Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Renia74
Madika
Ja też żałuję że Mich nie chodzi do żłobka, niestety, pracę mam za rogiem a najbliższy żłobek 10 km, to z tym wożeniem i przywożeniem byłaby kicha. A przedszkole dopiero jak będzie miał 3,5 roku , chyba że uda mi się go wcisnąć rok szybciej, ale to musiałby dwa lata chodzić do trzylatków. A jego bardzo ciągnie do dzieci, bardzo towarzyski jest.
To fajnie sobie pojedliście i miło spędziliście razem wieczór, taka prawdziwa randka :)

Randka to nie byla bo bylismy ze znajomymi :D heheh Ale jak wychodzilismy to moja bratanica wyskoczyla i sie pytala:" Idziecie na randke?"
Powiem Wam ze dziwnie to brzmi w ustach takiego dziecka :D heheh

A Michas by nie chodzil z 3 latkami 2 lata tylko pewnie z 6 latkami. Bo jesli by byl z grupa zwiazany lub dobrze rozwiniety to by go nie zostawili bo by im sie nudzil. Ja tak mialam ze bylam w 6 latkach 2 lata a moja bratanica teraz tez jest 2 rok.

Ja teraz tez widze ze Hanula by sie fajnie odnalazla w zlobku ale mamy podobnie jak Ty ze zlobkiem. Mieszkamy na obrzezach miasta a pracujemy pod miastem. A zlobki sa w miescie wiec zupelnie nie podrodze. A przedszkole mamy pod nosem:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Ania też często się złości, gdy jej coś nie wychodzi, gdy coś idzie nie po jej myśli. Myślę, że to normalne. Staramy się jej tłumaczyć, że nie trzeba się denerwować, że wystarczy nas zawołać po pomoc lub zrobić coś powoli i spokojnie.

Nauczyłam Anke alfabetu :) umie wskazać i wymówić litery, jedynie ma problem powiedzieć G, H, L. Część liter mówi od razu ze słowem zaczynającym się na nią, np. T-tata :)

Na 18-nastke mojej siostrze, miała w styczniu, daliśmy kasę ale też skórzaną bransoletkę. Bransoletka jest długa, może nią na dwa razy opleść nadgarstek. Ma trzy przypinki w różnych kształtach: serce, gwiazdka i koniczyna.

Przedłużyłam wychowawczy do początku października przyszłego roku. Może uda się posłać Anię do przedszkola we wrześniu, jak nie to przedłuże znowu.

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

Czekam na wyplate i wtedy kupie mu te witaminy co laski polecaly na fb.
Madika wiem o co Ci chodzi.
Tam mi jest latwiej.Tutaj zaniedbuje niektore dziewczyny,nie pamietam co mialam odpisac.Nie zawsze mam czas kazdemu odpisac.Tam jestem na biezaco.
I czesto patrzac na ktoras wiem jaki ma nick tu..
Czesto mam chec do Ani L.napisac Zu2ia :D
A Anna S zawsze bedzie dla mnie Badwomen :)

Lilijka wow ! Do przedszkola Ania bedzie pisac literki umiala :) brawo !
.
Niedlugo przyjdzie wujek..mam jakiegis antyludzia dzia.Musze zrobic obiad...zevy chlipaki zjedli. Najchetniej byn sie uwalila przed tv albo dokonczyla ksiazke:)
P ma na popoludnie..my lekarza na 14.50..jakos zleci dzionek :)
Rano zalozylismy Matiemu worek na mocz i dlugo nie siusial..zabawialismy itp. W koncu poszloooo..prawie caly wor siuska :)
Szybko do kubeczka i P pojechal do lab Moze Dr bedzie mial wynik popoludniu :)

Odnośnik do komentarza

Tosia mi się jakoś szczególnie nie złości. Kilka razy jak jej coś się nie spodobało uderzała rękami o podłogę lub szafkę/ścianę, potem mówiła, ze ją boli pokazując na rękę, wtedy mówiłam jej że sama sobie tak zrobiła bo uderzała rękami, jak nie będzie uderzać to nie będzie bolało. Ostatnio tak nie robi. Zdarza się, że drapie nas po nogach, jak nie słucha że to boli, to jej demonstruje na jej nodze.
Ostatnio jak coś jej ktoś nie da to płacze i idzie się pożalić do drugiego rodzica.
Jak chce iść teraz na plac zabaw to jej tłumaczę, że jest zimne wszytko albo mokre i możemy pozbierać liście albo coś innego wymyślam. Ogólnie akceptuje.
Gdyby mi robiła sceny to w zależności od ilości czasu/pogody poczekałabym, albo wzieła pod pachę i do domu.
Zresztą zazwyczaj jak mówię, żeby czegoś nie robiła a ona robi, to ją ostrzegam że zabiorę, a jak nie odnosi skutku to zabieram.

Odnośnik do komentarza

co do żłobka, to po tym całym trudzie początkowym, mogę powiedzieć, że było warto, Tosia bardzo lubi chodzić do żłobka, ciągle tylko mówi dzieci. Jak się ją przebiera przed salą to jakby się nie mogła doczekać, żeby już pójść do dzieci.

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

Mocz Mati ma elegancki.Doktor osluchal,pogadal z Matim,obejrzal gardelki i..od poniedzialku do zlobka!! N a r e s c i e!!
Dzis mi dal tak popalic..ze jestem zla na siebie ze mi tak nerwy daly sie we znaki wrr
Wkurza mnie ze ni z gruchy ni pietruchy mnie uderzy albo bolesnie ugrzyzie..robil mi na zlosc ewidentnie.czegos zabraniam a on sie smieje i tak robi swoje..no masakra...
Niech idzie..swoja energie tam wykorzysta i niech wroci moje grzeczne dziecko:))

Odnośnik do komentarza

Misia
Super że Mati już zdrowy i może iść do żłobka :) Wreszcie trochę wypoczniesz na tym urlopie. Należy ci się przed tym maratonem popołudniówek.
Madika
Ja mieszkam na "prawiebezludnejwyspie" i w okolicy jest grupka dzieci w roczniku Michasia i żadnego w roczniku starszym, więc nie chciałabym żeby chodził do starszej grupy, nie chcę również by sam powtarzał trzylatki a tym bardziej sześciolatki, chyba że inne dzieci z jego rocznika też by tak poszły. Skonsultuję się z innymi mamami zanim podejmę decyzję.
Michaś też przesadnie się nie złości. Czasem tak, ale bez przesady i bez agresji. I raczej da się z nim coś wynegocjować. Za to niestety nauczył się wychodzić z łóżeczka górą. Teraz będę rozglądała się za jakimś tapczanikiem dla niego.

Odnośnik do komentarza
Gość misiakowata

No dzis lepszy dzien :) Mati spal cala noc..dwa razy tylko zaplakal..ale zasypial spowrotem.Spal u siebie do 7:)
P sie nim zajal a ja dospalam do 10.50..od razu lepiej :D
No i w nocy szalelismy we dwoje..to wiadomo..cisnienie zeszlo :))
Bylismy z Matim na poznym spacerku..fajnie..maly cala droge sobie cos tam spiewal w wozku.
W Biedronce trafilam na dostawe warzyw i kupilam parpyki..takze jutro leczo :)

Renia no tez sie ciesze na zlobek ;)
A to maly spryciarz..jeju mam nadzieje ze Mati nie zajarzy jak wyjsc z lozeczka ;)
Tapczanik kupilismy..czeka wraz z kuchnia w sklepie na magazynie..do nowego mieszkania..
Taki mlodziezowy z poduchami..rozkladany cichutko :)
Zobaczymy jak bedzie mu sie spalo :)

Za tydzien umowiona kestem z kolezanka na babski wieczor..na drinka i pogaduchy :) normalnie odliczam :)
Milego weekendu :)

Odnośnik do komentarza

Misia
Ale ty masz dobrze z tym P:) Fajnie że tak możesz się czasem wyspać.
Ja mam trochę doła, bo podcieka nam woda w piwnicy, a miesiąc temu założyliśmy nowy piec z podajnikiem za kupę kasy i dwie doby co godz wypompowywaliśmy wodę na zmiany żeby pieca szlag nie trafił, teraz kupiliśmy taki programator który sam załącza pompę co godz, ale i tak mnie to cholernie wkurwia że ta cholerna woda nas zalewa, ja pierdole jak nie susza to z kolei bez przerwy pada. Jeszcze w dodatku kasa się kończy a wypłata 10go. zresztą ja będę miała kijową wypłatę bo nie miałam żadnych nadgodzin w tym mcu, nie z mojej winy. Nic tylko się napić piwka z soczkiem jabłkowym i podgryźć do tego wafel ryżowy.:)/

Odnośnik do komentarza

Michaś dziś tak mi pomagał robić sernik :) Jak wlewał mi olej i mleko do miski to patrzyłam czy do silnika nie wchlupnął, bo koniecznie musiał sam :) I mnie dopingował ; to, tu, jaja, i herbatniki pomagał układać na blasze, jak mówię choć mi pomóż w kuchni to biegiem leci, krzesło sobie podstawia :) a jaki zadowolony jak chcę żeby mi w czymś pomógł, żeby mu tak zostało... marzenie.

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

Wspolczuje Reniu tej wody i tego ze musicie sie szarpac,wypompowywac..tule :*
U nas tez ciezko z kasa.Teraz jak placimy i kredyt i wynajem i zlobek..a stracilam pewne dodatki..w tym miesiacu ostatmi raz dostane prawie 400 zl dodatku aktywizacyjnego z urzedu pracy.Potem juz nasze gole wyplaty.Wiem jak to jest.
Juz wydalam 250 zl z odlozonego na zlobek..na wyplate czekam..moze w poniedzialek bedzie.Po oplaceniu wszystkiego moze 100 zl zostanie..tylko dlatego ze Mati chorowal i odliczyli polowe oplaty.
Ciezko jest,co zrobic.
Odliczam do czasu az ppjdziemy na nowe mieszkanie..odejdzie nam 1200 zl wynajmu..wiadomo musimy kupic sporo rzeczy..ale jakos tak lzej bedzie i tak.
Nie lam sie,glowa do gory !!!
Nie tylko nam ciezko..niektorzy maja duzo gorzej.a.nie maja pracy a raachunki sie pietrza..zycie jest drogie niestety.
Najwazniejsze to zdrowie jest :D

Mati te zppmocnik.jak sciele naroznik w kuchni,na ktorym spimu z P..to ten leci juz i jaski do sypualni zanosi :) ciagle miotle wyciaga i zamiata :) pranie mi nosi..ciezkie to..ale jak mroweczka probuje :)

Odnośnik do komentarza

Cześć
U nas już lepiej, choć na 17.11 umówiłam i jedno i drugie do laryngologa ;)
Madika jeszcze czekam na opinię z poradni, u Adasia jest widać poprawa, szkoda tylko że nie w zachowaniu :D zaczęłam częściej tv wyłączać.....
Jeszcze ten tydzień poczekam na odzew z poradni , jak nie przyjdzie nic wtedy będę interweniować :)
Ostatnio mnie synek z prasowaniem wyręcza ;) teściowa kupiła deskę do prasowania to jest lżej, prawdopodobnie mi ją da a sobie kupi inną bo juz sobie upatrzyła ;)
Wczoraj już trochę w końcu byliśmy na dworze i dzisiaj też :)
Jutro mamy kolejny spr :)

Kupiliśmy niedawno 2 komody z olx, kasę miałam uzbierana , nawet mąż nie wiedział, teraz to nie wiem kiedy znowu choć trochę odloze :( kurcze ciężko tak za niecała 3 wyżyć, ale jakoś zawsze dajemy radę ;)
Pozdrawiamy w ten piękny słoneczny dzień :)

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza

Wierzyć się nie chce, że niedawno kupowałyśmy wyprawkę dla maluchów, a teraz już wyrastają z łóżeczek... ;-) My też myślimy nad zmianą wyposażenia pokoju młodego, musimy jakieś szafki dorobić na graty jego, albo szafę, żeby można było kurtki wieszać. Ale u nas też zawsze pilniejsze wydatki się znajdą. Poza tym jak jest coś naskładane, to (tak jak Renia piszesz) zawsze coś się sp... i trzeba kupić i znowu człowiek jest na zero.
My byliśmy popatrzeć na buty zimowe dla wszystkich i miałam wrażenie tak jakby jeszcze nie było całego asortymentu zimowego. Dla małego znaleźliśmy fajne lasocki Kids, ale najmniejszy dostępny rozmiar to 25, myślałam że to dużo, ale w domu zmierzyliśmy mu stopę i ma 13,5, więc chyba 1,5 cm luzu to nie za dużo nie? I teraz żałuję, że nie kupiliśmy ich:-/

Odnośnik do komentarza

Misia
Dzięki, wiadomo że nie zawsze jest różowo ale jak nie jest to wiadomo że i są emocje. Jeszcze T mnie dobił, bo mówi dzisiaj;" a jak wyłączą prąd na kilka godz to co my zrobimy? będziemy musieli wiadrami tą wodę wynosić." W ogóle o tym nie pomyślałam i mam nadzieję że nie spełni się taki czarny scenariusz.
My wypłatę mamy 10 go, trochę się wyczyściliśmy przez ostatnie remonty, teraz jeszcze musieliśmy zamontować poręcz na schodach z piętra, bo ja panikowałam że któregoś dnia ktoś nie zamknie bramki i Michaś ruszy sam po schodach. Wolę żeby była poręcz której można się chwycić. I tak świetnie sobie radzi, ale mamy dość wysokie stopnie i strome schody.
Kasia
Nie wiem czy oglądałaś program :"super niania" z Zawadzką ? Otóż nie wierzę w takie cuda że zachowanie dziecka zmieni się jak w bajce po jednej rozmowie czy po jednym dniu zmiany traktowania go, myślę raczej że jest to proces który trochę trwa. To tak szybko i łatwo się nie zmieni. Ale na pewno stopniowo będzie coraz lepiej :)

Odnośnik do komentarza

~Anikodd
Wierzyć się nie chce, że niedawno kupowałyśmy wyprawkę dla maluchów, a teraz już wyrastają z łóżeczek... ;-) My też myślimy nad zmianą wyposażenia pokoju młodego, musimy jakieś szafki dorobić na graty jego, albo szafę, żeby można było kurtki wieszać. Ale u nas też zawsze pilniejsze wydatki się znajdą. Poza tym jak jest coś naskładane, to (tak jak Renia piszesz) zawsze coś się sp... i trzeba kupić i znowu człowiek jest na zero.
My byliśmy popatrzeć na buty zimowe dla wszystkich i miałam wrażenie tak jakby jeszcze nie było całego asortymentu zimowego. Dla małego znaleźliśmy fajne lasocki Kids, ale najmniejszy dostępny rozmiar to 25, myślałam że to dużo, ale w domu zmierzyliśmy mu stopę i ma 13,5, więc chyba 1,5 cm luzu to nie za dużo nie? I teraz żałuję, że nie kupiliśmy ich:-/

My kupiliśmy elbrus 25, wcale nie są za duże, ostatnio sporo mu nogi urosły, ale jeszcze trzeba będzie śniegowce kupić. Sobie też chciałam sprawić nowe kozaki ale zobaczę jak z kasą wyjdzie, bo jeszcze pokój młodemu robimy, na razie śpi w naszej sypialni a zabawki są w salonie.

Odnośnik do komentarza
Gość misiakowata

Tez by mi sie kozaki przydaly.Mam takie juz 4 rok.mklejone troche byly hehe nie lubie ich ogolem..no ale w tym roku wole Matiemu kupic kurtke i buty na zime.
Znajoma Aga z marcowek kupila fajnie sniegowce za 39.99 w biedronce :)
Jejuu Mati jutro do zlobka :)
Umoeilam sie z P po 14 na obiadek na miescie a po 15 malgo odbierzemy i wezmiemy do fryzjera..zarosl nam strasznie zod wrzesnia hehe
Na srode musze zrobic opaske z lesnym zwierzatkiem.Planuje zribic Jeżyka :)

Odnośnik do komentarza

~misiakowata
Tez by mi sie kozaki przydaly.Mam takie juz 4 rok.mklejone troche byly hehe nie lubie ich ogolem..no ale w tym roku wole Matiemu kupic kurtke i buty na zime.
Znajoma Aga z marcowek kupila fajnie sniegowce za 39.99 w biedronce :)
Jejuu Mati jutro do zlobka :)
Umoeilam sie z P po 14 na obiadek na miescie a po 15 malgo odbierzemy i wezmiemy do fryzjera..zarosl nam strasznie zod wrzesnia hehe
Na srode musze zrobic opaske z lesnym zwierzatkiem.Planuje zribic Jeżyka :)

Oglądałam dziś te śniegowce w biedrze, dla mnie były za szerokie, no i już nie było rozmiaru, ale widziałam fajne na allegro za 49
Odnośnik do komentarza
Gość misiakowata

Michaś super chłopak :) Jaka ma czapkę fajna :D
Patrz..a ja byłam wczoraj w Biedrze i nie patrzyłam..polowałam na papryke z promocji na leczo :) i upolowałam.dowiezli towar wlasnie hehehe

jeju Mati dopiero padł...juz widze jak wstał rano taa hehe
oby tylko spał cała noc to bedzie git..zreszta co ja sie martwie..Jutro wroce to uderzam w kimonko :D

Odnośnik do komentarza

22 a ja nadrabiam Marcoweczki. Bede cierpiec jutro rano
Przeprowadzilismy sie Madika:-) dziekuje ze pytasz:-) takze mieszkamy na kartonach bo wymyslelismy sobie ze to i owo pozmieniamy szybko a i w poprzednim domu mielismy szafy wbudowane to tu klops. Nie ma nawet gdzie pochowac rzeczy w lazience.
Mya biega po domu jak szalona, broi, gada.
I mamy pierwsze polskie slowo ktore dla Anglika brzmi jak przeklenstwo i w zlobku wyjasnialam co autor ma na mysli ups:D nasmialismy sie jak nie wiem ale troche glupio jednak.
Sciskam i postaram sie cos napisac czasami:-) i poczytac rowniez

Odnośnik do komentarza

Anikod przepraszam ze tak pozno
Tak. Mya miala operowana przepukline w 11 tygodniu zycia. To nie byla pepkowa przepuklina. Miala ja w okolicy jajnikow. Nie wiem jak to okreslic. Lekarz ja zbadal, zarzadzil ze trzeba operowac. Pytaj jakby co ale chyba niewiele moge pomoc.
Mam nadzieje ze wszystko skonczy sie pomyslnie!

Odnośnik do komentarza

Tosia dostała Isonasin na katar, to jest płyn do płukania zatok, fajnie radzi sobie z katarem. Może się komuś przyda, bez recepty i można kupować na sztuki. Ciężko zaaplikować, najprościej było pierwszego dnia :D teraz potrzeba nas dwoje. Niemniej efekt jest, a już traciłam nadzieje.

Odnośnik do komentarza

Zanim zorientowałam sie, ze sa buty w biedrze to te malw rozmiary byly juz wyprzedane.

W Lidlu sa jeszczw, ale jeden model ma mega sztywne podeszwy, a iny, ktory moglby byc ma wąskie wejście na stopę. Masakra.

Na coccodrillo mają mega promocję na buty, takze tam zajrzyjcie. I zwróćcie uwagę na rozmiar. Mają swoją rozmiarowke.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...