Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

My też jeszcze w gronie ssaków :-)
U nas w żłobku też uczą samodzielności, dzieci są sadzane na nocnik, piją z kubeczków, jedzą w miarę swoich możliwości same przy stoliczkach (panie siedzą z nimi i kogo trzeba to dokarmiają), (w konsekwencji przychodzi cały upaprany od jedzenia, ale trudno). Mają w miarę fajną salę zabaw, często bawią się w kole. Wyjścia, to raczej tylko na ogród(bo jest duży).

Odnośnik do komentarza
Gość kasiaamamussiaa

Renia74
Czyli zostałam sama nieodssakowana??? Czy jeszcze jakaś marcóweczka kp?

Hey
Oczywiście jak bym mogła cieszyć samą zostawić ;) bardzo mi cysie teraz przy przeziębieniu pomagają, choć mam podejrzenie, że od 5 się tak męczy, podobnie było jak wychodziły 3 ;(

Jola bardzo współczuję....tak jak pisze Madika może są i plusy :) szkoda tylko , że musiałaś tak cierpieć a przy okazji Oliś się odstawił

Kalae a dlaczego na nowo przyzwyczaić? Sądzisz, że Tosia ma do ciebie żal, że poszłaś do pracy? Czy coś innego? Bardzo mnie to intryguje, tym bardziej, że wasza przygoda z kp zakończyła się tak po prostu :)
Nati brawo dla Izy za odstawienie ;) i lepsze nocki :)

Przestałam wierzyć, że zabieg pomógł nam tyle, że będzie dziecko mniej chorowało, tyle o ile, że nie chrapie i nie trzyma się temperatura tfu tfu tfu

Niestety tylko ja widzę problem z tymi cegiełkami ;( nikt problemu nie widzi, jak tylko zaznaczyłam, że chce być o takim fakcie informowana, każdy popatrzył na mnie jak na wariatke i powiedział "rok temu było tak samo"...... puki co nie będę dawać pieniędzy dopóki się nie dowiem na co mają być;)
Nati Adaś ma złote serce, ciągle się tylko obawiam, że ja go za mało doceniam, ale jest ok ;)
Jest bystry , mądry, nową książkę z matematycznymi zadaniami do 100 kupiłam to najpierw robi lekcje a potem z matematyki dodatkowo sobie liczy trochę, sam chce, a wiedząc, że lubi liczyć temu kupiłam, teraz dopiero zaczyna się prawdziwa nauka, ale 5 juz mamy jestem bardzo dumna :)

Odnośnik do komentarza

Kasia, nie sądzę że Tosia ma żal. Z przyzwyczajaniem miałam na myśli że chodziła 5 dni do żłobka, które były słabe bo płakała i nie jadła. Teraz jest 2 tygodnie w domu bo była chora, z czego ten tydzień jest ze mną. Dlatego sądzę, że do rytmu żłobkowego będzie się musiała znowu przyzwyczaić. Zresztą najpierw chodziła na krótko, a teraz będzie musiała być dłużej od początku.

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

Kalae,Tosia przywyknie i na dlugo w zlobku ;)
Mati nas zaskoczyl i spal w zlobku i zostawal 3 dni Do 15stej :)
Z usmiechem do nas wychodzil :)

Ech..mam nadzieje,ze Mati w koncu wyzdrowieje i pojdzie do zlobka.Jestem zmeczona jego choroba i praca :( walczylam z choroba ale wczoraj mnie wzielo od nowa :(w pracy myslalam ze umre..polamalo mnie w jednej chwili,raptem katar i kaszel.Ibuprom postawil mnie na nogi.w nocy polopiryny dwie..ale nad ranem Mati na mnie z gilem i nic to raczej nie dalo heeh
Ale P pozwolil mi pospac i wstalam przed 11 i troszke odpoczelam..
Poszli teraz na kontrole do lekarza..a ja pozmywam,kawa i szykowaie na 15 do roboty.
Pozdrawiam i witam spowrotem mamuski :*

Odnośnik do komentarza

O, widzę że jeszcze jest spora grupa ssaczków :)
Kasia
Ty mieszkasz na wsi? Mam wrażenie że ludzie mieszkający na wsi chętniej dają kasę na kościół i nawet nie pytają na co to idzie. Nie wiem dlaczego.
Adaś fajnie że tak lubi liczyć, i że 5 się już pojawiają :)
Ja się przeziębiłam, głowa mi pęka, katar kapie z nosa, z gorączką poszłam do pracy. Jeszcze 4 godz muszę wytrzymać.

Odnośnik do komentarza

żoo
Peonia
Tak opisałaś ten żłobek, że aż mam wyrzut sumienia, że mój mie chodzi ;)

hehe, Tuniowi pewnie żłobek rozładowałby energię, może nauczył zmiany pieluch bez wojen, no i bunt może trochę by minął z tęsknoty za mamunią :)) widzę same plusy :)

ten żłobek to jest integracyjny, ale po zmianie przepisów mamy z maluchami z dysfunkcjami zostają z nimi w domu i dzieci niepełnosprawnych w żłobku brak. a jest nawet sala z profesjonalnym sprzętem do rehabilitacji.
zdarzaja sie podobno rzadko u nich przypadki dzieci z autyzmem. a na fotkach widze, że kiedyś były tam maluchy z ZD i porażeniem mózgowym (ale z lżejszym stopniem).

u nas mija 8 dzien od Priorixu i poza marudzeniem, które tez wiążę z mijającą infekcją przebytą bez gorączki (kaszel z krtaniowego przeszedł w mokry, oczyszczający), na razie objawów brak. ciekawe, czy jakiś efekt nie wyskoczy w weekend.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Peonia
U mnie są tylko takie malutkie żłobki. Dosłownie kilkoro dzieci. Dlatego chwilowo odpuściłam.
Myślałam, że będę z nim jeździć na zajęcia kilka razy w tygodniu ale biorąc pod uwagę jakie szopki wyprawia ostatnio to nie chcę się z nim szarpać.
Jak już urodzę to liczę na to że malucha zostawię z dziadkami a z Tuniem będziemy jeździć na zajęcia.

Odnośnik do komentarza

Też czasami mam wrażenie że więcej plusow niż minusow żłobka. a z drugiej strony wiem że tego czasu nie cofnę.
Co robicie jak cały dzień pada ż dziećmi? Mój to uwielbia rowerek biegowy ja ledwo za nim biegnę. Ale jak nie ma pogody to jest po prostu cyrk w domu.
Kalae, Renia, Misia życze zdrówka.
Kasia super że Adaś lapie dobre oceny :)

Odnośnik do komentarza

Tosia w sumie umie sie zajac sama, wystarczy ze sie z nia jest w tym pokoju gdzie sie bawi. Mi najciezej sie zebrac rano w zabawe, bo lubie pospac i potrzebuje czasu zeby dojsc do siebie. Ostatnio najbardziej lubi kredki, skuter taki plastikowy do bujania, i krolika alilo. Ma tez taka wieze z fp, kazdy element ma dziurke i pokazalam jej ze kredki tam mozna dac, tym sie potrafi zajac, stwierdzilam ze nawet dobre na precyzje reki.
A i ostatnio sama je sztuccami takze jedzenie tez trwa dluzej.

Odnośnik do komentarza

Jola88
Czy witamina D musi mieć przeznaczenie dla dzieci? bo mam spory zapas 1000j
Kurde Olis sygnalizuje że robi siku ale nie chce za nic usiąść na nocnik.

To może spróbuj na stojąco do ubikacji, są takie plastikowe schodki dla maluchów. Pewnie mąż musiałby mu najpierw pokazać jak. :) Widziałam też świetne pisuary w kształcie zwierzątek, najlepsza była żaba :)))
Odnośnik do komentarza

Jola88
Też czasami mam wrażenie że więcej plusow niż minusow żłobka. a z drugiej strony wiem że tego czasu nie cofnę.
Co robicie jak cały dzień pada ż dziećmi? Mój to uwielbia rowerek biegowy ja ledwo za nim biegnę. Ale jak nie ma pogody to jest po prostu cyrk w domu.
Kalae, Renia, Misia życze zdrówka.
Kasia super że Adaś lapie dobre oceny :)

Dzięki. My wychodzimy jak tylko przestaje padać, zakładamy gumacze i idziemy choć na chwilę, raz nie chciało przestać to założyłam młodemu kurtkę z kapturem i tyle. A w salonie mamy istny plac zabaw, tory i ulice wadera rozstawione, budowle z klocków, samochód do jeżdżenia, i pełno samochodzików, traktorów i książek :)

Odnośnik do komentarza

My też wychodzimy jak mokro tylko Olis siada w kałużach i jak z basenie. Jakby było ciepło to ok ale jak to moment będzie chory.
Muszę kupić ta nakładkę na toaletę może mu się spodoba.
Olis też się zajmie autkami czy klockami ale musi mieć też dużo ruchu.
Ostatnio ż tym jedzeniem to u nas porażka, fakt że już długo je pięknie sztuccami ale ostatnie po prostu nic nie chce. Proponuje różne rzeczy ż ciągu dnizainteresowany. Mam nadzieję że to minie.

Odnośnik do komentarza

Co do wit.d ja daje bioaron 600j. Z dha.babka pediatra mowila ze wystarczy.po szczepueniu obrzek zszedl zostala tylko taka twarda gulka ehh a potem jeszcze pneumikoki.tak sie zastanawiam czy jak mala miala odre poszczepuenna to bede musiala szczepuec w wieku 10 lat czy lepiej zribic poziom przeciwcial?

Odnośnik do komentarza

My w sumie tylko z przewijaka korzystamy :) na łóżku byłby problem, bo czasem ucieka ;)
Iza zakatarzona, ostatnie dwie noce średnie, ale dziś zostaje u dziadków, ja idę na wesele i wracam do domu się wyspać, oby plan się udał :)
Ja też widzę zalety klubiku, już prawie nie płacze, czasem tylko się zdarzy. Coraz więcej mówi, choć czasem jej nie rozumiem ;)
My na razie nie odpieluchowujemy, Iza już kupę ogarnia, ale jak się pytam, czy idziemy na nocnik, to zawsze mówi "nie", więc nie chcę na siłę.
A ja miałam dwa razy okres przez ostatnie 2,5 roku :D
Ale powiem Wam, że druga ciąża u mnie jest dużo bardziej męcząca. Dużo gorzej się czuję niż w pierwszej... może to przez niedospanie, bo ostatnio chodzę jak zombie, dziś mi się w głowie kręci co jakiś czas... już sobie planuję, jak to na zwolnieniu będę spać całe dnie :D pewnie od grudnia pójdę, tak jak z Izą poszłam, no chyba że wcześniej zaniemogę.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

~anna13
Hejka ile jeszcze bedzie padac juz mam dosc.a mam pytanie do mam ktorych dzieci sikają w majty?na czym je przebieracie ? W sensie prEwijak juz za maly

Tak gdzieś do maja, potem powinno przestać padać na jakieś 3 mce :)))
Ja przewijak wyrzuciłam jak Michaś miał 9 mcy, potem przewijałam go na łóżku, potem kupowałam pantsy to zmieniałam mu jak majtki, na kolanach.

Odnośnik do komentarza

my mamy przewijak, w sumie to taki blat duzy z IKEA, jeszcze nie zamierzam się pozbywac, bo schylanie się nad dzieckiem boczkiem na łóżku to dla mnie zbyt obciążające. a poza tym młody na tym blacie wie, ze trwa obróbka i bez problemu mogę go przebrać itp, a w innych miejscach lubi uciekać.

fotelik mamy Roemer King Plus z serii Bellybutton (tapicerka bawełniana przy buzi, nie sztuczna). Przy trójce dzieci na tylnej kanapie nie mam jak wpiąć w isofix więc tym razem zrezygnowałam, a jeżdżenie tyłem u nas nie wchodzi w grę, był ryk, więc nie miałam zamiaru inwestować w żaden obrotowy itp. U nas od zawsze był Roemer i wbrew opiniom o wyłamujących sie burtach u nas żadna się nie połamała.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...