Marcóweczki 2016

[Monimoni]

Cześć dziewczyny! Misiakowata powodzenia!
Ja miałam w weekend migrenę, masakra:( w poprzedniej ciąży miałam odpoczynek od migren, a tym razem trochę gorzej. Ginka mi dziś powiedziała, że może bardziej przemęczona jestem z małym dzieckiem plus stres, no i do tego dokładają się hormony dziewczynki.
Rano byliśmy na prenatalnych, Zuzia zdrowa, wszystko w normie, leży do góry nogami i boksuje.
Termometr mamy elektroniczny, ale wkładamy do buzi. Aspirator do noska zwykły z firmy Canpol (można do niego dokupiwać same końcówki)
Trzeci trymestr zaczynam 4 grudnia (jeśli dobrze, tak na szybko, obliczyłam)
Miłego tygodnia!!!!

[Izabel82]

wizyty mam co 4 tyg. badania co 2 wizyte, wczesniej miałam hiv, toxo i coś tam jeszcze, teraz hcv i tsh dodatkowo, za każdym razem badanie na fotelu, usg mierzy szyjkę i tętno.

[ajka88]

Wizytę mam co 3 tygodnie na każdą zlecane morfologia i mocz, ale to może dlatego że bliźniaki.

[Kulka88]

Czesc mamuski poniedzialkowo:) nadrobilam Was po weekendzie w koncu. Jakos w kazdy weekend brakujr mi kompletnie czasu na forum:(

Nad szkola rodzenia sie zastanawiam i musze podzwonic, popytac moze jakac bezplatna bedzie:)

Co do wagi to 12kg na plusie ale cos mi sir zatrzymalo a nawet spadlo jakies 0,5 kg przez tydzien i glupiec zaczynam... Tosia wywija jak sie patrzy to chyba niczego jej nie brakuje, ale jakis strach czy wszystko ok zostaje... No dzisiaj do lekarza ide to pognebie go troche:)

Eff gratulacje dobrych wynikow - byle tak dalej:)

Lilijka link do poduchy http://allegro.pl/show_item.php?item=5763851290

Olka sposobow na liczenie mcy jest kilka, ale ten ze od 27 tc jest 3 trymestr jest chyba najbardziej popularny. No i wg tego 23 listopada zaczynam 7mc i 3 trymestr:) a co do kopania to ja czuje sporo nad pepkiem kopniaki takze to chyba zalezy jak sie ulozy:) a czemu tak swieta osobno?:(

Kalae ja tez juz nie moge sie doczekac az przytulimy naszego maluszka:)

Misiakowata musisz byc dobrej mysli i na pewno okaze sie ze wszystkonjest ok:)

Ufff...

A i witam nowa mamusie:)

[ania71250]

Hej mamuśki. Aż wstyd się przyznać ale ja dopiero wstałam:) tzn najpierw o 7 naszykowałam dzieci do szkoły i o 7;30 znowu wyrko ;).Co do wizyt u gina to ja mam cały cas co 2 tyg i za każdym razem na fotelu i jakieś badania. Pogoda u nas paskudna,leje,ciemno gdzieś :(.Olka do świąt jeszcze trochę to może coś się zmieni i spędzicie je razem :).A propo świąt zaczynacie już kupować jakieś pierdółki świąteczne, bibeloty itp? W sklepach już nastrój typowo świąteczny, Mikołajki lada dzień :)Uwielbiam święta Bożego Narodzenia :)

[Zu2ia]

FabkowaMama

Drugą moją ciążę prowadzi ten sam lekarz ale jest trochę inaczej. W pierwszej ciąży wizyty na początku były co 4 tyg., po każdej były zlecone jakieś badania, choćby tylko krew i mocz. Teraz wizyty są częściej, co 3 tyg. i mam robione takie zwykłe badanie ginekologiczne. Miałam już test kiłowy, HIV, toxoplazmozę. w tym tygodniu mam obciążeniowy test glukozy- brrrrr...
A jak jest u Was?

Ja też chodzę do tego samego lekarza co w pierwszej ciąży. Podchodzi do mnie tak samo. Póki co wizyty co 4tyg, po 30tyg będą co 3tyg, a pod koniec co 2. Badania (mocz i morfologia) mam co druga wizytę. Wszystkie badania na kiłę, różyczkę, HIV itp miałam na pierwszej wizycie zlecone. Usg mam tylko te co są obowiązkowe w każdym trymestrze. Chyba że będą wskazania to zrobi, ale mam nadzieję że takich nie będzie :)

[Gość kalae]

FabkowaMama

Hej Dziewczyny :)
Jestem mamą ponad 2 letniego Fabiana i teraz jestem w 23 tyg. drugiej "chłopcowej" ciąży :). Mam do Was pytanko w związku z 1000 zł zasiłku macierzyńskiego dla każdej mamy. Wchodzi to w życie 1 stycznia 2016 ale gdzie trzeba się ubiegać, gdzie składa się wniosek? Wiecie coś na ten temat?

I jeszcze pytanie gdzie można zdobyć te fajowe suwaczki nt. wieku ciąży? Jestem tu nowa i nie bardzo się orientuję ;)

w urzedzie miasta trzeba sie dowiedziec, pewnie tam gdzie becikowe, bo to zasiłek jest

[ania71250]

Zu2ia ja też miałam dopiero 2 usg. Z jednej strony dobrze bo to znaczy że wszystko jest w porządku a z drugiej to chciałabym częściej zobaczyć jak mój smerf rozwija się w brzuszku :)

[Gość kalae]

mi się wydaje że to ile usg jest robione zależy od lekarza i jego podejścia, niektórzy lekarze robią co wizytę inni jedno w trymestrze tak mówią wytyczne. Osobiście uważam że oba podejścia sa w porządku

u mnie jest dobrze wszystko od początku a usg mam co wizytę

[Aniołek_nocy]

Ja też miałam jak do tej pory 2 razy usg. Ciągle zastanawiamy się z mężem nad usg 4d i dalej nie wiemy :-/

[Zu2ia]

Oczywiście że wszystko zależy od lekarza i każde podejście ma pustyni minusy. Ważne żeby nam to odpowiadało jako pacjentkom.
Mi do szczęścia nie jest potrzebne usg co wizytę, wystarczy że sprawdza na fotelu szyjkę i detektorem słucha tętna dziecka :)

[misiakowata30]

Boże,ja nie doniosę tej ciąży, jak ja codziennie będę się tak wkurwiać !!!!
Przepraszam za słowo mamusie...cholera jasna..mam dość wszystkiego !
Dodzwoniłam się rano w końcu do przychodni gdzie były stare wyniki toxo..Mówię,że chce się zarejestrować to baba jak zawsze zresztą z ryjem do mnie,że sie juz nie dostanę,że może mnie zapisać za dwa tygodnie..Mówię do niej,że ja nie chce wizyty,że jestem ciężarna i potrzebuję tylko porady..To ona niech pani przyjdzie o 11 i zapyta lekarza może przyjmie..ok
Pojechałam tam,w okienku do baby,że dzwoniłam i że mam zapytac lekarza czy przyjmie,to patrzy na mnie i pyta ale o co chodzi..musiałam przy pełnej poczekalni ludzi powiedzieć na głos,że jestem ciężarna chora na toxo i potrzebuje mieć wgląd do wyników z przed 3 lat..
Mówi ok,mam wejśc..
Kurna ten zobaczył,że ja nie zarejestrowana,roztrzęsiony(kac)..w ogóle do słowa mi nie dał dojść..musiałam go przegadywać,wręcz krzyczeć po co przyszłam..to ten,że to nic nie znaczy,że jak wyszło,że choruje,to znaczy ze mam kontakt z przedmiotem zarazenia,ze to od kota,ja ze od miesa i warzyw brudnych to on głupio mądry wie lepiej..ajjjjj szkoda gadać..w mkońcu ja wkurwiona,on też i mówię,że ja nie przyszłam z ciążą do niego,że prowadzi mnie kto inny,bo tego ciągle nie byłoo ,że chcę tylko spisać wyniki i mnie nie ma..z wielką łachą mi spisał,bo ile to nie musi szukać gdzie ja odrazu zobaczyłam i mu śmiałam pokazać..
No ja pierd..dziewczyny..dziwicie mi się ,że prywatnie chodzę?masakra..brzuch mnie boli,mam jeszcze problem z matką,wpadłam na chwilę zrobić obiadek,zjem i na 14 mam rodzinnego..jak mnie wkur..i to biorę pożyczkę i jade do zakaźnych bez łachy !!!!
Uff sorry,musiałam się wygadać
Wybaczcie,nadrobię Was później jak wrócę :)

[KasiaMamusia]

Hej dziewczyny,dawno nie pisałam,ale czytam was codziennie i jestem na bieżąco :) Prawie miesiąc minął jak was tylko czytam :)
Tyle nowych mam się pojawiło,wszystkie serdecznie witam ;)

U mnie jakoś leci,wczoraj tylko już mnie tak skurcze łapały,myślałam,że odjadę,ale się położyłam,mój M wszystko przy synku zrobił :) Jeszcze jak wstawałam to za każdym razem po co wstajesz?Pic,to ci podam,to odparłam to zrób jeszcze za mnie siusiu i będzie git :)Pocieszył mnie,że może mi tylko cewnik założyć :)Głuptas jeden

W piątek mam w końcu wizytę a za tydzień 2 prenatalne(choć pierwszego nie miałam),maleństwo od 2 tygodni aktywne,przeważnie jak leże,czytając was zaczęłam nogi podkurczać bo tak to wyprostowane miałam.
Cieszę się razem z wami z udanych wizyt i ,że z maleństwami wszystko ok :)
Te które mają problemy,wierzę,że będzie wszystko dobrze
Ciągle nie wiem co będzie,synek chce siostrę i ja tak mówiąc do brzuszka jakbym córkę miała mieć :)

[misiakowata30]

a no i w końcu igM było ujemnie a igG dodatnie,czyli juz miałam
ale wg.lekarza ciągle mam kontakt z czymś co mnie zaraża..wrr

[FabkowaMama]

no właśnie też mi się wydaje, że nie ma co przesadzać z usg np. Większość moich koleżanek uznaje wyższość lekarza prywatnego nad państwowego. Cóż... Dobrze się czuję, żadnych bóli, krwawień itp. Olafcio w brzuchu wywija czaczę, tango i co się tylko da :) gdyby działo się coś złego to i tak raczej kierunek szpital.
Święta już się czuje, bombeczki kuszą :) na razie musimy z mężem opracować plan zamocowania "choinki nieprzewracajki" bo nasz Fabek był mistrzem w tym fachu :)

[Gość kalae]

misiakowata już nie myśl o tym, najważniejsze że masz już ten wynik, w sumie to wgląd w kartę mogła ci dać w rejestracji bez wizyty u lekarza, ale mniejsza.
zrób sobie herbatkę, usiadź, pogadaj z maluszkiem, że musi być dzielny i takie tam, zaraz ci będzie lepiej :)

a jaki ten wynik masz?

[Gość kalae]

misiakowata30

a no i w końcu igM było ujemnie a igG dodatnie,czyli juz miałam
ale wg.lekarza ciągle mam kontakt z czymś co mnie zaraża..wrr

nawet jeśli to prawda to nie jest to już groźne maluszka i to chyba najważniejsze, bo masz przeciwciała, to igg to taka blizna immunologiczna.

ale z własnego przypadku wydaje mi się to nieprawdą (tzn to o kontakcie z toxo), bo ja mam igm takie wysokie jak ty, a igg mam ujemne, a niemożliwe żebym była wtedy chora bo wszystkie wyniki byly takie same (1,3-1,4)w kilku powtórzeniach, a przy toxo ruch musiałby być i to dużo musiałoby się podnieść igg i igm

[Zu2ia]

Mój synek na poprzednie święta miał 7,5mca więc tylko raczkowal przy choince i ciągnął za bombki, ale większych strat nie było :) Teraz będzie miał 19,5 ma więc jest bardziej odważny ;) plus jest taki że nie interesuje go rozpalony kominek, więc możemy spokojnie palić :)

[Gość kalae]

no i to badanie jest bardzo czułe i może białka podobne do toxo identyfikować jako toxo właśnie stad tzw fałszywie dodatni wynik igm, i dlatego wtedy trzeba robić powtórzenia i awidność

teraz tylko z tą zakaźną żebyś załatwiła, staraj się nie denerwować to dla maluszka

[andzia2506]

misiakowata wspolczuje ci takie nerwy wiem co to znaczy bo u mnie tez ciagle cos biore insuline i tak mam cukier wysoki diete tez pilnuje juz nue mam co jesc ciagle salaty i gotowany kurczak pieczony indyk do kanapek to samo do zarzygania juz zwiekszylam jednostki insuliny i co drugi dzien wysoki cukier po sniadaniu lub kolacji.jest to masakra bo czlowiek sie martfi co bedzie chodzi o dzieciatka zeby zdrowe byly .

[ania71250]

Misiakowata głowa do góry!!!

[Zu2ia]

Misiakowata będzie dobrze, lepetynka do góry :) pogłaskaj brzuszek i od razu człowiek spokojnieje. A ludzie potrafią wkurzac... Wiem coś o tym :/

[misiakowata30]

a nadrobiłam Was przy obiadku :)
Dziękuję moje kochane :* Ja straszny nerwus i panikara jestem,a w ciąży to już w ogóle..Tez pocieszam sie tym,że skoro już chorowałam to maluch jest bezpieczny :)
Zaraz idę do rodzinnego..na spokojnie poproszę o te skierowanie..mam nadzieję,że mi da i tyle mnie zobaczy..Chce już wszystko załatwić i odpocząć,przespać się..
Maluch wie jaką ma twarda matkę i dziś w nocy okaże mi swoją siłe he he
Przepraszam kochane,że tak tu tylko o tym toxo i toxo...mam nadzieję,że to już ostatnia taka rzecz do marca i będę mogła skupić sie na cieszeniu :)

Witam nowa mamusię :)

[Kulka88]

Misiakowata szkoda nerwow i maluszka ...
Ktos mi kiedys powiedzial ze "wkurzanie sie to mszczenie sie na wlasnym zdrowiu za glupote innych"

Chociaz wykrzyczenie sir tez pomaga:)

[misiakowata30]

ładnie powiedziane :) Dzieki :)
Jestem strasznie zmęczona,idę to załatwię i wracam do wyrka i mnie nie ma :)