Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

joanna89a
A ja tak właśnie myślę, bo nie wiem nawet jaką grupę krwi ma mój facet, swojej nie znałam a co dopiero jego..
Ja krzywej cukrowej nie miałam robionej i pewnie nie będę mieć.

Tak studiuję to nagranie z połówkowych i ja tam siusiaka nie widzę, a jest moment gdzie ma nóżki rozłożone. Więc będę upierać się przy Laurze :)


Przy przyjęciu do szpitala mogą chcieć dokument z oznaczeniem grupy krwi. W przypadku Rh dodatniego to grupa krwi ojca nie ma za bardzo znaczenia. Mój mąż robił specjalne dla mnie to badanie i nie było wcale potrzebne, bo oboje mamy Rh+.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

Joanna to faktycznie dziwny trochę lekarz, przecież ta glukoza jest ważna, bo gdybyś miała za duży cukier to trzeba się ściśle kontrolować, w przypadkach, gdy nie działa dieta, trzeba stosować insulinę. Niebezpieczne to jest dla dziecka.. A grupa krwi to Np.u nas w szpitalu jak przyjmują Cię na oddział to musisz mieć grupę krwi, obowiązkowo. Ja mam A RH+a mąż to nie wiem;)

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqvcqgbj495x7y.png

Odnośnik do komentarza

Asiu, dziewczyny mają rację co do grupy krwi Twojej oczywiście, musisz ją znać i mieć wpisana do karty ciąży i nie chodzi tu o konflikt serologiczny, tylko w razie czego, odpukać, jak by musieli Ci np podać po porodzie krew czy coś w tym stylu, więc to pilna sprawa. A jeśli chodzi o krzywa cukrowa to też obowiązkowo powinien lekarz to zlecić w 2 trymestrze, ją mam wizytę u gin 11.05 i przed ta wizyta mam zrobić podstawową morfologie, mocz, powtórkę toxoplazmozy i właśnie krzywa cukrowa, czyli test OGTT, i to 3punktowa. No i jeśli lekarz tego nie zlecił, sama dla siebie i swojej Księżniczki zrób;-).

http://s4.suwaczek.com/201509027251.png

http://s5.suwaczek.com/199710041880.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Kochane dziewczyny : )! Czuję jakbym znała was już kawał czasu, czytam was od niemal samego początku : ) Chociaż się nie udzielałam, to przywiązałam się do was.

A dziś wróciłam z połówkowych i pomyślałam, ze to najwyższy czas, aby wreszcie pokazać, ze jestem i że moja malutka też jest : ) Dziś potwierdziło się na 100%, że jest dziewczynka - Jagódka, Jagoda, Jagodzianka, Jagusia (pozdrowienia dla Catrisy). Do tego zdrowa i ładna, jak uda mi się zeskanować, to wrzucę wam kilka zdjęć.

Dziś Dzień Brzuchatek, więc i ja się pochwalę. Dużo przytyłam od początku ciąży, będzie już 9 kg, przyznam szczerze, że nie do końca wiem skąd te kilogramy, bo jem niewiele więcej niż przed ciążą, basen dwa razy w tygodniu i codziennie kilka spacerów z psem : ) Ale kto wie, może to dlatego, że ominęły mnie wymioty w I trymestrze, lub fakt, że z wieścią o ciąży - rzuciłam palenie. Tak czy siak, czuję się rewelacyjnie i kocham swój brzusio : )

Wasze też są cudowne, aż tak cudowne, ze aż zapragnęłam się odezwać ;)

Pozdrawiam ciepło!

monthly_2015_04/wrzesniowki-2015_28580.jpg

monthly_2015_04/wrzesniowki-2015_28581.jpg

8.09.2015, Jagódka
Pierwsze
Drugie

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane.
Ja jestem najszczęśliwsza na świecie bo badania połówkowe wyszły super. Wszystko jest dobrze lekarz poświęcił nam bardzo dużo czasu, wykonał badania odpowiedział na wszystkie nasze pytania i potwierdził że na 100% będzie dziewczynka Emilia :)
Również mam skierowanie na kolejne badania i w tym jest krzywa cukrowa gin mówił że to obowiązkowe.
Pytałam go również o spanie na lewym boku to zaczął sie śmiać i mówił że mam nie wierzyć w to co piszą w internecie bo większość to kłamstwa. Kobieta może spać na którym boku chce nawet na plecach i na brzuchu, ponieważ dziecko dostaje tlen razem z krwią przez pępowinę i nie jesteśmy w stanie go udusić, a spanie na lewym boku mają przykazane kobiety które maja problem z jakimś przepływem krwi w żyłach.
Teraz cały czas oglądamy film z badania to takie cudowne.......

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxvfxma3e7mhly.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-22829.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20061230560117.png

Odnośnik do komentarza

joanna89a
No jest specyficzny.
Ale z tą krzywą cukrową najwyżej sama zrobię. Sama mogła bym sobie tą ciążę poprowadzić serio.

Joanna89a od już długiego czasu śledzę Twoje zmagania z tym lekarzem, trafił Ci się jakiś konował (bez urazy), bo szczerze mówiąc, skoro badań nie robi, o niczym Cie nie informuje, to co on robi? Jego jedynym zadaniem jest wysyłanie na L4?

Po tej ciąży równie dobrze pozostanie Ci tylko kilka formalności i sama z siebie możesz zrobić doktora ginekologii.

8.09.2015, Jagódka
Pierwsze
Drugie

Odnośnik do komentarza

To i ja dodam zdjęcie brzuszka nue brzuszka ;) ciekawe kiedy mi tak wystrzeli jak wam ;) dzidzia ma sie ok, wymiary ma prawidłowe lekarz mi powiedział żebym sie cieszyła niewielkim brzuszkiem, ale chyba chciałabyn juz mieć większy ale jeszcze przyjdzie ten czas :) póki co czuje sie super nic mi nie ciazy nie chodzę obolała wiec wszystko przede mną oby jak najpóźniej.

monthly_2015_04/wrzesniowki-2015_28582.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/piu3w1d3i0x0ppiy.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

joanna89a

No jest konował to fakt, ale dopóki wy nie pisałyście o badaniach to ja nie wiedziałam, że ich się aż tyle robi w ciąży.
Ale fakt, zastanawiam się czy się nie wybrać do jakieś szkółki i nie zostać położną, już jakąś wiedzę ma, hahaha

Ja w sumie też nie wiedziałam o badaniach, kiedy zaszłam w ciążę to w szoku byłam, chociaż chodzę na NFZ do przedwojennej placówki, to lekarkę mam świetną (choć nie ma USG) cały czas, tzn. raz na miesiąc, monituruje wszystkie badania i to ona mnie informuje. Są oczywiście i minusy, bo kobita ideałem też nie jest, ale czuję się bezpiecznie i to chyba najważniejsze w relacji pacjent - lekarz.

anettt1987
To i ja dodam zdjęcie brzuszka nue brzuszka ;) ciekawe kiedy mi tak wystrzeli jak wam ;) dzidzia ma sie ok, wymiary ma prawidłowe lekarz mi powiedział żebym sie cieszyła niewielkim brzuszkiem, ale chyba chciałabyn juz mieć większy ale jeszcze przyjdzie ten czas :) póki co czuje sie super nic mi nie ciazy nie chodzę obolała wiec wszystko przede mną oby jak najpóźniej.

Anett, brzuszek faktycznie mały, ale o ile pamięc mnie nie myli, kiedyś już dodawałaś zdjęcie brzuszka i chyba coś ruszyło :D (Ja to bym chciała mieć taki brzuszek jak Twój przed i po ciąży : ) )

8.09.2015, Jagódka
Pierwsze
Drugie

Odnośnik do komentarza

joanna89a
No jest specyficzny.
Ale z tą krzywą cukrową najwyżekrj sama zrobię. Sama mogła bym sobie tą ciążę poprowadzić serio.

Joasiu, koniecznie zrób badanie krzywej cukrowej. Mój lekarz prowadzący powiedział, że to bardzo ważne.. opowiadał mi, że kiedyś, kiedy to badanie nie było standardowo wykonywane rodziło się dużo dzieci 'dużych' z przerośniętym serduszkiem i te dzieci od razu po porodzie kwalifikowały się do przeszczepu serca.. także kontrola poziomu cukru we krwi jest jedną z ważniejszych spraw w ciąży.
Tak poza tym, gratuluje wszystkim tym, które w ostatnich dniach miały swoje badania i pochwaliły się świetnymi wynikami! :)) zazdroszczę, że jesteście już po połówkowych badaniach. Ja mam ustaloną wizytę na 30 kwietnia ale lekarz powiedział, że na połówkowe umówimy się raczej po kolejnych 1-2 tyg. więc dopiero w okolicy połowy maja :(
Zapytam jeszcze czy któraś z Was ma może podobny przypadek.. od pewnego czasu mam dziwne problemy ze skórą. Swędzi mnie intensywnie wokół kostek ale zawsze w nocy i drapię się nieświadomie przez sen. Ostatnio obudziłam się w nocy i zdałam sobie z tego sprawę a rano zauważyłam, że w tych miejscach rozdrapałam skórę do krwi. Dziwne to jest bo swędzenie występuje tylko wokół kostek. Nie wiem czy to w ogóle wiązać z ciążą..
A i powiem Wam, że wczoraj po raz pierwszy w ciąży spuchły mi stopy, a właściwie nogi wokół kostek właśnie. Myślałam, że opuchlizna zacznie pojawiać się dopiero jak zacznie się porządne lato a tu takie zdziwienie. Zganiam to na długie godziny pracy bo akurat wczoraj miałam mały maraton - 12 godz. i to drugi dzień z rzędu.

http://fajnamama.pl/suwaczki/d9yv4au.png

Odnośnik do komentarza

magda.lena.28

Zapytam jeszcze czy któraś z Was ma może podobny przypadek.. od pewnego czasu mam dziwne problemy ze skórą. Swędzi mnie intensywnie wokół kostek ale zawsze w nocy i drapię się nieświadomie przez sen. Ostatnio obudziłam się w nocy i zdałam sobie z tego sprawę a rano zauważyłam, że w tych miejscach rozdrapałam skórę do krwi. Dziwne to jest bo swędzenie występuje tylko wokół kostek. Nie wiem czy to w ogóle wiązać z ciążą..
A i powiem Wam, że wczoraj po raz pierwszy w ciąży spuchły mi stopy, a właściwie nogi wokół kostek właśnie. Myślałam, że opuchlizna zacznie pojawiać się dopiero jak zacznie się porządne lato a tu takie zdziwienie. Zganiam to na długie godziny pracy bo akurat wczoraj miałam mały maraton - 12 godz. i to drugi dzień z rzędu.

Nie chcę Cię straszyć, ale skonsultowałabym to z lekarzem na Twoim miejscu. Gdzieś czytałam, że swędząca skóra (często w innych miejscach niż te które się powiekszają, jak brzuch) to faktycznie MOŻE być objaw, ale nie mogę sobie przypomnieć czego (nie wiem dokładnie, ale coś mi sie z cholestazą kojarzy, jesli mi sie uda to poszukam tej informacji). A skoro drapiesz się do krwi, to nie jest to normalne.

P.S.
A może zmieniłaś proszek, albo komary zaczęły ciąć, a może masz jakąś alergię?

8.09.2015, Jagódka
Pierwsze
Drugie

Odnośnik do komentarza

Pierwszy raz robilam sobie badania krwi do ktorych mialam wglad bo dostalam wyniki do reki noi mam anemie :/
Na czczo nie poszlam zjadlam miske platkow na mleku a i tak cukier wyszedl mi za niski nienwiem czy to jest cos zle ze niski?
A co do twardnien brzucha to zgloscie lekarzowi, ja mialam robiona wczoraj cytologie i ogolne badanie i mnie podotykal i od razu zapytal czy twardnieje mi brzuch po prawej strony i czy noca ja odpowiedzialam ze dokladnie tak na co on stwierdzil ze mam straszny niedobor magnezu i potasu .. Powiedzial ze nienjest to grozne pod warunkiem ze kontrolowane !

http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd45kcrbcn.png

Odnośnik do komentarza

chani
Witaj Susu! Jesteśmy na tym samym etapie ciąży :)
Mi też kilogramy lecą, chociaż znajomi mówią że nie widzą tego, że tylko brzuszek.
Mój łobuz dziś ważył 400 g to zrzucam winę na niego ;)

Dziękuję za ciepłe przyjęcie : ) Moja "kruszyna" ważyła dziś 390 gr : ) Więc tez na nią mogę część winy zrzucić phi : ))))

8.09.2015, Jagódka
Pierwsze
Drugie

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...