Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

karolaaa
A ja przestaje wierzyc ze u mnie samo sie zacznie i strasznie zaczyna mnie to dolowac

Hej, nie martw się. Daty porodów są ustalane jakby trochę na oko a my przecież nie jesteśmy robocikami i jakimiś maszynami, żeby sobie zaprogramować datę porodu :) chociaż mojemu mężowi jako rasowemu informatykowi przyszło to do głowy zapewne nie raz :D Czekamy spokojnie aż nasze dziewczynki postanowią wyjść i już.

Odnośnik do komentarza

Nieesia mam nadzieję, że już wróciłaś z pobrania na grupę, bo dopiero teraz doczytałam. Tak, to niezbędne badanie, z jednej strony dla Ciebie, w razie np. krwotoku, a przecież jeszcze powinno się wykluczyć konflikt serologiczny.
monikalina świetnie, że w domu i tak dobrze się czujesz. Powodzenia :)
charming trzymaj się w szpitalu, oby się coś w końcu ruszyło.

Mój Dzidek też ma okresy "wściekłości" - wczoraj jak zaczął dokazywać, to myślałam, że już zaraz wyjdzie, strasznie napierał. Chyba tańczył breakdance bo wykonał półobrót na głowie i teraz kopie z lewej, nie z prawej :) Ale przypuszczam, że to nie będzie takie proste, bo naciska, naciska, a tu nic! :/

Witek
17.09 g. 4.20

Odnośnik do komentarza

blanka
Wspolczuje porodu ale jedyne co mi przychodzi do glowy to to, ze cos to znieczulenie nie za bardzo zadzialalo. Ja pamietam, ze jak mi przekladali nogi na stol to to widzialam ale nic nie czulam...jakby przenosili inne cialo.
Twoj maluszek moze mial byc taki duzy bo jest bardzo dlugi az 57 cm wow. Pewnie jak mierzyli kosc udowa to przeszacowali wage. Moj mlody przy 4 kg mierzyl 56 cm wiec twoj jest sz zuplutki ale bardzo dlugi. Super, ze juz go masz.
banana
Wygladasz swietnie a za chwile przy tych wszystkich gimnastykach przy dziecku bedziesz miala kaloryfer na brzyluszku:) i to nie zart. Jedyny kaloryfer jaki mialam to wlasnie po porodzie jak musialam to moje dziecie ciagle na rekach bujac bo plakalo godzinami
Siwa
A jak u Ciebie? Ciekawa jestem Lenki
Monikalina
Zazdroszcze takiego funkcjonowania po porodzie i chyba zazdroszcz kazdej, ktora ma warunki do porodu sn

http://s4.suwaczek.com/201509236851.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie po dłuższej nieobecności .....jestem jestem znaczy sie czytam ale nie mam weny pisać.....takze gratuluje wszystkim juz wypakowanym Mamusia ślicznych różowiutkich bobasków czy to Sn czy CC jesteście (jesteśmy... ) dzielne ze wytrzymałyśmy tyle. Ja juz nie ogarniam swojego ciała tak jakos sie ostatnio źle ze soba czuje dosłownie hipopotamica ciężko brzuch ciąży choc moze nie nalezy do wielkoludów zato dupsko nadrabia i nogi mi spuchły strasznie
Nam zostało 2 tyg. do CC ale moze sie cos ruszy wczesniej w srode mam wizyte napewno sie juz czegos wiecej dowiem bedzie wkoncu KTG- pierwsze ;/

Co do chrzcin my więżący i praktykujący wiec chrzciny obowiązkowo...a szanujemy zdanie innych :)

Co do porodów zgadzam sie ze stwierdzeniem ze i Sn i cc poród porodowi nie równy i tu nie ma co polecać czy nie polecać bo to czesto nie nasz wybór.....kazdy jest inny i inaczej "to"przejdzie inaczej na swój sposób ...

U nas pokoik w czarnej D.....czekam na komody obiecane mam przed rozwiązaniem no ale wiecie ....

prośba do dziewczyn po szpitalu i po rozwiązaniu możecie zweryfikować co sie Wam przydało a co moze jednak nie z torby szpitalnej cos byście dopisały ??

pozdrawiam wszystkich (mamusie dzidziusie dzielnych tatusiów i wciąż oczekujacych jak ja a takze przedszkolaków :))

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry!
U nas tez jesiennie , zimno i szaro. Brrr pranie w ogródku zwiewa! Szybki przeskok pór roku.
Dziewczyny po cc- czy bolały was pachwiny? ?? Jakby ścięgna? Mnie ciągną strasznie, zwłaszcza jak wstaje z łóżka :/
Monikalina- na pewno szybko ustabilizyjecie sytuacje w domu i wszyscy się przyzwyczaja! Tydzień i będzie Wszystko "normalnie" ;)
Banana - pięknie wygladasz. Świetnie, że tak szybko wracasz do formy ;)
Joanna89- a może kup nakładki na piersi, żeby Mała wygodniej chwytają i wtedy łatwiej będzie się najadac? Niestety.. z karmieniem trzeba trochę pokombinować póki bąble zaskoczą..
Chani- biedni jesteście z tymi kolkami. Może staraj się bardziej go odbijać ?

My wczoraj byliśmy na wizycie u pediatry- takiego świetnego doktora, z wielkim sercem i wiedzą. Podpowiedział nam Tyyyyyyyle cennych wskazówek. Od razu wcielilismy wszystko w życie i faktycznie jest lepiej!!!
Napisze , może wam też się coś przyda:
- przy karmieniu- aby dziecko się najadac porzadnie- najpierw dać jedna pierś, później rozbudzić malucha, wziąć do pionu, odbić i podać druga. Dobre na laktacje i na to, by dziecko lepiej zjadło. Często szybko je i połyka dużo powietrza przez co wydaje się mu , ze jest najedzone.. a później nie dość ze są kolki to częściej się budzi.
- dobrze by przewijakiem był podwyższony pod główka. Czasami idzie kupa podczas jedzenia i trzeba przewinąc po. Po podniesieniu puki, jedzenie cofa się, dziecko ulewa i ma często czkawki. Jak główka będzie wyżej, można tego uniknąć.
- jeśli kikut goi się długo ( tak jak u nas 14 dni!!!) Kupić spirytus i przemyć delikatnie patyczkiem pod strupkiem.
Octanisept podobno nie jest wcale taki cudowny jak mówią. .
- jak będą czerwone duże palce u stopek - przemyć riwanolem!
Ogólnie Pola ledwo dobił do wagi urodzeniowej. . Wiec je trochę za mało. Wczoraj zastosowała się do zaleceń i zjadla porządnie dwa cycki. Spala jak zabita. Mieliśmy gości, było głośno i wesoło a ona spala pięknie od 19:30 do północy.
My mamy towarzyski maraton. Pełna chata. Ciągle pieczemy, gościmy, Młody biega z kolegami. Ciesze się, że wszyscy jakoś się odnaleźli w nowej sytuacji i jest po prostu normalnie! :D
Trzymam kciuki za was Dwupaczki , oby te męki ostatniego tygodnia czy dwóch szybko i owocne się zakończyły!

Odnośnik do komentarza

Joanna89- wspaniale! Teraz już będzie tylko lepiej. A jak Mała? ?? Przybiera na wadze? U nas wszystkich tym terroryzowali i to był wyznacznik tego, czy wychodzisz czy nie.
Blanka- bardzo mi przykro, że cc poszło u Ciebie tak źle. Współczuję. Dobrze, że zakończyło się sukcesem i synek jest juz z Tobą. To zawsze zmienia perspektywę. Nie mniej, chyba bym oszalała z nerwów i sresu na tym stole. Ja niby znieczulenia byłam, nastawiona na cesarke ..a na stole tak mi tętno skakało, taka zasapana z nerwów byłam, że mało zawału nie dostałam. Jednak jak to widzisz i czujesz szarpie swoim ciałem, jest na maksa dziwnie!

Aa. I jak macie taka pełna chatę jak my, to baaardzo polecam szumisia. My wczoraj pierwszy raz go odpalilismy i pięknie wygłuszał wszystkie hihy śmiechy, Pola spala jak aniołek i nawet nie chrmukała, jak to ma w zwyczaju hihi :D rewelacja.

Odnośnik do komentarza

Monikalina super ze juz w domku, a z dwulatkiem na pewno dasz rade. Trochę czasu potrzeba , ja mam 6 latke która właśnie poszła do szkoły i tez się martwię; )
Asia genialnie. Cieszymy się razem z Tobą w domu to w domu.
Just.jot zazdroszczę Ci tej organizacji, optymizmu i wo ogóle czuje ze fajna z Ciebie babka i chętnie bym Cię kiedyś poznała ( a mam rodzinkę w Gdańsku i pod ):)

Odnośnik do komentarza

Julita dobrze ze sie odezwalas bo myslalam ostatnio o Tobie. Śliczny brzusio :)
KolczykM Byłam, byłam, krew pobrana do badania z uwaga do lab ze pilne. U mnie jest tak że mam książeczkę honorowego dawcy krwi, ale jeszcze z czasów liceum, a tam oczywiście jest moje nazwisko panieńskie, nie ma peselu i nie ma napisane kto wykonal badanie. Tak wiec niby wiem jaka mam grupę krwi itd, ale gdyby faktycznie coś się miało na porodówce wydarzyć to oni i tak tej książeczki nie wezmą pod uwagę i w ten sposób musieliby czekać a tu kaźda minuta może być cenna.
No cóż myślałam że mój lekarz super specjalista z ogromnym doświadczeniem wykaże się swoimi walorami a tu dupa...jak sama czegoś nie dopilnuje to wychodzi jak wychodzi. A kurcze pokazywalam mu tą ksiazeczkę, widział przecież, że stara jest to mogło mu przyjść do głowy, że dane sie nie zgadzają ... Ech szkoda gadać. Kolejny znudzony patałach mi się trafił. Chyba do następnej ciąży znajdę jakiegoś młodego i nadgorliwego lekarza :)

Odnośnik do komentarza

Asiu to super, że już wychodzicie z Laurą teraz się w domu zrelaksujesz i od razu będzie lepiej. Będziesz ją wozić w tej pięknej bryce i ubierać w śliczne ciuszki :) Oj będzie szał i rewia mody!
just.jot to my poprosimy kogoś o misia szumisia, niech rodzina się wykaże a ostatnio pytali co by tu młodej kupić :D Super pomysł. Tym bardziej, że już wszystko mamy poza zabawkami i takimi duperelami i ciężko nam było odpowiedzieć co Julka może chcieć :)

Odnośnik do komentarza

Banana
Ktoras z was napisala ze przed ciaza nie mialy takiego flaczka jak ja, co najlepsze JA TEZ NIE !! Smieje sie sama z siebie . Ale moze tak ma byc :)
Czy moge prisic kogos aby mnie dopisal do naszej Tabelki?
Tylko nienwiem jakie informacje trzeba ?

Banana do tabelki wpisywałyśmy:
nick,
wiek,
miasto,
planowany termin porodu,
data narodzin,
w któym tygodniu był poród,
poród sn/cc,
waga maluszka,
imię dziecka,
tętno dzidziusia (w czasie ciąży)
posiadane dzieci,
zachcianki ciążowe,
przyrost wagi,
obwód brzuszka

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nkrhmrlj3yptp.png

Odnośnik do komentarza

Joanna nakładki dostaniesz w większości aptek, w tym sklepie w Zabrzu na Roosevelta i myślę że w smyku. Nie masz co szukać w rossmanie - nie mają, szukałam ;) pociesze Cie - Julka ma 5 tyg i nadal mamy problemy z cyckiem. Tylko to pewnie przez to, że dokarmialam z butli, bo z jej waga ( urodzenia 2500, najniższa 2350), priorytetem było żeby przybierala. Teraz ma już ok 3500, wiec czas ja męczyć cycem

Pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza

Ja nienumiem sama sie zapisac do tej tabelki, moze ktos sie zlituje ;(

Banana
Wiek: 22 lat
Miasto: irlandia
Planowany termin: 10 wrzesien
Data narodzin: 27 sierpien
W ktorym tyg: 38 tc
Sn/cc: SN
Waga: 2885gr
Imie: Amelia
Tetno: nie mam pojecia
Posiadane dzieci: Tylko Amelia :) pierwsze dziecko.
Zachcianki ciazowe: na poczatku kwasne zupy, szczawiowa ogorkowa itp, kabanosy z kefirem, golonka z dzemem,czekolada, batony,grzeski itp :)
Przyrost wagi: okolo 12 kilogramow
Obwid brzuszka: okolo 105
Dziekuje :*******

http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd45kcrbcn.png

Odnośnik do komentarza

Joanna89a, u nas tez do tej pory nie jest kolorowo z tym cycem, bo mi leci az po plecach czasami (!!) a mala nie moze zassac..
Ale na poczatku tez nie lecialo za wiele dlatego sie denerwowala bo sie zaciagla raz i nic nie szlo i ryk. Wszyscy wokol mnie karmili butelka, ale z cierpliwoscia dalam rade . A co do placzu to tlumaczylam sobie ze wyczysci sobie plucka jak troche poplacze :) nerwusek Mamuni :)

monthly_2015_09/wrzesniowki-2015_35310.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd45kcrbcn.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...