Skocz do zawartości
Forum

Ubrałyście już choinkę?


Rekomendowane odpowiedzi

Dopóki mieszamy w kawalerce, to w moim mieszkaniu żywa choinka nie postanie! Mieliśmy RAZ, zaraz po ślubie. I do dziś pamiętam wychodzące z niej pająki...takie leśne, grube... Na samą myśl dostaję gęsiej skórki. I pomyśleć, że pokój zwiedzały, gdy ja spałam...
Będzie sztuczna. O ile w ogóle będzie... W tym roku nie mamy dla niej miejsca. Na podłodze nie postawimy, żeby córa nie ściągała bombek, a wyżej aktualnie brak wolnej przestrzeni. Ale może się mylę, bo mój mąż ma plan na jutro - UBIERANIE CHOINKI. Myślałam też o takiej na ścianie (z gałązek). Widziałam wiele ciekawych inspiracji w Internecie, ale niestety brak ściany na to. Na razie z synkiem ozdobiliśmy antresolę (piętrowe łóżko syna). Już jest pięknie i świątecznie :)

Odnośnik do komentarza

Mała choineczkę ubraliśmy już w środę. Robiłam ostatnio z córeczką z masy solnej ciasteczka w kształcie gwiazdek, misiów itp. i trzeba było je gdzieś powiesić więc ozdobiliśmy nimi małą choineczkę. Dużą -jak co roku- sztuczną ubierzemy dziś wieczorem. Prawdziwe choinki podobają mi, owszem- ale w lesie. Żal mi tych choinek które po tym jak spełnią swoje zadanie lądują na śmietniku. Jak jeszcze mieszkałam w bloku, przed ślubem, po Nowym Roku koło śmietnika leżało zawsze takich choineczek co najmniej kilkanaście. U nas odkąd mamy dzieci choinka stoi długo, tak długo jak tylko można czyli do 2 lutego czyli Matki Boskiej Gromnicznej.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...