Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Misia, super! Ja też tak miałam. Pamiętam to jak dziś, że 22 czerwca zrobiłam sobie test i wyszła bardzo słaba druga kreseczka i myślałam, że wystrzelę z radości w kosmos :) następnego dnia rano powtórzyłam i to samo. Dwa dni później poszłam do lekarza i okazało się to prawdą :)))

Daga, niech się szybko rozkręci, żebym jutro mogła przeczytać cudowny post o narodzinach dzieciątka :) za nasze pozostałe dwie gwiazdy tez cały czas trzymam fingersy!

Lutówka, super, że kruszynka Twojej znajomej rośnie. I oby wszystko było dobrze. Mój m. gdy się urodził dostał 1 w skali appgar, a jest teraz wysokim, silnym i zdrowym mężczyzną :)

Dzisiaj poprawiłam sobie humor... Będąc cały czas w domu podczas choroby można oszaleć... Zrobiłam sobie make-up, wczoraj miałam urodziny i dzisiaj dostałam prezent od męża , i czuję się cudownie :D chwilowo zapomniałam o stanie ciężkości :)

Odnośnik do komentarza

Klaudix Sto lat i dużo zdrowka!!! Ty jesteś podwójna lutowka hehe:-)
Misia super wiadomość powtórzenia się, ale u mnie w tej ciąży też kreseczka drugą była blada więc zaraz zrobiłam HCG z tym że ją i tak wiedziałam, miałam przeczucie no i czekam na moje dziecko:-)
Lutowka dobrze że z synkiem Twojej koleżanki lepiej, trzymamy za nich kciuki:-)
Ja dzisiaj cały dzień miałam gości, a Iga ciągnie strasznie w dół, mam nadzieje że to już jakieś ciche początki, bo to ciężko tak chodzić jak ona tak napiera, mój M kupił sobie dzisiaj zabawkę w postaci samochodu i lekko go opija wiec mam nadzieję że Iga nie zrobi tacie psikusa:-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72233.png]Tekst linka[/url]Tekst linka

Odnośnik do komentarza

Ja miałam ten balonik\cewnik i godzinę temu wyjęli bo stwierdzili ze jak do tej pory nic to w nocy nic on nie da jak będę z tym leżeć. Troche bolało jak zakladali a jutro na nowo.

Lutowka świetne wieści o Twojej koleżance.

Misia ja też miałam drugą kreseczkę bladziutką potem na drugi dzień rano tez blada a wieczorem już widoczna.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nkrhm8zi296t0.png]Tekst linka[/url]Tekst linka

Odnośnik do komentarza

Szacha to dosyć dziwne że sami Ci go wyciągneli już. Moja siostra miała założony, chodziła w nim i dopiero nad ranem jakoś podczas siusiania jej wyleciał, więc nawet podczas leżenia ma to sens ... Co planują dalej? Jutro znów balonik? A miałaś masaż szyjki robiony? Mój lekarz mi dziś tłumaczył że oksytocyna powinna być już ostatecznością jak poród nie rusza więc ja mam nadzieję że nie będą jej podawać za szybko jak coś ....

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Wiesz Anus ja tez tak myslalam ze to normalne z ta oksytocyna.A moj gin dzis mi powiedzial ze lepiej jak zaczyna sie od metod typu wlasnie balonik,kilkukrotny masaz szyjki a jak juz nic nie pomaga to wtedy oksytocyna, najlepiej zeby to juz bylo na prawde na koncu. Mowil ze taka sztucznie podana oksytocyna dziala czesto zbyt radykalnie na kobiety i dzieci. Normalnie powinna sie wydzielac kiedy dzidzia mowi ze jest gotowa do wyjscia, a tak to robi sie przymus ... Tak mi to tlumaczyl moze dlatego tez ja sie tak boje wywolywania...

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie moje kochane lutóweczki...nadrobić "straconych stron" raczej nie jestem w stanie ...dlatego dzidziusiów gratuluję w ciemno wszystkim nowym "rozpakowanym " a tym nie rozpakowanym też gratuluję tyle ze cierpliwosci i wytrwałości w ciążowych bojach ☺
Mój Filipek dzis ma 3 tyg i przybrał od powrotu do domu ponad 300 gram ...początki były trudne jesli chodzi o przybieranie ale ostatni tydzień to już sukces...200g w tydzień ☺ czyli jak na karmienie piersią to bardzo fajny wynik...aaaa i USG bioderek miał wczoraj...i wszystko ok...oby tak dalej...przed nami dosc sporo badan...jutro kardiolog...a potem genetyk, neurolog, logopeda, endokrynolog itp...itd...mam nadzieje ze wiesci bedą równie dobre ja te z USG BIODEREK ☺

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72106.png

Odnośnik do komentarza

witam się na posterunku -rozpakowna. jak wcześniej wspominałam o 3 odszedł czop wraz Ż wodami po 4 byłam już na oddziale ok 10 podali oxscytozyne bo rozwarcie słabiutko dopiero ok 15 było 2cm o 18 po następnej dawce 4 a o 20 już 7, przeżycia nie były najpiękniejsze bo pomimo odplyniecia wód i małym rozwarcie skorcze były bardzo silne,cały czas pod ktg z przetwa na chodzenie poduche i piłkę. o 20 wzięły mnie na badanie i zostawily na porodowce podając lekkie znieczulenie po 20 minutach okazało się ze coś się dzieje z małym owinal się pepowina i tak w przeciągu 5 minut leżała na sali operacyjnej do cesarski.... obudziłam się po 22 obolala jeszcze mi małego nie pokazali z tego co wypytywalam pielęgniarki to ok 3200 i 55 długi ponoć małą czarna malpeczka;) niby już po ale nadal nie mam siły od 26h bez jedzenia od 8 bez wody.... miałam nadzieję że mama mi pomoże na oddziale ale zakaz odwiedzin... jakoś to będzie czekam na mojego małego malpiszonka

Odnośnik do komentarza

Daga piękna gratulacje! :-)

Jasin bidulko trochę się nameczylas.. bez wody współczuję tyle godzin... ja wypiłam podczas 5 godz porodu ponad 1 butelkę i mąż mi ją podawał... samej jest naprawdę dużo trudniej... Szkoda że zakaz odwiedzin był. .. moja Laura też była owinieta na szyjce ale tylko 1 raz i nie zagraża lo to jej życiu... dobrze ze zrobili cc ale szkoda ze tak późno troszkę się nacierpialas ale gratuluję z całego serca jak będziesz miała dzieciatko przy sobie szybko o tym zapomnisz

Kocham Cię Krolewno :*http://www.suwaczek.pl/cache/2b92a62998.png

Odnośnik do komentarza

Jasin trochę cię wymeczyli, ale najważniejsze że już po:-) Gratulujemy i czekamy na fotke:-)
Daga śliczna dziewczynka:-) Gratulacje takiej księżniczki:-)
No to w końcu coś się ruszyło:-)
Joanna super że z Filipkiem wszystko dobrze i że tak ładnie przybiera:-) najgorsze jezdzenie do tych wszystkich lekarzy no ale na to nic się nie poradzi.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72233.png]Tekst linka[/url]Tekst linka

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!
Nie odzywałam się wczoraj bo miałam mega doła. Przesuwali u nas terminy CC i miałam czekać do poniedziałku w szpitalu ale jednak udało się i planowo zrobią mi je jutro rano :-) w nocy miałam skurcze wiec jakby się coś rozkrecalo to pójdę na blok dziś popołudniu a planowo jutro. Także nie mogę się doczekać spotkania z maluszkiem. Boję się jednocześnie ale musi być dobrze :) Gratuluję nowym mamom !
Daga malutka przeslodka :-)
Sandra powodzenia!!
Pozdrawiam Kobietki ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/p19udqk37xi8ie30.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...