Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Nika, wlasnie tak chciałabym swojej Tosi robic.. Kilka razy w roku prezenty na święta, urodziny itp a tak to wlasnie żeby sobie zbierala i mogla wybrac co chce kupic. Kompletnie nie rozumiem takiego kupowania "wszystkiego" . Jak spytalam siostrzeńca mojego Kacpra co chce na urodziny to myślał myślał i mówi kurde nie wiem ja mowie co juz wszystko masz?? A on na to ze no ale ja pójdę do pokoju sprawdzić co moge chcieć." masakra. I jeszcze ta roszczeniowa forma "masz mi kupic" grrrr.

Tak mam ochotę na jakiegoś serniczka... Albo pączusia z cukierni. :(

Odnośnik do komentarza

Nasza w tym glowa zeby nasze pociechy nie zglupialy od nadmiaru:)
Urodzic yo jedno ale pozniej wychowac...mysle ze za pare/parenascie lat bedziemy z rozrzewnieniem wspominac niedogodnosci ciazowe w porownaniu z buntem nastolatka np:)

Kamilla ja wrocilam ze sklepu z ogromniasta milka jogurtowa z platkamibkukurydzianymi i ryzowymi...mmmm...przed chwila kazalam mezowi ja schowac przede mna:P

Ernesto mam nadzieje, ze bedzie lepiej,a maluszek na pewno bedzie dumny z silnej mamy:)

A zdjecia pieluch wrzucam bo zapomnialam po powrocie oczywiscie.

monthly_2015_11/marcoweczki-2016_38599.jpg

monthly_2015_11/marcoweczki-2016_38600.jpg

monthly_2015_11/marcoweczki-2016_38601.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3csqvfone4cp2.png

Odnośnik do komentarza

Kulka z ciekawości ile kupiłaś pieluch i wkładów? Ja też będę pieluchować Mikołaja, że starszymi synami używałam tylko tetry, ale niestety nie jest chłonna i często trzeba wymieniać pieluchy i w sumie całe ubranie :'/ teraz mam zamiar kupić takie jak wstawiłaś na zdjęciu. Zamawiałaś w necie? Możesz polecić sklep lub sprzedawcę jeśli np kupiłaś na allegro?

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Kulka, ja bym zabronila chowac taka czekolade... nie wiem co sie dzieje dzis bylam pierwszy raz w kauflandzie i tak chodzilam a raczej snulam sie pogubiona miedzy regalami taka zrezygnowana... nic mi nie pasowalo ani ciastka ani czekolady rozsadek mowil nie kupuj a zoladek wez wszystko... masakra ostatnio to same slodycze moglabym jesc w 1szym trymestrze w ogole slodycze mogly nie istniec a teraz to na odwyk musze isc zwlaszcza ze we wtorek prawdopodbnie ide na glukoze :(

Odnośnik do komentarza

Kurcze dziewczyny wy już gadacie z facetami jak będziecie wychowywać dzieci, ja się nawet nie zastanawiałam nad tym. Sama nie wiem jaka będę mama, teraz mogę mówić że nie będę im kupywac każdej zabawki. A później rzeczywistości pokaże, napewno jeśli mi finanse pozwolą to na ciuchach nie będę oszczędzać. Bo uwielbiam jak dzieci są ładnie ubrane. I pamiętam, że jak tylko zaczęłam zarabiać to mojej młodszej siostrze kupywalam takie ciuchy na jakie ja nie mogłam sobie pozwolić. I teraz jeszcze to mam, chociaż mój mąż mnie teraz powstrzymuje. I miałam coś takiego że chciałam dać jej więcej niż sama miałam, ma wakacje to kasa zbierana żeby ją zabrać, kurs tańca, kino lub jakieś wypady na zakupy. Zobaczę jak będzie z własnymi dziećmi.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09piqvv3v7dr48.png

Odnośnik do komentarza

Ajka, ciuszki to ciuszki :)
tak mi kazdy mowi ze a zobaczysz jak sie urodzi to zwariujesz na punkcie... bez przesady to ze ktos pozjadal wszystkie rozumy na wszystko pozwala, bicie kopanie uwaza za smieszne no to sorry ale nie u mnie tak nie bedzie. beda zasady, i tyle...

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny..Mimo totalnego zmęczenia fizycznego i psychicznego,wlazłam i pospiesznie Was nadrobiłam :)

Renatka cieszą mnie Twoje wyniki..Super,tak trzymać ! :D
Eff dziękuję za komplement :)
Ortoda no to hipisek rośnie hihi :)

Ja dziś zmartwiona..nazbierałam w końcu na badania i zrobiłam toxoplazmozę i jestem chora :(
To,że kiedyś przechodziłam to jednak nic nie znaczy..Znów jestem zarażona..Az się popłakałam mamie z bezsilności..co jeszcze??:(
Dzwoniłam do gina,powiedział,że będę musiała załatwić skierowanie od rodzinnego i jechać do Szczecina do poradni chorób zakaźnych..Mam nadzieję,że długo nie będę czekała...cholera jasna.
Odprowadziłam mame na pociąg,wróciłam z zakupami i siadłam i zjadłam pół paczki krówek na osłodę.Mam nadzieję,że chociaż cukrzyca mnie ominie..
aj mówię Wam...Dobrze,że synuś dziś mnie mizia w brzuszku,bo bym oszalała..
Któras pytałam o drżenie w brzuchu..tak to maluszek..ja tak często mam..
Kamilla a co do rozpieszczania dzieci,mam to samo zdanie.

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

w tej ciąży pierwszy raz robiłam..trzy lata temu miałam tez robione po dwóch stratach i wyszło,że w przeszłości chorowałam,ale obecnie nie miałam..
Pamiętam jak Kalae pisała,że jak się miało już,to już się ma przeciwciała..
ja jak widać ich nie mam:( no nic..nie martwię sie już tym dzisiaj,bo niuniek miał ze mną nerwowy dzień...wykończę się..
dobrze,że jutro już wizyta i połówkowe..modlę się o dobre wiadomości i fajnie,że zobaczę mojego szkrabka :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Ja przed urodzeniem synka też zaczekam się że np nie będzie spał z nami. A rzeczywistość zrobiła swoje i mały przychodzi do nas koło 2-3 w nocy i śpi z nami ;) także plany planami, ale rzeczywistość i tak wszystko zweryfikuje :) ale ja też nie rozpieszcza zbyt synka. Zabawek bez okazji już nie dostaje (dostawał jak miał koła mcy), teraz jak już rozumie o co chodzi to nie. I dziadkowie i inni też się trzymają tej zasady :)

Wiecie co, niby jestem na zwolnieniu a wieczorami jestem bardziej zmęczona ;) chyba w pracy odpoczywalam wbrew pozorom ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, co robicie/stosujecie na bezsenność?
Już od dłuższego czasu jak tylko przebudzę się w nocy aby iść do łazienki, potem mam problem aby znowu zasnąć i się męczę po 2-4 godz... Oczywiście głupie myśli w głowie i w ogóle, no a potem jestem marudna. W ciągu dnia nie robię sobie drzemki a mniej więcej wstaję ok 8 a idę spać ok 23...
Proszę doradźcie coś bo ogłupieję ;-(

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zasudaiur.png

Odnośnik do komentarza

Misiakowata, myślałam ze się juz zarazić nie można jak ma się przeciwciała?? I co teraz będziesz cos dostawać jakiś. Antybiotyk?? Może się pomylili?? Bedzie dobrze:* hehe spanie z rodzicami to troche inna sprawa. Chociaż tez patrząc na siostrę mojego z dzieciakami to przysięgam sobie ze nie bedzie spania razem.. :D syn jej ma 7lat i ani myśli sie wyprowadzić. Z mamy lozka :) generalnie to wczesniej miałam inne myślenie też myślałam ze będę rozpieszczać itp a od kiedy widzę co się u nich dzieje to zmieniam zdanie :)

Odnośnik do komentarza

U mnie podobnie jak u Lilijki miał był chłopiec a dzisiaj wyszło dziewczę! Lekarz był jakby zdziwiony ze ostatnio był niby chłopiec. Nawet w opisie juz płeć wpisał. Moje obawy co do szyjki na szczęście okazały się niepotrzebne bo podobno ok 35 mm i wszystko ok. Moje bóle mogą wynikać z zapalenia pęcherza wiec musze zrobić badania moczu. Ogólnie wszystko ok i dzidziuś waży 326g.

http://www.suwaczki.com/tickers/oar890bvzvloemag.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...