Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Misiakowata

Jejku :( wspolczuje Olija i Strunka :** masakra z tymi chorobami..ja to sie zawsze cholernie boje tych chorob..
Po szczepieniu nie dopuszczam Matiego do dzieci..jak bedzie w zldaku to po szczepieniu tez ze dwa dni jak bede mogla to nie dam.No ale plany to jedno a i tak wyjdzie jak ma wyjsc..
Podziwiam bardzo..ja to chyba bede zle znosic chorobska Matiego.
Jak mial 6 mieisecy i byl lekko przeziebiony to juz masakra dla mnie byla...te odciaganie kataru na sile..placz..masakra..
Oliwka Reni Z umie juz sama sie wysmarkac..ciagle biedactwo chore to sie dziwie..Mati to wogole nie wie co robic jak przykladam chustke.

Renia czas najwyzszy zeby maz sie przyzwyczajal :)moze czeeciej wychodz sama..Maly by sie tez oswajal ze Ciebie nie ma.

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie. U mnie tez swieta do dupy. Jedyny plus, ze siostra zrobila niespodzianke i przyleciała na swieta, ale juz pojechala. Zdrowka dla Was wszystkich =)
Alexan uważaj na siebie =)
Renia jaki rower zamawialas??
A z tym księdzem to coś nie halo. Ja bym chyba odeszla od konfesjonalu. To lekceważenie drugiej osoby.
Kasia ja tez chcialam kupic tansze buty, ale Martynka tez ma szeroka nóżke i siostra dolozyla kase i kupilam jej nike

Odnośnik do komentarza

Olija - wzywaliście pogotowie, czy pojechaliście? Tosia dostała Amotaks i jej smakuje, sama podchodzi zeby jej podać, dawke 3ml miała, bo wczoraj skończyła. A co jest Neli tak w ogóle?
Pediatra mówiła, żeby dzielić dawkę jak dziecko nie chce jeść, podawać w kilku mniejszych. Szczerze mówiąc jak Tosi zasmakował ten antybiotyk to poczułam jakąś ulgę, że nie muszę z nią walczyć w celu zaaplikowania go. Może nast razem jak będzie konieczny antybiotyk (oby nie było) zapytaj lekarza o możliwość tego leku.

Współczuje tych przejść, my mieliśmy to tydzień temu. Zdrowia :)

strunka - dla was też zdrowia :)

dla wszystkich innych chorowitków też zdrowia :)
----
Jak byłam w piątek u lekarza z sobą, to lekarka mi powiedziała, że z jej dośw wynika, że często mamy chorują z dziećmi.

Odnośnik do komentarza

Tosi został jeszcze katar, ale coraz mnie. Nie odciągam go, wlewam do nosa sól fizjologiczną, choć najlepiej wychodzi po kąpieli :) Inhalacji coś nie chce. A, że od piątku już nie daje nasivinu, to kupiłam maść majerankową i wydaje mi się, że lepiej jej się śpi.

I też kaszlała najbardziej jak spała.

Odnośnik do komentarza

Olija - wg mnie zaszczepiłaś zdrowe dziecko, bo chorego nikt by nie zaszczepił. Możliwe ze coś się już wtedy kluło, ale tego nigdy nie przewidzisz. Także nic sobie nie wyrzucaj. Przecież gdyby Nela gorączkowała dzień wcześniej nie zaszczepiłabyś jej. Poza tym wydaje mi się, że zapaleniem oskrzeli nie można się jakoś prosto zarazić, bo ono jest raczej wynikiem innej infekcji.

Odnośnik do komentarza

Sylwia
Kupiłam rower na allegro za 400 zł, taki góral z przerzutkami, tylko damski, cały czarny z bagażnikiem i obniżoną ramą. Jutro powinien przyjść, tylko teraz jeszcze ten fotelik muszę zamówić, a trochę się boję czy będzie mocowanie pasowało. Może lepiej byłoby pojechać do sklepu z rowerem i dopasować fotelik.
Zdrówka dla wszystkich chorowitków, Michaś też ma katar, na razie psikam mu wodą morską i jedynie wycieram jak coś wypływa. Siódmy ząb mu się przebił i ósmy widać pod skórką więc może tu jest przyczyna.

Odnośnik do komentarza

Renia74
Sylwia
Kupiłam rower na allegro za 400 zł, taki góral z przerzutkami, tylko damski, cały czarny z bagażnikiem i obniżoną ramą. Jutro powinien przyjść, tylko teraz jeszcze ten fotelik muszę zamówić, a trochę się boję czy będzie mocowanie pasowało. Może lepiej byłoby pojechać do sklepu z rowerem i dopasować fotelik.
Zdrówka dla wszystkich chorowitków, Michaś też ma katar, na razie psikam mu wodą morską i jedynie wycieram jak coś wypływa. Siódmy ząb mu się przebił i ósmy widać pod skórką więc może tu jest przyczyna.

My kupowaliśmy fotelik w Decathlonie i facet nam powiedział, że zazwyczaj one pasują do wszystkich rowerów z okrągłymi ramami. Jeszcze go nie zamocowaliśmy, bo nie było pogody ani czasu, ale mam nadzieję, że faktycznie będzie pasował ;-)
Odnośnik do komentarza

Jest 1 w nocy i tak mnie wzięło na rozczulanie Mąż chrapie strasznie coprawda napity bo wróciliśmy od znajomych... ale ja rozmyślam sobie... Mam męża cudowną córeczkę dom... boję się dnia kiedy bańka mydlana pęknie... Bo w życiu wystarczy tak naprawdę sekunda żeby wszystko runęło skończyło się... Czy Wy też tak macie że boicie się tak strasznie????

Odnośnik do komentarza

Betty, też tak mam - gdzieś z tyłu głowy cały czas siedzi myśl, że jest za dobrze. Dlatego trzeba cieszyć się chwilą i doceniać małe rzeczy :) choć czasem nie jest łatwo.
Alexann!!! Trzymam kciuki :) doczekałaś się bezpiecznego porodu :) czekamy na dobre wieści :*
A ja zaraz wychodzę do pracy. Ale mi wczoraj było smutno... Ale dziś już ok. Wrócę koło 15, więc nie najgorzej :) a Iza taka kochana teraz :) moje słoneczko <3

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

Zaspałam! Hehe tesciowa mnie obudzila o 6.30 hehe
Czekam w UP ..11 osob przede mna.
Matiego od nowa musimy przyzwyczajac tak strasznie plakal i patrzyl sie.bidulek :)

Alexann juz dzis bedziesz tulic coreczke !!

Betty tez tak mam.odkad mam moich chlopakow a zwlaszcza Matiego to sie boje..uwazniej chodze po ulicy...z pracy jak mnie przyjma,o 24 bede wracala taksowka..pierdziele :)
Niema tez co tak myslec,bo mozna zwariowac.cieszmy sie kazda chwila :))

Odnośnik do komentarza
Gość Alesandraa

Ojej Alexann, to już dziś Hania bedzie na świecie!!! Trzymam kciuki!

Betty, nie tylko Ty masz takie myśli. Mnie czasem też nachodzi taki niepokój, że coś złego może się wydarzyć...

Olija ja od rana również wisiałam na telefonie próbując dodzwonić się do przychodni. Chciałam przełożyć szczepienie Michasia, które mamy za tydzień. To będzie drugi dzień w nowej pracy i nie chciałam brać od razu urlopu, dlatego najlepiej byłoby zaszczepić go jeszcze w tym tygodniu. Nie udało się, bo Michaś dopiero w poniedziałek kończy 13 miesięcy. Trudno, jakoś sobie poradzimy...

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

Alexandra na mmr ??
Mati byl szczepiony na mmr majac rok i dwa dni czyli 12 m.
Najwazniejsze zeby byl zdrowy tak naprawde..no i cieszylam sie ze bede w domu wtenczas.
No pozalatwialam wszystko.Dostalam zasilek.Kurcze dobre i to.zawsze to jakas pomoc.
Mam nadzieje jednak,ze jeszcze dzis zadzwonia do mnie z produkcji..do 15 pracuja.

Odnośnik do komentarza

Alexann super! Może już jesteś szczęśliwą mamusią dwójki szkrabów :-) Dużo siły Ci życzę!!!
Dziewczyny ja też czasem boję się tego, co się może zdarzyć. Bo tak naprawdę, to mamy cudowne życie. Wiadomo czasem się narzeka, jakieś drobnostki, że czegoś się tam nie ma, nie stać na wiele rzeczy, praca nie idealna itp. Ale tak naprawdę to są błahe rzeczy. A trzeba doceniać to, że mamy rodzinę i zdrowie. Zdrowe dziecko to chyba największy dar. Dlatego jak się modlę, to właściwie zawsze o zdrowie, bo tak naprawdę to cała reszta jest mniej istotna. Takie refleksje też przychodzą jak widzi się jakieś nieszczęścia, których nie brakuje wokół ;-(

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny:-)
Troche mnie nie bylo takze zabieram sie za czytanie. Mam nadzieje ze Wielkanoc minela pod znakiem pisanek, prezentow, przespanych nocy i pieknej pogody:-)
U nas niedziela na wyjezdzie, wczoraj w pizamie prawie caly dzien. Chyba nigdy tak nie bylo w Wielkanoc:-) Mala cos marudna, pitem szczesliwa, cala ciepla i temperatura lekka czasami. Dziwna sprawa ale dzis ja w pracy a ona chyba juz w porzadku. Nie wiem czy to zeby czy co. Wczoraj caly dzien na piersi wisiala i nic innego za bardzo nie chciala jesc.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...