Wrześniówki 2015

[rozi89]

Cześć dzwieczyny witam nowe mamuski i gratuluje dobrych wiadomości z wizyt. Cudowne sa te wasze maluszki. Edyta ja podobnie do ciebie nie moge patrzeć i spożywać cukru i tak jak ty tylko jogurt naturalny jak juz to mam zapas mrożonych truskawek i dorzucam. A najlepiej to aby wszystko było kwaśne i chyba wstepne określenie ze to chłopiec lekarzowi się udało bo z córka to same słodycze mogłam jeść a kwaśne unikalam.

[rozi89]

Ja mam termin wyznaczony w dniu moich imienin lepszego prezentu nie można by sobie wyobrazić ale wiadomo ze to różnie bywa :)

[eljo]

Z owocow to najlepiej wchodza mi pomarancze i mandarynki :-) znajoma mi powiedziala ze cytrusow powinno sie unikac w ciazy ale dla mnie dziwne bo maja duzo witamin. A Wy jak uwazacie mozna jesc czy zrezygnowac?

[Klarita]

eljo

Z owocow to najlepiej wchodza mi pomarancze i mandarynki :-) znajoma mi powiedziala ze cytrusow powinno sie unikac w ciazy ale dla mnie dziwne bo maja duzo witamin. A Wy jak uwazacie mozna jesc czy zrezygnowac?

właśnie, że jedz ile możesz bo po urodzeniu jeśli będziesz chciała karmić piersią to wszystkie cytrusy odpadają

[eljo]

Tak wlasnie bede robic :-) a poza tym jestem zdania ze powinno sie jesc to na co ma sie ochote:-) oczywiscie z iloscia przesadzac nie wolno :d organizm za nas decyduje co jest potrzebne do prawidlowego rozwoju Malensta ;-)

[rozi89]

Klarita a ja dopiero nie dawno czytalam artykuł ze tak naprawdę to wszytko może jeść mama karmiąca piersią a tak po za tym to największe zagrożenie alergia niesie mleko i przetwory mleczne bo coraz więcej dzieci i dorosłych nie toleruje laktozy. A z wielu składników które spożywa karmiąca nie trafia nawet do mleka. I tez z córka w szpitalu po porodzie dostalam dżem truskawkowy , gołąbki , surówkę z kapusta białą, groszek z marchewka a ze byłam prawie tydz to kiedyś zapytałam się położnej dlaczego matki karmiące dostają jedzenie z składnikami które SA zabronione w diecie karmiacych a ona ze taka dieta nie istnieje tylko wszystko z umiarem.

[rozi89]

Mi natomiast każdy mówi ze nie mam odstawiac cytrusow ,czekolady, orzechów bo to SA składniki które najbardziej uczulaja i jeśli dziecko teraz się przyzwyczaić do ich smaku to później Noe będzie problemu bo dziecko smakuje tego co my przez wody plodewe. A z córką to w sumie unikalam tylko ostrych i smażonych potraw i ze 2 tyg jak się urodziła były święta to grzybów i maku a tak to wszystko jadlam tylko każde dziecko jest inne i trzeba je obserwowac

[kasik81]

prawie wszystkie tu piszecie, że wtryniacie kwaśne a ja ciągle oglądam sie za słodkim:) dzisiaj zaliczyłam pyszną kremówkę i myśle o lodach:)
z córką w ciąży też tak miałam, może lepiej bo mam zagrożenie a dziewczynki silniejsze

[kasik81]

ale gardło już nie boli? Katar to cholerstwo- walcz ostro;)

[Gość gjkjh]

hljhlkjlkjklj

[Gość Fiolka]

A macie tak, ze Wam się popłakuje?... Że łzy same lecą bez większego powodu?

[sunshine]

joanna89a

A co do wózków, to ja będę wybierać chyba między firmą Bebetto a Tako:)

Asia z Bebetto to się dobrze zastanów Sama można powiedzieć byłam zdecydowana że kupię Bebetto ale poszłam do sklepu z moją przyjaciółką która rodzi za miesiąc i oglądałyśmy i Bebetto, Camarello, BabyDesing i jeszcze multum innych. Mi chodziła po głowie strasznie z Bebetto Silvia i Holland oba mają ogromną wadę SYSTEM ANTY WSTRZĄSOWY To jest jakiś obłęd, może i dla dziecka super sprawa ale dla moich nerwów zabójstwo. To ustrojstwo przeraźliwie klika przy skręcaniu. Wynika to z tego że nad kołem jest taka zębatka i bolec i ten bolec jak przeskakuje między tymi ząbkami to robi KLIK< KLIK< KLIK wygląda to tak: http://www.babydesign.eu/husky/wozki-babydesign

[sunshine]

Aha i ten Husky ma w innym miejscu punkt ciężkości zrobiony przez co wydaje się dużo bardziej lżejszy niż bebetto No i podstawa, przynajmniej u nas Bebetto ma dziwnie skonstruowaną ramę i mój mąż (190 wzrostu) narzekał że czuje się przy nim jakby prowadził wózek dla lalek przy huskym tego nie ma Gondola i spacerówka jest jakieś 5-10 cm wyżej na ramie U nas jest ważne że oboje musimy czuć się dobrze z wielkością wózka mąż ma 190 a ja zaledwie 158...

[Gość EwelI]

Cześć dziewczyny ja tak jak i wy rozpakowuje sie we wrześniu mogę dołączyć sie do dyskusji? Swoją droga jak widzę ze piszecie ze zajadajcie sie cytrusami czekolada itp to strasznie zazdroszczę mi nudności odpuściły tylko troszkę i ze wszystkim muszę ostrożnie:/

[Sylweczka]

No Mamuśki piękne sa te wasze dzieciaczki:) Ja juz sie nie moge doczekac kolejnej wizyty 23 marca zeby zobaczyc swoje maleństwo i moze juz wtedy poznam płec:) bedzie to 15 tydzien :) Tylko teraz sie meczę bo wzieło mnie jakies przeziebienie katar gardlo i lecze sie domowymi sposobami mleczko miod... No idzis bylam juz chyba z 8 razy w ubikacji ciagle chce mi sie siku:/

[Sylweczka]

Dziewczyny a jak dodać ten suwaczek bo zrobiłam sobie a nie mogę go dodać nie pokazuje mi się

[Klarita]

rozi89

Klarita a ja dopiero nie dawno czytalam artykuł ze tak naprawdę to wszytko może jeść mama karmiąca piersią a tak po za tym to największe zagrożenie alergia niesie mleko i przetwory mleczne bo coraz więcej dzieci i dorosłych nie toleruje laktozy. A z wielu składników które spożywa karmiąca nie trafia nawet do mleka. I tez z córka w szpitalu po porodzie dostalam dżem truskawkowy , gołąbki , surówkę z kapusta białą, groszek z marchewka a ze byłam prawie tydz to kiedyś zapytałam się położnej dlaczego matki karmiące dostają jedzenie z składnikami które SA zabronione w diecie karmiacych a ona ze taka dieta nie istnieje tylko wszystko z umiarem.

Ja z takiego samego założenia wyszłam, że nie ma co przesadzać. Szpitalne dania mnie totalnie zaskoczyły. Nie miały one nic wspólnego z dietą matki karmiącej. No więc nie omijałam wszystkich zakazanych produktów. Pierwsze dwa tygodnie po wyjściu ze szpitala były w miarę a potem dopiera zaczęła się jazda. Uwierzcie mi, że dziecko płakało prawie od 4 rano (jak tylko oczy otworzyło to z krzykiem) i do wieczora. Potrafiłam bujać go od 4 do 12 w południe a on wył w niebo głosy. Sama zaczynałam wyć i dzwonić do męża żeby wracał z pracy bo ja już siły nie mam. On o 14 wracał a dziecko ze zmęczenia padało na jakiś czas. Po przebudzeniu krzyk i do wieczora to samo. Noce w miarę dobrze przesypiał. Tak to wyglądało kilka miesięcy aż wreszcie trafiliśmy do dobrego lekarza, który postawił diagnozę alergii pokarmowej. Przeszłam na mega restrykcyją dietę i już po dwóch tygodniach była poprawa. Dopiero z czasem zaczynał tolerować pewne składniki i powolutku je podawaliśmy już przy normalnym karmieniu. Do dziś jednak nie toleruje mleka. Produkty przetworzone owszem ale mleka nie. Radziłabym ostrożność jednak po porodzie bo może się to skończyć podobną traumą jak moja. Lepiej powolutku sprawdzać co dziecku nie zaszkodzi niż się męczyć, wycofywać prawie wszystko, czekać aż dziecko się oczyści z alergenów i nie daj boże leczyć się z depresji :)

[Gość Fiolka]

A czy ktoras z Was brala juz antybiotyk w 1 trymestrze? ja wlasnie koncze, niestety nie obeszlo sie bez. Oskrzela. Moze dlatego tak przezywam i poplakuje, zastanawiam sie czy aby wszystko w porzadku z malenstwem. A po drugie jestem na L4 i sama samiutenka siedze w domu caly dzien :(

[Klarita]

~Fiolka

A czy ktoras z Was brala juz antybiotyk w 1 trymestrze? ja wlasnie koncze, niestety nie obeszlo sie bez. Oskrzela. Moze dlatego tak przezywam i poplakuje, zastanawiam sie czy aby wszystko w porzadku z malenstwem. A po drugie jestem na L4 i sama samiutenka siedze w domu caly dzien :(

Fiolka dwa razy brałam antybiotyk. Pierwszy raz jak jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży a drugi raz w 6 tygodniu. Lekarz twierdził, że nie mam się czym martwić. Bardziej by zaszkodziły bakterie, które mogły by się do dziecka dostać niż antybiotyk. Więc spokojnie. Lekarz wie co robi. Kuruj się a wszystko będzie dobrze.

[rozi89]

Klarita wśród moich znajomych na 12 dzieci 9 ma alergie na mleko a 3 z nich na wszystkie produkty przetworzone z mleka i na chwile obecna SA na mleku sojowym dlatego mowie ze dziecko trzeba obserwować i wiadomo ze odrazy wszystkiego nie można jeść bo zas jest trudno określić od czego. I dzieci łapią alergie od produktów najczęściej oktorych nawet nie pomyslimy moja kuzynka na ma jabłka nie daj boże aby chociaż trochę zjadła odrazy na całym ciele rumien a według wszystkich to jest produkt bezpieczny dla dzieci

[Klarita]

z jabłkiem to ja się też kiedyś u koleżanki synka z tym spotkałam. No niby bezpieczne ale nikt nie wiem na ile rzeczy takie jabłko jest pryskane w ciągu roku np. na zapach, na kolor, na błysk. Ci co jabłuszka sprzedają twierdzą, że nie da się tego nie robić bo konkurencja by ich zjadła.
Mój miał problem z glutenem i wieloma innymi produktami. Sama wyglądałam jak śmierć przy tej diecie a nie mogłam przejść na butelkę bo nie chciał z niej pić, szczególnie tego produktu mlekopodobnego Bebilon pepti. Jest po prostu niesmaczne. Do teraz przemycam mu go w kaszce.

[Gość Fiolka]

Klarita, dzieki. Dziadostwo te antybiotyki, ale tez mi lekarz mowil, ze to wlasciwy, konieczny krok.

[Klaudina]

Czesc dziewczyny ! Moj brzusiu wreszcie rosnie...w nocy czulam taki bol brzucha a tu rano taki twardy i nadety ;) dzisiaj rozmawialam z kolezanka ktora jest w 6 mies. I wygladala okropnie...a zawsze dbala o siebie wiec to nie kwestia zaniedbania. Spodziewa sie dziewczynki. Ma mnostwo kostek na twarzy , plecach i dekolcie, popekane usta. Mowila ze wyoadaja jej wlosy i rzesy...ciagle spi i je slodkie i slone, nie moze patrzec na mieso. Mam takie same objawy...mam nadzieje ze bedzie mala niunia. ;) patrze codziennie w lustro i widze ze z dnia na dzien robie sie coraz grubsza i brzydsza. Zawsze bylam pulchna na twarzy a teraz pucki urosly jeszcze bardziej ; (

[rozi89]

Kuzynka piła nutramigen bo miała straszne kolki AZ do roku prawie i nikt nie wiedział dlaczego ale te mleko to mi się kojarzyło z koncentratem dla zwierząt smierdzialo strasznie a smakowalo jeszcze gorzej. A moja w sumie wieku 4 miesięcy była przedstawiona na mleko krowie bo żadnego w proszku nie chciała Pic a ja ze wzgledu zdrowotnych musiałam ja odstawić od piersi i całe szczęście żadnych alergii wiec życzę każdej takiego dziecka bo nawet w o środku się pielęgniarki śmieją ze gdy by Noe szczepienia i bilanse to by jej nie widzieli.

[Agniesz]

Hej hej dzisiaj wizyta u lekarza mam nadzieje ze wszystko będzie dobrze :) Miłego wieczorku!!!