Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Kiedyś czytałam, że aż 25% ciąż w pierwszym trymestrze ulega poronieniu, powiem szczerze że ta liczba mnie przeraziła, że aż tyle. Ale duża część tego procentu to ciąże o których niejednokrotnie nawet nie było wiadomo, bo uznano za spóźniony okres.

Myślę, że to dobrze, że tak podchodzisz do tej sytuacji. Przytulam i wiedz, że zawsze możesz napisać. Mam nadzieję, że obędzie się bez szpitala.

Odnośnik do komentarza

Lilijko współczuję..jesli nawet musialabys miec zabieg, to do szpitala idziesz na parę godzin, jeden dzień bez noclegu..wiem bo byłam trzy razy ..
Tak to juz jest w życiu, ze nie myślimy ze nas może to tez spotkać, a potem wali z nienacka aż tchu brak. Ehh

Odnośnik do komentarza

Lilijka napisane w punkt. Myślę dokładnie tak samo. Wczoraj minęło u mnie 3 tyg od poronienia i już przestało boleć... Dobrze, że mamy już swoje Kruszynki - pocieszycieli, dzięki nim na pewno jest łatwiej, bo nie wiem, czy gdybym nie miała Dawida to bym się tak łatwo pozbierała. Daj znać po wizycie co gin powiedział i czy zlecił Ci jakieś badania, bo ja usłyszałam, że tak się zdarza i że nie ma potrzeby. A niedługo na pewno pochwalimy się na tym forum, że jesteśmy znowu w ciąży i że wszystko jest ok ;) Mam nadzieję, że szpital Cię ominie, mi się udało bez i roniłam w domu. Ale jeśli by była niestety konieczność szpitala, to tak jak piszą dziewczyny - nie zostawiają na noc, wychodzi się do domu w dniu zabiegu. Trzymaj się Kochana, jestem z Tobą myślami!

Odnośnik do komentarza

Kalae wow jeszcze masz pokarm? U mnie to z dnia na dzień zaniknął, raz tylko odciągałam, bo myślałam, że eksploduję. Ale też słyszałam o szałwi. Zdrowiejcie Dziewczyny!
Misia czekam na info, że udało się z pracą :) Wzrok może się pogorszyć po ciąży.
Olija to wyrywanie zabawek to chyba teraz normalne u naszych dzieci. Dawid robi to samo z tym, że starszym kolegom więc jest łatwiej im wytłumaczyć, że Dawidek jest mały i nie rozumie. Ostatnio był u nas 3,5 letni Bartuś i każdy samochód który wziął do ręki zaraz został zabrany przez Dawida. A Bartek za kazdym razem w ryk ;) Oczywiscie mówię Dawidowi, że tak nie wolno, ale ile z tego rozumie...? Dlatego fajnie jak jest rodzeństwo z mała różnicą wieku, bo od razu uczą się sztuki przetrwania ;) Powodzenia na wyjeździe :)
anna13 jesteśmy już 2 tyg po szczepieniu mmr i jest wszystko ok. Priorix jest bezpłatny, w ramach nfz.
Renia74 ja też tak miałam z farbą, każdego razu coraz gorzej, aż w końcu wylądowałam w szpitalu na odczulaniu. I już 12 lat nie farbuję... na szczęście siwych nie widać póki co ;) a jak jest pojedynczy to wyrywam ;)

Odnośnik do komentarza

Hey moje Marcoweczki kochane!!!:D

Ja nie wiem co sie ostatnio u nas porobilo ale doba jest za krotka... Nie mam czasu zajrzec do Was:( A jak juz usiluje poczytac to Hanula sie budzi :( i tak zwana dupa dupa dupa...

Jeszcze przeprawe bede miala z moja mama bo sobie wymyslila ze jak bedziemy jechac na wesele to ona w czwartek zabierze juz Hanule na dzialke i w niedziele wroca. Dla mnie to jakas masakra... I musze jakos ogarnac zeby zostali w domu i w sobite ja dopiero wzieli:(

U nas duuuuzo sie dzieje i jkos nie moge sie odnalezc. Hanula jeszcze nie spi po nocach i szaleje:( a w dzien tez jakos tak dziwnie spi.

Ogolnie czuje sie tak beznadziejnie jak beznadziejna jest dzisiaj pogoda.

Jola dobrze ze Olis juz wyzdrowial i ze Tobie nic nie bylo!:D
A jak tam Twoja fasolka lub inna kropeczka :D

Alexan czy Ty nadal w dwupaku jestes? Mysle ze doczytam. Moze dzis wieczorem usiade bo mam malo prasowani to szybko ogarne:D

Dziewczyny pozdrawiamy Was z Hanula goraco!!!! :*:*

Postaram sie nadrobic:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Czesc:-)
Wiecie ze moja cora zmienila sposob w jaki chodzi spac? Zawsze tylko ja moglam ja uspic wieczorem, cycek, noszenie. Od jakiegos czasu mialam z tym problemy i wyszlo na to ze mezowi daje sie polozyc spac. Po prawie 13 mcach! Kp i potem wreczam ja tatusiowi i podczas lulania zasypia. A ja nawet jej ponosic nie moge:P i ostatnie kilka nocy spi lepiej tfu tfu. Ciagle 2-3 pobudki ale ok. Moze mleka juz tak w nocy nie potrzebuje czy nie chce i dlatego...

Odnośnik do komentarza

~kalae
~Ciaza3166
Kalae masz bardzo sztywne reguly:-) tez bym chciala byc taka konsekwenta i opanowana:-) a w zlobku to nawet i fajnie ze panie tak dbaja o to zeby dziecko zjadlo, pospalo. Nie zawsze tak sie przykladaja. Ale wiem o co Ci chodzi. Rozpuszcza Ci Tosie i potem Ty w domu bedziesz z nia wojowac. Wiem ze moja kolezanka mowila paniom w zlobku jak dziecko karmi, jak kladzie spac. Ale to tez roznie z tym jest bo one nie zawsze maja czas zeby kazdym dzieckiem tak az bardzo sie zajac. Jakby ktos mial Moja klasc spac to by im to pol dnia zajelo:P
Misiakowata jak sie czujesz przed jutrzejsza rozmowa o prace? Trzymam kciuki:-)

sztywne reguły? ja? czemu?

No tak:-) karmienie tylko w krzeselku i te sprawy:-) ja sie uginam i czasami na stojaco nawet ja nakarmie zeby tylko zjadla. Nie czesto ale sie zdarza. Mam nadzieje ze zaraz przeczytam ze Tosia juz sie dobrze czuje
Odnośnik do komentarza

~Ciaza3166
~kalae
~Ciaza3166
Kalae masz bardzo sztywne reguly:-) tez bym chciala byc taka konsekwenta i opanowana:-) a w zlobku to nawet i fajnie ze panie tak dbaja o to zeby dziecko zjadlo, pospalo. Nie zawsze tak sie przykladaja. Ale wiem o co Ci chodzi. Rozpuszcza Ci Tosie i potem Ty w domu bedziesz z nia wojowac. Wiem ze moja kolezanka mowila paniom w zlobku jak dziecko karmi, jak kladzie spac. Ale to tez roznie z tym jest bo one nie zawsze maja czas zeby kazdym dzieckiem tak az bardzo sie zajac. Jakby ktos mial Moja klasc spac to by im to pol dnia zajelo:P
Misiakowata jak sie czujesz przed jutrzejsza rozmowa o prace? Trzymam kciuki:-)

sztywne reguły? ja? czemu?

No tak:-) karmienie tylko w krzeselku i te sprawy:-) ja sie uginam i czasami na stojaco nawet ja nakarmie zeby tylko zjadla. Nie czesto ale sie zdarza. Mam nadzieje ze zaraz przeczytam ze Tosia juz sie dobrze czuje

te główne posiłki to je w krzesełku, ale je więc nie muszę wymyślać innych rzeczy, pewnie jakby nie jadła, albo nie chciała w nim siedzieć to coś bym wymyślała.. A chodziło mi bardziej o to, że w żłobku panie myślały, że jej nie karmie w krzesełku dlatego ona nie chce w nim siedzieć. A ona w żłobku nie chce siedzieć w krzesełku, a w domu nie robi problemu.
Zresztą ciężko by mi było ją karmić tak jak w żłobku bo zazwyczaj jak ją karmię to jestem sama z nią.
Choć jak ją karmię w krzesełku to zazwyczaj potrzebuje mieć jakieś dodatkowe zajęcie np karton z mleka

Odnośnik do komentarza

Renia pytalas o przygotowania do Wielkanocy. Ja juz ciasta zamowilam:-) skladniki na zurek trzeba bedzie kupic,do tego jakis kawal miecha na drugie danie i juz:-) moj maz uwielbia zurek!
A w ogole to z tym £&:@?#% ciagle sie klocimy. Normalnie chyba juz limit wyczerpalismy. I wydaje mi sie ze to on bardziej nerwowy ode mnie bo ja juz mu mowie ze ma przestac klapac a ten dalej. Ja pierdziu! Juz zniesc tego nie idzie. Nawet w pracy z kumplem ostatnio sie 2 razy poklocil co raczej sie mu nie zdarza. Szkoda gadac

Odnośnik do komentarza

misiakowata30
Dzieki Ciaza :* a zmotywowana jestem :) Troche dzis luklam czym sie zajmuje ta firma i same nowe rzeczy :D Mam nadzieje ze sie uda :D
Pisalam z kolezanka z ostatniej pracy i maja nowa pania..ale dopiero po swietach...wala we dwie z kietowniczka po 14 godzin..no powiedz nie debilka ta z góry,ze na swieta zostawila dwie osoby do prowadzenia sklepu?szkoda mi tej laski..ale kierowniczki wcale he he :D
Gratuluje bucikow :)
Ja zamowilam Elefanty :) Mam nadzieje ze beda wygodne i Mati je polubi :)
Dzis wstalam o 6..polatalam po urzedach..zrobilam 7 km z buta czaicie :D
Jako ze wstalam z katarem lekkim to po powrocie siup pod kolderke :) a jak Mati padl po 12 na drzemke to ja z nim..i do 15..jejuuu...ja sie wypocilam..Mati wyspal..od razu nam lepiej bylo :D

Kalae jejuu zapalenie gardla..wspolczuje..wiem jak to boli..biedna Tosiula..zdrowka!!*

Lilijko przykro mi :,(
Nie poddawaj sie,tulę bardzo mocno :** :*


Mam nadzieje ze rozmowa wczoraj poszla dobrze i uda Ci sie zdobyc ta prace.
A w tym sklepie to daj spokoj. zapieprz na calego widac...
Jak tam Mati w bucikach?
Odnośnik do komentarza

Misia, Mya wyprzedzila Matiego z pierwszym zabkiem ale teraz widze ze ida mu jak burza:-)
KasiaMamusia a biala kiszka to jest taka kielbasa ziemniaczana ze skwarkami chyba? Cos mi sie kojarzy ale nie wiem czy dobrze...
Lilijka, przytulam Cie mocno!!! Nie bardzo wiem o co chodzi z beta ale widze po komentarzach ze to niedobre wiesci :-(
Anna13 ja ciagle kp i dzis dostalam okres 3 raz buu

Odnośnik do komentarza

Renia74
Nałożyłam sobie farbę na głowę i cała głowa mnie swędzi i szczypie :( Mam tak za każdym razem gdy maluję, ale muszę malować bo już siwe zaczęły się pokazywać.
Mały śpi, wstał dziś o 5,15 masakra

A nie lepiej farbe zmienic? To nie jest dobry objaw. Ja np po Loreal zawsze mialam lupiez. Rozne farby roznie dzialaja. Ja mam tyle siwych ze masakra. I zaczely mi sie pokazywac w poddtawowce.
Dawno nie wstalysmy 5:15;-) wspolczuje
Odnośnik do komentarza

Misiakowata trzymam mocno kciuki za ta prace bo najwazniejsze zebys byla zadowolona:-) a duzo ludzi tam pracuje? Duza ta fabryka?
Olija, moze na urlopie dzieciaki sie dogadaja. Moja cora i siostrzenica tez sobie wyrywaja zabawki (tez nie znalam jej z tej strony:-) ) ale potem sobie inne podaja:-) pieknie sie razem bawia. Dzis rano jak Mala odstawialam to siostrzenica przyniosla autko, wlozyla swojego misia i Mojej misia razem iobie sie chichraly:-) ale do zjezdzalni obie sie pchaly:-)

Odnośnik do komentarza

Lilijka jestes dzielna dziewczyna! I mysle ze bardzo dobrze sobie to wszystko wytlumaczylas:-) bardzo logicznie. Wbrew pozorom jest bardzo duzy odsetek utraconyxh ciaz tylko malo kto o tym mowi. Moja dobra kolezanka tez stracila i mowila to samo co Ty. Bedzie dobrze. Ania jest z Wami ijeszcze nastepny brzdac sie pojawi ale w odpowiednim czasie:-) sciskam mocno i pisz, ulzyj sobie kochana

Odnośnik do komentarza

~kalae
Jutro byłby mój ostatni dzień urlopu, a i tak bym nie wróciła w planowanym czasie, bo Tośka chora to miałabym na nią zwolnienie, no i ja też chora. I tak to plany sobie, a rzeczywistość sobie.

O nie! I Ciebie cholerstwo dopadlo? Tez goraczke masz? Kuruj sie:-*
Odnośnik do komentarza

~kalae
~Ciaza3166
~kalae
~Ciaza3166
Kalae masz bardzo sztywne reguly:-) tez bym chciala byc taka konsekwenta i opanowana:-) a w zlobku to nawet i fajnie ze panie tak dbaja o to zeby dziecko zjadlo, pospalo. Nie zawsze tak sie przykladaja. Ale wiem o co Ci chodzi. Rozpuszcza Ci Tosie i potem Ty w domu bedziesz z nia wojowac. Wiem ze moja kolezanka mowila paniom w zlobku jak dziecko karmi, jak kladzie spac. Ale to tez roznie z tym jest bo one nie zawsze maja czas zeby kazdym dzieckiem tak az bardzo sie zajac. Jakby ktos mial Moja klasc spac to by im to pol dnia zajelo:P
Misiakowata jak sie czujesz przed jutrzejsza rozmowa o prace? Trzymam kciuki:-)

sztywne reguły? ja? czemu?

No tak:-) karmienie tylko w krzeselku i te sprawy:-) ja sie uginam i czasami na stojaco nawet ja nakarmie zeby tylko zjadla. Nie czesto ale sie zdarza. Mam nadzieje ze zaraz przeczytam ze Tosia juz sie dobrze czuje

te główne posiłki to je w krzesełku, ale je więc nie muszę wymyślać innych rzeczy, pewnie jakby nie jadła, albo nie chciała w nim siedzieć to coś bym wymyślała.. A chodziło mi bardziej o to, że w żłobku panie myślały, że jej nie karmie w krzesełku dlatego ona nie chce w nim siedzieć. A ona w żłobku nie chce siedzieć w krzesełku, a w domu nie robi problemu.
Zresztą ciężko by mi było ją karmić tak jak w żłobku bo zazwyczaj jak ją karmię to jestem sama z nią.
Choć jak ją karmię w krzesełku to zazwyczaj potrzebuje mieć jakieś dodatkowe zajęcie np karton z mleka


Haha! U nas plastikowa butelka p mleku jest najlepsza:-)
Odnośnik do komentarza

Dziewczyny mądrze podchodzicie do tego co się stało! Widocznie organizm nie poradziłby sobie z donoszeniem ciąży. Poczęcie, cała ciąża, to co się dzieje z organizmem, proces powstawania pokarmu itp to są tak niesamowite rzeczy, jakiś kosmos. Więc natura doskonale wie co robi :) Moja lekarka też na początku ciąży powiedziała mi, że około 30%ciąż rozwiązuje się na samym początku i właśnie, że spóźnione okresy to często jest właśnie to. Nie podobało mi się wtedy, że to powiedziała, no ale statystyki takie są :(

A z tematu świątecznych przygotowań, to ja dzisiaj zrobiłam zakupy, żeby od jutra trzymać się jak najdalej od sklepów, bo pewnie będzie tam szał ch... od jutra. Mam zamiar zrobić mazurka i babkę, a na resztę idziemy na sępa do moich rodziców :)

Odnośnik do komentarza

Ja też jak Michaś je to daję mu różne przedmioty żeby wytrzymał siedzenie w krzesełku, a ostatnio to dostaje łyżkę i gmera nią w jedzeniu i próbuje sam jeść albo rozwala jedzenie po blacie a ja w tym czasie drugą łyżką go karmię.
Ciąża
Ja mam 43 lata, więc siwizna już widoczna, bez malowania sobie nie wyobrażam. Maluję zawsze tą samą farbą, wcześniej nic się nie działo, dopiero w ciąży zaczęła mnie tak głowa palić przy malowaniu, a teraz mam wrażenie że coraz mniej mnie piecze, może coś z hormonami ? Może jak skończę przygodę z kp to się poprawi ?

Odnośnik do komentarza

Cześć marcoweczki :)

Ja dalej w dwupaku, dzisiaj byłam u gina i miałam iść do szpitala, ale zmiana planów :) Hania ma się w brzuchu dobrze, waży 2858g, a ja mam centymetr rozwarcia. Na oddziale dziki szał, po 9 planowych cesarek dziennie + nagłe, nikt mnie nie zetnie przed swietami :p jeśli bym dzisiaj poszła, to do wtorku leżę w szpitalu i guzik się dzieje. A tak to spedze święta w domu, a we wtorek na czczo do szpitala ;) i bardzo się z tego rozwiazania ciesze ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jo7esm9i7df8f.png
https://www.suwaczki.com/tickers/km5so7esfvb0ei1q.png

Odnośnik do komentarza

Renia74
Ja też jak Michaś je to daję mu różne przedmioty żeby wytrzymał siedzenie w krzesełku, a ostatnio to dostaje łyżkę i gmera nią w jedzeniu i próbuje sam jeść albo rozwala jedzenie po blacie a ja w tym czasie drugą łyżką go karmię.
Ciąża
Ja mam 43 lata, więc siwizna już widoczna, bez malowania sobie nie wyobrażam. Maluję zawsze tą samą farbą, wcześniej nic się nie działo, dopiero w ciąży zaczęła mnie tak głowa palić przy malowaniu, a teraz mam wrażenie że coraz mniej mnie piecze, może coś z hormonami ? Może jak skończę przygodę z kp to się poprawi ?

Cos musi byc na rzeczy. Ja kremy do twarzy musialam zmienic bo tak mnie buzia piekla jak je nakladalam. A wczesniej nic... to samo z chusteczkami do usuwania makijazu
Odnośnik do komentarza
Gość Alesandraa

Lilijko bardzo mi przykro:( Nie wiem jak Cię pocieszyć... Mi moja gin mówiła, że lepiej oddać się w ręce natury, ona wie co robić. I tak sobie powtarzałam, że lepiej wcześniej, gdy nie widać zarodka czy serduszka, niż po kilku tygodniach lub gdy dzidziuś miał być chory i cierpieć.
Oby ominął Cię szpital. Życzę Ci dużo siły, a zobaczysz, że niedługo przekażesz nam dobre wieści i Ania bedzie miała rodzeństwo.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...