Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Alesandra
~anna13
hejka mam pytanko czy jest moze jeszcze ktos kto nie dostał okresu??? dodam ze karmie cycolem

Ja jeszcze jestem w gronie szczęśliwców i mam nadzieję, że długo pozostanę :)

Dziś od rana Michaś gorączkuje. Ma ponad 38 stopni, a jak podam Paracetamol to spada do 37,5. Nie kaszle, nie ma kataru, nie chce nic jeść oprócz cycusia. Co to może być? Zęby?

Albo zeby albo moze to byc gardlo. Jak boli to malych nie chce jesc.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~Lili jka
Alesandra
~anna13
hejka mam pytanko czy jest moze jeszcze ktos kto nie dostał okresu??? dodam ze karmie cycolem

Ja jeszcze jestem w gronie szczęśliwców i mam nadzieję, że długo pozostanę :)

Dziś od rana Michaś gorączkuje. Ma ponad 38 stopni, a jak podam Paracetamol to spada do 37,5. Nie kaszle, nie ma kataru, nie chce nic jeść oprócz cycusia. Co to może być? Zęby?


Moja tak miała przed przebiciem jednego zęba.
I też należę do grona mam bez okresu, jeszcze.

Strunka przykro mi ale nie znam zależności udanych wypieków od cyklu menstruacyjnego :p ale to cytrynowe i Brownie to są zakalcowate ciasta, więc może one? :)

Heheh :D Dobra strategia :D W czasie okresu wychodzi Ci zakalec? Zrob ciasto oparte na zakalcu :D hehhe

Ale macie super dziewczyny ze dalej nie macie okresu :D Zazdroszcze Wam!!!:D Ja od maja znowu sie mecze.

Dzis bylam u gina :D Okazalo sie ze teraz jest TEN DZIEN :D i pan doktor powiedzial zebysmy BRALI SIE ZA ROBOTE :D hehe ale my to raczej nie bardzo :D hehe
Ale ogolnie jest ok ale rozmawialam z nim o przyszlej ciazy i porodzie. I sprawdzil blizne i okazalo sie ze mam ubytek w bliznie i ze na bank bede musiala miec cesarke. Powiedzial ze samej ciazy to to nie zagraza no chyba zeby zarodek usilowal sie zagniezdzic lub by sie zagniezdzil w ubytku. Ale szanse na to sa bardzo male.
I powiedzial ze nawet 3 ciaze wytrzyma i moga byc w moim przypadku 3 cesarki:D

Wiec ogolnie owocne spotkanie z ginem :D Ale dziwnie bylo tak lezec tam na fotelu i patrzec na USG i nie widziec serduszka i malego cialka :D hehe

ALE zeby nie bylo slodko :D Dolaczam do cierpiacych z zebami :D Dentystka powiedziala mi dzisiaj ze chyba mi usunie 2 osemki. No ale zobaczymy :D

Alesandra zapomnialam napisac ze trzymam kciuki za Michasia!! Oby mu szybko przeszlo!

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~Misiakowata
No pediatra na razie nie kazał zwiekszac D. Jak za miesiac nie wyjda, to wtedy zwiekszymy.No i mamy isc do tego dentysty zeby sprawdzil te dziasla z zalążkami..
Wiecie moze czy na nfz mi przyjma takiego malucha u stomatologa?

Nysle ze nie powinno byc problemu tylko moze poszukaj takiego co sie specjalizuje w dzieciach. Albo ma wprawe z dziecmi.

Zapomnialam sie zapytac jak dzis bylam o Was.... kurcze no az mi glupio teraz :(

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~kalae
Madika
~kalae
Madika
~Ann1eee
Ciaza316
Ann1ee, fajnie ze jeszcze Dawidek zostaje tam gdzie go zostawilas :) to czasami sporo ulatwia
A zamierzacie chrzcic czy nie?
My chrzcimy razem z pierwszymi urodzinami.
Strunka, ja juz internet przeszukalam i znalazlam fajne pamiatkowe zeszyty i chyba sobie sprawie taki
Bananowiec wlasnie sie studzi. Ale jaki zapach w domu! Dodalam kilka truskawek

Tak, będziemy chrzcić, też chyba na roczek w koncu wyjdzie. Teściowa by mi inaczej żyć nie dała ;)

My bedziemy chrzcic chyba 1 kwietnia. :D Chcemy zeby juz cieplej bylo :D

też chce chrzcić na roczek :) choć 1 kwietnia też mi się podoba. Ale u mnie chrzty są w pierwszą niedziele miesiaca, więc chyba będzie 5 marca :)

Moi rodzice brali slub 1 kwietnia wiec data nam Nie straszna ( sa razem juz 38 lat) . Ale teraz sie skapnelam ze niedziela to 2 kwietnia a nie pierwszy :D

jak dla mnie data jest ekstra :)
A najlepiej na ślub powiedzieć, że tu i tu, goście przyjdą a tam kartka prima aprilis jesteśmy tu i tu, oni wpadają a już po wszystkim hahaha :D

Ooo fajny pomysl :D Szkoda ze juz nie wykozystam :D

Moi rodzice sie smieja ze ten zart trwa do tej pory i ze nawet pewnie rozwodu nie musza brac bo i tak nikt na serio tego nie bral :D hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~kalae
Madika
~kalae
Renia74
A u nas śniegu napadało tyle że mężulek odśnieżał wjazd i jest temp lekko na minusie, taką zimę to ja lubię. Już chciałam po sanki jechać. Może jutro pojedziemy i kupimy, takie z oparciem oczywiście.
Mój Misiek się zrobił taki przylepka ostatnio. Często chce się przytulać i cycka pomykać trochę, płacze jak wychodzę, chyba ten słynny lęk separacyjny.
A kąpiel ostatnio to hardkor prawdziwy, Misiek chce koniecznie stać w wannie, nie chce usiąść a o położeniu się to już mowy nie ma, I jak tu umyć go i spłukać włosy? Ostatnio wpadłam na genialny plan i wchodzę razem z nim do wanny, myję go i mężul wyciąga go na ręcznik i idzie go ubrać w piżamkę a ja dolewam sobie gorącej wody i leżę sobie w pianie o zapachu nivea baby, taki mały relaksik :) No ale niestety mąż ma w tym tyg drugą zmianę i nie będzie tak wesoło. Byle do piątku, to tylko 5 dni. Jakoś sobie poradzimy, mamy żabki gumowe i inne zwierzaki, repertuar piosenek wannowych, to nie będzie tak zle.

my tak myjemy akurat M wchodzi do wanny z Tosią, ja ją myje i potem wycieram i ubieram. :) Nawet sobie pochlapie i nie trzeba całej łazienki wycierać :)
a co do mycia głowy to najlepiej żeby jedna osoba przyłożyła rękę do czoła (tak jak słońce razi) i wtedy można lać :) ja akurat prysznicem spłukuje, choć nawet jak jej woda leci po twarzy to jej nie robi różnicy ;)
U mnie w domu jak byliśmy starsi to rodzice dawali nam ręcznik zwinięty i trzymaliśmy sobie na oczach żeby woda nie leciała, osobiście polecam taki spób :)

Dobry pomysl zeby w 2 osoby myc glowe z ta reka. Ja prysznicem nigdy nie splukiwalam glowy. Moze warto sprobowac... :D
Z tum recznikiem tez dobry pomysl. Bo ja kupilam to kolko wiec Hanula sciaga je zawodowo a poza tym i tak leci jakos przez nie.

A wlasnie mialam Cie tyle razy zapytac. Jak czesto myjesz wlosy Tosi? I jak radzilas sobie z ciemieniucha? Bo Hanuli wyszla i nie wiem jak sie zabrac twraz jak ma wlosy :D

odpukać ciemieniuchy nie było
a głowę jej myje 2-3 razy w tyg, ostatnio raczej dwa razy w tyg. wychodzi że koło środy o koło niedzieli :D

Ja ją całą prysznicuje nie tylko głowe :) Teraz już się przyzwyczaiła, a na początku to powoli po trochu ją polewałam żeby się przyzwyczaiła. Ona lubi, łapie sobie wodę.

A Tosie to od początku kąpiemy razem.

O kurcze to Ty mega czesto myjesz jej wlosy... Ja raz na jakis czas.... I to tez dlatego ze ciagle ma katar :D A kapiesz ja w wanience a potem tylko splukujesz piane czy jak to wyglada?:D Bo zaciekawilas mnie :D

A dziewczyny Wy jak czesto myjecie wlosy swoim maluchom?

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza
Gość KasiaMamusia a

Renia74
Ciaza316
A jakie jedzenie o jakiej porze dajecie dzieciom?
Np rano owoc, ok 12 obiad, potem co? Kolejnosc i rodzaj jedzenia prosze pisac mi tu :)

U nas jest o 8 śniadanie tzn raczej ja jem a on zje pare kosteczek chlebka z masłem kawałek pomidora i do tego trochę żółtka albo szynki a dziś smakował wędzoną makrelę, ok 11 jest owoc, ok 14 obiad pół słoiczka bo więcej nie chce, albo kawałki warzyw i mięso jak robię w parowarze, ok 18-19 kaszka albo danonek jak nie chce zjeść kaszki. poza tym oczywiście mleczko z cycka kiedy chce . Ciężko nam idzie nauka picia wody bo z butelki w ogóle nie umie pić tylko gryzie smoczek, z kubka z dziobkiem nie umie, kupiłam też taki kubek 360 z lovi to więcej się pooblewa niż wypije, no i ze zwykłej szklanki też próbowałam ale trochę jest za dziki i pije a potem się przebieramy :)

U nas picie z butelki prawie żadne, dlatego trochę osładzam z cytryną i trochę lepiej, ze szklanki czy łyżki to się u nas bawi i pluje bańkami:D

Jestem daleko ....przez te wieszanie się forum

Kalae tak jak i odstawienie się Tosi od cyca tak i teraz , że mleko już nie płynie bo miesiączka to jest to dla mnie przypadek niezwykły, bo jeszcze o tym nie słyszałam:)

Odnośnik do komentarza

Alesandra
~anna13
hejka mam pytanko czy jest moze jeszcze ktos kto nie dostał okresu??? dodam ze karmie cycolem

Ja jeszcze jestem w gronie szczęśliwców i mam nadzieję, że długo pozostanę :)

Dziś od rana Michaś gorączkuje. Ma ponad 38 stopni, a jak podam Paracetamol to spada do 37,5. Nie kaszle, nie ma kataru, nie chce nic jeść oprócz cycusia. Co to może być? Zęby?


U nas tak było miesiąc temu, gorączka półtora dnia i nic nie jadł przez 5 dni oprócz cyca. Nie wiem co to było, ząb żaden nie wyszedł.
Odnośnik do komentarza

Już nie pamiętam co miałam poodpisywac. :( Synek też choruje. Kaszel i katar bez gorączki. odkąd zaczął się kaszel była mega slina i po 4 dniach przebiły się ząbki! Mamy więc pierwsze ząbki i pierwsze przeziębienie. Wydaje mi się że jest to jakoś powiązane.

Głowę myjemy przy każdej kąpieli. Jak kiedyś na spróbowanie mylismy 3 razy w tygodniu to zaraz była ciemieniucha, a tak jest ok.

Pozdrawiam wszystkie forumowiczki. Może w końcu post się doda. :)

Odnośnik do komentarza

Niko miał pierwszego (i jak na razie ostatniego) ząbka jak miał 8 miesięcy, teraz ma prawie 9 i w sumie nie wiem czy ten drugi idzie czy nie, aktualnie nic nie widać. Ale mi nie przyszło do głowy, żeby się tym martwić ;) Synek od koleżanki miał pierwszego ząbka jak miał 11m-cy. Podobno czym później wychodzą zęby to są mocniejsze, ale nie wiem czy to prawda.

Odnośnik do komentarza

Cześć mamusie... Niestety nie mam jak Was nadrabiać bo zamieniłam się z M telefonami a na laptopie nie mam czasu siedziec.
Dzisiaj miałam rozprawę i czujecie,że już był przewód zamkniety i miał być wyrok a sędzina poszła na emeryturę i wszystko zaczyna się od nowa... zeznania itp.. jesteśmy rozje..ne psychicznie i chyba skończy się na psychologu ;( do tego zgłosiłam na rozprawie, że mój stary jest pijany bo sędzina tego nie zauważyła i miał prawie 2 promile ;/
Jak coś to nie zapomniałam o Was tylko nie mam jak wejść..
A przy okazji,że jestem na kompie wrzucam zdjęcie mojego małego szczęścia i wsparcia w tych wszystkich problemach :*

monthly_2016_12/marcoweczki-2016_52830.jpg

Odnośnik do komentarza

Sylwia życzę Ci dużo siły. Okropna sytuacja, że musicie to jeszcze raz przechodzić. Martynka jest prześliczna, a jaką ma czuprynkę.
Michaś to jeszcze taki łysolek. Wolno mu rosną włoski, teraz ma niby irokeza na czubku, tak mu śmiesznie sterczą. Głowę myję mu codziennie.
Niestety gorączka nie przechodzi, a wieczorem poleciał mu katar, wiec jutro idziemy do lekarza :(

Odnośnik do komentarza

Madika
~kalae
Madika
~kalae
Renia74
A u nas śniegu napadało tyle że mężulek odśnieżał wjazd i jest temp lekko na minusie, taką zimę to ja lubię. Już chciałam po sanki jechać. Może jutro pojedziemy i kupimy, takie z oparciem oczywiście.
Mój Misiek się zrobił taki przylepka ostatnio. Często chce się przytulać i cycka pomykać trochę, płacze jak wychodzę, chyba ten słynny lęk separacyjny.
A kąpiel ostatnio to hardkor prawdziwy, Misiek chce koniecznie stać w wannie, nie chce usiąść a o położeniu się to już mowy nie ma, I jak tu umyć go i spłukać włosy? Ostatnio wpadłam na genialny plan i wchodzę razem z nim do wanny, myję go i mężul wyciąga go na ręcznik i idzie go ubrać w piżamkę a ja dolewam sobie gorącej wody i leżę sobie w pianie o zapachu nivea baby, taki mały relaksik :) No ale niestety mąż ma w tym tyg drugą zmianę i nie będzie tak wesoło. Byle do piątku, to tylko 5 dni. Jakoś sobie poradzimy, mamy żabki gumowe i inne zwierzaki, repertuar piosenek wannowych, to nie będzie tak zle.

my tak myjemy akurat M wchodzi do wanny z Tosią, ja ją myje i potem wycieram i ubieram. :) Nawet sobie pochlapie i nie trzeba całej łazienki wycierać :)
a co do mycia głowy to najlepiej żeby jedna osoba przyłożyła rękę do czoła (tak jak słońce razi) i wtedy można lać :) ja akurat prysznicem spłukuje, choć nawet jak jej woda leci po twarzy to jej nie robi różnicy ;)
U mnie w domu jak byliśmy starsi to rodzice dawali nam ręcznik zwinięty i trzymaliśmy sobie na oczach żeby woda nie leciała, osobiście polecam taki spób :)

Dobry pomysl zeby w 2 osoby myc glowe z ta reka. Ja prysznicem nigdy nie splukiwalam glowy. Moze warto sprobowac... :D
Z tum recznikiem tez dobry pomysl. Bo ja kupilam to kolko wiec Hanula sciaga je zawodowo a poza tym i tak leci jakos przez nie.

A wlasnie mialam Cie tyle razy zapytac. Jak czesto myjesz wlosy Tosi? I jak radzilas sobie z ciemieniucha? Bo Hanuli wyszla i nie wiem jak sie zabrac twraz jak ma wlosy :D

odpukać ciemieniuchy nie było
a głowę jej myje 2-3 razy w tyg, ostatnio raczej dwa razy w tyg. wychodzi że koło środy o koło niedzieli :D

Ja ją całą prysznicuje nie tylko głowe :) Teraz już się przyzwyczaiła, a na początku to powoli po trochu ją polewałam żeby się przyzwyczaiła. Ona lubi, łapie sobie wodę.

A Tosie to od początku kąpiemy razem.

O kurcze to Ty mega czesto myjesz jej wlosy... Ja raz na jakis czas.... I to tez dlatego ze ciagle ma katar :D A kapiesz ja w wanience a potem tylko splukujesz piane czy jak to wyglada?:D Bo zaciekawilas mnie :D

A dziewczyny Wy jak czesto myjecie wlosy swoim maluchom?

wiesz z tego co słyszę to większość myje codziennie głowę, ja uważam, że nie ma co zbyt często.

a kąpię tak, że najpierw prysznicem ją zmoczę a potem myję buzia, tułów, nogi, pupa, jak umyję jedną część to spłukuje i tak do końca :)
kąpie w wannie albo w wanience,
w wanience nie używam prysznica.

Sylwia - współczuje sytuacji,

Odnośnik do komentarza

Troche mnie nie bylo ale wlasnie czekam az Mala sie obudzi bo nie chce isc spac zeby sie za chwile przebudzic:-)
U nas duze zmiany. Mala raczkuje, staje na sofie, w lozeczku na kolanach i lapie sie za barierki i na prosto dawaj wiec akurat zdarzylismy obnizyc. Dzisiejsza noc byla extra! Pobudki co 3h i zadnych przerw. Czlowiek od razu ma wiecej energii i humor lepszy.
Kladzenie na noc srednio nam idzie. Szefowa zdecydowala ze bedzie placz az padnie
Wazy 7.6kg.
Zimno u nas okropnie. Wyciagnelam spacerowke ale max pol godziny i maruda sie wlacza. Troche jednak dziwnie w niej jakos siedzi chyba
Ide poczytac co u Was

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Renia74
A u nas śniegu napadało tyle że mężulek odśnieżał wjazd i jest temp lekko na minusie, taką zimę to ja lubię. Już chciałam po sanki jechać. Może jutro pojedziemy i kupimy, takie z oparciem oczywiście.
Mój Misiek się zrobił taki przylepka ostatnio. Często chce się przytulać i cycka pomykać trochę, płacze jak wychodzę, chyba ten słynny lęk separacyjny.
A kąpiel ostatnio to hardkor prawdziwy, Misiek chce koniecznie stać w wannie, nie chce usiąść a o położeniu się to już mowy nie ma, I jak tu umyć go i spłukać włosy? Ostatnio wpadłam na genialny plan i wchodzę razem z nim do wanny, myję go i mężul wyciąga go na ręcznik i idzie go ubrać w piżamkę a ja dolewam sobie gorącej wody i leżę sobie w pianie o zapachu nivea baby, taki mały relaksik :) No ale niestety mąż ma w tym tyg drugą zmianę i nie będzie tak wesoło. Byle do piątku, to tylko 5 dni. Jakoś sobie poradzimy, mamy żabki gumowe i inne zwierzaki, repertuar piosenek wannowych, to nie będzie tak zle.

Fajnie macie dziewczyny ze sniegiem. U nas mroz. Wczoraj nie moglam zeskrobac szyby wiec zaparkowalam auto na kawalku ulicy gdzie slonce bylo i potem juz bylo gotowe:-) grunt to sie nie napracowac:-) tylko ciezko bylo kolko wyskrobac zebym autem mogla wyjechac
Moja tez chyba lek. Przytula, caluje, chce na mnie zasypiac ale z placzem.
Marze o kapieli z babelkami:-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

~Lili jka
Madika
~Ann1eee
Ciaza316
Ann1ee, fajnie ze jeszcze Dawidek zostaje tam gdzie go zostawilas :) to czasami sporo ulatwia
A zamierzacie chrzcic czy nie?
My chrzcimy razem z pierwszymi urodzinami.
Strunka, ja juz internet przeszukalam i znalazlam fajne pamiatkowe zeszyty i chyba sobie sprawie taki
Bananowiec wlasnie sie studzi. Ale jaki zapach w domu! Dodalam kilka truskawek

Tak, będziemy chrzcić, też chyba na roczek w koncu wyjdzie. Teściowa by mi inaczej żyć nie dała ;)

My bedziemy chrzcic chyba 1 kwietnia. :D Chcemy zeby juz cieplej bylo :D


Chyba żartujesz?! :D

Ciąża do bananowca dodaj, np. Jabłka lub ananasa :)
Też tak mam z Anią, że czasem mi się wydaje, że się bardzo zmieniła przez noc, inaczej patrzy, itp. I też widzę, że dużo rozumie i dużo chce mówić, tyle, że wychodzi jej po swojemu :) nauczyła się klaskać, tzn. Inaczej, próbuje klaskać :D machnie też ręką na papa, na pytanie gdzie jest tata lub kotek to szuka ich wzrokiem :) na lampę też, wtedy na taką stojąca ale jej się boi :( lalek barbie też się boi.

Co do jedzenia to Ania lubi jeść, kosztować. Może nie je dużo ale chętnie dzioba otwiera :)
Rano je kaszke z 40-50 ml wody i z kilkoma łyżeczkami owocu ze słoiczka lub surowego potarkowanego. Kaszke robię na gęsto, więc sypie na oko. Potem pogryzie coś z mojej bułki, jeśli mam z masłem czy z twarożkiem naturalnym lub bieluchem, ewentualnie z pasztetem. Czasem jest ma odwrót, zw zaczyna od jedzenia ze mną bułki a kaszke dostaje jako drugie śniadanie.
Na obiad idzie cały słoiczek 125 g lub połowa ze 220 g.
Później to już jogurt naturalny lub kaszka z owocem. Jogurt to około pół kubeczka. Ale woli jednak sam jogurt niż ten z owocami. W między czasie zdarzają się chrupki czy wafle ryżowe. I to, że daje jej jakieś tam porcje nie oznacza, że zje wszystko. Różnie z tym bywa.
Pierś pomiędzy powyższymi, na żądanie.


Ananasa?? Swiezego czy z puszki? Zaintrygowal mnie ten dodatek bo szarlotki robie ale ananas? Musze sprobowac
Mya tez probuje klaskac. I gada:-)
Chyba 2 dni temu tyle zjadla ze bylam w szoku. I jeszcze cycusiem zapijala, przed i po!

Czas spac. Moze Mala postanowila dzis spac bez pobudek? Hm. Oby! My z mezem juz w lozku a krolowa spi w najlepsze:-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość strrrunka

Sylwia, dziwna ta sytuacja z sędzią :( kurczę, macie możliwość podpytać jakiegoś mecenasa czy to normalne, ze po przejeciu sprawy wszystko od poczatku? Bo jesli nie, to kurka skargę do prezesa tego sadu trzeba napisać :( ech. Przykre to wszystko.

Odnośnik do komentarza

~KasiaMamusia a
Renia74
Ciaza316
A jakie jedzenie o jakiej porze dajecie dzieciom?
Np rano owoc, ok 12 obiad, potem co? Kolejnosc i rodzaj jedzenia prosze pisac mi tu :)

U nas jest o 8 śniadanie tzn raczej ja jem a on zje pare kosteczek chlebka z masłem kawałek pomidora i do tego trochę żółtka albo szynki a dziś smakował wędzoną makrelę, ok 11 jest owoc, ok 14 obiad pół słoiczka bo więcej nie chce, albo kawałki warzyw i mięso jak robię w parowarze, ok 18-19 kaszka albo danonek jak nie chce zjeść kaszki. poza tym oczywiście mleczko z cycka kiedy chce . Ciężko nam idzie nauka picia wody bo z butelki w ogóle nie umie pić tylko gryzie smoczek, z kubka z dziobkiem nie umie, kupiłam też taki kubek 360 z lovi to więcej się pooblewa niż wypije, no i ze zwykłej szklanki też próbowałam ale trochę jest za dziki i pije a potem się przebieramy :)

U nas picie z butelki prawie żadne, dlatego trochę osładzam z cytryną i trochę lepiej, ze szklanki czy łyżki to się u nas bawi i pluje bańkami:D

Jestem daleko ....przez te wieszanie się forum

Kalae tak jak i odstawienie się Tosi od cyca tak i teraz , że mleko już nie płynie bo miesiączka to jest to dla mnie przypadek niezwykły, bo jeszcze o tym nie słyszałam:)

to powiem ci jeszcze 24 października Tosia się odstawiła, a 24 listopada dostałam okres.

Mleka trochę mam, ale nie odciągne nawet 50ml, więc w sumie juz nie odciągam, ale jak nacisnę brodawkę to się pokazuje mleko.

Odnośnik do komentarza

~kalae
~KasiaMamusia a
Renia74
Ciaza316
A jakie jedzenie o jakiej porze dajecie dzieciom?
Np rano owoc, ok 12 obiad, potem co? Kolejnosc i rodzaj jedzenia prosze pisac mi tu :)

U nas jest o 8 śniadanie tzn raczej ja jem a on zje pare kosteczek chlebka z masłem kawałek pomidora i do tego trochę żółtka albo szynki a dziś smakował wędzoną makrelę, ok 11 jest owoc, ok 14 obiad pół słoiczka bo więcej nie chce, albo kawałki warzyw i mięso jak robię w parowarze, ok 18-19 kaszka albo danonek jak nie chce zjeść kaszki. poza tym oczywiście mleczko z cycka kiedy chce . Ciężko nam idzie nauka picia wody bo z butelki w ogóle nie umie pić tylko gryzie smoczek, z kubka z dziobkiem nie umie, kupiłam też taki kubek 360 z lovi to więcej się pooblewa niż wypije, no i ze zwykłej szklanki też próbowałam ale trochę jest za dziki i pije a potem się przebieramy :)

U nas picie z butelki prawie żadne, dlatego trochę osładzam z cytryną i trochę lepiej, ze szklanki czy łyżki to się u nas bawi i pluje bańkami:D

Jestem daleko ....przez te wieszanie się forum

Kalae tak jak i odstawienie się Tosi od cyca tak i teraz , że mleko już nie płynie bo miesiączka to jest to dla mnie przypadek niezwykły, bo jeszcze o tym nie słyszałam:)

to powiem ci jeszcze 24 października Tosia się odstawiła, a 24 listopada dostałam okres.

Mleka trochę mam, ale nie odciągne nawet 50ml, więc w sumie juz nie odciągam, ale jak nacisnę brodawkę to się pokazuje mleko.


U mnie identycznie , Dawid się odstawil 14 października, 14 listopada dostalam okres. Tak jakby pierwszy dzień bez karmienia byl jednocześnie 1 dniem cyklu
Odnośnik do komentarza

Madika
Renia74
A u nas śniegu napadało tyle że mężulek odśnieżał wjazd i jest temp lekko na minusie, taką zimę to ja lubię. Już chciałam po sanki jechać. Może jutro pojedziemy i kupimy, takie z oparciem oczywiście.
Mój Misiek się zrobił taki przylepka ostatnio. Często chce się przytulać i cycka pomykać trochę, płacze jak wychodzę, chyba ten słynny lęk separacyjny.
A kąpiel ostatnio to hardkor prawdziwy, Misiek chce koniecznie stać w wannie, nie chce usiąść a o położeniu się to już mowy nie ma, I jak tu umyć go i spłukać włosy? Ostatnio wpadłam na genialny plan i wchodzę razem z nim do wanny, myję go i mężul wyciąga go na ręcznik i idzie go ubrać w piżamkę a ja dolewam sobie gorącej wody i leżę sobie w pianie o zapachu nivea baby, taki mały relaksik :) No ale niestety mąż ma w tym tyg drugą zmianę i nie będzie tak wesoło. Byle do piątku, to tylko 5 dni. Jakoś sobie poradzimy, mamy żabki gumowe i inne zwierzaki, repertuar piosenek wannowych, to nie będzie tak zle.

Nooo wlasnie musze zaczac Hanuli puszczac piosenki przy kapieli :D Sama bardzo to lubilam :D

Istatnio ktos mi mowil o tym relaksie mamy w wannie. U nas to nie przejdzie bo ja od prawie 9 miesiecy usypiam Hanie. Wczoraj mezulek prawie ja chcial uspic ale tak zaczela plakac ze weszlam do nich (bylam u kosmetyczki :D i wrocilam troche pozniej). Spytalam sie czy mu pomoc a on do mnie ze tak bo on nigdy nie widzial jak to sie robi :D

Padlam wtedy i oczy z orbit mi wyszly :D


Haha. Moj maz czasami chce ale tez nie bardzo wie co robic a mnie to strasznie stresuje. Jeszcze bardziej niz jak sama ja klade placzaca przez godzine czasami

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Renia74
Ja też Michasia usypiam, ale zanim T uda się wytrzeć małego, ubrać, dać witaminkę, jeszcze trochę go puści żeby pobiegał po górze (cały dzień siedzimy na dole) ,to ja zdążę poleżeć, wykąpać się i potem razem z Michasiem wskakuję do łóżka i daję cyca a T idzie się relaksować:) No ale to wtedy jak ma pierwszą zmianę, bo jak ma drugą to jest w pracy do 22, więc muszę sama ogarnąć wszystko.
Ja nie mam problemu z myciem głowy Michasiowi tylko z tym że on chce STAĆ w wannie, a wtedy muszę go trzymać jedną ręką bo boję się że się wywróci, a jak stoi to woda leci na podłogę z jego głowy jak mu spłukuję , więc wolałabym żeby usiadł , a że jest zafascynowany staniem to ciężko go nakłonić do tego żeby spokojnie posiedział.

Polecam polozyc duzy recznik na podloge. Wtedy recznik bedzie mokry i mniej klopotu

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

~kalae
U nas do kąpieli sprawdza się książeczka, wszystko mogę robić jak ona ją ma i się nią bawi. Nawet na basen ja biorę to po całym basenie za nią biega.

A na przewijaku chyba się nauczyła że tzreba leżeć i się nie przekręcac. Czasem próbuje, ale patrzy się na mnie czy jej pozwolę, a jak powiem 'nie' to rezygnuje.


Moja tez juz sie nie przekreca na przewijaku ale jest troche nerwowa na nim. Czyzby wysokosc na nia tak dzialala? Bo na lozku jest ok tylko mi niewygodnie

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...