Skocz do zawartości
Forum

brak bliskości z mężem pod koniec ciąży


Gość katia2

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jestem w 29 tyg. ciazy, moje malenstwo bylo planowane. Razem z mezem bylismy szczesliwi, dbal o nas, ale od jakiegos czasu (okolo 2 tyg.) cos miedzy nami zaczelo sie psuc... przestal dotykac mojego brzucha, nie chcial chodzic na spacery, musialam zaczac prosic go o pomoc w natluszczeniu skory. Nie raz uslyszal ode mnie,ze w ogole sie nie cieszy z dziecka... i wlasnie od jakiegos czasu zauwazylam u siebie zmiane w zachowaniu, tzn. tak jakbym przestala go potrzebowac... maz przestal szanowac moje zdanie, a ja przestalam sie tym przejmowac, az doszlo do tego,ze wczoraj obydwoje powiedzielismy DOSC! : \ najgorsze jest to,ze sie fatalnie czuje, nie moge sie uspokoic, nie moge zajac sie moim serduszkiem w brzuszku, bo nawet nie moge sie skupic jak czytam-wszystko mnie meczy. Nie wiem co sie z nami dzieje... Nie mam z kim porozmawiac, mieszkam w rodzinnych stronach meza, nie mam tu nikogo. Boje sie,ze te nerwy odbija sie na maluszku... nie wiem co robic:\ najgorsze,ze spac tez nie moge, a to by mi w jakis sposob (choc na chwile) pomoglo

Odnośnik do komentarza

Witaj katia2!

Oczekiwanie na maleństwo jest trudnym czasem zarówno dla kobiety, jak i mężczyzny. Nawet jeśli Wasze dziecko jest planowane i wyczekiwane, to pojawiają się stresy. U Ciebie stres związany ze zbliżającym się porodem (nawet jeśli teraz nie jesteś jeszcze tego do końca świadoma i wydaje Ci się to jeszcze "dość odległe"), a u męża - stres związany ze zmianami, jakie się pojawią wraz z narodzinami szkraba. Być może mąż, dotychczas zaabsorbowany Tobą, maleństwem, opieką nad Wami, nagle zdał sobie sprawę, że pójdzie w "odstawkę", gdy na świecie pojawi się dziecko, że naturalnie dziecko będzie dla Ciebie najważniejsze, a on zajmie "boczny tor". Wielu mężczyznom trudno to zaakceptować, nawet wtedy, gdy mocno pragną dziecka. Postaraj się zrozumieć męża, dziękuj mu za okazywaną pomoc i wsparcie, mimo ciąży nie szczędź mu bliskości i wyrozumiałości. Gdy widzisz, że między Wami dzieje się coś niepokojącego, nie unikajcie się, nie obrażajcie się na siebie, ale starajcie się przedyskutować problem. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...