Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Ann1ee mocno trzymam kciuki za fasolkę.
Ja się dziś strasznie zdenerwowałam wygrałam konkurs internetowy 1000 zł na zakup zabawek i chyba oszuści bo wysłali mi formularz do odesłania który jest płatny i napisałam do nich czy ten formularz jest konieczny itp. Brak odzewu mój komentarz skasowali. A tak się ucieszylam

Odnośnik do komentarza

Sto lat Mya! Rośnij zdrowo! :* (wybacz opóźnienie)
Ann1ee trzymam kciuki za fasolkę (albo dwie :D)
Jola, to cudowne, że byłaś świadkiem takiego cudu, nie wyobrażam sobie, co musieli przeżywać rodzice, ale też jaka musiała być potem radość :)
Zdrówka dla wszystkich chorych! :*
Iza jeszcze trochę kaszle, trochę jej cienkie z noska, ale już o niebo lepiej. Zastanawiam się, kiedy można wyjść na spacer, oczywiście jeśli pogoda ładna...
No i uwaga hit! Pocieszenie dla mam wstających co chwilę w nocy: Iza praktycznie przespała dziś noc :) obudziła się po 22,potem jęknęła koło 4 i wstała 6:20 :) a jak to zrobiliśmy? Otóż przedwczoraj postanowiliśmy, że trzeba wreszcie coś zrobić z tym nocnym karmieniem, bo to nienormalne, żeby się budziła co godzinę-dwie. Więc ja poszłam spać na kanapę, a mąż z Izą w sypialni, w razie awarii miałam po prostu dać jej cyca w nocy. Zanim jeszcze poszliśmy spać, to była histeria, ale po kilku minutach się uspokoiła. Budziła się chyba z 7 razy między 18 a 22. W nocy spała w sumie jak zwykle -pobudki co 2h, ale mąż tylko do niej mówił "Izabela idziemy spać", kilka razy wstał, żeby ją położyć i dwa razy wziął na ręce dać jej pić. Trochę płakała, ale znowu dosyć szybko się uspokajała i zasypiała. Myślałam, że jeszcze kilka nocy się będzie przestawiać, a tu proszę :) tylko moje cycki ciężko to znoszą, w nocy już mi było ciężko, ale jakoś dotrwałam do rana, chyba jeszcze przed snem muszę próbować coś odciągać... ale jestem szczęśliwa :)
No i Iza ma miejsce w klubiku od lipca, także 2,5 mca posiedzi z moim tatą, co w sumie lepiej, może minie już osłabiona odporność po ospie.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Co do wózków spacerowych to kocham Joie - gdyby nie ten wózek to byłabym uwięziona w domu z moja gigantyczna spacerowka z wózka 3w1. A tak to nawet ciężarny waleń daje radę! A pompowane kolka spokojnie dają radę też w terenie :)

Wczoraj myślałam że już pójdę rodzic, miałam takie skurcze że wolałam męża żeby mnie z łazienki pozbierał. Na szczęście się uspokoiło i dalej się tocze.

Wczoraj byłam u diabetologa, dał papier że żadnej cukrzycy nie mam, normoglikemia bez diety przez 6 tyg ;) mogę chociaż bezkarnie zagryzc ta informacje lodem z maka z podwojna czekolada (umrę jak go dzisiaj nie dostanę ).

Jola nie dziwię ci się że jesteś zła. Ja tam jestem zaprawiona w bojach w konkursach dla dzieci i udało mi się zdobyc mnóstwo rzeczy. Też bym się wściekła na twoim miejscu.

Madika jeszcze troche i ja też młodemu sprawie taki kask :D

Ann1eee, tym mocniej trzymam kciuki :) będzie dobrze, u mnie na początku tej ciąży nie było widac nic i straszyli pozamaciczna :( Fasolka da radę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jo7esm9i7df8f.png
https://www.suwaczki.com/tickers/km5so7esfvb0ei1q.png

Odnośnik do komentarza

bo ja zauważyłam, że jak Tosia zje kolację przed mlekiem na noc to śpi całą noc, i też zależy czy jak jest treściwa ta kolacja, bp np jak zje jogurt to się obudzi w nocy, a jak zje placuszki to śpi całą noc tzn tak do 5,6.

Odnośnik do komentarza

Dzieki dziewczyny za wsparcie, jesteście kochane :*
Alexann uwazaj na siebie!
Kalae Dawid co prawda nie jest kp, ale je o 20 240 ml mm i spi do 6. Mleko jest jako kolacja wczesniej ok 18 je mały podwieczorek.
Co do wozka ja jestem zakochana w moim Snapie, no ale niestety cena nie mała bo 1100 zl, za to jest mega lekki wazy 6,5 kg.
Jola Twoj chrzesniak to prawdziwy twardziel! Dużo zdrowka dla niego! Nie dziwie sie ze sie wkurzylas takich oszustów powinni blokowac!
Nati to super oby wiecej takich nocy!

Wczoraj byl ostatni dzien macierzyńskiego od dzisiaj jestem na urlopie wypoczynkowym :D i w sumie wypoczywam bo wstalismy dzis o 8.30 ;) povudka o 6 na mlesio i spalusmy jeszcze 2,5 godz.a jutro moj szkrabek bedzie mial rok! Niemozluwe jak to szybko zlecialo! Juz nie będzie dzidziusiem tylko chlopczykiem! To był ciezki, ale niezwykle piekny rok :)

Odnośnik do komentarza

~Ann1eee
Dzieki dziewczyny za wsparcie, jesteście kochane :*
Alexann uwazaj na siebie!
Kalae Dawid co prawda nie jest kp, ale je o 20 240 ml mm i spi do 6. Mleko jest jako kolacja wczesniej ok 18 je mały podwieczorek.
Co do wozka ja jestem zakochana w moim Snapie, no ale niestety cena nie mała bo 1100 zl, za to jest mega lekki wazy 6,5 kg.
Jola Twoj chrzesniak to prawdziwy twardziel! Dużo zdrowka dla niego! Nie dziwie sie ze sie wkurzylas takich oszustów powinni blokowac!
Nati to super oby wiecej takich nocy!

Wczoraj byl ostatni dzien macierzyńskiego od dzisiaj jestem na urlopie wypoczynkowym :D i w sumie wypoczywam bo wstalismy dzis o 8.30 ;) povudka o 6 na mlesio i spalusmy jeszcze 2,5 godz.a jutro moj szkrabek bedzie mial rok! Niemozluwe jak to szybko zlecialo! Juz nie będzie dzidziusiem tylko chlopczykiem! To był ciezki, ale niezwykle piekny rok :)

Tosia je 210ml, a śpi różnie, czasem ma 1 pobudkę, a czasem śpi do 5,6,7 dostaje mleko i śpi dalej. Tyle że ona je 17,18 normalny posiłek. Wydaje mi się że jak zje o 17 coś lekkiego to potem ma tą pobudkę w nocy.
A co masz na myśli lekki podwieczorek?

Odnośnik do komentarza

Dziekuje w imieniu Mya za zyczenia :-) goraczka juz zelzala, ale nie chce jesc. Cycki wydaja sie puste. Ciagle placze. W nocy wkoncu nad ranem zasnela, na 2h. Potem drzemka 40 minut. Oczy na zapalki ale ciagle walczy! I tylko rece. A ja mam ochote trzasnac drzwiami. Do pracy tez dzwonilam ze nie wiem kiedy wroce. Swietnie
Dziewczyny, zaparzyc troche rumianku dla Malej na te bolace gardlo?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Anna13 my kupilismy niedawno parasolke. Zajmuje bardzo malo miejsca, latwo sie sklada. Mamy Silver Cross
Kalae wrocisz do pracy i wtedy zobaczysz jak to jest. Nie martw sie na zapas. To nowa sytuacja i nie wiesz jak zareagujesz, i Tosia rowniez. Moze bedzie ok:-)
Ann1ee trzymam kciuki za dzisiejsza wizyte

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ciaza316
Anna13 my kupilismy niedawno parasolke. Zajmuje bardzo malo miejsca, latwo sie sklada. Mamy Silver Cross
Kalae wrocisz do pracy i wtedy zobaczysz jak to jest. Nie martw sie na zapas. To nowa sytuacja i nie wiesz jak zareagujesz, i Tosia rowniez. Moze bedzie ok:-)
Ann1ee trzymam kciuki za dzisiejsza wizyte

tak mi mów, bo ja już gotowa byłam lecieć z wnioskiem o wychowawczy :D w sierpnia :D choć pewnie miałabym ten sam dylemat wtedy :)

Odnośnik do komentarza
Gość Lili jka

O misiakowata współczuję upadku Matiego. Naucz go schodzenia tyłem, to ważna umiejętność.

Annie będzie dobrze, trzymam również kciuki za fasolkę. Tak, tak, za TĘ fasolkę ;)

Jutro szczepienie MMR.

Madika! I co? Aga zrobiła tort dla Hanuli? :D
Pokazałabym wam tort Ani ale nie wiem jak dodać zdjęcie... Jakiś pomysł?

Zrobiłam dziś placki jogurtowe z truskawkami ;)

Pół dużego kubka jogurtu, dalam grecki. 1,5 szklanki mąki pszennej. Dwa jajka. 2 łyżki cukru kokosowego (zdrowszy od zwykłego, a syrop daktylowy mi przymarzł :D). Dwie łyżki oleju rzepakowy. Pół łyżeczki proszku do pieczenia. Kilka mrożonych truskawek, pokrojonych w plasterki.
Najpierw wymieszałam jajka z jogurtem. Potem dodałam cukier i przesianą mąkę z proszkiem. Wymieszałam. Na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, łyżką nałożyłam porcję ciasta, wyszło 12 placków. W każdy wcisnęłam po kilka plasterków truskawek. Pieklam w 180 stopniach, termoobieg, 10 minut. Pycha!

Odnośnik do komentarza

~Olijaa
Madika
Peonia
Ja też nie mogę sobie pozwolić na wychowawczy.
Po tygodniu pracy dzis padlam po południu, mimo że nie weszłam na razie na obroty, daję sobie luz na razie. Jednak odpowiedzialność duża a i wysiłek intelektualny jednak większy niż w domowych pieleszach...

Ciaża
Powiedz tym wszystkim "doradcom" że dawno jesteś dorosła i sama bierzesz odpowiedzialność za swoje dziecko. Oni mają lub mieli swoje o których sami decydowali a nic im do Ciebie. Takie komentowanie bywa przykre, pewnie Ci smutno ale nie dawaj się. Będzie dobrze, tylko może spróbuj wyznaczyć granice.

Moje dziecko wczoraj i dziś przyniosło mi nocnik. Jak tylko go posadziłam to szla kupka. Jestem zaskoczona, bo starszaki robiły to dużo później.

U nas nocnikowanie zostalo odkryte na nowo :D Kupke robi pieknie i siuisu tez :D Czasem sama zawola ale staram sie ja po spaniu wsadzic na nocnik i tez kilka razy w tak zwanym miedzy czasue.
Dumna jestem ze Hanuli tak ladnie idzie zalatwianie sie na nocnik.

Aaaaa zapomnialam :D Hanula dzis zaczela cwiczyc stanie i kucanie samemu bez pomocy i bez trzymanki :D

Jupi ale fajnie!

Jestem bardzo do tylu ale dwa dni wolnego przede mna wiec sie nadrobi. Nela coraz mniej lubi moje wyjscia do pracy ;/ moj maz także:/ w sumie pies tez najchetniej by nigdy nie zostawal sam. Czuje sie uwiązana-chce samotnego dnia w spa :D i jednej przespanej nocy

Wiesz... moja mama zawsze mowila ze ona jest uwiazana jak chlop do roli :D I cos w tym chyba jest:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~Olijaaa
Madika
Renia74
Byłam dziś na zakupach z małym i moją mamą i mama kupuje baranka z cukru i mówi;
m-potem dam go Michasiowi
ja- a po co?
m- do zabawy
ja-przecież to jest z cukru, nie dostanie tego
Chwilę później mały przy kasie chwycił marsa, ja mu zabrałam a mama; to babcia mu kupi ;/ Tłumaczę jej że jak chce mu coś kupić to jest masa zdrowszych rzeczy, owoc np w tubce, ewentualnie jogurt albo serek, przecież nie dam mu marsa !!!

Boze jak mnie wkurzaja takie osoby!!! Mowisz i jak grochem o sciane...

Ja doszlam do wniosku ze kakaa ani czekolady Hanula nie dostanie do puki nie wyjda jej wszystkie zeby. Bo przy nich wychodzi jej AZS a czekolada go wzmaga. Wiec po co robic jej krzywde...

Napisz troche woecej o tym azs przy zębach bo zastanawiam sie xzy u nas czegos podobnego nie bylo. Jakis cxas temu miała czwone poliki i plamki na brzuchu i nogach a teraz jak ręka odjął choc nic z zywieniowki soe nie zmienilo....

AZS to takie suche chropowate plamki i tez miga byc czerwone- wtedy jest najgorzej. One tez zaczynaja swedziec- u nas jeszcze tak nie bylo. Ostatnio miala tez takie poliki.
Ja za namowa starej dermatolog smaruje te wszystkie plamki Linomagiem. Moja bratowa mi to powiedziala bo tak leczyla miedzy innymi moja bratnice.
My jeszcze dostalysmy od lekarza taki lek ktory nazywa sie Ketotifen HASCO. I on jest tez dobry.

Jak masz jkies jeszcze pytania to dawaj :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Jola88
Lilijka spóźniony buziaczek od Olisia dla Ani. życzymy wielu szczęśliwych chwil i czerpania radości z małych rzeczy.
Mya wszystkiego najlepszego. Zdrówka, abyś w życiu się realizowała:)
Misia współczułd upadku. ni też Olis spadł już jakiś czas temu z łóżka na twarz warge rozwalil więc krwi też się nalykal. Jedyne co się cieszę że od początku jak zaczął chodzić to leci na pupe albo ręce wyciąga więc tu nie ma groźnych upadkow.
Olis jest na etapie że ciągle chciałby chodzić po schodach. Tak go to cieszy.
Misia my razem z niedzielę mamy imprezke, zamówiłam mu też msze. W niedzielę mamy w lokalu. A w sobotę przychodzi mój chrześniak z rodzicami i dwie koleżanki jedna ma synka 2 tygodnie młodszegm od Olisia a druga ma 1.5 msc core.
Co do kasku na głowę to mój chrześniak ma 2.5 roku i choruje na hemofilie i właśnie chodzi w kasku i ochroniaczach. Byłam na chrzcinach w szpitalu bo powiedzieli że nie przeżyje. Powiem Wam trauma. Ale zdarzył się jakiś cud i podczas chrztu otworzył oczy i zaczęło się poprawiać.

Jejku Jola to straszne co opowiadasz... Ale w Tym na Gorze czasem jest ostatnia nadzieje :D Dobrze ze wszystko dobrze sie skonczylo. Ja zdaje sobie sprawe ze to choroba na cale zycie... oby bylo mu latwiej tylko!!

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Powiem Wam że stanie przy tym inkubatorze gdzie on miał tyle rurek. dostał sepsy i krwotoku. Ksiądz wsadził rękę my środka podczas chrztu i mały otworzył oczy i poruszyl nogami. potem już były coraz lepsze wieści. Generalnie jest strasznie wesołym dużym chłopcem tylko minus jest taki że tylko do 18 rz życia ma refundowane leczenie a później trzeba płacić. A ma 3 czynniki krzepnięcia krwi tygodniowo jeden ok 800 zł. Może coś wymyśla do tego czasu.
Co do konkursu to tak się ucieszylam a tu oszustwo.
Lilijka dałabys przepis też na te placki co zrobiłas Ani do sali zabaw?:)

Odnośnik do komentarza

Kalae lekki podwieczorek to u nas owoc albo troche twarożku lub jogurtu naturalnego albo jakiś koktajl np taki ze szpinakiem jablkiem bananem itp. Generalnie mniejsza porcja niż na inne posilki. Czasem jak jest obiad ok 17 to juz później tylko mleko na kolację

Odnośnik do komentarza
Gość Alesandraa

~Ann1eee
Ide dziś znowu do gina bo mam plamienie :( nie duzo jasnorozowe ale jest. Mam nadzieję że to tylko slutek wczorajszego badania a nie nic powazniejszego. Martwie sie :(

An1ee wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki. Na początku ciąży też miałam jasnoróżowe plamienia i bardzo się bałam, co pół godziny chodziłam sprawdzać do łazienki, a tu mój szkarbek już za kilka dni będzie miał roczek.

Misia, ważne że Matiemu nic się nie stało. Michaś schodzi tyłem z łóżka, więc jestem spokojna, że nie spadnie w dzień, ale za to dziś w nocy prawie spadł przez sen. Usnęłam zanim go przełożyłam, a on zapewne się odwrócił. Obudził mnie płacz, patrzę... nogi Michasia na łóżku, a głowa w dole. Przestraszyłam się.
Michaś stale ma gdzieś siniaki, strasznie jest szybki i często się przewraca, ale o kasku nie myślałam, bo musi sam nauczyć się chronić głowę.

Odnośnik do komentarza

Jola przechlapane z tym konkursem.. tez bym sie ucieszyła, nastawila a tu lipa.
Wlasnie mialam Was pytac jak u Was ze spaniem Maluchow wyglada. Bo u nas nadal min. 3 pobudki. Nie wiem czy to od zebow czy mam za malo mleka. Teraz juz nie karmie jej caly dzień tylko w nocy. Przed snem daje kaszke. Mm jeszcze jej nigdy nie dawalam bo nawet nie wiem jakie. Jak tak nie karmie caly dzien to nawet mi bluzka przemoknie nie raz

Odnośnik do komentarza

Mamuśki kochane, u mnie panika i strach w oczach.

Robiłam dzisiaj morfologię i mocz, taka zwykła rutyna. No i mam koszmarne wyniki moczu, leukocyty, erytrocyty i hurtowa ilość glukozy :( W badaniu ilościowym glukozy norma do 1,1 a ja mam ponad 4.
Co najlepsze, glukozę we krwi mam cały czas w normie. I w badaniu w labie, i na dwóch glukometrach. Cały dzień się kłuję i jest ok, a w moczu kosmos. Chyba wysiadają mi nerki :(

Tak bardzo się boję, że jutro trafię do szpitala (jutro też mam wizytę). Najgorzej, że mąż ma w czwartek dniówkę i nie ma szans, żeby nie poszedł na dyżur. Ehh kto się zajmie Kacperkiem ;( ;( ;( Zabrzmię bardzo niewdzięcznie, ale poza mną i moim mężem to nikt nie da rady ;(

Ann1eee trzymaj się, u mnie z Kacprem były plamienia, teraz krwiaki, krwawienia i plamienia, a obie ciąże utrzymali :) Będzie dobrze!

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jo7esm9i7df8f.png
https://www.suwaczki.com/tickers/km5so7esfvb0ei1q.png

Odnośnik do komentarza

Alexann znajoma jak miała problem z nerkami w ciąży to rozwiązali jej ciąże miesiąc wcześniej, bo że dziecko da radę, a jej trzeba było wdrożyć leki, które kolidowały z ciążą, ale chyba mogła karmić.
I nic się nie martw na pewno dacie radę całą rodziną, a Kacperek was zaskoczy :) i da się ululać babci. Teraz najważniejsza jesteś ty i Hania

Ann1ee daj znać jak po wizycie, ale wiele dziewczyn plami, trzymam kciuki

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...