Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Alexann
Lilijka, Kalae, Anikod, dziękujemy, chociaż my dopiero jutro mamy święto :D

Madika, nie mam powrotu bo byłam na stażu, brakło mi 22 dni do podpisania umowy o pracę. A że pan dyrektor nie toleruje pracownic - kobiet, a zwlaszcza tych przed menopauza, to wykorzystał moment i mnie zwolnił. Mam na pismie rozwiązanie umowy ze względu na ciążę - ratowniczce w ciąży pracować nie wolno, za duża szkodliwość. I tym sposobem zasuwajac jak reszta zostałam bez niczego, bez kasy na okres ciąży, bez możliwości powrotu (bo kobiety z 2 małych dzieci nigdy nie zatrudni). Pana dyrektora mam nadzieję że kiedyś szlag trafi, że karma istnieje. Najbardziej mi żal cudownych ludzi z ktorymi pracowalam, bardzo za nimi tęsknię. Mam nadzieję że wyjdzie z ta praca u męża, bo swój zawod kocham, tylko tamtych ludzi chyba już zawsze będzie brak :(

Powiem Ci ze az noz w kieszeni mi sie otwiera jak slysze ze ktos cos takiego robi!!:/ wrrr a najbardziej jak slysze ze kobieta kobiecie....
I mam nadzieje tak jak Ty ze karma powraca i oberwie za swoje...

Mnie czeka ciezka rozmowa ze nie wracam tylko zostaje z Hanula... A tez najbardziej bedzie mi brakowac ludzi. Wiec wiem co czujesz. Niektorzy to nawet tesknili za mna przez pewien czas a potem to juz wiadomo zwykla szara rzeczywistosc.
Ale rozumiem Cie.

A kto z dzieciakami zostanie? Czy do zlobka bedziecie wozic?

Trzymam kciuki zeby poukldalo Wam sie najlepiej jak tylko moze:D Plus jest taki ze razem z mezem moze nie bedziesz miala dyzurow:D
Noi obys dla nas znalazla czas :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Madika
~Kalae
Pomarudze....
Wstalam dzis, poszlam do kuchni zjesc tabletke i zobaczylam jaka piekna pogoda sie szykuje, tak mi sie zrobilo zal, ze musze wracac do pracy. I znow zaczelam sie zastanawiac nad wychowawczym do wrzesnia, a w sumie to do polowy sierpnia... Jestem jakos niemozliwie niezdecydowana

Kalae to idz na ten wychowawczy! Ja w pierwszych planach chcialam zrobic identycznie zeby do wrzesnia albo pazdziernika byc z Hanula w domku. I Ty skorzystasz i Tosia. No chyba ze finanse nie pozwalja.

A moze uda Ci sie etat na polowe zmniejszyc?

tylko mam dylemat taki, że zwalnia się stanowisko w innym wydziale, jak mnie nie będzie to na pewno nic z tego nie będzie, a jak będę to jakaś niewielka szansa jest, żebym przeszła. Bo gdyby nie to to już bym dawno powiedziała, że idę na wychowawczy na 3,4 miesiące i już.
Wykorzystałabym cały zaległy urlop i wzieła wychowawczy powiedzmy do połowy sierpnia, lub do wrześnie, a potem urlop bieżący.
Finansowo, jakby nie było 2 pensje to nie jedna, ale 3,4 miesiące jakoś damy rade.

A moze to olać i iść na ten wychowawczy, Toska już nigdy nie będzie w tym wieku :D

Odnośnik do komentarza

~Lili jka
Alexann, no i misiakowata, to macie życzenia na zaś :D przepraszam :)

Ania ma jeszcze trochę wysypki. Czy to normalne? Myślałam, że to kwestia jednego dnia. Czy mogłam to z czymś innym pomylić?
W piątek Ania dostała skierowanie na badanie moczu, tak na zapas, gdyby nie pojawiła się w weekend wysypka. Zrobię jej to badanie tak pro forma. Jak myślicie kiedy je zrobić by wirus trzydniówki nie miał już wpływu na wyniki?

Ja chyba bym poczekala z tydzien...

Tak mi sie wlasnie wydawalo ze Mati jest z 28:D Ale ze ostatnio pamiec mnie zawodzila to mowie lepiej sie jie odzywac :D heheh

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~kalae
To jutro będziemy też składać :)

Lilijka - niestety nie jednego dnia, ona się pojawia w jednym miejscu, a potem się rozprzestrzenia, u nas ona trochę była, ale dokładnie nie pamiętam jak długo. Przez pierwsze dni to się jakby nasilała. Ale nie swędziała ani nic takiego.

Alexan - też mi się wydaje, że nie mogą cię zwolnić ze względu na ciąże, inną sprawą jest, że nie możesz pracować w czasie ciąży. Wiesz pracownica w ciąży nie może pracować przy monitorze dłużej niż 4 godziny (inna sprawa że niektóre chcą i pracują) tak jest w przepisie, a pracodawca powinien zapewnić na pozostałe godziny inną pracę lub zwolnić do domu, przy czym należy się normalne wynagrodzenie. Pewnie ratownicy mają swoją ustawę, ale wątpie aby był zapis że pracownice w ciąży należy zwolnić. Także może warto zawalczyć o swoje, tym bardziej że szkoda tego czasu który przepracowałaś. Masz na to 3 lata od daty wypowiedzenia. I w jakimś stopniu utrzesz nosa pracodawcy :) bo chyba niezbyt go lubisz ...

Oooo kurcze... To ta wysypka moze wedrowac i byc w kilku miejscach? To moze my wtedy mialysmy 3 dniowke i to co sie pojawilo to nie byl AZS tylko wysypka....

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~Misiakowata
Hej :)
Mateuszek urodzi sie jutro dopiero,ale juz dzis dziekujemy za zyczonka :*
Madika jak dostane foty to pokaze.. Ale torcik zwykly kochana..nic nadzwyczajnego :)
Kalae ciezka decyzja Ci powiem..mi tez szkoda bedzie tego lata..bo bede w robocie a Mati w domu z babcia..jedynie P zabierze gdzies malego.
Monimoni uszyla nam nosidlo..to najwyzej po pracy nad jeziorko bedziemy jezdzic :).
Mati dzis pospal do 9 he he
Jola jeszcze raz gratulacje !!!
100 lat dla solenizantow :*

Przyjecie jak przyjecie..nie bylo jak sobie to wynarzylam..ale juz po..jutro Mati ma urodzinki to we trojke posiedzimy..jak wrocimy z pracy i bedzie idealnie :D

Piekna pogoda...niedlugo na spacer uderzamy :)

Misiakowata pokaz to nosidlo!!! I Monimoni je uszyla? Jestem mega ciekawa tez :D

Ja jestm rozbita przez to ze spalam do 8... Ostatni raz to chyba na poczatku 2015 r splam tak dlugo :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~strrrunia
Alexann
Strunka, Kalae na stazu nie chroniło mnie prawo pracy - dyskryminacja, ale zgodnie z prawem. Byłam z tym u prawnika. Niestety :/

Strunka, tak, napisał wprost że zc powodu ciąży.

Przykro mi.
I życzę Ci zeby w nowym miejscu pracy ułożyło się po Twojej myśli.

Co do narodzin dzieci e w Wielkanoc lub okolicach... To u mnie tak się zdarzyło :D Dwa króliczki wielkanocne, w tym jeden z pisankami B-)

Hehe:D Ty swintuchu Wielkanocny :D heheh

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~kalae
Madika
~Kalae
Pomarudze....
Wstalam dzis, poszlam do kuchni zjesc tabletke i zobaczylam jaka piekna pogoda sie szykuje, tak mi sie zrobilo zal, ze musze wracac do pracy. I znow zaczelam sie zastanawiac nad wychowawczym do wrzesnia, a w sumie to do polowy sierpnia... Jestem jakos niemozliwie niezdecydowana

Kalae to idz na ten wychowawczy! Ja w pierwszych planach chcialam zrobic identycznie zeby do wrzesnia albo pazdziernika byc z Hanula w domku. I Ty skorzystasz i Tosia. No chyba ze finanse nie pozwalja.

A moze uda Ci sie etat na polowe zmniejszyc?

tylko mam dylemat taki, że zwalnia się stanowisko w innym wydziale, jak mnie nie będzie to na pewno nic z tego nie będzie, a jak będę to jakaś niewielka szansa jest, żebym przeszła. Bo gdyby nie to to już bym dawno powiedziała, że idę na wychowawczy na 3,4 miesiące i już.
Wykorzystałabym cały zaległy urlop i wzieła wychowawczy powiedzmy do połowy sierpnia, lub do wrześnie, a potem urlop bieżący.
Finansowo, jakby nie było 2 pensje to nie jedna, ale 3,4 miesiące jakoś damy rade.

A moze to olać i iść na ten wychowawczy, Toska już nigdy nie będzie w tym wieku :D

Wiesz co dokldnie to mowi mi koj mezulek! I doszlm do wnuosku ze ma racje. Ze jesli mamy taka mozliwosc to nigdy wiecej Hanula nie bedzie mnie tak potrzebowac jak teraz. I wiecej nie bede miala tego czasu dla nas dla niej. :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza
Gość misiakowata

Alexan nie ładnie Cie potraktowali na tym stazu..przypomina mi ten szef mojego ex szefa,co mnie zwolnił po poronieniu,jak chciałam wrocic po 2 tyg zwolnienia...identycznie..teraz jak bywam na zakupach w tamtych sklepie to widze,że starsze babki przyjmuje,bo młodych nie chce...Jedna tez zwolnil po takiej sytuacji jak moja,to sie wywalczyła o wielkie odszkodowanie..moze dostal nauczke..nie wiem..
oby w nowej pracy Cię szanowali :*:*

Odnośnik do komentarza

Dziękuję bardzo:)))))
Ja nie miałam urodzin w lipcu mam i wtedy dowiedziałam się że jestem w ciąży z Olisiem.
Zrobiłam bete wyszła ładna wysoką zrobię jeszcze w czwartek czy wzrasta.
Wszystkiego najlepszego dla Mateusza i Kacpra i Dominiki bo też chyba nie składalam. Rośnijcie zdrowo i dużo uśmiechu życze:))

Odnośnik do komentarza

Czesc. Ale mialam dzien. Zapomnialam torebki a tam telefon, pieniadze i wszystkie moje klamoty:-( w pracy nuda byla, ale nie chcialam siedziec na forum na kompie. A tu tel w domu buu
Lilijka, chyba nie pisalam... piekny tort! Nie wierze ze sama zrobilas:-) jak z cukierni:-)
Misia Twoj napis tez pierwsza klasa
Duzo zdrowka i usmiechu na co dzien dla wszystkich solenizantow. Ciocia spozniona ale pamieta;-)
Rodzinka pojechala:-) uff. Zabrzmie okropnie ale odliczalam minuty! Za duzo ludzi na tak dlugo. Babcia juz nie wiedziala co ze soba zrobic. wiecznie musialam sie klocic ze Mala nie je wszystkiego i nie, nie je ciastek, ciasta i innych pierdol. Do szalu mnie doprowadzaly. Tata za to byl swietny. Zajmowal sie Mya a ona go uwielbia. I w piatek mnie goraczka zlapala takze dopiero wczoraj wydobrzalam, albo juz:-)
Sciskam dziewczyny, jedne mocniej, drugie slabiej :-* mocniej tez potrzebujace przytulenia

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

~ANikod
Ciaza316
Nati, czytam o nocce. Mam nadzieje ze Iza spala lub bedzie spac tak samo dobrze lub lepiej:-) ciekawe.
U nas juz po goraczce:-) uff. Nawet dzis juz je. Jutro do pracy. Ale mama i babcia tak mnie wkurzaja. Wiecznie slodycze chca Malej podtykac. I tylko ze ja krzywdze nie dajac jej cukru. Matko! Nie moge jej z oczu spuscic:-( a myslalam ze bedzie moze latwiej jak beda. A sprawdzanie zimnych stopek i raczek co 5 minut. Dlaczego rodzice i dziadkowie mysla ze wszystko im wolno?!

Haha jakbym czytała o naszych babciach. "Ale przecież on już jest duży, to ciasteczko mógłby zjeść", "A ja słyszałam, że takie dziecko, to już wszystko może jeść", "Ale popatrz jak on to (słodycz) chce, jak się cieszy" i tak ciągle... A no i odwieczne "Ale on ma zimne rączki, na pewno mu zimno jest, ubierz go cieplej"
Czasem mnie to wk... na maksa, czasem się z tego śmieje.


Dokladnie te same teksty! Siostra mowi ze kiedys babcia w parku podeszla do babki z dzieckiem i zaczela dotykac te dziecko i mowic ze za zimno mu napewno. I to babcia mowila po polsku do Angielki tu! Moja babcia ma wyrabane haha
Juz wiem dlaczego moja siostra odsunela sie lekko od mamy i babci. I ja rozumiem niestety. Probowalam mowic, tlumaczyc, ale to jak grochem o sciane. Przykre to ale coz. Nie chce tych wszystkich nerwow przy mojej kruszynce

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

~kalae
ja to sobie myśle, że w dla osób z czasów prl to słodyczy to co najlepszego, bo oni tego nie mieli, więc może dlatego tak mają?

Mnie nawet słuchają jak mówię, żeby nie dawać, choc jeśli chodzi chodzi o domowe słodkości to pozwolę dać Tosi. Miałabym pewnie inne podejście gdyby miało to miejsce dzień w dzień, a tak raz na czas, drożdżowe czy biszkopt, babkę, zje kawałeczek to nie patrze krzywo ;)


Tez tak mysle. Nawet mowilam ze my teraz mamy taki wybor produktow ze nie daje pierwszego lepszego. Kiedys dawalo sie co bylo dostepne. Ale i tak nie rozumieja. Moja mama nawet w ukryciu przed siostra daje dzieciom czekolade. Mysle ze chce byc ta najlepsza babcia. Taka rekompensata za to ze nie widza sie czesto to slodycze ciach i juz

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Madika
~kalae
To jutro będziemy też składać :)

Lilijka - niestety nie jednego dnia, ona się pojawia w jednym miejscu, a potem się rozprzestrzenia, u nas ona trochę była, ale dokładnie nie pamiętam jak długo. Przez pierwsze dni to się jakby nasilała. Ale nie swędziała ani nic takiego.

Alexan - też mi się wydaje, że nie mogą cię zwolnić ze względu na ciąże, inną sprawą jest, że nie możesz pracować w czasie ciąży. Wiesz pracownica w ciąży nie może pracować przy monitorze dłużej niż 4 godziny (inna sprawa że niektóre chcą i pracują) tak jest w przepisie, a pracodawca powinien zapewnić na pozostałe godziny inną pracę lub zwolnić do domu, przy czym należy się normalne wynagrodzenie. Pewnie ratownicy mają swoją ustawę, ale wątpie aby był zapis że pracownice w ciąży należy zwolnić. Także może warto zawalczyć o swoje, tym bardziej że szkoda tego czasu który przepracowałaś. Masz na to 3 lata od daty wypowiedzenia. I w jakimś stopniu utrzesz nosa pracodawcy :) bo chyba niezbyt go lubisz ...

Oooo kurcze... To ta wysypka moze wedrowac i byc w kilku miejscach? To moze my wtedy mialysmy 3 dniowke i to co sie pojawilo to nie byl AZS tylko wysypka....

Odnośnik do komentarza

Ciaza316
Czesc. Ale mialam dzien. Zapomnialam torebki a tam telefon, pieniadze i wszystkie moje klamoty:-( w pracy nuda byla, ale nie chcialam siedziec na forum na kompie. A tu tel w domu buu
Lilijka, chyba nie pisalam... piekny tort! Nie wierze ze sama zrobilas:-) jak z cukierni:-)
Misia Twoj napis tez pierwsza klasa
Duzo zdrowka i usmiechu na co dzien dla wszystkich solenizantow. Ciocia spozniona ale pamieta;-)
Rodzinka pojechala:-) uff. Zabrzmie okropnie ale odliczalam minuty! Za duzo ludzi na tak dlugo. Babcia juz nie wiedziala co ze soba zrobic. wiecznie musialam sie klocic ze Mala nie je wszystkiego i nie, nie je ciastek, ciasta i innych pierdol. Do szalu mnie doprowadzaly. Tata za to byl swietny. Zajmowal sie Mya a ona go uwielbia. I w piatek mnie goraczka zlapala takze dopiero wczoraj wydobrzalam, albo juz:-)
Sciskam dziewczyny, jedne mocniej, drugie slabiej :-* mocniej tez potrzebujace przytulenia

Nooo Ciaza tak to jest ze z rodzina z ktora sie nie mieszka to czlowiek dlugo pod jednym dachem nie wytrzyma:D Wiec rozumiem Cie w 100%:D heheh

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Ciaza316
~kalae
ja to sobie myśle, że w dla osób z czasów prl to słodyczy to co najlepszego, bo oni tego nie mieli, więc może dlatego tak mają?

Mnie nawet słuchają jak mówię, żeby nie dawać, choc jeśli chodzi chodzi o domowe słodkości to pozwolę dać Tosi. Miałabym pewnie inne podejście gdyby miało to miejsce dzień w dzień, a tak raz na czas, drożdżowe czy biszkopt, babkę, zje kawałeczek to nie patrze krzywo ;)


Tez tak mysle. Nawet mowilam ze my teraz mamy taki wybor produktow ze nie daje pierwszego lepszego. Kiedys dawalo sie co bylo dostepne. Ale i tak nie rozumieja. Moja mama nawet w ukryciu przed siostra daje dzieciom czekolade. Mysle ze chce byc ta najlepsza babcia. Taka rekompensata za to ze nie widza sie czesto to slodycze ciach i juz

Wiecie co... wspolczuje Wam:( U mnie cale szczescie tak sie jie zachowuja. A nawet sie pytaja czy moga cos jej dac. Wiecie postrach lodzkiego wschodniego :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Kalae to może idź na ten wychowawczy jak masz możliwość tylko. Bo wodze ze Cię to nurtuje to może warto s mała zostac. Racja ze tego czasu Noe nie cofniesz a jeszcze się napracujesz.
Wie ktoś jak jest z karmienie w ciąży? Bo mały coś Noe chce piersi i nie wiem czy to ciągnąc czy nie. Bardzo lubię ta bliskość.

Odnośnik do komentarza

Jola88
Kalae to może idź na ten wychowawczy jak masz możliwość tylko. Bo wodze ze Cię to nurtuje to może warto s mała zostac. Racja ze tego czasu Noe nie cofniesz a jeszcze się napracujesz.
Wie ktoś jak jest z karmienie w ciąży? Bo mały coś Noe chce piersi i nie wiem czy to ciągnąc czy nie. Bardzo lubię ta bliskość.

Pamiętam ze szkoły rodzenia, że w ciąży na skutek hormonów mleko zmienia smak i często dzieci się odstawiają, bo nie są w stanie tego zaakceptować. Ale jeśli się to przejdzie, to nie ma przeciwwskazań. Ale zastanawia mnie jak to jest po porodzie :) Jeśli karmi się całą ciążę, to potem to mleko do którego dziecka jest dostosowane ;)? Myślę, że chyba do tego noworodka, więc ten starszy już nie bardzo z tego będzie mieć.
Odnośnik do komentarza
Gość Lili jka

Hafija pisała, że hormony właśnie zmieniają smak mleka. Apogeum w zmianie jest w połowie ciąży, gdy organizm przygotowuje się do wyżywienia maluszka, zaczyna produkować siarę.
Kiedyś czytałam historię kobiety, która karmiła pierwsze dziecko z jednej tylko piersi, druga czekała na noworodka. Blisko porodu odciągnęła mleko z obydwóch, do różnych butelek. Z piersi starszaka było biało mleczne mleko (masło maślane :p), a z piersi maluszka żółte, sama siara. Dla mnie to jest niesamowite jak organizm się adaptuje :)

Śląskie mamy! Czy któraś z was będzie w niedzielę w filharmonii?

Może ustalimy jakieś spotkanie bez dzieciaków?

Odnośnik do komentarza

~ANikod
Jola88
Kalae to może idź na ten wychowawczy jak masz możliwość tylko. Bo wodze ze Cię to nurtuje to może warto s mała zostac. Racja ze tego czasu Noe nie cofniesz a jeszcze się napracujesz.
Wie ktoś jak jest z karmienie w ciąży? Bo mały coś Noe chce piersi i nie wiem czy to ciągnąc czy nie. Bardzo lubię ta bliskość.

Pamiętam ze szkoły rodzenia, że w ciąży na skutek hormonów mleko zmienia smak i często dzieci się odstawiają, bo nie są w stanie tego zaakceptować. Ale jeśli się to przejdzie, to nie ma przeciwwskazań. Ale zastanawia mnie jak to jest po porodzie :) Jeśli karmi się całą ciążę, to potem to mleko do którego dziecka jest dostosowane ;)? Myślę, że chyba do tego noworodka, więc ten starszy już nie bardzo z tego będzie mieć.

Można karmić, jeśli ciąża przebiega prawidłowo, w końcu przy karmieniu wydziela się oksytocyna.
A ten cały mechanizm jest magiczny! Jak będziesz karmić z jednej piersi noworodka a z drugiej starszaka, to z będą dwa różne mleka płynąć :) w ogóle jak czytałam jak to niesamowicie wszystko działa, to byłam w szoku! Np jak dziecko zaczyna chorować, ale jeszcze nie ma objawów nawet, to mleko już ma więcej przeciwciał itp, bo ślina dziecka już daje taką informację sutkom.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Może być tak że on ci się sam odstawi i nic z tym nie zrobisz.

A co do karmienia to chyba wiele zależy od tego jak się będziesz czuła i jakie będziesz miała wyniki np. krwi, bo jednak ciąża i kp to duże obciążenie dla organizmu.

Wszystkiego najlepszego dla Mateusza i Kacpra w dniu ich święta :)

Odnośnik do komentarza
Gość Alesandraa

Sto lat, sto lat i moc buziaków dla dzisiejszych roczniaków Kacperka i Matiego!!!

Ale dzisiaj mieliśmy noc... Michaś pierwszy raz nie jadł cyca ani butli! Tak mi się marzy przespana cała noc, że postanowiłam odzwyczaić go od jedzenia w nocy. Przez trzy noce mąż do niego wstawał i raz karmił go mm, a przy pozostałych pobudkach tylko go przytulał. Wczoraj była moja kolej, Michaś obudził się dopiero o 2, dałam mu tylko trochę wody i położyłam do nas do łóżka bo trochę marudził. Objął mnie za szyję i spał do 6.40. Sukces!!! Daję mi to nadzieję, że będzie coraz lepiej:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...