Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki


Rekomendowane odpowiedzi

Ja sie nie odzywałam bo po dwóch nocach bezsennych miałam kiepski nastrój, dziś trzecia, więc już serio padam. Po głowie mi chodzi czy by się do krzesła nie przywiązać, bo jak leże to małemu się nie podoba i uspokaja się (przestaje boleć prawy bok) jak chodzę albo siędze tak wyprostowana jakbym kij od szczotki połknęła :) masakra jestem po prostu wykończona....

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny już wam tak niewiele zostało dacie radę choć wiem że jest mega ciężko sama niedawno się tak męczyłam. Pociesze was tylko że przed samym porodem wam się odmieni i będziecie zasypiać na stojąco. Organizm będzie zbierał siły do porodu .
Życzę wam wytrwałości. My jutro kontrola u lekarza. Ciekawa jestem ile moje dziecko przybrało, bo już się robi taka okrągła po buzi, zresztą nie ma co się dziwić,bo ona potrafi na raz zjeść tyle co cztero tygodniowe dziecko a ma niecałe dwa

Odnośnik do komentarza

U mnie nocka do bani- znowu;/
Brzuch bolał, w krzyżu to samo- myślałam, że się potnę.
Wiem, że to już końcówka, ale właśnie to jest najgorsze, boli strasznie, chciałabym żeby to się skończyło.
Tak sobie myślałam, że może po dzisiejszym ktg wysłaliby mnie do szpitala i byłby spokój może w końcu urodzę.

Jak udało mi się zasnąć to śniło mi się, że był Sylwester i ja przespałam go- jak się obudziłam był Nowy Rok, a ja dalej w ciąży i się śmiałam, że urodzę w styczniu i śpioszki, które mam z napisem "born in 2015" nie będą już pasować.

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cjw4zpfihujt1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj48abqs12fxc.png

Odnośnik do komentarza

Kciuki za wizyty.
Serio dla mnie 3trym jest absolutnie najgorszy. Pierwszy i drugi z wyjątkiem krótkiego epizodu mdłości i naciągania więzadeł to była sielanka, teraz to jakiś koszmar. Nie przytyłam dużo i niby mogłoby być gorzej (jakiś nakaz łożkowy itd),ale i tak jestem wykonczona i co raz częściej marzę o tym, by było już po...

Odnośnik do komentarza

Ramczi ja nie wiem czy to możliwe żeby mleko było bezwartościowe. Wydaje mi się że to jest kwestia tego jak dziecko je i ile tego mleka masz. Bo jeśli masz mało a dziecko ma duże potrzeby to niestety musisz je dokarmiać inaczej ryk na całego. Dziewczyny ma październikowym forum piszą o tym. I jest kilka takich co musi dokarmiać, a i są takie że tylko mm, bo niestety mleka brak lub jest niewiele. Co innego gdy dziecko nie bardzo chce lub nie umie ssać pierś i wtedy jest za mały przyrost wagi. Ja tak miałam w szpitalu po naświatwietlaniu Tolka nie chciała cycusia i rano zaraz był znaczny spadek, a to wcale nie znaczy że słabe mleko. Tylko że ona nie jadła prawie nic tylko przysypiała przy cycusiu. Jedne dziecko będzie ryczało że głodne a inne nie,dzieci są różne.
Nie ma ca się źle nastawić bo niestety karmienie jest w głowie. I stres nie pomaga.
No Iza to trzymam kciuki żeby szybko Cie ruszyło jeśli chcesz już :-) mi pomogło mycie podłogi na kolanach :-) no i generalne sprzątanie :-)

Odnośnik do komentarza

Zgodzę się z Beatką, nie ma się co nastawiać generalnie moim zdaniem na nic. To i tak w znakomitej większości przypadków decyduje natura.

Iza powiem Ci ze ja dzis pierwszy raz pomyślalam ze przenosze. U dziewczyn wszystkich cos sie juz dzieje. Ja szyjka długa i zamknięta :) żadnych zwiastunów, brzuch wysoko :)
Mama mi mówila ze ona mnie i brata urodziła co do dnia, może tu geny podziałają i mnie też sie uda :)

Odnośnik do komentarza

Ignesse :-) wiecznie w ciąży nie będziesz, a z szyjką jest tak że dziś jest długa jutro już nie, tak że wszystko przed tobą :-) ja też miałam długą a wody odeszły. Ale zimno się zrobiło. Dziś miał się zacząć ostatni element naszej elewacji robotnicy na miejscu a leje na całego. Najbardziej przeraża mnie ten hałas. Jak będą kręcić listwy, dziś ma próbę kręcili jedną, Tolka odrazu pobudka, mam nadzieję na lepszą pogodę jutro i że pójdziemy na spacer

Odnośnik do komentarza

Ignesse ja też po sobotniej wizycie mam wrażenie że będę chodzić w ciąży wiecznie... następna wizyte mam 30.11, oby wtedy juz cos sie powoli szykowało, chetnie odfajtnęłabym poród na początku grudnia. Biedne nasze dzieweczki, które są kilka tygodni wcześniej - te nasze narzekania muszą je dołować :)
Beatko ale szybko te 2 tygodnie minęły! dopiero co wyrzekałaś ze cie ze szpitala nie puszczaja!

Odnośnik do komentarza

Oj dziewczyny nie straszcie mnie :(
Ja właśnie wkroczyłam w 3. trymestr
Już po wizycie, szyjka ok, synek rośnie zgodnie z wiekiem ciąży, waga 969gr +/- 149gr.
Wyniki krwi i krzywej cukrowej ok :)
Dziewczyny zwracam honor: pytałam gin jak to z tym mlekiem, jak pisałyście nie ma bezwartościowego mleka...
Faktycznie to może być kwestia tego, że dziecko nie ciągnie mleka itd.
Dziewczyny w trzecim trymestrze :) trzymajcie się :)

http://www.suwaczki.com/tickers/w57v3e3kz3v3zail.png
http://www.suwaczki.com/tickers/whtlo8rgx59p3jg9.png

Odnośnik do komentarza

Nie dołujcie mnie... ja jeszcze w drugim trymestrze :-(
Zdecydowaliśmy, że nie kupujemy na razie łóżeczka, będziemy mieli kołyskę od siostry mojego męża i na początek wystarczy :-) a łóżeczko dokupimy później :-) ilość miejsca w mieszkaniu nas mocno ogranicza :-/
Jeszcze Wam newsa podam: moja starsza siostra jest w 12tc :-) to będzie jej pierwsze dziecko i termin ma prawie na moje urodziny, a ja mam prawie na jej urodziny; -) także wesoło będzie w przyszłym roku :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...