Mamuśki

[Marta1992]

Milak również poproszę o goferka ;-)
Iza tez coś ta strona mi zamula, wiec nie jesteś jedyna:-P
A mi lekarz na żadnej wizycie jeszcze nie mówił nic o łożysku ani o szyjce, czy to dopiero później ocenia? Bo juz się w tym wszystkim polubiłam:-P
Ja też zawsze wszystko w sobie duszę, nie powiem wprost o co mi chodzi. U nas kłótnie wyglądają tak,że mąż wrzeszczy- jest strasznie nerwowy, ale ma tak, że wyrzuci wszystko z siebie, powyzywa, ale za pięć minut przychodzi z podkulonym ogonem i mnie zaczepia;-) a ja z kolei zamykam się e sobie i rycze. W ciąży raczej się to nie zmieniło ;-) a szkoda, bo chciałabym zobaczyć jego minę jakbym tak nagle wybuchła:-D

[Iza0602]

Ja zawsze byłam wrażliwa, czy to jak przeczytałam czy obejrzałam to zaraz płacz ;p
Marta z tego co pamiętam to mi lekarka oceniała szyjkę za każdym razem podczas usg dopochwowego, ale mówiła mi o tym od połówkowego :p i teraz też informuje na bieżąco :)
Normalnie zasypiam na siedząco dzisiaj ... :/

[Ramczi]

Oj dziewczyny...
Każda z Nas ma humorki ale mnie nie znacie i na prawdę mam paskudny charakter i nie spotkałyście nigdy kogoś takiego :P
Też proszę gofraaa

[Marta1992]

Mi jedynie na pierwszym usg dopochwowym lekarz powiedział, że mam tylozgiecie macicy, ale nie mam się przejmować, bo taka moja uroda. I tyle. Nic więcej o innych rzeczach nie mowil

[Iza0602]

Ja dzisiaj mam jakiś niepohamowany apetyt :/
zjadłabym konia z kopytami ...

Marta nie przejmuj się, na pewno wszystko jest w porządku :)
Swoją drogą ja chyba też mam tyłozgięcie, ale pewna nie jestem :)

[Beata33]

To raczej później się ocenia, napewno szyjkę ale o łożysku to mi np mówi zawsze że dobrze ze nie ma cech odkładania itp a szyjkę mam oceniają od 20 tyg

[Beata33]

Ja też miałam tyłozgięcie i na początku ciąży kazała mi leżeć jak najwięcej na brzuchu żeby się naprostowało, i już nie mam :-) z tego co mi moja mówiła to jeśli się nie wyprostuje to trzeba cesarke

[Iza0602]

O widzisz Beata ja o czymś takim nie słyszałam, że trzeba leżeć na brzuchu mi nikt nic takiego nie mówił. Tak samo, że przy tyłozgięciu grozi cesarka .. Jak ostatnio wspomniałam mojej lekarce o cc to ona, że mam się nie nastawiać, w ostateczności tylko tak będzie. Nie wiem może mi się już coś popierdzieliło i nie mam tego tyłozgięcia :p

[Marta1992]

Mi lekarz mówił, że poród normalnie przebiega, że się pewnie naprostuje . Ale podpytam się go na kolejnej wizycie.
Właśnie wybieram się do sklepu. Mąż zazyczyl sobie kurczaka z rozna ;-)

[Beata33]

Bo to tak jest że w 95% sama się prostuje, może Iza miałaś ale już nie masz to Ci lekarz tyłka nie zawraca. Ale u nas dziś wieje masakra ale słoneczko świeci i jest nawet całkiem przyjemnie tylko książkę ciężko się czyta

[Beata33]

Lubie kurczaka z różna ale zawsze po nim choruje, zresztą mój żołądek jest bardzo wybredny i muszę pilnować się z tym co jem. Po pączkach choruje dwa dni, dlatego ich nie jem nawet w tłusty czwartek

[Iza0602]

Możliwe, że było tyłozgięcie i już nie ma :)
U mnie też wiatr, że łeb urywa, ja nie wychodzę na ogród, tylko tyle co z psem na spacer i wracam do domu.

Ja teraz zaczęłam popijać soki warzywne. Samych buraczkowych nie daję rady, a w tych warzywnych też są buraki więc może coś mi pomogą na anemię.

[Beata33]

Iza faktycznie chyba jest coś z ciśnieniem bo mnie też tak jakoś na spanie bierze i czuję się tak że na stojąco mogłabym spać

[Beata33]

A ja tam twardo siedzę na ogrodzie i nogi opalam :-)

[Iza0602]

U mnie za zimno na siedzenie w ogrodzie bo ten wiatr chłodny wieje, mimo, że słońce świeci to nie czuć za bardzo tego.

[Marta1992]

No to Beata współczuję, że tak reagujesz.
Tez tak macie, że wchodzicie do sklepu po jedna rzecz, a wychodzicie z całą siata zakupów?;-) ful kasy wydane, a nic konkretnego nie kupione. Masakra:-P chyba mąż będzie musiał robić zakupy, bo ja mam tak za każdym razem.
U mnie też wiatr, ale do zniesienia :-) i jakoś wyjątkowo dobrze się czujr- chyba wezmę się za sprzątanie

[Iza0602]

Marta ja też tak mam z tymi zakupami :p
Na początku ciąży miałam szał zakupowy związany z dzieckiem, a teraz jak widzę ile kasy poszło to stwierdziłam, że trzeba przystopować, ale jeśli chodzi o takie zwykłe zakupy to też kupuję za dużo.

[Marta1992]

Zakupów dla dziecka to już się boje :-D na szczęście większość będę robiła z mężem także będzie mnie pilnował:-P

[Beata33]

Niestety zakupy robi mój mąż z synem, ale kupują wszystko to co chcę :-) wszystko co mi jeszcze pozostało do kupienia będę zamawiać przez internet, choć nie bardzo to lubię. U mnie jest gorąco a wiatr idealnie chłodzi

[Iza0602]

Ja wszystko co dotąd kupiłam dla dziecka to kupowałam sama lub z mamą, mój słabo z czasem stoi przez pracę. Raz wybrał się ze mną na zakupy i tylko mnie denerwował, bo tylko gadał jakie to wszystko drogie .... to już lepiej niech w domu siedzi :p
No i oczywiście jak miałam dylemat pomiędzy dwoma rzeczami to zawsze mówił sama zdecyduj ... :/
Ze mną wybrał tylko ochraniacz na łóżeczko.

[Marta1992]

Ja uwielbiam przeglądać różne rzeczy w internecie ;-) z kupowaniem tez nie mam problemow- chociaż wiadomo jak dotyka się w sklepie to zupełnie inaczej :-)

[Marta1992]

Mój też najchętniej kupowalby wszystko co najtańsze :-D

[Marta1992]

Ale to z racji tego, że po prostu jest oszczędny. Ja to nie mam problemu- jak coś potrzebuje to kupuje, bez względu ja cenę, ale oczywiście w granicach rozsądku ;-)

[MalinaA]

Dzięki dziewczyny za przyjecie :-) kolezanka rano wyrwala mnie na zwiedzanie sklepów i oglądanie wozkow i normalnie padam. Dobrze ze obiad mam z wczoraj :-) co do humorkow to ja jakoś jestem dziwnie spokojna przez cala ciążę ale może to tez dlatego ze jak cos mi leży na sercu to mowie od razu ale jak czuje ze emocje biorą gore to się na jakis czas alienuje i dopiero na spokojnie klade kawę na lawę. Jeżeli chodzi o zakupy to strasznie nie lubię. Robię bo muszę ale zdecydowanie wole jak towarzyszy mi maz bo wklada do wózka tylko to co trzeba. Cyk pyk myk i po zakupach :-) zakupy dla Bąbla dopiero zaczynamy ale juz widzę ze tu malzonek nie ma zahamowań.
Dziewczyny czy swedza Was może sutki? Bo mnie jak zaczną to normalnie bym się zadrapala.
Iza jaka rasę pieska posiadasz?

[Beata33]

Mnie sutki nie swędziały za to ból piersi okropny na początku był, teraz już jest lepiej. Ja wszystko kupiłam sama, tylko wózek wybraliśmy razem. Nawet nie pytam go o zdanie bo powie żebym sama wybrała, pytam tylko ile na koncie zostało :-)