Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

I niedziela zleciala
Nie wiem czy pisalam ze przykrylam Mala cieplej na noc i zbudzila sie zaraz. to nie to :-)
A dzis w nocy spala jak juz dawno nie spala:-) 5h ciagiem i zbudzila ja kupa. Nie wiem czy to caly dzien poza domem i wiekszosc na swiezym powietrzu sie przyczynil...
Moja dzis ulewala caly dzien. Nie wiem czy to po mannie czy co. Nie wiem teraz co podac jutro
Jakies zastoje mi sie robia w lewej piersi. Ała
Ale tu cisza dzis:-)
Spokojnej nocki

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość misiakowata

A moj szkrab nie śpi...
Wylaczylismy wszystko i wlozylismy do lozeczka..kolysanie ani nic nie pomaga..od cyca sie odrywal..plakal..myslalam ,ze brzuszek,ale paluszki pchał do buzki to posmarowalam dziaselka Dentinoxem..po tym sie uspokoil..ale zabawa mu sie wlaczyla..teraz pojadl..ale gdzie tam..mostki napitala i sie kreci..ach..
Moze skok jeszcze...dzis caly dzien mial dobry humor,bylismy w parku..w domu jak robilismy gofry to maly pierwszy raz zwiedzal kuchnie pelzajac troszku raczkujac...taka dumna bylam hehe..powinien byc zmeczony cholerka..po kapieli usnal na polgodziny a teraz ooo...

Oo usnal..

Odnośnik do komentarza

Lilijka, nie marwt sie. Ja juz miałam 9 pobudek, a teraz kolo 2 godz nie pośpię.
Dlaczego? Starszak przyszedł do nas, kurna stękał i narzekam jak baba q ciąży i obudził mala. Mala robi właśnie baczki i nie zaśnie ot tak, zwlaszcza ze starsza wiercidupa nie spi, tylko kaszle, narzeka ze ma Malo miejsca u mas wlozku, ze chce mleko, zajął moja poduszkę, nie chce sie przesunąć. I co? Musialam w nogach wyladowac. A ten teraz nogi w tyłek mi wciska i nie zaśnie szybko, bo mam lamke nocna wlaczona ze względu na nie spiaca mala, ktora by ryczala gdyby bylo calkowicie ciemną.
Czekam teraz ktore pierwsze padnie. Ale to pewnie potrwa.
O! Starszak przyszedł do mnie do nóg. A kaszle, bo gowniarz nie chce sie wysmarkać i wydzielina splywa mu po gardle. Teraz gada, ze dzidziuś placze (mowi o sobie) i dalej nie zrozumiałam.

Takze wiesz, hard Cor. Jedno dziecko się obudzi i jak zaśnie to drugie wstanie... I tak często mam. Takze jak bedzie Ci ciezko, zle, pomyśl o takiej jednej... Moze zrobi Ci sie lepiej.

Odnośnik do komentarza

Ech... jednak nie do końca działa cieplejsze ubieranie.... wczoraj się budziła co 2,5-3h co w sumie i tak jest lepiej, ale dziś już co 1,5-2h ale dziś było chyba trochę cieplej i się pociła... ciężko jest dobrać idealną temperaturę :p
Lilijka, współczuję, ja też liczę, ze się poprawi... tylko kiedy... mojej koleżanki syn kończy 3 lata niedługo i cały czas się budzi w nocy... no ale to raz czy dwa, nie co 15min.
A ja nie lubię kawy :) ale planuję dziś coś lepszego - drzemkę z Izą! Huahuahua! Ciekawe czy mój niecny plan się uda. Bo zazwyczaj dłużej zasypiam niż ona śpi :D

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Strunka, jestem z Tobą.. Parę dni temu Młodego 3x usypiałam, bo co się udało, to Starszak wpadał z impetem/ okrzykiem/ grającą zabawką...

W kwestii poszerzenia diety zastanawiam się czy nie odpuścić na tydzień - dwa. Młody miał po batacie śluzową kupę, a jak mu dałam kawałek miękkiej gruszki do jedzenia to większe grudki wypychał z buźki językiem. Wychodzi mi, że pomimo zaciekawienia jeszcze nie jest gotowy. Zresztą mam wrażenie, że jego układ pokarmowy wolniej dojrzewa.

Odnośnik do komentarza

hmm chyba coś wisi w powietrzu bo u nas też ze spaniem dziwnie i ten płacz.
Tosia się budziła przed 24, ale zasnęła bez smoczka i jedzenia. Potem była pobudka ok 1 zjadła, zasnęła, i o 5 i tu już popłakała, zjadła, poćwiczyła, zjadła, zasnęła do po 8.

A żeby zasnąć na noc to zjadła 190ml mleka odciągniętego, 30 ml mm, odłożyłam do łóżeczka to się rozbeczała i nie mogłam jej uspokoić, w końcu dałam pierś i zjadła chyba sporo z tego co słychać było i zasnęła.
Nie wiem gdzie ona to zmieściła.
Może to skok, choć trochę późno, ale może?

Odnośnik do komentarza

Cytat dla wszystkich wstających w nocy po kilka razy:
A może spojrzeć na to z innej perspektywy? Wstawałaś dzisiaj w nocy na karmienie 4 razy? Gratuluję! Twoje dziecko właśnie nakarmiło swój mózg bezcennym paliwem o zwiększonej mocy, zrelaksowało się, uspokoiło jelitka, brało udział w lekcji „jak odróżnić dzień od nocy”, stymulowało Ci laktację, chroniło przed depresją, pozyskiwało kolejną porcję cennych składników odżywczych, napawało się bliskością, ukoiło niepokój związany z chorobą ząbkowaniem  i oczywiście podarowało ci więcej snu!
Źródło: http://mataja.pl/2015/02/o-nocnym-mleku-czy-karmienie-noca-jest-potrzebne/

Odnośnik do komentarza

Dołączam do grupy nieśpiących. Dziś w nocy spałam od 1.30 do 4.30 (tak wiem, 3 godziny non stop to niezły wynik ;)). Pozostałą część nocy spędziłam na kursowaniu z łóżka do łóżeczka. O 5 rano z Młodym na rękach kontemplowaliśmy światło latarni i światła jeżdżących samochodów przebijających się przez zamgloną ciemną noc ;) Był taki zdziwiony, że aż zapomniał, że płacze ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/8p3oflw1ihhgb5gn.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5edd0lm1s2.png

Odnośnik do komentarza

nati91
Mataja jest super :) dawno nie miałam czasu, żeby czytać, bo w wolnej chwili siedzę na fb albo na forum :p
Tylko ta 4 to bardzo optymistyczna cyfra u mnie (i chyba nie tylko ;)).

Zgadza się, u mnie też :) 4 pobudki to jest luksus :)
Też lubię mataje :) fajne babki ze Śląska :)

A z kawą to powiedzcie gdzie i kiedy :)

Odnośnik do komentarza

A my wczoraj zrobiliśmy wypad w góry. Z krótkiego spaceru zrobiła nam się ponad 5godzina wycieczka mocno pod górę. A młody wytrzymał w nosidełku (z przerwami na rozprostowanie kości i karmienie) i był strasznie szczęśliwy, podziwiał widoki :-) Ani razu nie się nie skrzywił nawet -cudowne dziecko :-D i do wieczora mu humor dopisywał. W nocy z wrażenia aż nie mógł spać, no ale trudno ;-P

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)
U nas noc w miare..jedna dwie pobudki byly..o 7 juz sie wyspal hehe P.go zabral a potem przyniosl i dospalismy do 10 w halasie wiercenia u gory..mo ale zawsze ;) P.sie konczy urlop dzis..koniec odsypiania do 11 :(
Dzis szczepienia 3 nfz.Trzymajcie kciuki ;)

Co do kawy to musze sobie taki pollitrowy kubas kupic :D
Wspolczuje tych pobudek tyle..u nas 2 to juz duzo dla mnie..szybko do dobrego sie czlowiek przyzwyczaja...tesknie za tym jak spal 22-6 i rano dal zrobic siusiu :)
Dzis wstrzymalam siusiu...dalam mu cyca i dopiero potem poszlam z bolacym pecherzem ach

Strunka no to gruba nocka jeju..

Madika gdzie jestes????

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

~ANikod
A my wczoraj zrobiliśmy wypad w góry. Z krótkiego spaceru zrobiła nam się ponad 5godzina wycieczka mocno pod górę. A młody wytrzymał w nosidełku (z przerwami na rozprostowanie kości i karmienie) i był strasznie szczęśliwy, podziwiał widoki :-) Ani razu nie się nie skrzywił nawet -cudowne dziecko :-D i do wieczora mu humor dopisywał. W nocy z wrażenia aż nie mógł spać, no ale trudno ;-P

Faaaaajnie :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

~ness
Cytat dla wszystkich wstających w nocy po kilka razy:
A może spojrzeć na to z innej perspektywy? Wstawałaś dzisiaj w nocy na karmienie 4 razy? Gratuluję! Twoje dziecko właśnie nakarmiło swój mózg bezcennym paliwem o zwiększonej mocy, zrelaksowało się, uspokoiło jelitka, brało udział w lekcji „jak odróżnić dzień od nocy”, stymulowało Ci laktację, chroniło przed depresją, pozyskiwało kolejną porcję cennych składników odżywczych, napawało się bliskością, ukoiło niepokój związany z chorobą ząbkowaniem  i oczywiście podarowało ci więcej snu!
Źródło: http://mataja.pl/2015/02/o-nocnym-mleku-czy-karmienie-noca-jest-potrzebne/

tylko to chyba nie do końca tak jest, bo wynikałoby że to śpiące całą noc są jakieś zaniedbane, a laktacja zagrożona

Odnośnik do komentarza

Kalae koniecznie zgłoście na policję.

Dziewczyny bardzo współczuję wam nie przespanych nocy. U nas jest w sumie dobrze, bo tylko jedna pobudka w godzinach wczesno rannych.

Ostanio bardzo przejmowałam się, że Miśka nie obraca się z brzucha na plecy i odwrotnie, nie pełza i wogóle. Chyba to troszkę wina skoku była, dziś już gąsiennicowała po całej podłodze. Rozniosła wszędzie zabawki :) Teraz się zmęczyła i śpi :D
Po południu jedziemy do kardiologa.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

~kalae
~strunkaaa
~kalae
ktoś nam ukradł tablice rejestracyjne, co za dzień

Zglosiliscie to na policji i w wydziale komunikacji?

na policji tak, a w wydziale komunikacji to nie wiedziałam, że trzeba, ale jutro pojedzie tam, żeby wydali tablice.

Czy w wydziale komunikacji trzeba - nie wiem, ale od razu o tych dwóch instytucjach pomyślałam.

Weźcie w razie Wu do wydz kom dok z policji jaku otrzymaliście.

Poza tym przykra sprawa. Wiecej załatwiania niz to wszystko warte.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...