Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Mimka ten szpitalny weekend trochę bez sensu , ale może Karol posłucha jak rówieśnicy płaczą na oddziale i zechce wyjść :-)
Lutówka - mu dziś spacer od 11.30 do 13.20 zaliczyliśmy, bo piękne słońce było - pies się wybiegał , zakupy sobie zrobiłam, odebrałam chłopaków ze szkoły. Wróciliśmy do domu,Mikołaj zjadł, zmieniłam mu pieluchę i śpi do tej pory. A obiad gotuję na dwa dni, więc czasu mam sporo co drugi dzień na przykład na ogarnięcie mieszkania :-)
Poza tym chłopcy mi pomagają w sprzątaniu, są samodzielni, sprawdzam im lekcje- czasem pomagam w odrabianiu, ale generalnie nie wymagają opieki :-)
A Mikołaj jest grzeczny, więc też daje mi popracować :-)
Najbardziej zazdrosny jest pies. Znalazł sobie nowe miejsce do spania - już nie grzeje mi nóg, tylko idzie do łóżka do średniego syna :')

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza
Gość Lemoniada

Witam wszystkie Mamunie! ! Troche mi zajelo nadrobienie calego tygodnia ale mam to:) Dziewczyny ja tez sie wreszcie rozpakowalam! Malenka moja Alicja wisi mi na cycu wlasnie:) Urodzila sie w niedziele rano z waga 3440g. Jest przecudowna ;) Wczoraj wyszlismy ze szpitala dopiero, bo troche ze nas przetrzymali.. Probowalam rodzic naturalnie, ale ostatecznie sie nie udalo I mialam cesarke. Pozdrawiam Was wszystkie I Wasze male szczescia:* Tym nie rozpakowanym zycze powodzenia I trzymam kciuki oby poszlo jak najszybciej :)

Odnośnik do komentarza

niby nie ma czym się przejmować bo w końcu jesteśmy w szpitalu ale jednak obawa jest w szczególności że szybko i wysoko podskoczyla.... rano pobrali krew do badania i okazAło się ze przez noc po naświetlania pod dwoma lampa mi i 3 kroplowkach spadła bilirubina z 21 na 12:) oprocz tego reszta wyników jest bardzo dobra.... doktor tłumaczy ten wzrost tym ze mały się słabo wyprożnia i zamiast wywalić bilirubine to wchłania do organizmu..... po południu wzięli go na masaż brzuszka i odbarczanie i faktycznie aż mu ułożyło....

dziewczyny po terminie nie martwcie się wasze szansę na to żeby urodzić w lutym są jeszcze spore w szczególności ze mamy dodatkowy dzien.... ;)

Odnośnik do komentarza

Mimka jestem myślami z Tobą bo u mnie właśnie tak było, żadnych znaków żadnych sygnałów a jak już ja czułam że będę rodzić to mi powiedzieli że to skurcze przepowiadające.
Dziecko samo wie kiedy ma opuścić swoje bezpieczne miejsce :-)
Ja dziś zostałam bez małego... Dostał antybiotyk, był naświetlany i mają go obserwować. Ja chodzę go karmić... Trudno go było zostawić... Taka cisza u mnie. No i ja niestety zostanę tu trochę dłużej... Opcja mocno optymistyczna poniedziałek... A tak środa :/ No nic najważniejsze żeby był zdrowy.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mm1iwir8w0.png

Odnośnik do komentarza

Czesc moje brzuchatki!

Na wstepie serdeczne gratulacje dla wszystkich które tulą maluchów na swiecie. A tym którzy się niecierpliwią życze wytrzymałosci i udanego i szybkiego porodu...
Byłam dzisiaj na wizycie a wiec tak jest pecherzyk ciążowy,serduszka jeszcze nie ma za wczesnie wizyta za cztery tygodnie i wtedy no już musi byc :) Dostałam zwolnienie lekarskie,luteine na podtrzymanie. Jest to 5 tydzień. Objawów dalej brak,tylko troche kłuje mnie w brzuchu ale nie nakrecam sie nie swiruje i staram sie o tym nie myslec bo dopiero wtedy wariuje. Co ma byc to bedzie. Trzymajcie sie dzielnie

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribsbwki7my.png

Odnośnik do komentarza

Anuś lemoniada gratulacje! Super że już jesteście po.
Mimka trzymam kciuki żeby jednak dzidzia sama zechciała wyjść. Dzieci same najlepiej wiedzą kiedy najlepszy czas żeby opuścić brzuszek :)
Misia na pewno wszystko się uda i za 8 miesięcy będziesz tuliła maleństwo.
Wczoraj mój m nie mogąc już patrzeć na mój płacz wezwał do nas posiłki w postaci mojej mamy i siostry. Dzięki temu on może bez wyrzutów sumienia zostawiać mnie w domu i przeprowadzać nas do nowego mieszkania. Wszystko nam się zbiegło w jednym czasie

Odnośnik do komentarza

Hej Lona i mimka, może zawartość naszych brzuszków leży sobie koło nas, ale dalej z wami jesteśmy :)
Mimka ty się tyle nie denerwuj, to szkodzi i tobie i maleństwu. Co ma być to będzie. Jesteś pod opieką lekarzy i to się liczy. Myśl o dziecku. O niczym innym. O przyszłych wspólnych chwilach. To Cię uspokoi i może coś na dole ruszy jak się rozluźnisz ;)
Misia gratulacje i dużo zdrowia i pomyślności dla was :) ja na początku też nie czułam się w ciąży. Miałam bóle jak na okres i myślałam że się nam nie udało, ale jak spojrzałam w kalendarz to okazało się, że ten okres już od 3 dni powinnam mieć ;) bądź dobrej myśli :)

Odnośnik do komentarza

Wiesz Daga mnie tutaj polozne stresuja troche ze pierwsza ciaza, tyle po terminie, dziecko duze, szyjka zamknieta... i pewnie przez to sie boje:(

Misia zapomnialam napisac ze u mnie 5/6 tylko pecherzyk z cialkiem zoltym byl a 6/7 juz serduszko bilo:-) takze na pewno wszystko jest ok:))

Roza a Ty juz rozpakowana??:)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Ale tu u nas cisza... Ja najprawdopodobniej zostane aż do środy w szpitalu (o ile leki zadziałają). Jakoś mi to obojętne ale brak "legalnych" odwiedzin trochę dobija... Dziś już mam obolałe piersi, mały ładnie je ale położna mówiła że taki chłop to będzie chciał dużo zjeść :p
Dziewczyny podawałyście smoka? Ja nie kupowałam ale dostałam na sr i teraz myślę czy mu nie dawać jak po jedzeniu dalej ciamka i szuka cycka :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mm1iwir8w0.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie po tygodniu...chocbym nie wiem jak chciała to nie jestem w stanie nadrobic wszystkich zaległych stron ...dlatego niestety nie wiem które lutówki juz urodziły a które jeszcze nie :(
Wszystkim które mają już swoje maluszki z drugiej strony brzuszka gratuluje serdecznie ...a tym które jeszcze sie "toczą" szybkich i lekkich rozwiązań...
A tak z innej beczki... to my z Filipkiem dzis mieliśmy termin ☺...a On już miesiąc jest z nami☺jak ten czas szybko leci...
Chwale sie moim miesięcznym skarbem...☺

monthly_2016_02/lutowki-2016_44477.jpg

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72106.png

Odnośnik do komentarza

Mimika, u mnie wody odeszły w pon późnym popołudniem, w szpitalu zbadali rozwarcie i miałam tylko 1, i tak mi się wlekla noc bo do pełnego doszłam po 6 rano nast dnia... miałam znieczulenie więc nie było najgorzej.

Dzięki za info o mleku , ani sera ani miodu nie jem, orzechy w czekoladzie jedynie.. zrezygnować ze dwóch ojjjj.
Z czwartku na piątek naszło mi mleko i naprodukowalo się go tyle, że się zastój zrobił, sytuacja już mniej więcej opanowana ale jeden cyc wciąż boli trochę :(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...