Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

ech tak mówicie o bliźniakach i mi się przypomniały moje dzieciaki i się poryczałam....ostatnio jako,ś częściej o nich myślę...
a z Klusencja też sie zdecydowaliśmy w końcuna 3d-26 sierpnia idziemy...choć jakoś już mi zobojętniało jakiej plci będzie....wyprawka skompletowana(brakuje tylko wiaderka i otulacza-a potem pewnie jeszcze sie okaże ze polowy rzeczy) neutralna więc luz....
wiolinka-chyste mozesz nosic od razu, nosidlo dopiero przy samodzielnym trzymaniu głowy...w chyscie latiej zadbac o prawidłowe ułożenie bioderek,kolanek...ale tu wszystko zalezy od prawidlowego wiazania i od rodzaju nosidla...

Odnośnik do komentarza

Sabina- hmm być może szpital nie sprzyja niemowlętom ... lecz tu tak nie wiele kobiet rodzi w szpitalu ,patrząc z perspektywy oddzielnego pokoju kochanej osoby wspierającej mnie u boku i położnej to jednak wolałabym mieć ten komfort i odczekać choć ciut dłużej niż tylko 3 godziny ... już sama nie wiem ale jakoś mnie to troszkę przeraża ...
Alfa - dziękuje :)
Ważne aby dzieciątka nasze zdrowe się porodziły :) :) :)
wszystko inne chyba nie ma na daną chwile znaczenia większego ...
Bólu porodu poję się ,staram się nie myśleć ... tak czy inaczej jaki by nie był ból porodowy wydaje mi się ,że jest adekwatny do szczęścia które po chwili mogę obejmować przy serduszku <3 :)

https://www.suwaczki.com/tickers/h44e9jcgrsdr5jxk.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71955.png

Odnośnik do komentarza

Słyszałm, że w UK trzymają po porodzie dzień góra dwa i do domu.Oczywiscie po naturalnym. Nie wiem jak jest w przypadku cc.
An - Tam w Holandi to faktycznie hardkor. 3 h?? :/ Się zdziwiłam.
Silvara - Pamietam - to ta przyjaciółka z sesji zdjęciowej z mężem co miała termin na 15 sierpnia czy jakoś tak... Gratuluję zostania ciocią.
Moja najserdeczniejsza koleżanka co ją znam od 3 roku ( mojego bo ona miała 2 lata ) też rodziła w tym roku, w kwietniu.Niestety mieszka w Polsce i od chyba 6 czy 7 lat w innej miejscowości niż ja mieszkałam i nawet jak jestem w kraju to się nie widzimy. :( Góra raz w roku przy dobrych wiatrach a całe dzieciństwo i dorastanie byłysmy jak siostry. Teraz tylko ciągle wisimy na telefonie. Cóż.Życie.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy73sbt5qthy3z.png
https://www.suwaczki.com/tickers/6sutgywls7knbkel.png

Odnośnik do komentarza

An, pięknie zainscenizowałaś odkrywanie wiadomości o płci maluszka...
Mali, trzymaj się i wypoczywaj do bólu:*
Ad. chusty: też od dłuższego czasu zastanawiam się nad kupnem... jedyne czego się obawiam to to, że coś pomieszam, źle zawiążę i malutka mi wypadnie... nie znam nikogo kto nauczyłby mnie prawidłowo układać dziecko i wiązać chustę:( pozostają warsztaty...
Silvara, gratuluję ciociu:)))
Widzę, że coraz częściej gości u nas temat porodu;) Wyczytałam u sierpniówek o żelu położniczym Natalis. Jedna z dziewczyn stosowała podczas porodu (chyba wczoraj) i jest bardzo zadowolona. Miała szybki poród i uniknęła nacięcia krocza. Tak się zastanawiam czy to zbieg okoliczności czy ten żel jest na prawdę ma takie cudowne właściwości??? Macie jakieś doświadczenie?
Obiecałam wam wstawić zdjęcie mojego brzuszka ale jak zwykle na telefonie problem z dołączeniem nawet po zmniejszeniu... nie poddaję się; )

http://www.suwaczki.com/tickers/o1489vvjkcbwritr.png

Odnośnik do komentarza

Azsa co do chust to podczytywałam trochę dziewczyny na fb z tym tematem i od mamy, która używała i niestety jej się nie udało, są takie opinie: niektóre dzieci zupełnie nie tolerują noszenia w chustach i drą się niemiłosiernie jak jej córka, a co ważniejsze na listopad nie opłaca się chusty bo na dwór i tak jej się wtedy nie używa (bo ciężko wiązać z grubą kurtką czy jakoś tak). A od wiosny/lata to już lepsze takie nosidełko bo mniej obciąża plecy. Ja na zimę na 100% z chusty zrezygnuje bo jestem pierdoła jakich mało i na każdym skrawku lodu się muszę ślizgać, więc jeszcze bym się przewróciła z dzieckiem w chuście na ziemię i by było dopiero. Więc jeśli kupować to chyba tak jak tam ktoś pisał, używaną. Nie przepłacisz a spróbujesz. Ja jeśli się uda drugie dziecko mieć w porze letniej to też chustowania popróbuję;) Bo zawsze mi się podobały chusty ale jednak zimy się boję;) szczególnie, że do sklepu mam ponad 2km to na zimę i tak za długi dystans by w chuście iść.

Ja niby mieszkam nad rodzicami ale zupełnie w nic się nie wtrącają. Tata nawet na górę nie wchodzi "w odwiedziny" więc mimo, że mieszkamy w jednym domu czasem potrafimy się i cały dzień nie widzieć. Ale jeśli potrzeba jakiejś pomocy to od razu są w gotowości więc jak dla nas idealnie;) Współczuję Ci Segana bo takich nadpobudliwych rodziców ciężko jest ustawić do pionu, zawsze wiedzą lepiej.

Co do porodów to ja oglądam wszystko co jestem w stanie znaleźć w necie. Niektórzy nie chcą wiedzieć co ich czeka ja wolę być naszykowana na prawie wszystko;) i na poród w 5 minut i w 20 godzin. Mam nadzieję, że szkoła rodzenia będzie fajnie prowadzona i dowiem się na niej czegoś, czego jeszcze nie wiem choć przy takiej ilości rzeczy, które już przeczytałam to nie wiem czym mnie zaskoczą:P

A o płeć dziecka nawet lekarz nie zapytała czy chcemy znać, po prostu między informacją o nerkach a pęcherzu rzuciła "mają państwo dziewczynkę". Więc nawet jeśli byśmy nie chcieli wiedzieć to i tak byśmy się dowiedzieli. A jeśli chodzi o ubranka to staramy się kupować neutralne (dziś zresztą przyszedł w końcu kombinezon - granatowy;) ale niestety ostatnio u siebie w sklepie dziecięcym jak poprosiłam o neutralne ubranka rozm. 62 dostałam dwa bodziaki, tak to tylko róże same. więc wyboru zbytnio u siebie nie mam, w necie będę szukać.

Ja właśnie zaraz lecę do szwagierki pomóc jej przy dwójce starszych dzieci (3l i 1,5 roku) żeby ona mogła trochę najmłodszym miesięcznym malcem się zająć. Więc możliwe, że do wieczora się już nie pojawię;) albo i do jutra jak mnie wymęczą.

https://www.suwaczki.com/tickers/oar890bv170x3e89.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jy2ak5h0b.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv098rib2uua2rqv.png

Odnośnik do komentarza

Paaie - Słuszna uwaga z tą chustą na zimę - tzn mnie się wydaje bardzo sesnowna ponieważ w Polsce zimy bywają różne.Jak się trafi taka mroźna,zasnieżona,wietrzna to się człowiek musi ubrać jak niedźwiedź na syberi w tony ubrań i weź tu jeszcze człowieku zarzucaj na to chustę!! Oj ja to bym podziękowała jakbym tam mieszkała.I zanim wyjdziesz jesteś upocona. :) Wyobraźnia zadziałała. Zdecydowanie wolę wózek choć u mnie klimat dużo łagodniejszy bezśnieżny.Nie po to kupowałam wygodny wózek z najwiekszą gondolą na rynku aby teraz jeszcze z chustą kombinować.
Paaie - Jeśli cokolowiek kupię to będzie to nosidełko na wiosnę. Podjełam decyzję. :)

Katie1115 - Nie słyszałam o żelach porodowych ale jeśli takie cudo istnieje i działa to ja to chcę! :)))

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy73sbt5qthy3z.png
https://www.suwaczki.com/tickers/6sutgywls7knbkel.png

Odnośnik do komentarza

I znowu ucięło :/ nie pomyślałam,że to wszak zima będzie...Ale z drugiej strony chcę Ślę nosić w domu i przy okazji wykonywać różne czynności domowe, by była blisko mnie na początku...na palcach też nie mam zamiaru chodzić jak będzie spała...od początku chce ją oswajać z taką codziennością jaka nas otacza i nie zmieniać przyzwyczajeń..
Umbra, królik , pochowana...pusto tak bez niej...
Z tego wszystkiego brzuś twardy od rana...nospa znowu dziś...leżę póki co...o 15 jadę do szkoły rodzenia...sama :/ w pn do lekarza zbadać Alę , w końcu, też przeżywam...
Mali, odpoczywaj dużo...jakieś ćwiczenia wzmacniające na kregosłup...masaż...jak Twój nie zrobi,to do masażysty śmigaj ...
Co do specyfiku i cudownego ocalenia przed pęknięciem czy cięciem...to ja w szkole rodzenia słyszałam,że czegoś takiego nie ma...ze nawet ćwiczenia mięśni Kegla niewiele tak naprawdę dają...A czasem nawet i szkodzą bo zwieracze puszczają od takich ćwiczeń...ze sa zasady których się trzymają odnośnie cięcia krocza...np.tną zawsze gdy dziecko ułożone jest posladkowo, gdy jego waga przekracza 4 kg, gdy kobieta nie współpracuje z położna i odpowiednio nie prze...gdy dziecko jest już w kanale różnym ,nie ma możliwości cc a trzeba użyć narzędzi do wyciągnięcia malucha...więc owa Pani po prostu miała szczęście i ładnie współpracowała z położną...
Idę pod prysznic się ochłodzić...miłego dzionka :)

Odnośnik do komentarza

na chusty to mamy jeszcze czas...ale w zimie mozna nosić w chuście a dopiero na to specjalną kurtke-ala ciążową , lub dopinany na dwa zamki panel powiekszajacy do zwyklej kurtki....ostatnie kilka zim w Polsce trwalo ok 2 tygodni tak naprawde....dobrze sprawdza sie do ponoszenia troche w domku jak marudzi a ty chcesz obiad ugotować, ale żeby nie było że jestem jakimś ortodoksem...nie każde dziecko akceptuje ta forme, nie każda mam musi mieć na to ochotę...
titez ja jak to ja będę wypatrywac używki na jesień zimę, a zaraz sie zabieram za Mai Tai na wiosne :D

Odnośnik do komentarza

obejżałam kilka odcinków porodów-to z ipli co wrzucałyście-niby polskie realia acz i tak się boje że przelukrowane...choć wolalabym być pozytywnie zaskoczona...
od przyszłego tyg ma być ponoć chłodniek-wytrzymmy jakoś...

azsa-szkoda zwierzaka-wiem jak można sie mocno przywiązać...

an....zainspirowałaś mnie-my nie znamy płci a nastepne usg mam sama-to może zrobie mężowi jakąś taka niespodziankę...choć znając Klusensje pewnie będzie dupa...

Odnośnik do komentarza

Uff nadrobiłam :)wczoraj nie zaglądałam, dziś dopiero teraz i troszkę czytania miałam. My od początku chcieliśmy poznać płeć tylko Malutka wstydzioszek nie chciała się pokazać;)dopiero w Dzień Taty i to jeszcze kiedy byłam sama na usg bez Męża:) od tamtej pory pani dr potwierdza, że dziewczynka i oby tak zostało bo większość ciuszków jakie mamy są typowo dla dziewczynki:) Mała szaleje w brzuchu, a kiedy chcę nakręcić przestaje:P kilka dni pod rząd to samo, a chcieliśmy mieć taki filmik:( chyba się wstydzi ;) czytałam, że u Was podobnie:D Sabaina- jak czytam o Waszej Klusce od razu wydaje mi się, że będzie córcia ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9roeqoqc4hqwl.png

Odnośnik do komentarza

Zostawic was na kilka godzin i juz ma czlowiek co robic ;)
Dziewczyny dziki za troske :) kochane jestescie. Boke sie caly czas lezec bo potem nie bede miala sily rodzic. No i oczywiscie spacerkiem podreptalam do pobliskiego sklepu przymierzyc sukienki ( no dostalam cynk ze wczoraj tanie przyszly). Potem pol godzinki odpoczynku w domu i smignelysmy z mama na zakupy do spozywczaka. Biedne to moje otoczenie. Nie dosc ze chodze teraz bardzo wolno to jeszcze moje siaty musza dzwigac. No i zrobilam tylko drobne zakupy na weekend. A jak wracalysmy to ja z siateczka a moja mama ze swoimi zakupami i moimi ( bo za nic nie chciala zebym cos nosila ). I powiem wam ze przecenilam moje mozliwosci. Leze plackiem bo krzyz mi odpada. Masakra. A gdzie tu jeszcze 3 miesiace?
Co do chusty i nosidelka to ja nie kupuje. Z chusta sobie nie poradze ( bede bala sie ze maly wyleci - bo jakos malo ogarnieta sie zrobilam ) a nosidelko wyprobowalam przy starszym i mi bylo strasznie niewygodnie. W rezultacie lezalo nieuzywane. Chce za to kupic taki lezaczek. Pamietam ze przy pierwszym caly czas byl w uzytku. Wkladalam malego i jak cos robilam to stawialam go niedaleko siebie.

http://emaluszki.pl/suwaczek8-20151007.jpg
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72025.png

Odnośnik do komentarza

Mali ja też kupuję leżaczek bujaczek,bo wydaje mi się,że się przyda. Będę robiła obiad itp to sobie małą będę trzymała koło siebie bujala jakby co :-P mam jeszcze od kumpeli taki bujaczek ale na dużym stelażu ala huśtawka...z muzyczka itp ponoć bardzo fajny gadżet. Gdzie ja to wszystko będę trzymać?:-P
Mama zadzwoniła dzisiaj i znowu nakupowala dla wnusi. Tym razem rożek i kocyk. Rożek już sama sobie kupilam,ale w sumie drugi na pewno też wykorzystam :-)

A chusty się boję używać...Już mam wizję jak mi mała dołem wylatuje :-P

http://fajnamama.pl/suwaczki/w09y2ey.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny! Czytam Was chyba od początku kwietnia i nie wiem czemu dopiero teraz zdecydowałam się dołączyć. Mam wrażenie, że znam Was od dawna :) Czekamy z partnerem na synka. Planowana data 07.11. Wg środowego usg, "mały" waży już 1350g, więc niestety jest spory. Z ciążą teraz wszystko ok, ale początki były trudne: nadciśnienie, tarczyca, krwawienia... Może dlatego nie chciałam się logować, żeby nie zapeszać. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swego szacownego grona :)

Odnośnik do komentarza

mali Nie smutaj. Skoro dzwoni do Ciebie i pisze to znaczy ze on tez teskni ;)
Weba witaj :) duzy juz ten Twoj "maly" :)
Katie1115 brzuszek fajny taki zgrabniutki. Ja tez mam taka pileczke :)
Caly dzien sie nie odzywam bo mam tak goraco w domu... Glowa mnie boli juz drugi dzien. Moj mi znow cisnienie podniosl... Mam juz dosc. Nie gotowalam dzis nic. Zamowie wieczorem jakas pizze.
Co do chust to ja nie kupuje.
Dzis poogladalam troche filmikow o karmieniu piersia i musze swierdzic ze dla mnie to masakra. Mam nadzieje ze dam rade. Mialam zamowic tez pare rzeczy do wyprawki ale nie mam glowy dzis do tego.
Zauwazylam ze na allegro np. mozna duzo taniej kupic kosmetyki, pampersy, wkladki laktacyjne, podklady itp. a ciuszki lepiej np. w sklepach MIESZKO lub SEZAM bo sa w tych samych cenach. Bardzo polubilam ubranka firmy PINOKIO. Sa tanie a dobrej jakosci

Odnośnik do komentarza

Chustę to można motać pod kurtkę. Dziecko grzeje więc i tak nie ma co się mocno zapinać :) Ja kupię. Nawet jeśli będzie na miesiąc. Z Laurą mi życie ratowała np po szczepieniach. Ona wtedy chciała być tylko na rękach, a gdzie posprzątać czy obiad ugotować... To motałam. Teraz będę motała. Właśnie zimy u nas różne.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...