Skocz do zawartości
Forum

Teściowa


dziabdol

Rekomendowane odpowiedzi

Margeeitka,u mnie się to na szczęście nie sprawdza;) teściowa jest głośna i próbuje być stanowcza w stosunku do mnie tylko (?!),dla członków swojej rodziny jest inna-wycisza się,mówi że "się nie zna".
Moja mama ma dwóch zięciów,lubi tylko jednego (i nie jest to mój M.;) tamten jej bardziej odpowiada-bez zająknięcia wykonuje jej polecenia (mój zawsze się zastanowi 5 razy zanim wykona niepotrzebną robotę).

Natka,ja babć nie proszę za często o rady,wiec same się z tym narzucają.A ja,jak już po raz 15sty w ciągu 30 min słyszę "uważaj na kaloryfer,on ma żeberka!",to mnie trafia;) o poradach Dot żywienia,zdrowia i kolejnego potomstwa nie wspomnę

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

ola no właśnie o trym pisałam takie rady kiedy ich nie potrzebujesz nie są na miejscu a juz na pewno ciągłe zwracanie uwagi może doprowadzić do furii

dziabdolku znamy to przysłowie a jakże :D

Marg ja nie mogę tego stwierdzić bo moja teściowa nie żyje tyle lat ile jesteśmy po ślubie ale z tymi dziewczynami to ty wiedziałaś co robisz ty cwaniaro :D

Odnośnik do komentarza

Natka,jak mam być bardziej dokładna-to nie są tylko rady w stylu "powinnaś zrobić tak i tak",to są w dużej mierze kategoryczne zakazy i nakazy - "następne dziecko na pewno za 3 lata,wcześniej nie możesz mieć,dopóki Stasia nie odchowasz" itp. Zwracam na to czasem uwagę,wtedy słyszę,że jestem niewdzięczna,wydaje mi się,że wszystkie rozumy pozjadałam i standardowo,że jestem młoda i głupia ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Moja mama też prawi mi morały a najgorsze że przy dzieciakach mówi swoje zdanie i o dziwo zawsze jest inne niż nasze.
Teściowa nie wtrąca się ale to też przykre bo ona w ogóle się nie interesuje co u nas, ma np. taki pogląd że to dzieci powinny do niej dzwonić i się dowiadywać a nie ona do dzieci czy wnuków. Lubi mieć wszystkich pod kontrolą ,lubi bardziej córkę i drugiego syna bo boją się jej przedstawić własne inne zdanie

Odnośnik do komentarza
Gość Camilla2006

To i ja sie dopisze do kolekcji ... moja na szczescie mieszka jakies 2500 km od nas :) przez 8 lat nie mielismy z nia kontaktu bo sie obrazila na "synusia" i nie odzywala ... (blogi spokoj ) ostatnio sie pogodzili i byla miesiac u nas ...
po 3 godzinach stwierdzilam ze to byl najwiekszy blad jaki w zyciu zrobilam zgadzajac sie na jej przyjazd
teraz nawet jak dzwoni to nie odbieram telefonu ... jak dla mnie mam nadzieje ze sie na kolejnych 8 lat obrazi :)

Odnośnik do komentarza

Teraz też mój m się nie odzywa do swojej matki. Mi to przeszkadza bo to nie jego wina i prosiłam żeby był mądrzejszy i zadzwonił raz na miesiąc na te dwa słowa, nie musimy tam jeździć czy ona do nas. Ale on już zobojętniał i mówi ze przecież ma nas. Najgorzej że jego rodzeństwo nie jest obiektywne

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...