Odszkodowanie z PZU - rana cięta

[Iwonka@]

Witam,

miałabym pytanie - mąż w pracy podczas cięcia kartonów niefortunnie przeciął sobie palec stanleyem. Pojechał na pogotowie, założono mu 2 szwy. Wrócił do pracy i dalej pracował. Pytanie mianowicie czy gdy zgłosimy do PZU o odszkodowanie - i napiszemy że w pracy to koniecznie będę chcieć protokołu z wypadku - nie spisywano go gdyż mąż nie chciał. I czy taki wypadek zostanie uznany jako uszczerbek wskutek nnw

[nikawa]

Myślę, że warto spróbować. Ja w LO miałam 4 szewki na pięcie przez ranę ciętą. Przyznano mi odszkodowanie.
W pracy tym bardziej powinni.

[Margeritka]

warto próbować, mnie kiedyś za ranę ciętą przyznano 100 zl, więc myślę, ze warto:)

[Iwonka@]

to że dostanie to wiem tylko czy jeśli w pracy to koniecznie będą chcieć protokół którego mąż nie chciał spisywać

[nikawa]

A nie może tego spisać teraz?
Nie ma jakiegoś na to czasu? Musi być od razu? W szkole chyba było na to 30 dni...

[Iwonka@]

mąż nie chce bo wiadome że zawsze wyjdzie że to było z jego winy jeśli nie miał rękawic podczas pracy itp a po co mają mu zabierać premię za to że nie zachował się do przepisów BHP

[Ulla]

jednak sądzę że bez protokołu się nie da chyba że ustalicie że stało się to gdzie indziej ale to jak wiadomo prawdą już nie jest

[Gość magda 40]

Takie sprawy są dość dkomplikowane. Warto spytać o zdanie specjalisty. Porady udzielają między innymi: http://pomocni.org.pl/. Po takiej poradzie wiadomo czego można się spodziewać i jakie ma się prawa.

[kokody]

Ubezpieczyciel sprawdza bhp i inne kwestie bo żądać zapłaty odszkodowania to bardzo chętnie, a płacić już nie koniecznie.