Marcóweczki 2016

[Renia83]

Gosia1984 to nie masz żadnych globulek przeciwzapalnych czy luteiny? Bo przy składaniu globulek dokladnie czuje sie pessar. Nie wiem jak wy ale ja mam zalecenie wkladania globulek pod pessar, nie tylko do momentu aż go poczuje.
Agusia tak jak juz pisałam, pessar sie delikatnie przemieszcza, raz może być w pionie, raz w bardziej w poziomie, raz wyżej raz niżej. U mnie rano potrafi być w innej pozycji niż wieczorem. Najważniejsze jest to czy szyjka w nim siedzi, spróbuj to delikatnie sprawdzić, tak jakbyś zakladala globulke tylko dotknij szyjki. Ze wgledu na to ze to moja druga ciąża z pessarem nauczyłam sie to sprawdzać, tobie tez polecam, chociaż oczywiście możesz podjechac do Gina żeby się upewnić :)

[Gość kamilla]

https://www.youtube.com/ watch?v=p9Qi90Rjnio

[Renia83]

Ja jestem 11 lat po ślubie, 13 lat razem i powiem wam ze teraz jest duzo lepiej, spokojniej niż kiedys. Kiedys kłóciliśmy sie o wszystko, i wiem ze to głównie przeze mnie. Im krócej sie jest ze sobą tym bardziej człowiek się wszystkim przejmuje, dąrzy do jakiegoś idealnego wyobrażenia związku, probuje zmieniać drugą osobę. A później jakos wszystko się układa, trzeba się chyba zwyczajnie dotrzeć. My miewamy ciche dni, ale 1-2. Potem zlosc opada i rozmawiamy jakby nic się nie stało :)

[Gość Gosia1984]

Renia mam globulki clotrimazolum ale stosować co jakiś czas a luteinę mam podjęzykowa.globulke wkładam płytko bo sie boje żebym nic nie uszkodziła.

[Kulka88]

Dziewczyny na jeden dzien Was zostawic i nadrabiania ze lohoho!!! Ale sie udalo:)

Misiunciunia duzo sily i pozytywnego myslenia dla Was - musi byc dobrze:)

Kamilla gratuluje wyboru wozka:) daj znac jaka wersja kolorystyczna:)

Lilijka sliczny brzuszek:) a z poducha moj pies tez wyszedl z takiego zalożenia jak twoj kot - jaka zdziwiona byla jak ja zgonilam - zaskoczenie bezcenne

Gosia witamy - rosniemy w sile (w brzuszki tez:)

Madika tez mam takie dziwne uczucie jakby za pepkiem. Pojawialo sie wczesniej, a teraz to notorycznie, ale juz czuje ze za kazdym razem Mala sie przytula do pepka z drugiej strony wiec zakladam ze wszystkonok i taki urok ciazy:)

Ortoda Ty potworze - pyszne musza byc!!! Jak na zlosc nie mam nic slodkiego w pracy i miodem sie ratuje, ale wracajac do domu-cukiernia obowiazkowo:P

Marta my jestesmy 8lat razem (od klasy maturalnaj), a 4 po slubie i tyle co moge doradxic to rozmawiac i wyjasniac co komu lezy na watrobie. Wyszlismy z zalozenia ze wina nigdy nie lezy w 100% po jednej stronie i staramy sie zrozumiec punkt widzenia drugiej strony... Mam nadzoeje ze znajdziecie wspolnie jakoes rozwiazanie.

Jak zapomnialam to przepraszam i wszystkim gratuluje wizyt, dobrych wynikow i leniuchowego swiatecznego dnia:) (ja od 7 bylam na nogach, sprzatanie, pranie, impreza urodzinowa u kuzyna i padlam).

[Renia83]

Gosia strach naturalna sprawa, ale zapytaj Gina czy dobrze zakładasz. Mój powiedzial ze globulka ma dotykać szyjki. Bo inaczej jak ma dac rade bakteriom które na niej siedzą? Na pewno to ze cos uszkodzisz jest mniej prawdopodobne niż to ze w porę nie zaliczysz infekcji, a one przy pessarze są częste :) i niebezpieczne.

[misiakowata30]

Dzień dobry dziewczyny :)
Olka no właśnie u mnie spowodowane było to grzybicą niestety i dostałam globulki Clotrimazol i już działają :)
Myślę,żeby sobie kupić jakiś żel typu Feminium,żeby sobie nawilżać tam juz do końca ciąży :)
Renatka i prawidłowo mąż zrobił:)Trzeba spuścić z krzyża,żeby czasem jakieś ciche głupoty w głowę nie weszły hehe

Marta bardzo ciężka sytuacja naprawdę...może mąż jest czymś urażony?Może nie radzi sobie z sytauacją?Jednak ciąża zmienia pogląd widzenia.
U nas tez wszystko się zmieniło i kłócilismy się jakis czas temu..Ja się zmieniłam,raptem z wesołej szalonej dziewczyny stała się płaczka i panikara..ale przetrwaliśmy to..Paweł powiedział mi,że czuje sie odtrącony,że sie zmieniłam itp
Może u Was potrzeba takiej szczerej rozmowy..sprowokuj go,usiądźcie pogadajcie..może nie chodzi o Was,może ma problemy w pracy,boi się czy podołacie..
Powodzonka,trzymam kciuki :)Dziecko z miłości powstało,więc trzeba ją na nowo odkryć :)

[Renia83]

Renatka9010 wszystkiego najlepszego z okazji imienin ;)

[kasia-87]

hej dziewczyny :) rzadko do was zaglądam, a wy piszecie jak szalone :) nie mam możliwości czytać was na bieżąco :/
tak w skrócie co u nas to we wtorek mieliśmy wizytę, leci mi 22 tydz (21tyg 4 dni dziś) i wszystko jest w jak najlepszym porządku :) i udało się podpatrzeć wreszcie maluszka :) będzie córeczka :) ja jestem 5kg na plusie od początku ciąży i ciągle sobie rosnę :)
z tego co widziałam po ostatnich wpisach to poruszałyście temat cichych dni i sporów z partnerami. ja póki co nie narzekam, mój cierpliwie znosi moje narzekania i zamęczanie pytaniami ;) a jak tylko jest w domu to przejmuje obowiązki domowe typu zmywanie, spacer z psem itp, ale i nam spięcia nie są obce, bo jesteśmy porywczymi charakterkami :P tylko ze jak pokłócimy się wieczorem to tylko noc jest cicha, a rano już rozmawiamy :)
spróbuję wrzucić wam zdjęcie z niedzielnego spacerku :)

[misiakowata30]

Dołączam się do życzeń..Reniu i Renatko najlepszego kochane :**

Ja właśnie wróciłam ze spotkania z panią z olx :)
Kurczę w końcu mam dzinsy tak na teraz :) jeee,dorzuciła gratis spodnie dresowe na póżniejszy brzuszek :)
Jestem zadowolona :)Już sie piorą i jutro sie odszczelę do kina :)

Kurcze,tak się cieszę,że mój w końcu dziś ze mną posiedzi,ale cholera jego kolega ma urodziny i ten pewnie będzie chciał iść na piwko..wrr
Dobrze,że jutro wstaje o 4.30 to może nie pójdzie :)

[Gość Gosia1984]

Ja rownież dołączam sie do życzeń.Wszystkiego najlepszego Renatki

[Monimoni]

No i dalej nic nie wiemy, lekarz nie dopatrzył się żadnej przyczyny gorączki, kazał jeszcze zrobić badanie moczu. Taaaa..... Kupiłam jakieś woreczki i będę jutro rano próbować. Muszę poczytać jakie są spodoby. A czy któraś z mam ma takie doświadczenie z 1,5 rocznym chłopcem i woreczkiem na siku?
Jeżeli chodzi o moje doświadczenia małżeńskie, to ja robiłam ciche dni. Moj mąż uważał, że jak minęła godzina od kłótni, czy na drugi dzień, to już wszystko jest w porządku. A ja chciałam przedyskutować dlaczego, o co nam chodziło, bo nam siębnie podobało, itd, żeby sytuacja się nie powtarzała. I męczyło go to że jestem "obrażona" i w końcu gadaliśmy, wyjaśnialiśmy, ustalaliśmy i przepraszaliśmy się. Teraz jest to rzadziej i krócej. Myśle, że tak jak mówicie, trzeba się dotrzeć, przyzwyczaić, dpojrzeć czasem z drugiej strony na problem. O ile to nie jest nic poważnego to rozmowa powinna wam pomóc.

[kasia-87]

tak teraz wyglądamy ;) pochwalcie się swoimi brzuszkami :)

[FabkowaMama]

niestety bez rozmowy nic się nie wskóra :/ ja jestem ze swoim 10 lat, ponad 3 lata po ślubie. Różnie to bywa między nami. Też mnie nachodzą czasami takie myśli, żeby zabrać synka i wrócić do mamy tylko co to da? Zakończyć związek łatwiej niż go utrzymać.
Mi się wydaje, że u nas wszystko będzie słodko i przyjemnie jak pójdziemy na swoje, wyprowadzimy się od teściów. Teraz nawet czasami nie ma się jak pokłócić bo ktoś przychodzi do nas na pięterko. Niby do wnusia ale...
Rozmawiać trzeba. Niepewność to najgorsze dla przyszłej mamy, nie wiedzieć na czym się stoi.

[Gość kamilla]

Woow Kasia duży brzuszek! Ja mam 25tydz i jest troche mniejszy chyba albo taki sam:)

[Gość kamilla]

ja też zmienilam jak tylko zacząl mi rosnąc brzuch, meczylam sie strasznie w zwyklych. po domu to w legginsach wiekszych popylam :)

[kasia-87]

to moja trzecia ciąża :) ale rzeczywiście jak patrzeć na tc a wielkość brzuszka to się spory wydaje ;) wiadomo że jak się położę na plecach to jest zdecydowanie mniejszy ;) ja praktycznie od 3 miesiąca latam w spodniach ciążowych bo gnieść brzuszka w zwykłych nie ma sensu...

[misiakowata30]

Kasia87 ślicznie wyglądasz,jak kobieco no i brzuszko ładny..hmm prawie jak mój jak zjem obiad dodatkowo :)
Fabkowamama masz rację..samemu na swoim to inaczej...kiedyś mieszkajać z byłym z jego matką itp to kłótnie były straszne...wiecznie się jego matka wtrącała,musiałam łagodzić,żeby był spokój,bo policja przyjedzie..a masakra :)
Z moją obecna miłością miałam 3 kłótnie większe w ciągu tych dwóch lat...ale sami to sami..szybko sie kłócimy,szybko przepraszamy,a za sobą jesteśmy jak nie wiem..a w ciąży to już w ogóle :)Trzeba dużo rozmawiać,nie ukrywać niczego,od razu reagować..wg mnie pary ,które się nie kłócą to się oszukują,albo rzeczywiście są ze sobą szczerzy do bólu i na bieżąco rozmawiają :)

Powiedziałam mojemu,żeby został dziś w domu..że tyle dni go nie było i żeby ze mną spędził czas wieczorem i że z kolegą zdąży wypić piwko kiedy indziej..:) Zgodził się :)

[KasiaMamusia]

Te filmiki super się pośmiałam, trochę mi przykro i płakałam bo nasz kochany Azorek drgawki dostał, taki stary jak moje Adasiątko 5 lat,mamy niedaleko Weterynarza, Mąż ZADOWOLONA, To dostał piesio zastrzyk I zobaczymy, Jej NIE Idzie Tak sie nie pomartwić, Taki kochany jest I W ogóle, brzuszki wow duże, fajne, zazdroszczę jeansów, jak ja je uwielbiam,
nawet nie wiedziałam, że dzisiaj Renaty? Wszystkiego najlepszego kobietki

[Sylwia921125]

Miskowata super jeansy :)
Kasia Śliczny brzuszek i jaki duzy :)
Gratuluję coreczki :)
Renatka wlasnie mieszkanie z rodzicami psuje relacje. Jak juz kiedys pisalam to zarówno tesciu jak i moj ojciec pije i czesto w domu dochodzi do awantur. Maz mieszka u mnie 2 lata i nawet sobie nie pojdzie zrobic jedzenia do kuchni sam bo czuje się tu obco. Przeprowadzka do tesciowej byla by tym samym bledem bo tesciu pije i też sie nie raz awanturuje.
Moj maz nie potrafi porozmawiac szczerze. Zazwyczaj jak jest jakis problem to ja prowadze monolog. U nich w rodzinie nie ma jakichs uczuc ich relacje sa takie oficjalne. Ja nieraz sie jeszcze przytule do mamy. Jest miedzy nami jakas wiez. U nich tego nie widać. Dla tesciowej zawsze wazniejszy byl porządek w domu i praca. Dlatego maz ma problem z okazaniem uczuc. Dopiero jak nazbiera sie problemow to wyznaje uczucia,ale zawsze z płaczem. Wiem,ze bardzo nas kocha bo okazuje to i mowi,ale na szczera rozmowe musze nie raz bardzo dlugo czekac.

[Sylwia921125]

My przez pierwsze 3 lata wg sie nie klocilismy. Moj (jeszcze wtedy chlopak) bardzo o mnie dbal nigdy na mnie nie nakrzyczal i wszystkie koleżanki mi go zazdroscily. Nawet moja przyjaciółka mi ostatnio zwrocila uwage,ze co się z nami porobilo,ze zawsze w naszej paczce uwazali nas za idealna pare. A teraz dupa :/

[misiakowata30]

No dziękuję naprawdę..i to h&m mama :) Paweł mówi,że interes życia ubiłam :)
Pani przyjechała z 3miesięczną córcią..jejku jakie to malutkie...aż doszło do mnie,że w brzuszku rośnie mi takie cudo:)
Mój Paweł na szczęście może nie jest wylewny,ale od razu powie o co chodzi..Tez od samego początku mu to mówiłam,bez oszukiwania..Teraz zauważyłam,że sie hamuje,"żeby mnie nie denerwować",ale jak jest cos poważnego powie.Jest bardzo mądrym facetem,szybko się uczy i naprawdę to moja nagroda za wszystkie lata smutku :)Mam nadzieję,że tak zostanie..
Sylwia ludzie się zmieniają,dlatego trzeba pielęgnować związek,robić sobie drobne przyjemności,nie ważne,że nie nauczony czułości,Ty się przytulaj..załapie o co chodzi :)

[FabkowaMama]

no właśnie u mojego było tak: ojciec całymi miesiącami za granicą a jak wrócił to zrobił dzidziusia i pojechał z powrotem jest ich sześcioro; matka kobieta mało kobieca ;/ wogóle nie nauczyła jak okazywać uczucia, nigdy przez tyle lat nie widziałam jakiejkolwiek czułości w stosunku do dzieci, tylko sprzątaj, idź do kościoła itd. itp. Ileż ja się napracowałam żeby usłyszeć Kocham Cię :) no bo przecież jak coś się zmieni to ci powiem i jak sobie teraz pomyślę, że miałabym zostawić tyle pracy włożonej w mego chłopa... nie ma opcji :)

Dżinsy tez kupiłam sobie na początku 3 m-ca bo w normalnych źle było. Leginsy to super sprawa. Ciężko tylko w moim mieście o jakieś wygodne bluzki z długim rękawem, zakrywające brzuszek.

[Sylwia921125]

Hehe :) ja ostatnio kupialam sobie takie leginsy czarne i do tego bluzke czarna w h&m mama. Jestem zadowolona. Fajnie lezy i wygodne :) dalam po 40 zl.
Miskowata moj potrafi sie przytulic. I to częściej niż ja,ale wkurza mnie to jak ja walne monolog na 10 min i chce zeby on wyrazil swoje zdanie. A on powie przepraszam kocham Cie i tak jest zawsze. Ja ostatnio widzialam 2 tyg dziewczynke. Za niedlugo ja też bede taka miala i ja zjem

[Gość mama7777]

Dziewczyny wyszła mi glukoza na czczo 61.6 tak niskiej jeszcze nigdy nie miałam. (Norma od 70 - 99) Miała któraś taką niską? Wizytę mam dopiero za tydzień w środę choć dziś o 18.30 mam endokrynologa więc zobaczę co on powie. Jutro też polowkowe może tam też zapytam o ten wynik.