej wizycie w toalecie krew albo brązowy śluz miałam. W 8 tygodniu zrobił mi kolejne usg i stwierdził ze organizm się oczyszcza, coś dojrzał nad lewym jajnikiem i z tego najprawdopodobniej leciała krew. Od jutra mam 13 tydzien i od 3 już jest czysto ale wyk patrzenia się na papier został :) także głową do góry !

Odnośnik do komentarza

Magda, dzieki. Ja juz sama nie wiem co myslec... bardzo zle sie czuje od poczatku ciazy, wymiotuje i mmampotworne mdlosci 24h. Glownie leze, wiec tryb zycia mam bardzo oszczedny. Mam niestety teraz stan zapalny szyjki i bardzo sie martwie ze szyjka mi moze nie dac rady.
Do tego wszysykiego chyba juz mam depresje. Mysle ze jesli ma sie cos stac to wole teraz niz w polowie ciazy... potem byloby jeszcze gorzej to wszystko zniesc... mam mega dolek, bo chcialabym miec drugie dziecko, a wiem ze nienawidze byc w ciąży z tak okropnym samopoczuciem. Nie dam rady tak funkcjonowac, emocjonalnie i fizycznie to mega masakra...

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

Secondtry, tez czułam się
Tragicznie, ciągle wymioty, nic nie mogłam jeść oprócz jakichś twarozkow lub płatków ale od kilku dni wszystko mija powolutku. U Ciebie też wszytko bedxie ok, depresj nie pomoże ani tobie ani twojej rodzinie ! Natura wszystko weryfikuje, ja też się denerwuje jutrzejszym badaniami prenatalnymi. Ale staram się nie myśleć o tym

Odnośnik do komentarza

@Secondtry - ja parę dni temu też chodziłam jak chmura gradowa, potrafiłam do męża powiedzieć, że mam dosyć i że gdybym wiedziała.. ale patrząc na jego minę od razu zdawałam sobie sprawę, że myślę samolubnie, bo on też ma teraz ciężej chociażby przez to, że przejął moje obowiązki. Dziś jeszcze nie wymiotowałam, za to wczoraj rano okropnie ale stało się to dla mnie rutyną, już nawet rzygać się nauczyłam, żeby tylko wypadało - jakkolwiek to brzmi :)
Czytając to forum i widząc, że narzekam, bo się źle czuję mam wyrzuty sumienia, bo część z nas ma plamienia/krwawienia a mi się nic nie dzieje i powinnam być szczęśliwa a nie marudzić, że jestem najbiedniejsza.
My dwie jedziemy na super tym samym wózku - ten sam dzień i tydzień ciąży, ja liczę na to, że jeszcze maks 2 tygodnie i będzie ok, że wróci energia, uśmiech i będziemy się cieszyć z ciąży :)))

Dasz radę, obiecuję Ci! myśl pozytywnie, na pewno wszystko jest w porządku :)

Odnośnik do komentarza

Ja ogólnie piję mało - przez wymioty wolałam nie ryzykować, bo każde napicie się od razu mnie ciągnęło. Rano herbata do śniadania, czarna.. potem jakieś soki, po wodzie mam ciężko, ale liczę na to, że nauczę się ją pić z powrotem po tym pierwszym trymestrze, bo na sokach to ja nabiorę jak pączek :)

Odnośnik do komentarza

Magda, Miila dziekuje Wam za wsparcie, kochane jestescie. Ja juz poprostu nie mam sily, nie umiem sie do tego przyzwyczaic, a do tego wiem ze po 13tc wcale moze nie byc lepiej. Dzis jak zobaczylam to pasmo krwi, dodatkowo sie zestresowalam i gorzej sie pewnie do tego poczulam.
Chcialabym wiedziec co bedzie dalej...

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny mi woda tez nie podchodziłem ale znalazłam patent sok z cytryny ewentualnie odrobina kwasu cytrynowego dla zmiany smaku mi osobiście bardziej smakuje z kwaskiem
secondry wiesz pomysl inaczej jaka nagroda czeka cię za kilka miesiecy za te wszystkie cierpienia Najpiękniejsze najcudowniejsze szczęście Mi się wydaje ze warto tak cierpieć i nie ma się co załamywać głową do góry bo warto

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sq3e3k617pkqzf.png]
http://s9.suwaczek.com/201604042750.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfaru6bdogya69q4.png

Odnośnik do komentarza

Miila wizyte mam w srode, ale moze dzis znajde jakies usg zeby zobaczyc czy wszystko jest ok.

Jakos nie umiem sie cieszy nagroda za kilka miesiecy, widze tylko tu i teraz i nie chce tak sie czuc... Dobrze ze mam juz Synka, nawet jesli teraz cos zlego sie wydarzy juz nigdy nie sprobuje ponownie, nigdy. Dobrze ze mam juz Synka.

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

Bardzo przykro mi jak czytam Twój wpis Nigdy nie mów nigdy nie nastawia się tak zlowieszczo Wiesz ja jak dowiedziałam się o toksoplazmoze zaczęłam chodzić do pani psycholog bo ciągle tylko płakałam i mi pomoglo uspokoiłam się wyciszylam i nie mam już takich czarnych myśli Może i Ty powinnaś poszukać kogoś takiego Czasem komuś obce mu łatwiej do nas dotrzeć i nam łatwiej się otworzyć

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sq3e3k617pkqzf.png]
http://s9.suwaczek.com/201604042750.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfaru6bdogya69q4.png

Odnośnik do komentarza

Secondtry Dziewczyno głowa do góry będzie dobrze! Szukaj lekarza na dziś, bo zawsze dobrze sprawdzić takie sensacje, ale myśl pozytywnie.
Mam z Tobą i Miilą bardzo tyle wspólnego… jeszcze wczoraj powiedziałam mężowi zupełnie na spokojnie, że gdybym widziała jak bardzo będzie w tej ciąży źle to bym się na trzecie nie zdecydowała. To moja najgorsza ciąża z 4 jakie miałam. Dziś zaczynam 13 tc i zmiany na lepsze nie widzę :/
Cieszę się z dziecka, ale mam już serdecznie dość tego, co codziennie funduje mi ciąża.

Soofka u mnie na koniec pierwszego trymestru +2kg, czyli całkiem przyzwoicie. Mam łatwiej, bo dieta cukrzycowa nie pozwala na zachcianki, określone pory karmienie, badanie cukru po każdym posiłku, więc nie da się podjadać ;) z drugiej strony pewnie tylko dzięki niej dałam radę przy tych wymiotach trochę przybrać na wadze, bo muszę zjeść dobowa ilość węglowodanów.

Co do picia to u mnie rano kawa z mlekiem rządzi. Z drugiej w ciągu dnia praktycznie zrezygnowałam. Soki w cukrzycy odpadają poza tym mnie zabija w nich liczba kalorii. Głowie 2-3 litry pije wodę na zmianę z wodą z cytryną z lodem na mdłości ;) herbata odpada, bo każda nawet najmniejszą ilość teiny kończy się kilkugodzinną sesją nad toaletą :P

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

@Secondtry - daj sobie jeszcze ze 2 tygodnie, wytrzymałaś już tyle to wytrzymasz i do końca tego pierwszego trymestru, a może rzeczywiście ustąpią te wymioty i złe samopoczucie - ja na prawdę na to liczę i mówię sobie od długiego czasu już, że byle do końca 12-13 tygodnia. Może jak będziesz u lekarza to zapytaj o coś na te mdłości i wymioty? może coś doradzi, mi tam te domowe sposoby mało pomagają, czasem rzygam jak kot cały dzień, a czasem mam 3 dni spokoju i oprócz chronicznego zmęczenia nic m nie dolega.

@Vena127 - jesteś dzielna i bądź dalej :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...