Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Chyba też dojrzałam, zeby przestać być honorowa. Paulinka nie jest w niczym gorsza i należ jej się, takie samo życie jak dzieciom z jego pierwszego małżeństwa. Ma dwójkę dzieci i żonie po rozwodzie oddał dom i im kupił mieszkanie w Warszawie. Opływały w luksusie, miały najlepszą edukację i wszystko co chciały. Za żonę odegrał się na mnie, bo ja nie mam żadnych praw do jego majątku, domu, do niczego. Jego dzieci mają dom, mieszkanie w wawie i po jego śmierci 2/3 obecnego jego mieszkania. Paulinka jedyne co by miała to 1/3 tego mieszkania, czyli prawie nic. Tak jak pisałam wczesniej, za żonę ja zapłaciłam. Oczekiwał, że będe mieszkała i łożyła na jego mieszkanie, bez żadnych praw do niego (brak wspólnoty majątkowej). Odeszłam, bo normalnie służące mają wikt i opierunek i pare groszy pensji a ja miałam jeszcze Panu dopłacać, za bycie jego służącą. Ehhh... teraz musze dbać o przyszłośc Paulinki, dlatego będe walczyła o godne jej życie.
Pod koniec roku zamierzam kupić mieszkanie, taka polisa dla Misiulki :) Jak mam wynajmować to wolę spłacać kredyt, przynajmniej córce zostanie coś po mnie :D

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

Piotrek ma dwóch dorosłych synów i byłą żonę z którą toczy spór o majątek. On chce podzielić pomiędzy synów a ona nie. Teraz do ie pomyślałam że w sumie Pawełkowi też coś by się z tego należało.
Ernesto to widzę że u Ciebie też bardzo nie ciekawa sytuacja. Dla naszych dzieciaczków honor w kieszeń i do dzieła, niech w przyszłości wiedzą że zrobiłyśmy dla mich wszystko. :)

Odnośnik do komentarza

Ania moja Oliwka tez pierwsze dwa dni byla bardzo ospala, mówili ze to normalne. Zreszta terraz tez, odpukać, dużo śpi. Budzi sie co 3-4 h. Staram się ją wybudzac częściej na jedzenie.
Niuska fajnie ze po cc dają odpoczac i malucha dają tylko na karmienie. Ja tylko 2 h na pooperacyjne a potem juz 24h ze mną byla. Dali mi ją do łóżka i brali tylko na kąpiel. A człowiek nawet sie przekręcić nie może. W nocy tez w moim łóżku, a wtedy juz w ogole zero pomocy. Dobrze ze mam juz za sobą.
Mój po poprzednim dziecku 7 miesięcy sie czaił na pierwszy sex. Ciągle mu cos nie pasowało. Taki "wrażliwy". Teraz nie wiem jak będzie, ale jak znów będzie się uchylał to kopa w dupe dostanie :) ja juz i tak od wrzesnia w celibacie.

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwl6d878ytfrqp.png

Odnośnik do komentarza

Ale naprodukowalyscie stron :-)
Aniu gratulacje i oby czas do śniadania szybko zleciał :-)

Moja coś słabo dziś sie rusza, za to brzuch jak na okres ćmi cały czas, ale sie nie spina jak zwykle. Poleżałam w wannie prawie godzinę i wyszłam głodna jak wilk. Murzynka nie zdążyłam zrobić, może jutro.
A jutro już marzec :-) godzina 0 coraz bliżej.

http://global.thebump.com/tickers/tt1d0300

Odnośnik do komentarza

Jejciu Barcelona jestem w szoku ile Ty zrobiłas jednego dnia..Kurcze kochana,nie dobrze tak..Czy masz okazje jutro choc odpoczać ?
Ja po dzisiejszym dniu,jutro chyba zrobie sobie "wolne" :)

Ernesto nie zazdroszczę sytuacji,zwłaszcza,że do porodu niedaleko..a tu jeszcze tak nieprzyjemne rzeczy..wiem,że obrotna z Ciebie babeczka i dasz rade..ale wiem,że miło nie będzie..Trzymam kciuki żeby wszystko sie udało i żeby misia miała dobry start :D
Aga dobrze!Scigaj gnojka,niech łoży na dziecko..Ech nienawidze takich mę....chciałam napisać mężczyzn..nie to nie są nawet ludzie wrrr
.
Ciesze się ,że rozsmieszyłam tą dżdżownicą..sama z tego ciagle ryję :)

Zu2ia jestem z Ciebie dumna,że dajesz radę na cycu :D Brawo Ty :)Ciesze się,że wszystko się układa..a tak się bałaś ,widzisz :D
Aniia odpoczywaj teraz jak możesz,malusia spi i je,nic tylko się cieszyć :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

Ernesto a tata Misi się coś odzywał od Twojej wyprowadzki?
Wierzę dziewczyny (Ernesto. aga), że dacie sobie świetnie radę bez tych fajfusów (bardzo zabawne słowo :p)! Jesteście silne babki i wspaniale wychowacie swoje dzieciaki.

Odnośnik do komentarza

Magg witaj :)
Lea ale sie usmialam z Twoich postow :)
Patrzylam na nasza tabelke. Kurcze jest wpisanych 91 osob. A jak ja przyszlam bylo chyba 30 :D
Przyjazna Ty sie nie wpisujesz do tabelki?? ;)
Martynka fajnie to brzmi. Plec przewidywana: niespodzianka :) :D ja to zbyt ciekawska jestem i tylko czekalam az mi lekarz powie o mojej Martynce :)
Aga, Ernesto popieram Wasze decyzje w 100% dla mnie jestescie super silne babki. Tyle przeszlyscie i tak super sobie radzicie. Ja nie wiem czy bym byla taka mocna. Najważniejsze, ze macie dla kogo byc silne :)
Monimoni ja to zawsze czekam az odezwa sie mamusie, ktore juz urodzily. Lubie czytać co u Was i dzieciaczków :) takze pisz nawet 100 stron do tylu :)
Zuzia super, ze Aleks grzeczny i braciszek dobrze zareagowal :) i gratuluje karmienia piersią :)
Niuska_aw nie daj sie :) super, ze jesteś taka zawzieta :) mam nadzieje, ze jutro dostaniesz godne sniadanie :D
Miskowata ja tez mam 93 kg :D u mnie to jest 17 na plusie :) siostra sie ze mnie smieje a ja jej mowie, ze moglabym dobic 100 kg bo potem bym miala sie czym chwalic jak zrzuce ( bo zrzuce nie ?? ) :D

Odnośnik do komentarza

Lilijka87
Ernesto a tata Misi się coś odzywał od Twojej wyprowadzki?
Wierzę dziewczyny (Ernesto. aga), że dacie sobie świetnie radę bez tych fajfusów (bardzo zabawne słowo :p)! Jesteście silne babki i wspaniale wychowacie swoje dzieciaki.

Tak, odzywa się. On jest chyba przekonany, ze powinnam skakac z radości, ze ktoś taki jak on chce wogóle być ze mną. On chyba cały czas wierzy, ze zgodzę się na jego warunki. Dlatego czeka mnie trudna rozmowa.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

Ernesto
~przyjazna
Aga, Ernesto i bardzo dobre decyzje. Dacie radę i jedna i druga :-) mądre i fajne babki z Was !!

Nie uważam się za mądrą skoro potrafiłam być z takim człowiekiem. Bardzo bym chciała, żeby Paulinka miała kochającą rodzinę :) Mamę i tatę.

Za to ile kochajacych cioc :D
Ja sie wychowywalam w pelnej rodzinie. Tzn z obojgiem rodzicow i wcale nie uwazam, ze bylo to dobre. Mam tak zniszczone dzieciństwo, ze wolalabym sie wuchowywac bez ojca. Mieszkam z nim a nie rozmawiam wg nie uwazam go za bliska mi osobe. Moze wlasnie dla Paulinki bedzie lepiej miec taka cudowna mame, ktora będzie jej zastepowac oboje rodzicow, niz takiego ojca, który zle traktuje mame.

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie mamusie jeszcze z brzuszkami i z bąbelkami już u boku. I od razu gratuluje szczęśliwych rozwiązań :-)
Nadrabiam Was i nie nadążam- takie jesteście szybkie.
W środę kładę się już do szpitala, a w czwartek 03.03 cięcie cesarkie.
A tu jak na złość dopadł mnie ból gardła, ehhh.... Całą ciąże spokój, a na sam koniec taka niespodzianka :-(
Przyznam się szczerze, że boję się czwartku jak choinka- mimo, że przechodziłam to już 4 lata temu.
Która mamusia mi kiedyś pisała, że też ma cięcie na 03.03?

http://www.suwaczek.pl/cache/5633a86c87.png

Odnośnik do komentarza

Bad.Woman
Dziewczyny, doradźcie... Wczoraj odeszła moja koleżanka (przegrała walkę z rakiem), zostawiła 2 letnego synka i męża... Pół nocy ryczałam i teraz zresztą też ciągle o niej myślę. W środę jest msza i pogrzeb. Bardzo chciałabym iść ją pożegnać ale mój mąż jest temu przeciwny (i nasi znajomi też), bo ja jestem cholernie wrażliwa i płaczliwa... No i boję się tych emocji tam... Nie wiem co mam zrobić.

Bardzo współczuję :( Ja bym chyba jednak nie poszła. W poprzedniej ciąży byłam na pogrzebie babci, ale tak w 5-6 miesiącu. Emocje były olbrzymie, byłam wyczerpana i psychicznie, i fizycznie. A teraz pod koniec ciąży emocje i silne przeżycia jeszcze bardziej dają w kość... Ale to zależy od ciebie, jak ty się z tym czujesz.
Ja pamiętam, że przy tych skurczach porodowych bolały mnie plecy, krzyż. A przy przepowiadających nie. Ale nie pamiętam, czy ten ból pleców był od samego początku, czy dopiero stopniowo się zaczął z nasilaniem skurczy.
Mam od paru dni wrażenie, że biodra mam mega luźne, kości mi strzelają i pachwiny bolą. Chyba się wszystko luzuje powoli. Macie też tak?
Aniia olbrzymie gratulacje!!! Ja co prawda rodziłam naturalnie, ale pierwsze dni w szpitalu wspominam właśnie głównie jako spanie. Na karmienie na śpiocha czasem przystawiałam synka albo go budziłam.
No to chyba już wszystkie zostaniemy marcówkami, chyba że któraś zdąży w 40 minut :D A ja nadal jakoś nie jestem psychicznie gotowa ani na poród, ani na noworodka w domu...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ymqo35am0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371ot0d95nz.png

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

Ernesto
~przyjazna
Aga, Ernesto i bardzo dobre decyzje. Dacie radę i jedna i druga :-) mądre i fajne babki z Was !!

Nie uważam się za mądrą skoro potrafiłam być z takim człowiekiem. Bardzo bym chciała, żeby Paulinka miała kochającą rodzinę :) Mamę i tatę.

Kochana ależ owszem! Bo pomimo "zaślepienia" potrafiłaś zobaczyć jego prawdziwa twarz i wyjść z sytuacji z dumą i honorem.
A Paulinka będzie miała cudowną mamę. To jest pewne. Czasem lepszy jeden rodzić, niż dodatkowy łajza.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...