Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Gość strrrunka

Kalae, myślałam o innym pomyśle z okazji dnia dziecka. Poza tym ja juz po badaniach... U nas dziwne zwyczaje, ale to kiedys przy okazji... ;)

Powiedz mi, czy z racji wniosków dot zasiłku ze względu na,wychowawczy, czy będą robić z Wami wywiad środowiskowy? Czy tylko wniosek się składa i biorą aktualną sytuację życiową bez wywiadu?

Odnośnik do komentarza

nie robili wywiadu kiedy składałam wniosek, ani nie mowili, że będą robić. Na stronie Mopsu w Katowicach nic o tym nie pisze. Biorą pod uwagę jedynie dochód mój i M. Mój muszą utracić ze wzgl na wychowawczy. W sumie to nie wiem poco robić wywiad, skoro kryterium jest dochód?

Odnośnik do komentarza

w sumie to składając wniosek (ten sam co do becikowego) trzeba dołączyć pit-11 (ten od pracodawcy) z 2015 mój, zaświadczenie od pracodawcy, lub oświadczenie że jestem na urlopie wychowawczym (jaki czas) i jestem zatrudniona minimum 6mc (co jest trochę śmieszne bo, żeby iść na wychowawczy trzeba być zatrudnionym te 6 mc, takie masło maślane), oraz oświadczenie moje i M, że nie mieliśmy w 2015 dochodu innego. I to wszystko, mops musi sobie sam ściągnąc pity z us.
Nikt nie pyta o moją sytuację życiową itd., bo na takie coś to chyba musi być zgłoszenie, że coś się dzieje?
Poza tym u mnie to 4 mc, nie wiem czy komuś by się chciało na taki czas wywiadywać :) poza tym chyba nie każdy kto składa o zasiłek musi spełniać kryteria wywiadu środowiskowego?

Ale miałam raz stres, bo siedze z Tosią w mieszkaniu, ona akurat spiąca już, więc marudzi i popłakuje, położylam się z nią na łóżku. I słyszę że ktoś puka, wstałam i idę zobaczyć, patrz, a tam policjant. Ja oczywiście nie ubrana i w domu mam niezbyt posprzątane :D
Przez drzwi mi mówi, że jest dzielnicowym i czy mam chwilę bo chciałby porozmawiać, wiec mu mówię, że akurat dziecko usypiam, ale dobrze, tylko musi zaczekać. Na szybko się ubrałam, rzeczy w jeden kąt i kocem nakryłam :D.
W głowie mam myśli, co on chce, jakaś kontrola, ktoś coś doniósł, bo np Toska za dużo płacze, albo za głośno...
No nic otwieram drzwi, a jego nie ma.
Ale że już byłam zestresowana, to myślę, ze zadzwonie do niego, zapytam. Bo przecież by mnie myśli moje zjadły. Znalazłam nr tel. zadzwoniłam i pytam o co chodzi, bo otwieram, a jego nie ma. A on mi mówi czy mamy problemy z sąsiadką z dołu bo jakaś skarga jest. To mu mówię, ze nie mamy problemów, że jest ok, czasem tylko jak chyba przyśnie to jej się coś spali, ze siwy dym idzie, ale to starsza kobieta jest..

Odnośnik do komentarza
Gość Ann1eee

Kalae niezła sytuacja. Dawid się czasem tak drze że się zastanawiam kiedy ktoś do nas wezwie opiekę społeczną ;)
Justyna mama dzięki, ja się jednak na wychowawczy nie zdecydowałam , ale pytałam bo koleżanka o tym myśli i jej mówiłam, że pisalyscie o jakichś 400 zł ;)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny te 400 zł to jest dodatek do zasiłku rodzinnego z tytułu wychowywania dziecka(czytaj przebywania na urlopie wychowawczym, więc tylko dla osób pracujących). Do opsu dostarcza się dokumenty, 0oni sami wyliczą dochód i czy spełnia się kryterium(ostatni miesiąc wypłaty, z następnym to już dochód utracony). Nie wiąże się to z koniecznością przeprowadzenia wywiadu środowiskowego. Wywiad środowiskowy jest przeprowadzany gdy korzysta się z pomocy finansowej z działu pomocy społecznej, a to jest dział świadczeń rodzinnych.

Odnośnik do komentarza

Anikod, u mnie nie chcieli dochodu z ostatniego miesiaca. I wyplate zasilku (o ile decyzja bedzie po mojej mysli) mam miec za maj tez. Czyli dochod utracony jest od maja. Wynagrodzenia za maj nie otrzymam, a te ktore dostalam pod koniec kwietnia jest za kwiecien, a ze korzystam z niego w maju, to nie powinno miec znaczenia. Bo tym sposobem we wrzesniu jak juz bede pracowac powinnam dostac zasilek, bo wyplate za wrzesien dostane pod koniec miesiaca wrzesnia i bede z niej korzystac w pazdzierniku dopiero.

Odnośnik do komentarza

Hej, nie mam kiedy pisać, w tym tyg mam pierwszą zmianę a T ma trzecią, czyli ja od 6 do 14, a on od 10 do 18. Ciężki tydzień, mały chce na dwór, w domu bałagan, nadganiam jak mogę. Cholernie jestem zmęczona, obiad muszę gotować po południu żeby na drugi dzień był. Jeszcze w sobotę chcieli żebym przyszła do pracy, ale powiedziałam że tym razem nie mogę. Nie jest łatwo wrócić do rytmu praca-dom.

Odnośnik do komentarza
Gość Czarna.anaa

Hajka dziś już jestem po drugim dniu. ;) Wczoraj było tak dziwnie bo z jednej strony wracam na stare śmieci a z drugiej jest zupełnie inaczej.

No i wczoraj skorzystałam z wyjścia na karmienie a dziś już zostałam dłużej bo inaczej się nie dało :(

To prawda co pisalyscie że szybko sobie człowiek wszystko przypomina.

Trochę ciężko mi tylko uporać się z emocjami że mnie przy małym nie ma. Ale i tak mam latwiej bo wychodzę pierwsza a mały poplakuje dopiero jak tata wychodzi. Bo chyba bym się nie ogarnęła. Ale mam nadzieję że z każdym dniem będzie nam tylko łatwiej. :)

Odnośnik do komentarza

Alexann
Olija, my poszliśmy prywatnie do Jaworzna, klinika Okulus, lek. Liliana Prudło. Super doktorka! Terminy na nfz były kosmicznie, a z zezem na cito nie przyjmuja.

Dzieki za info. Az do Jaworzna jechalas? Dla mnie odległość ok-pracowalam tam kiedys,tylko minus ze prywatnie bo skierowania nie wykorzystam.
Czarna.ana przytulam. U nas mloda nie placze jak wychodzimy ale jak uslyszy mnie w telefonie to tragedia krzyczy mama i zaczyna plakac wiec ciraz mniej dzwonie jak jestem w pracy a czasami poprostu nie ma kiedy w pracy zadzwonic

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

nati91
Madika, myślę, że w głębi serca jednak jesteśmy numerem 1 dla naszych dzieciaczków :)
Olija, miło mi :) Staram się pisać, postaram się bardziej :D
No weekendy bez dziecka są fajne, szkoda tylko, że w tygodniu do pracy... za dużo nie nie ma przy niej, a na dodatek zauważyłam, że po prostu nie chce mi się nią zajmować jak jestem zmęczona :( dopóki się sama bawi i czasem podchodzi, to ok, ale jak muszę ją zabawiać, to już gorzej... strasznie mi z tym źle :( nie chcę, żeby tak było... jak byłam w domu to mi to nie przeszkadzało, ale teraz wiem, że żeby funkcjonować jako tako, muszę mieć więcej czasu na odpoczynek... a jeszcze trzeba posprzątać, ugotować. Dziś po pracy skupię się na córci, takie postanowienie :)
Także cieszcie się te, które są w domu i cieszcie się te, które wróciły do pracy, każda z nas ma trochę plusów i trochę minusów swojej sytuacji :)

Tak to jest Nati jak jestesmy zmeczone, i nie wazne czy to dziecko czy maz czy kolezanka-ma sie mniej energii na interakcje. Ja tez sie z tym zle czuje jak Nela zabiega o moja uwage a ja chcialabym tylko lezec. Probuje ją wtedy zachecic zeby sue ze mna położyla potulila ale jak ona ma za duzo energii to niechetna jest do tego. Wtedy ja leze a ona na mnie ustawia poduszki i czuje ze dla niej najważniejsze ze jestem obok

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

~kalae
w sumie to składając wniosek (ten sam co do becikowego) trzeba dołączyć pit-11 (ten od pracodawcy) z 2015 mój, zaświadczenie od pracodawcy, lub oświadczenie że jestem na urlopie wychowawczym (jaki czas) i jestem zatrudniona minimum 6mc (co jest trochę śmieszne bo, żeby iść na wychowawczy trzeba być zatrudnionym te 6 mc, takie masło maślane), oraz oświadczenie moje i M, że nie mieliśmy w 2015 dochodu innego. I to wszystko, mops musi sobie sam ściągnąc pity z us.
Nikt nie pyta o moją sytuację życiową itd., bo na takie coś to chyba musi być zgłoszenie, że coś się dzieje?
Poza tym u mnie to 4 mc, nie wiem czy komuś by się chciało na taki czas wywiadywać :) poza tym chyba nie każdy kto składa o zasiłek musi spełniać kryteria wywiadu środowiskowego?

Ale miałam raz stres, bo siedze z Tosią w mieszkaniu, ona akurat spiąca już, więc marudzi i popłakuje, położylam się z nią na łóżku. I słyszę że ktoś puka, wstałam i idę zobaczyć, patrz, a tam policjant. Ja oczywiście nie ubrana i w domu mam niezbyt posprzątane :D
Przez drzwi mi mówi, że jest dzielnicowym i czy mam chwilę bo chciałby porozmawiać, wiec mu mówię, że akurat dziecko usypiam, ale dobrze, tylko musi zaczekać. Na szybko się ubrałam, rzeczy w jeden kąt i kocem nakryłam :D.
W głowie mam myśli, co on chce, jakaś kontrola, ktoś coś doniósł, bo np Toska za dużo płacze, albo za głośno...
No nic otwieram drzwi, a jego nie ma.
Ale że już byłam zestresowana, to myślę, ze zadzwonie do niego, zapytam. Bo przecież by mnie myśli moje zjadły. Znalazłam nr tel. zadzwoniłam i pytam o co chodzi, bo otwieram, a jego nie ma. A on mi mówi czy mamy problemy z sąsiadką z dołu bo jakaś skarga jest. To mu mówię, ze nie mamy problemów, że jest ok, czasem tylko jak chyba przyśnie to jej się coś spali, ze siwy dym idzie, ale to starsza kobieta jest..


Kalae ale Ty mimo stresu zaradna jestes-nie wpadlabym na to zeby zadzwonić do dzielnicowego a dzieki temu sie pozbylas niepewności.
A z ta sąsiadka to troche niebezpiecznie jak ona tak zostawia gotowanie na gazie. A mieszka sama?

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

~strrrunka
My dwa tygodnie po szczepieniu priorixem i na razie ok.

Czarna.ana, jak po pierwszym dniu pracy?

Powodzenia kolejnym mamom powracającym do pracy.
Zdrowka dla tych, które chorują i dla ich pociech...

Za mnie proszę trzymać 1.06.
Zgodę na przerwy na KP mam, obniżenie etatu... Pracodawca nie miał wyjścia :)
Pytanie czy wstanę i czy wyrobię się by zdążyć na czas :D

Pytanie czy zasniesz przed pierwszym dniem pracy?:D
Bedziemy trzymac kciuki

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

~kalae
Tosia na głowie ma włosy za łopatki, ale kręcą się jej to aż tak nie widać. Ale chyba jej obetnę grzywkę jednak, miałam już nie obcinać, ale ma za oczy, a nie odgarnia sama, więc jak nie zwiąże jej to chodzi tak z oczami zasłoniętymi.

Ale musi smiesznie wygladac jak tak chodzi z wlosami na oczkach:) dobrze ze zdecydowalas sie na dziecko bo niesamowite geny włosów przekazałas :D

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

~Ann1eee
Cześć Dziewczyny! Nie było mnie tu z półtora miesiąca, ale już wszystko nadrobiłam ;) jednak forum wciąga i ciekawa byłam co tam u Was i jak się miewają dzieciaczki :)
Lilijka wiem, ze późno odpisuję, ale ja byłam na kontroli po skończeniu krwawienia. Natomiast pierwszy @ dostałam bardzo późno bo dopiero po 50 dniach.
Alexann gratuluję córeczki :) jest śliczna :)
Misiakowata gratuluję nowej pracy.
Chorowitkom życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

A co u nas? Jakiś czas mnie nie było, musiałam sobie poukładać w głowie. Dzisiaj wróciliśmy z urlopu, jeśli będziecie się wybierać w okolice Zakopanego śmiało mogę polecić Pensjonat Reymontówka w Kościelisku. Mają wszystko dla dzieci łóżeczka, pościel, materace, wanienki, podgrzewacze, nianie itp. Nawet nosidło i fotelik rowerowy. Salę zabaw i plac zabaw. Super sprawa, bo pierwszy raz nie jechaliśmy obładowani jak cygański tabor ;) Odpoczęliśmy i było super :) Pogoda nam dopisała, Dawid był grzeczny i spał w nocy. Mam nową energię do działania ;)

Co do spotkania w Krakowie, to jeśli będzie w weekend to my się piszemy :) A jakie miejsce wybrałyście?

Za tydzień czeka mnie powrót do pracy... Z jednej strony się stresuję, bo nie takie były plany, z drugiej strony nawet się cieszę, że wrócę do ludzi, pogadam z koleżanusiami, poczytam ploteczki w necie, wypiję ciepła kawę... ;) Na pewno będę miała więcej czasu dla siebie niż w domu przy Dawidzie. No i czeka mnie wielki szoping w przyszly weekend, bo dawno nic sobie nie kupowałam, to co miałam to się zużyło, a w pracy mamy dress code, więc będę szaleć po galerii z opcją "no limit" ;)
Jestem coraz bardziej przerazona persepktywą teściowej zostającej z Młodym, ale liczę, że za miesiąc, dwa się uda i wrócę do domku na L4 ;)
Co do słów to Dawid mówi tylko da (daj), ne (nie) i ce (chcę). Mówi też mamama i tatata ale to bardziej ciągiem niż po prostu mama i naśladuje samochody brummm brummm. Poza tym gada non stop, ale po swojemu. Chodzi już pięknie, tylko za nic nie chce chodzić za rękę, więc muszę mieć oczy dookoła głowy. Coraz częściej myślę o tych szelkach... Na szczęście w dalszym ciągu lubi też spacery w wózku. Oprócz tego jest terrorystą i jak coś mu się nie podoba, albo nie zgadzamy się na wymuszenia to od razu zaczyna wrzeszczeć. Zębów mamy w dalszym ciągu tylko 4 sztuki, ale chyba lada dzień będą nowe - dwójki. Jutro ma dokładnie 14 m-cy, ale ten czas leci! Mierzy 78 cm i waży 10 800. Od jakichś 2 tyg nie budzi się w nocy, idzie spać przed 21 i wstaje o 7, w dzień jedna drzemka 1-2 godz także super :) Jutro zaczynamy przygodę z nocnikiem.
Co do szczepień to widzę, że mieliśmy szczęście, nic mu nie było po mmr. W sb idziemy na meningokoki, załapaliśmy się na darmowe z programu w Krakowie.
Ostatnio przeżyłam koszmar - wieszałam pranie i na chwilkę wyszłam do łazienki po następną partię, nagle słyszę huk i płacz młodego. Zrzucił na siebie deskę do prasowania, przygniotła mu rączkę, dokładniej dwa paluszki. Nie wiem jak on to zrobił, to była dosłownie sekunda :( Na szczęscie nic mu się nie stało poważniejszego, paluszkami ładnie rusza, ale są trochę stłuczone, Zastanawiam się czy mu paznokcie nie będą schodzić :( mówie Wam - koszmar!


Jak paznokietki od Dawidka? Ja dzis prasowalam i mualam w glowie wasz wypadek:(
No faktycznie troche Cie nie byli na forum. Fajnie ze wypoczelas. Cudnie Ci spi dziecko w nocy. U nas nadal nocki niefajne zastanawiam sie czy mize to miec zwiazek z drzemkami bo u nas są nadal dwie i to dość dlugie. Ta druga trwa czasem do 2 h.
Po Twoim wpisie zaczelam uczyć Nela mowic daj jak cos chce bo juz doszlo do tego ze stala przy czyms co chce pokazywała na tą rzecz reka i jeczala ze az mi w uszavh gralo no a bez problemu powtarza"da"
jak jej mówię nela nie krzycz tylko powiedz daj wtedy sie uśmiecha i mowi da
No co za łobuz?!

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza
Gość justyna_mama

Błąd 504 mnie prześladuje :)
Mi też nic nie mówiły o wywiadzie środowiskowym, chyba Kalae ujęła super dokumentacje do złożenia :)
Coś miałam jeszcze...
Aaaa Kalae zamiast za mundurem sznurem to Ty zestresowana :) dzielnicowy pewnie pry okazji chciał na kawke wpaść to się tak ogarniałaś, że chłopina zrezygnował :)
Kurde od porodu mam tak, że jak mam dni płodne albo okoloowulacyjne to boli mnie podbrzusze jak na okres.... :| ma któraś tak???

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

#exszef #smakzemsty#satysfacion

Ha ha...wiecie!Dziś kasowałam w pracy mojego ex szefa,co mi umowy nie przedłużył po porodzie..
Słuchajcie..podchodzi..
---oooo dzień dobry
-- oo cześć..szefie (

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

Czarna.ana super ze ogarniasz w pracy !:)
Kalae jak uprzejmie ze oddzwonilas do pana :)

Strunka bede trzymala kciuki 1go:)

Jeeeny jak ja nienawidze wstawac rano...co z tego ze po 13 skonczylam prace jak caly dzien zrabana na maxa..usnelam przy tv na pol godziny.
Mati dzis zostal z babcia..ryku rano co nie miara..
W placzu Matiego sie szykowalam..ale jakos mnie juz tak to nie rusza jak ponad .
miesiac temu ;)

Duzo spali i bawili sie..Mati nawet sie specjalniea nie cieszy na moj widok..kurde tyle sie uczy od babci i P..taki przelom w rozwoju..a.przy mnie tylko ryczy w wiekszosci i wymusza.troche mi przykro ech.
Wieczorem mamy kp to choc troche moge byc mamą :D

Odebralam dzis buciki od Lasockiego..baleriny i sandaly..te drugie piekne :)
Fajne te benefity z pracy :)
Zamawialam na eobuwie

Mati wlasnie oderwal sie od cycusia..dal mi buzi w polik i poszedl sie "moscic"w moich nogach do spania..hehe
Ach jeju ..a nie jednak jeszcze sie bawi..ale moze zasnie.

Milej nocy !!

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

Dodaje jeszcze raz

Ha ha...wiecie!Dziś kasowałam w pracy mojego ex szefa,co mi umowy nie przedłużył po porodzie..
Słuchajcie..podchodzi..
---oooo dzień dobry
-- oo cześć..szefie :D!
--to teraz tu siedzisz?
-- a ja tak,przecież mówiłam panu,że po roku wracam do pracy..
Cisza..głupio mu sie zrobiło..
--i tak dajesz radę z dzieckiem i pracą??
--tak! muszę i radzę sobie :)
Wyszkoliłam się u pana z systemem(podobny mam w Casto)i teraz mi łatwiej :)
-- a no właśnie,bo ja szukam pracownikow wlasnie..ale dobra to tam...(nie doslyszalam)
Życzyłam znalezienia pracownikow,przyjelam platnosc i do widzenia :D

Odnośnik do komentarza

misiakowata, pomyślałam, że może da mu to do myślenie i następnym razem inną dziewczynę potraktuje lepiej, tzn przedłuży umowę, bo jakby nie było ma wykwalifikowanego pracownika.
Ale dobrze mu powiedziałaś, ze cię wyszkolił i zwolnił to teraz inni korzystają :D

Odnośnik do komentarza

Olija, ano była wycieczka :) ale nie żałuje, bo ta doktorka to czarodziejka do takich maluchow i jest kompetentna (Kacper nie zezuje, okukarow już nie nosi). Teraz też się muszę umówić na wizytę.

Dziewczyny wy to nie mialyscie okresu długimi miesiącami. A ja? Jak rok temu, tak i teraz - po 5 tygodniach :D okres w połogu...

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jo7esm9i7df8f.png
https://www.suwaczki.com/tickers/km5so7esfvb0ei1q.png

Odnośnik do komentarza
Gość justyna_mama

Misiakowata
Dobrze że nie jestem sama takim ewenementem...
Pewnie szefowi głupio sie zrobiło i bardzo dobrze, życzę Ci aby w niedługim czasie przyszedł a Ty będziesz już nosiła na swoje piersi tabliczkę kierownik:)
Alexann jest jeden sposób aby pozbyć się okresu co najmniej na kilka miesięcy :)
Miłego słonecznego dnia Wam życzymy z Mikołajem :)

Odnośnik do komentarza
Gość Czarna.anaa

Misia bardzo fajnie i z klasą mu odpowiedziałaś! Super! ;)

Strunka trzymam kciuki za 1 dzień.

Ja jadę do pracy już 3 raz :D dzisiaj już łatwiej emocjonalnie, ale jestem bardziej niewyspana :/

Milego dnia! :)

Odnośnik do komentarza
Gość Ann1eee

Czarna ana brawo! nie taki diabeł straszny... obym też tak napisała w pn, że właściwie było spoko ;)
Olija dzięki że pytasz :*, paznokcie chyba nie bedą schodzić, ale za każdym razem jak mi wymachuje tą rączką przed oczami to sobie przypominam... nawet nie chcę myśleć co by było, gdyby sobie deskę na głowę zrzucił... Dawiś teraz na wszystko "da" albo "ce" i paluszkiem pokazuje ;)
Justyna mama ja tak mam, ale jestem po poronieniu, masakra, jakby mnie nożem dźgali...
Misiakowata nieźle, trzeba mu było powiedzieć, żeby żałował, że stracił taką pracownicę, bo Ty na kasie smigasz najlepiej :)
Alexann u mnie 1 było po 30 to trzecie chyba po 40 bedzie ;) biorąc pod uwagę, że jeszzce 2 nie ma ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...