Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Ewcia, moj tez sie mniej rusza zdecydowanie ale staram sie tym nie przejmowac, bo tez czuje wlasnie takie przeciaganie pod skora a juz jak leze na boku to tak mi sie czasem gdzies wrzyna, ze konkretnie boli i turlam sie z boku na bok. Kopniaczki tez sa czasem silne ale takich zebym plakac miala po nich to nigdy nie mialam.
Tak sie zastanawiam, ile dziewczyny Wam przybralo sie w ciazy? Ciekawe ile z tego mozw spasc przy porodzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa9vvj8fwgpbtd.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny! U mnie też dziś chłodniej zdecydowanie i bardzo mnie to cieszy. Mam dziś średni nastrój, czuję się mega zestresowana tym, co niebawem nadejdzie: porodem, opieką nad maleństwem. Trochę to irracjonalne, ale jakoś nie czuję się gotowa. Irytuje mnie to, bo chciałam zostać mamą, a jak to się zbliża wielkimi krokami to zaczynam panikować...
Co do ruchów dziecka to moje się rusza dużo i te ruchy nie są słabsze niż wcześniej. Kopie, wierzga nóżkami lub rączkami :D, cały brzuch skacze :). Każde dziecko jest inne :).

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

Pocieszylyscie mnie, bo widze, ze mamy podobny przyrost, wiec nie jestem wyjatkowo duzym hipciem. Na poczatku wrzesnia mam dwa wesela i ciekawo jak to bedzie z zakupem czegos dla siebie, bo w swoje kiece nie licze, ze wejde.
Poziomkowa, znam ten stan. U mnie dzidzius nie planowany ale od dawna chciany, a mimo to boje sie jak to bedzie. Wiadomo, ze damy rade, bo nie ma innej opcji ale to wieczne siedzenie z dzidzi przy cycu, zero czasu dla siebie trochw przeraza. Kiedys bylo prosciej chyba, bo kobiety zajmowaly sie tak czy owak domem, tylko maz pracowal, to nie brakowalo im pracy, kontaktu z ludzmi, czasu na swoje pasje. Zaczelam sie tez martwoc jak moj Niemaz przyjmie na siebie role taty i czy przypadkiem nie zapomni, ze poza mama nadal bede kobieta. Jak uslyszalam, ze jednej babwczki wzial urlop, zeby sie opiekowac nia i dzieckiem po porodzie, a zamiast tego codziennie wybywa na hlanie, dziecka nie zauwaza, to mam ochote takiego wykastrowac, a najgorsze, ze wczesniej sie cieszyl, itp. A po porodzie taka zmiana.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa9vvj8fwgpbtd.png

Odnośnik do komentarza

A co do odczuwania ruchow, zawsze czulam je delikatnie. Teraz czesciej Mala sie przesuwa i wypycha niz kopie, ale czesciej to czuje niz wczesniejsze kopniaki. No i mam wrazenie ze Mala ma juz swoj rytm spania i wiercenia sie w brzuchu.
Ja rownjez jestem przerazona macierzynstwem ale tyle kobiet dalo rade wiec ja tez jakos dam. No i przede wszysykim bedziemy sie tu wspieraly:-)

a href="

Odnośnik do komentarza

Achaja88, no właśnie, przeraża mnie trochę nawał obowiązków, ciągła opieka nad takim malutkim dzieckiem, zmęczenie i brak czasu dla siebie. Mój mąż jest bardzo beztroski, mówi, że gadam głupoty, że na pewno sobie poradzę i dam radę skoro inne kobiety dają. Wszystko wiem, ale jednak się boję... Jemu jest łatwiej, bo wychodzi rano, wraca wieczorem na gotowe i niewiele go już z domowych obowiązków interesuje. Oczywiście nie twierdzę, że siedzi z założonymi rękami, no bo nie. Pracuje, ale jednak ma jakąś swoją odskocznię. Moja mama mieszka w innym mieście, więc może czasem przyjedzie, ale nie za często bo to dość daleko, a poza tym ciągle pracuje. Teściową mam pod ręką, ale nie trawię jej, więc sprawi mi większą przyjemność jak nie będzie się udzielała. Co do męża to myślę, że będzie dobrym tatą. Właściwie to jestem tego pewna :).
Właśnie stanęłam na wadze i mam +15 kg i pewnie jeszcze będzie więcej, ale tym to się w ogóle nie przejmuję.

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny avel cieszyc sie tylko ze mała robi postępy ,całusy dla was. My po dzisiejszej wizycie ,córeczka waży 2400 g prawie ja za to mam juz 20kg na plusie a to dopiero 34tc :( do tego znów wyniki ft4 są zbyt niskie i teraz przyjdzie mi brać większą dawkę leków teraz to juz 100. Mam nadzieje ze po ciąży soe wszystko unormuje bo nasłuchałam się ostatnio o niedoczynności i związanymi z nią problemami z wagą.Doktorek kazał mi mniej pić wody bo bardzo puchnę przepisał również żelazo bo do tej pory nie bylo takiej potrzeby.mala już ułożona główkowo pociesza mnie fakt ze ona ma soe wyśmienicie i rozwija sie bardzo dobrze martwi mnie tylko ta moja tarczyca.buziaki milego dnia

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n9vvj63any1ij.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
Co do ruchow dziecka to ja tez bardziej czuje przeciaganie, brzuszek faluje, czasem kopie, na pewno nie lubi jak siedze, juz nie pamietam kiedy siedzialam przy kompie...
Tez mam teraz rozne watpliwosci zwiazane z macierzynstwem, dopiero co byl marzec i mowilam sobie ze jeszcze tyle czasu, ale bedzie dobrze, musi byc, na szczescie mam wsparcie meza

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Ja też czytałam forum majówek , naprawdę cieszmy się że nasze maluszki jeszcze trochę w nas pobędą , bo jak teraz narzekamy na dolegliwości ciążowe tak po porodzie znajdzie suę mnóstwo innych problemów . W majówkach naprawdę dużo dziewczyn rodziło po terminie

Odnośnik do komentarza

Ahl, widze, zr nie tylko ja bylam ciekawa jak to bedzie. Przynajmniej wiadomo, ze sexi mama zawsze z usmiechem ogarniajaca dzidziusia, meza, dom, a najlepiej jeszcze z sylwetka lepsza niz przed ciaza to beznadziejny mit rozpowszechniany tylko po to, zeby normalne koboety czuly sie zle. Czasami jak widzialam zdjecia gwiazd do miesiaca po porodzie, to normalnie jakby nigdy brzucja nie mialy, a u mnie to i udka i dupcia i ramiona...
Tez zaluje, ze nie mam mamy w swoim miescie ale licze bardzo, ze Niemaz mi bardzo pomoze. Rodzina od strony Niemeza mieszka blisko i jest wporzadku ale zobaczymy jak to bedzie wygladac po porodzie. Szczerze mowiac chcialabym na poczatku, zeby duzo wizytowania nie bylo, bo najpierw w trojeczke chcialabym, zebysmy sobie wszystko poukladali.☺

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa9vvj8fwgpbtd.png

Odnośnik do komentarza

cześć, ja dzis jestem po wizycie u lekarza i co sie dowiedziłam? Ze mam skróconą szyjkę, i mam się mocno oszczędzac zeby jeszcze ze 2 tygodnie mały pobył w brzuchu! dotychczas mialam termin na 3 lipca ale po usg wyszło ok 27.06 a mały waży już 3100! Noooo zaczynam panikować! Ze to za chwile, ze nie wszystko gotowe..jak na przekor po powrocie do domu sprzatalam jak szalona bo co jak to za chwile??? teraz leze na kanapie i odpoczywam...aaa i lekarz zabronil mi glaskac brzuch zeby nie przyspieszyc niepotrzebnie porodu!! Ogolnie jestem w stresie..:/

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71867.png

Odnośnik do komentarza

Do 2 tygodni przed dniem 0 to dalej porod w terminie. Dzidzia jest juz duza, wiec super. Pozazdroscic, ze nie bedziesz musiala sie meczyc z przedluzajacym sie oczekiwaniem na Maluszka. Ale stres rozumiem ale nie wiem jak Wy ale ja nigdy chyba w 100% gotowa nie bede. Trzymam kciuki, zebys dwa tygodnie jeszcze ponosila, za szybki porod i zdrowa dzidzie

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa9vvj8fwgpbtd.png

Odnośnik do komentarza

Martka_nad nie potrzebnie sie stresujesz. Ja od 3 tyg mam 0,5 cm rozwarcie i normalnie funkcjonuje: sprzątam, robie pranie, ćwiczę, chodzę do sklepu i na spacery i nic się nie dzieje. W zeszla środę na ktg wyszly mi niby jakies 3 male skurcze ale ja nawet ich nie czułam. Takze spokojnie, od razu na pewno nie urodzisz :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71171.png
http://s1.suwaczek.com/200905081662.png

Odnośnik do komentarza

hejka
avel super że Julcia robi takie postępy!
my po wyprawie do ikei, nawet tak źle nie było, teściowa ze swoim wózkiem krążyła samotnie po ikei a my też ;) a w momencie jak wyjeżdzaliśmy z parkingu to moja mama zadzwoniła, że jest już po badaniach więc super się zgraliśmy ;)
oczywiście było śniadanie a na koniec hot dog i lód włoski :D
kupiliśmy przewijak i oczywiście masę pierdół, lampkę nad łóżeczko, ochraniacz na materac, ręcznik, a po powrocie zastałam awizo, że mój miękki przewijak jest do odebrania w sklepie więc poszłam po niego, pozostaje tylko skręcić przewijak i będzie cacy ;)

co do kopniaków, też już mało je czuje, częściej przeciąganie i wypychanie.

moja kumpela termin miała na sobotę od 26 maja ma 1.5cm rozwarcia i jeszcze bidula się turla, ja też podejrzewam że urodzę w sierpniu ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Witam!!
My mieliśmy dzisiaj wizytę i się okazało, że noszę małego klocka, który waży już ok 24oog 32/33 tyg i muszę zacząć obserwować młodego bo się okazało, że mam już dojrzałe łożysko...
ja mam dzisiaj bardzo leniwy i ciężki dzień - nic mi się nie chce a już nie wspomnę o insulinie i ciągłym jedzeniu- co już mnie doprowadza do szału...
Może uda się w tym tyg kupić łóżeczko i materac... :):):) i już tylko zostaną kosmetyki dla Miłoszka i dla mnie do szpitala...

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdqk3nkn8fx6u.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg34hixozz.png

Odnośnik do komentarza

irysek

moja kumpela termin miała na sobotę od 26 maja ma 1.5cm rozwarcia i jeszcze bidula się turla, ja też podejrzewam że urodzę w sierpniu ;)

o jeju i nie chcą jej wywołać porodu??!! przecież to 2 tygodnie są!!! ja bym chyba oszalała... mam nadzieję że urodzę w terminie bądź 2/3 dni w tą bądź drugą stronę.

Eh chyba zawsze się coś znajdzie czym mogę się stresować, na początku czemu nie czuje ruchów, czemu nie mam brzuszka, czemu brzuch taki duży, czemu ona się tak wierci, czemu czemu czemu... :)

a href="

Odnośnik do komentarza

Wrocilismy przed chwilą z boiska do koszykówki. Nie wiem skad mialam siłę ale gralam w kosza z M, tzn on podawal pilke i biegal za nia a ja rzucalam. Fajnie bylo:-)
Ogólnie mialam dzis pracowity i aktywny dzien. Sprzatnelam lazienke, kuchnie, salon i wypralam kolejne 2 pralki dla Maluszka.
Juz w łóżku jestem bo należy mi się odpoczynek. Miłej nocy Mamusie.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Ja miałam tydzień temu +9kg. Zobaczymy co powiedzą w środę. Poję się wodą żeby poprawiło się z wodami plodowymi więc pewnie na wadze przybędzie. Przed chwilą zjadłam 1 kg arbuza na stojąco. Dobrze wchodził heh.
Co do ruchów to mam tak samo jak większość z Was.
Na majówkowe też wchodziłam z ciekawości i widzę, że najwieksze atrakcje przed nami. Fajnie jednak, że forum dalej jest aktywne to będziemy mogły dalej marudzić i wspierać się:)
Dzisiaj wreszcie skończyłam pracę i od jutra wolne! Mam ambitne plany ogarnięcia wielu rzeczy, ale zobaczymy ile z tego wyjdzie. Priorytetem są ubranka dla maluszka i wreszcie spakowanie się do szpitala, bo czas ucieka...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371i0ld016o.png

Odnośnik do komentarza

Alez moj Olus urzadzil mi potancowke w brzuchu, jak w tej reklamie mleka modyfikowanego haha, maz patrzyl zafascynowany, ja zreszta tez. Dzis ma aktywny dzien, nie potrafie stwierdzic jak jest ulozony, wypycha sie na dole z lewej strony i na gorze z prawej, nie wiem gdzie raczki a gdzie nozki, podejrzewam ze dalej lezy glowkowo bo czuje spory nacisk na krocze...
Dziewczyny jak u Was z towarzyszeniem przy porodzie?ja bym bardzo chciala meza obok ale on jest na nie, boi sie ze nie wytrzyma mojego bolu...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam 17 kg na plusie i ambitnie bede chciala szybko zrzucic bo za rok w wakacje planujemy gdzies wyjechac :) ciekawa jestem kiedy nadejdzie godzina 0 !
Jesli chodzi o porod rodzinny to moj Niemaz jest przerazony ale chce byc przy mnie. Z tym ze mala jest posladkowo ulozona wiec jak tak dalej pojdzie to go nie wpuszcza na ciecie...
A to moj bebzonik ;)

monthly_2015_06/lipcowe-2015_30910.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq73sbdee7s85l.png
http://www.suwaczki.com/tickers/nzjd9jcgyfhxo87r.png

Odnośnik do komentarza

Cały dzień na sucharach :( ale juz jest lepiej.
Co do wagi ja mam +18 kg
Pięć lat temu umówiliśmy się z M że on nie bedzie przy porodzie a i ja też tak wolałam. Kiedy wzięli mnie na sale i w tych bólach spytali sie czy mają zawoładz M to chciałam. Przyszedł i siedział przy mojej głowie,trzymał za rękę , dmuchał bo w tych bólach byłam cała spocona, masował mi głowę i dawał siłe. Tego mi było trzeba. Wspominamy to do dziś. Teraz bedzie ze mną przy cc.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...