Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewuszki:) Byłam dziś na badaniach krwi,oczywiście oczekałam się w kolejce, bo tłumy ludzi, nikt nawet nie zwraca uwagi na ciężarną, a dodam że nie wystoję tak za długo, do tego było tam duszno i już po kilku minutach słabo mi było, ale co zrobić jak mus to mus. Jeszcze w tej rejestracji tak im to schodziło, że masakra, do tego co chwila ktoś się wpychał do okienka, niby się zapytać ile ważne ma skierowanie i czy musi być na czczo. No ale jak już przebiłam się przez rejestrację to samo pobieranie szło ekspresowo po 3 osoby i po wszystkim:) W ogóle nasza państwowa służba zdrowia jest straszna, przyszła jakaś młoda kobieta z wycinkiem guza z piersi, bo ma podejrzenie raka i nigdzie w przychodni nie wiedzieli gdzie mają jej ten wycinek odebrać tylko odsyłali ją od drzwi do drzwi, no masakra jakaś.
Poza tym witam nowe mamusie:) Życzę też udanych dzisiejszych wizyt u lekarza.
MsylwiaM dziwne, że każą Ci jechać po pita do pracy, ja dostałam w zeszłym tygodniu pocztą bez problemu, do pracy jeżdżę tylko zawieść L4:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71535.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71536.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a jak się odczuwa te pierwsze kopniaki? Ja na razie mam łaskotki od wewnątrz i wydaje mi się, że to mały się przemieszcza. Ale wczoraj i dzisiaj miałam takie jakby "prądy". Coś jak walnięcie łokciem w szafkę. Myślicie, że to właśnie pierwsze kopniaki? Trochę to bolesne było

http://www.suwaczki.com/tickers/oeuagzu30yeo9wfm.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

U mnie sami zadzwonili z pracy, żebym im podała adres, pod który mają wysłać PIT. Zwolnienie donosi zawsze mąż, bo akurat ma moją pracę niedaleko swojej, więc to dla niego żaden problem.

Trudno mi opisać, jak się odczuwa kopniaki. U mnie szczerze mówiąc nie było żadnych prądów, chociaż pamiętam, że kilka dziewczyn tutaj na forum pisało o czymś takim). Ja to odczuwam dokładnie, jakby ktoś mi siedział w brzuchu i niezbyt mocno kopał :). No i te kopniaki nie są dla mnie bolesne. Niekiedy bolesne jest samo przemieszczanie się dziecka, wtedy czuję jakby mnie coś tam ciągneło, ale wtedy zazwyczaj dziecko jest "tuż pod skórą" i można je dobrze wyczuć po którejś stronie brzucha :).

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

Ja już po wizycie dziewczyny z dzidzią wszystko w jak najlepszym porządku , wymiary części ciałka idealne co do tygodnia waga 356. No ale po wizycie czujkę lekki niedosyt, niestety jeszcze nie wiem kto mieszka pod moim serduszkiem.

No i pierwszy raz jestem zła na mojego lekarza, 20 minut próbował wyszukać płeć mojej dzidzi no ale ułożenie nie pozwoliło nam na to, no i zdjęcia też nie dostałam! Jestem taka zła że chyba zmienię lekarza.

http://www.suwaczki.com/tickers/p19u43r8ikzhlm8u.png

Odnośnik do komentarza

Właśnie nie wiem, może wkurzył się na mnie bo weszłam prze czasem :P no ale co miałam czekać do 14 jak nikogo nie było? Ogólnie jakiś mało przyjemny był dzisiaj. Może miał zły dzień, no ale to go Nie usprawiedliwia. Może też nie dał mi zdjęcia bo dzidzia była W dziwnej pozycji ułożona. A już sama nie wiem. Czuje niedosyt po tej wizycie i chyba wybiorę się do innego. mamasitka no coś Ty :p do lekarza chodzę na fundusz więc nie oczekujmy cudów: p

http://www.suwaczki.com/tickers/p19u43r8ikzhlm8u.png

Odnośnik do komentarza

monia92 ja też miesiąc temu czułam niedosyt, tak się nastawiłam na płeć i nie dało się podglądnąć :(
zdjęcie dostałam ale właśnie było w dziwnej pozycji powiem Ci że jakbym tego zdjęcia nie dostała to bym nie ubolewała.
Chodzę prywatnie więc w ogóle byłam wkurzona że nie dostrzegł płci, ale potem mój mi przetłumaczył że to nie lekarza wina tylko maluch tak się ułożył.
Też już chciałam iść gdzie indziej ale następnego dnia już mi przeszło i pogodziłam się z tym, w końcu będzie kolejna wizyta :D

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhm0yj8b9b8.png

Odnośnik do komentarza

nala ja na wizycie miesiąc temu byłam ze swoim narzeczonym myśleliśmy że poznamy już wtedy płeć no ale dzidzia wypieła się do taty tyłeczkiem , tak się śmialiśmy że to taty wina:P mój to aż z pracy się zwolnił żeby ze mną pójść, teraz go Nie chciałam na wizycie, myślałam że maleństwo dla mamy będzie bardziej łaskawe I się ujawni. A tu niestety :( teraz mnie kopie W brzuszku na przeprosiny na pewno :D

http://www.suwaczki.com/tickers/p19u43r8ikzhlm8u.png

Odnośnik do komentarza

PuszekOkruszek25
MsylwiaM do mnie wczoraj z pracy koleżanka dzwoniła bo szef jej dał mój pasek z wypłaty i o PITa się pytała to kazałam pocztą bo jestem na antybiotyku i w domu koczuje po mimo że do pracy 15 min piechotą mam.A tak to tylko też L4 daje i tyle :)

Musiałam podpisać jakąś listę o informacji rocznej ubezpieczonych, takie coś to dziwne.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk36o1s7qip.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tkvgxqek87jvp16l.png

Odnośnik do komentarza

Ja też chodzę na nfz w tej ciąży, zdjęcie mam cudne z prenatalnego 3d jak się uśmiecha, jedyny moment, bo ciągle zasłaniał buźkę, wcześniej płaciłam za każdą wizytę po 120-150zł i miałam dużo zdjęć, 3d bo sprzęt był nowoczesny, na nfz chodzę to nawet nie widzę monitora :) tylko jak już wstaję to doktorka pokazuje co najlepiej udało jej się wyłapać :) Ale i tak najwspanialszy moment każdej wizyty to ten "nic tu nie widzę nieprawidłowego, wszystko w porządku, dziecko dobrze się rozwija zgodnie z wiekiem ciążowym" Tyle mi wystarcza...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk36o1s7qip.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tkvgxqek87jvp16l.png

Odnośnik do komentarza

Dodam, że we wcześniej ciąży niemalże na każdej wizycie lekarz coś wynajdował, a to jakieś polipy, które znikały, krwiaki które znikały, a to badając serce siedzi i mówi "kurde, już myślałem, że zaraz umrze, tak mu wolno serce zaczęło bić" zrobiłam wielkie oczy, w szoku byłam. dotarłam do domu i ryczałam w niebogłosy, jak można tak pacjentce mówić? Potem po tym jak mi wody odeszły w 21tc pojechałam szybko do niego- bada pochwę, brzuch i mówi, że chyba mi się coś wydawało... dopiero na usg mówi, że "faktycznie wody odeszły, nie ciekawie" itd, o ile sprzęt dobry o tyle lekarz jakiś dziwny, teraz jestem na sprzęcie z epoki kamienia :) a jestem zadowolona, dostaje zdjęcia jak są ładne.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk36o1s7qip.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tkvgxqek87jvp16l.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...