Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

jako,że zrobiłam się specjalistką toxo,mówię Ci..Twoje wyniki sa super :D

U mnie jakoś specjalnie świąt nie będzie,z uwagi na to,że misiek pracuje(ja do tej pory też).Planujemy tylko w jakis pierwszy bądź drugi dzień świąt zrobić kawkę zapoznawczą naszych mam.Bez snobizmu,tak o ciacho i kawka,żeby każdy się swobodnie czuł :)
Na pewno będzie choinka :) Może znów skusimy się na żywą:)
Dokupię jeszcze lampki i zawieszę gdzieś w salonokuchni :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Aniołek_nocy
majka16 w którym jesteś tygodniu? Ja ciągle nie wiem w którym tyg zrobić aby najlepiej wyszło...

Ja teraz jestem w 23 tygodniu (22+3 tydzień). Badania będę miała robione za półtora tygodnia. Tak w każdym bądź razie zalecił lekarz. Nie mam pojęcia w jakich tygodniach najlepiej powinno robić się te badania ale słucham się lekarza.

Odnośnik do komentarza

kurczę zazdroszczę Wam, że już coś kupujecie i chyba polecę w tyg zamówić meble :)
a później jak już będą to przegląd ubranek po starszym Synu, pranko,prasowanko i układanko :) już się cieszę :) chyba mam "syndrom gniazda" czy jak to się tam nazywa :)

kurczę te infekcje to przykra sprawa, trzeba chuchać i dmuchać na siebie

w pierwszej ciąży zaliczyłam upadek na schodach w 27 tc. (ale skończyło się na wielkim pośladkowym siniaku, Syno wszystko przespał) i w 31 tc. mocz przesiewowy wyszedł nieprawidłowy ale skończyło się też dobrze. Druga ciąża jak n razie bez problemów.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hphebuo7m0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgbqdzqapf.png

Odnośnik do komentarza

Jestem już po echo serca maleńkiej. Generalnie wszystko w porządku, ale Paulinka ma niedomykalość zastawki trójdzielnej. Za miesiąc ponowne badania, zeby stwierdzić czy wada zanikła, a jeśli nie to ewentualnie poszukać przyczyny.
Pan doktor był dobrej myśli :) mówi, że cząsto zanika sama.

Podobno ta wada sama w sobie nie jest straszna. Ma ją mnóstwo ludzi i nawet o tym nie wiem.

Wierzę, że u Paulinki to nic poważnego, ale moi znajomi nie zrobili takiego dokładnego badania serduszka i mają chore dziecko (teraz się żałują, że tego nie zrobili).
Więc warto było zrobić to badanie. Kosztowało 250PLN. Dodatkowo maleńka została pomierzona. 2 tygodnie temu w szpitalu ważyla 320 a dziś już 405.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

Ale mam do nadrobienia :)
Co prawda ja już tydzień po połówkowym , ale mnie nie było więc się pochwalę . Chłopak!!! :D 518 gram (chyba trochę przyduży czyż nie?)
A przy okazji jako że piszę mgr :
Poszukuję pań do wypełnienia ankiety do pracy magisterskiej. Przy okazji zorganizowałam konkurs.Więcej informacji na stronie wydarzenia:
https://web.facebook.com/events/1639461269675897/
Link do ankiety:
http://www.ankietaplus.pl/s/49840YMK
Po wypełnieniu proszę o komentarz w wydarzeniu lub wiadomość na FB bym mogła umieścić Cię w losowaniu

Poszukuję pań będących obecnie w ciąży do wypełnienia ankiety do pracy magisterskiej. Udostępniajcie znajomym ! Panie , które wypełnią test biorą udział w konkursie.Więcej informacji na stronie wydarzenia: https://web.facebook.com/events/1639461269675897/ Link do ankiety: http://www.ankietaplus.pl/s/49840YMK

Odnośnik do komentarza

Ernesto napewno wszystko bedzie dobrze. Jeszcze jak lekarz tak mowi to innej opcji nie ma :)
Dzieki dziewczyny za opinie co do badan. Przynajmniej wiem jak to sie ma. Kazda ma zalecane inaczej,ale moj lekarz to porządnie zaspal. Wiec sama musze wziac sprawy w swoje rece.
Renia ja tez nie mam miejsca na szafke dla Malej, ale mam ogromna szafe wiec wyniose pare rzeczy na strych i sie pomiescimy :)
Ja juz z siostra przegladalam rzeczy po siostrzencu i dość troche sie nada dla mojej Ksiezniczki :)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, nadrabialam Was trochę :)
A więc z Michałem świąt nie spedze bo on chce spędzić je ze swoją rodzina, co jest zrozumiałe i wigilię i pierwszy dzień świat chce tam być, a na drugi mamy chrzciny, a ja z nim nie pojade bo na pierwszy dzień świat zawsze jedziemy do babci iwyzerka jak się patrzy! Zresztą nie widzi mi się jechać na święta do teściowej, jak ta na każdym kroku mnie i Michala krytykuje...
Michał powiedział jej o naszej przeprowadzce.. A ona: przecież nie dasz sobie rady Michałku itd, o mnie nic nie wspomniała.... Jakby mnie tam nie było... Albo pyta go przy mnie kto mu będzie gotował.. No kuzwa...
Taka z niej pesymistka...
Misiakowata widzisz, nie było się czym martwić, dobrze że już jest ok:)
Ernesto Trzymam kciuki żeby jednak wszystko było dobrze :)
My dziś po zakupach do domu nowego :D tzn to tylko część zakupów, ale już coś jest :) kawa i herbata kupiona, mimo że miały być same środki czystości, więc jak któraś chce, to zapraszam do Rzeszowa :D
Tak mnie strasznie krzyże bolą, że masakra :(
Michał na siłowni, ostatni raz, bo szwagier już od jutra kolejne dziecko będzie miał bo siostra jedzie jutro na cesarke :D
Co do badań miałam HIV, na kiłę, mocz, krew, glukoza na czczo, toxo, teraz mam skierowanie na HCV a na następnej wizycie na krzywą :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge1jysm8f9.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny padlam.... musze Wam cos opowiedziec :D
Powiedzialam mezowi ze Hania ma ochote na cos slodkiego i bylo by bardzo milo jakby zorganizowal cos :)

On sie zapytal na co mam ochote a ja ze nie wiem :)

Przyniosl jakies zelki i delicje... A ja na to ze raczej nie bardzo bym to chciala (jako ciezarnej nalezy mi sie troszke marudzenia i grymaszenia) :)

Poszedl wsciekly na dol i wrocil z usmiechem i z calym wielkim podlem ze slodyczami (takie wielkie z IKEI przezroczyste). Postawil je przede mna i powiedzial : jedz co chcesz :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Madika kochane te nasz chłopy :) Mój też jak gdzieś w sklepie to pączki,to kółeczka miodowe to coś - Grzeski w polewie jeszcze się mi nie znudziły :)

Renatka na pewno wszystko bedzie dobrze i wrócisz ze stolicy i nam dobre wieści przywieziesz :) Trzymam kciuki :)

Mari89 gratuluję synka :) kawał szczęścia już :)

Ernesto jak lekarz jest dobrej myśli,to my tu też jestesmy :)

Olka martwić sie dalej martwię,bo zobacze co mi powiedza w poradni chorób zakaźnych dopiero..ale jestem spokojniejsza,bo zrobiłam co mogłam i teraz tylko czekamy na wizytę :) Teściowa debeściak widzę,w własnego syna nie wierzy ech...za pare lat będzie Cię lepiej traktować coś czuję :)

Kalae jestem Ci wdzięczna,dobra duszyczka z Ciebie :* i wiesz za co :-D

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Monimoni
Fabkowamama czy twój synek miał 1,5 roku w poprzednie święta (tak liczę z suwaczka)? Jak to było z tą choinką. Mój maluch bedzie miał tyle na święta i właśnie zastanawiam się czy kupować dużą choinkę, czy lepiej mniejszą w tym roku żeby nie leżała co chwilę. Nie wiem czy już zrozumie że nie wolno ciagnąć, bo niektóre rzeczy wie że nie można i ich nie rusza, ale czy takie kolorowe świecidełka nie bedą zbyt dużą pokusą?

Będą na pewno zbyt dużą pokusa ;) chyba że np pokluje się o igły choinki to może nie będzie chciał ruszać ;) ja nawet nie liczę na spokojne "stanie" choinki ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

kamilla
sylwia, jak to badania mialas tylko raz...?? które badania?? mocz, morfologia powinny byc co miesiac przynajmniej, nie mówiąc juz o tych wszystkich innych... toxo, rozyczka, hcv, alt, glukoza itp...

Nie muszą być koniecznie co miesiąc. Ale na pewno muszą być kilka razu w ciągu całej ciąży. Ja mam co dwie wizyty, czyli wychodzi co dwa miesiące.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

~kalae
ja mam zawsze świeżą choinke, ale przy małym dziecku to chyba nie dobry pomysł, ale to za rok będę sie zastanawiać, bo już chyba będzie raczkować na następne swięta.

Wszystko zależy od dziecka ;) mój na poprzednie święta raczkowal i choinka stała bez problemu, bawił się tylko trącając bombki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

daaaga20160307

Kochane mamusie myślicie o zakupie inhalatora pneumatyczno-tłokowego?

Posiadam i polecam. Warto wydać to 120-150 zł i naiczyć dziecko się inhalować ;)

O tak, inhalator (neublizator) będzie niezbędny. Warto poszukać takiego w miarę cichego. U nas niestety był problem z tym, ale za pomocą muzyki z YouTube mały dał się przekonać do inhalowania :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

Nadrobilam :)

Wiecie że ja w ogóle nie mam pociągu do kompletowania wyprawki... Po polowkowym kupiliśmy tylko symbolicznie dwa pajacyki. A tych ubranek 56-68 ciut mi się krzyża kupić bo po starszym mam mało i już w kiepskim stanie, bo przeszły wcześniej jeszcze jedno dziecko w rodzinie. Poza tym przydałoby się trochę dupereli typu butelki, smoczki itp ale mi się nie chce ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

Czemu inhalator niezbędny? Nigdy nie używaliśmy i teraz raczej tez nie kupię.
Termometr mam jakiś na podczerwień, przykladany do czoła, ale nie ufam mu i planuje zmienić.
Moje dziecko tez ma wadę serca, właśnie mi przypomnialyscie ze musi iść na kontrolne ekg.
Olka jakbym słyszała moją teściową :) mnie tez traktuje jak powietrze przy mężu, tylko do niego sie zwraca. Ze mną rozmawia tylko jak jestesmy same i nie ma wyjścia. Ale ja również mowie o niej bezosobowo, w dodatku nigdy nie powiedziałam i nie powiem do niej "mamo", a jest moja tesciowa juz 11 lat :) matkę ma się tylko jedną.
Ja ostatnio dla odmiany jem tylko slodkie, chociaż do tej pory mnie odrzucali. Teraz tylko kanapki z dżemem,miodem, platki, naleśniki, omlety...az sie boje czy mi nie zaszkodzi. Tylko od czekolady niezmiennie mnie odrzuca. Zgagę po niej mam.

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwl6d878ytfrqp.png

Odnośnik do komentarza

renia - też nie umiałabym do teściowej/teścia powiedzieć mamo/tato, nawet gdyby byli najbardziej przyjacielscy, zresztą moi są raczej neutralni nie mam na co narzekać wiadomo mają swoje przyzwyczajenia itp, ale kto nie ma, niemniej nie wyobrażam sobie tak zwracać się do nie swoich rodziców

Odnośnik do komentarza

a zgagę to ja mam prawie po wszystkim, lekarz pozwolił mi renni brać, ale staram się ograniczać, biorę pół tabletki jak coś.

Ernesto - no wlaśnie też chciałam to echo zrobić, ale na prenatalnych się dowiedziałam, że jak jest ok w usg prenatalnym to się nie wykonuje. Może podpytam jeszcze lekarza prowadzącego, akurat w poniedziałek idę.

Jola - a czy ty robiłaś echokardiografię na tych drugich prenatalnych co miałaś skierowanie? A gdzie je robisz? Bo ja w gyncentrum.

misiakowata - cieszę się że pomogłam :)

Odnośnik do komentarza

Renia83
Czemu inhalator niezbędny? Nigdy nie używaliśmy i teraz raczej tez nie kupię.

A co dostawali Twoje dziecko na przeziębienie? Nie robiłaś nigdy inhalacji na katar? Ja jak tylko mały zaczyna mieć katar robię mu inhalacje z soli fizjologicznej i mija szybko i bez żadnych leków. Zapalenie krtani też wyleczylismy inhalacjami bez antybiotyków czy syropow itp tylko kilka kropel leku do inhalatory.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...