Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Aniu, jak nie będziesz miała w życiu zajęcia, to na pewno sprawdzisz się jako pomoc laktacyjna :)
Ja jeszcze nie brałam Małego w chustę, chyba umówię się z jakąś doradczynią najpierw. Poza tym tutaj tak leje od kilku dni, że nawet nie da się wyjść. Co chwilę zmiana pogody o 180 st. Wczoraj już myślałam, że wyjdziemy, nawet położna sama doradziła, ale zaraz po jej wyjściu pogoda zrobiła zwrot.
Zzdroszczę Ci, że masz pogodę na wyjście :)

malutka witamy w gronie rozpakowanych :) - piękna wielkość dzieciaczka.

Mój Kornelek to na razie dziecko marzenie - zjadł z jednej piersi o 11:30, położyłam go do kosza i zaraz zasnął. Śpi do teraz i zaraz go budzę na karmienie. Niestety dupka mu się mocno odparzyła- mam wyrzuty sumienia, że nie zaradziłam temu, chociaż tak często go przewijam. Zaczęłam już używać w związku z tym wieluszek, może lepiej skóra będzie oddychać i zaradzę temu.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

mooniak, to cudownie! Teraz ciesz się obecnością Malucha i niczym innym się nie przejmuj - jak Monja :)

ewciab jak piszesz o tym, że czekasz na poród, to próbuję sobie przypomnieć siebie w tym samym czasie i mam wrażenie, że już wieki minęły! :) Te chwile tak szybko mijają, że powinnyśmy się cieszyć każdą z nich bez wyrzutów sumienia. Patrzę na Kornelka i widzę jak po tygodniu bardzo się zmienił. Każdy dzień go zmienia i próbuję zapamiętać go z każdego dnia takim jaki był Zapisuję wszystko co zauważę w jego zachowaniu, pamięć jest taka zawodna :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Tetide na odparzenia polecam tormentiol- doradziła położna i to był strzał w 10! Sudocrem tylko zaostrzył sttuację, ale to chyba nie u każdego tak się objawia. Ja miałam ogromne wyrzuty sumienia za odparzenie aż płakać mi się chciało jaką to jestem okropną matką :-/ na szczęście położna przekonała mnie, że to normalne i nie ma co się obwiniać.
Wietrz często pupkę i czasami zamiast maści posyp màkà ziemniaczaną.

Mooniak dobrze, że u Was lepiej :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny.
Gratulacje dla nowych mamusiek :)
Ja jeszcze w szpitalu. Jutro wychodzimy. Tak kazdy lekarz mowil ze dzis jak skoncze 2dobe o 17 ale pediatra powiedzial ze jutro. Dla mnie osobiscie lepiej. Dzis zbytnio nie ma kto mnie odebrac. Tata obolaly po przepuklinie, mama na szkoleniu a mezulek na oddziale obok od wczoraj lezy. Jutro pewnie razem nas wypisza. Wyrozumiale pielęgniarki i lekarze pozwolili mojemu wczoraj siedziec u mnie ile chcial. Jak byl obchod u niego to dzwonili zeby przyszedl na chwile.

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hfo9e3dlt.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hhxfwzhxa.png

Odnośnik do komentarza

Co do porodu to tak w skrócie. około 4 zaczely odchodzic wody. Skurcze mialam nieregularne na poczatku, potem co 6min, 4, 2min i tak od 12-13 godz zaczely sie co min. Meczylam sie do 17:06 ponieważ nie mialam rozwarcia. O 4 rano bylo na 3, o 10 na 4, i tak powoli... Szyjke mialam ladnie elastyczna i nie musialam byc nacinana. Mala zrobila swoje i peklam. Raczka poszla do gory z barkiem. Na widok malej zapomina sie o bolu :) zamiast odpoczywac i spac wpatruje sie w nia.

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hfo9e3dlt.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hhxfwzhxa.png

Odnośnik do komentarza

Trochę odespalam, wiec mogę sie z wami podzielić informacjami o porodzie.
Tak jak pisałam dostałam w nocy skurczy, teraz ocenie je jako te bardzo słabe, ale coś sie zaczęło dziać.
O 9:00 miałam sie wstawić na wywołanie, dostałam jedna próbę oksytocyna ale bez postępów.
Ktg - skurcze 30/34 %
Wiec udałam sie na sale i słyszałam ze na nst dzien dostanę kroplówkę z oksytocyna. Ale wciąż miałam skurcze najpierw nie regularne i krótkie, potem regularne i coraz dłuższe ok. 1.5/2 minuty najpierw co 15min potem 10min 7min i nagle co 5 min na ktg wyszły skurcze na 100%. Rozwarcie na 4cm. Wiec zaczęliśmy na sali przed porodowej wanna, immersja- co bardzo pomogło w łagodzeniu bólu, piłka itd.
I tak po 5h doszliśmy do 10cm rozwarcia...
Nie było lekko, skurcze to coś nie do opisania... Byłam taka zmęczona ze spałam miedzy skurczami...
Moja szyjka tez nie ułatwiała zadania ponieważ była dość twarda...
Ale sie udało!

Teraz czuje sie obolała i połóg ...

Gratulacje dla nowych mamusiek oraz czekamy na nowe!

Odnośnik do komentarza

Ado, ale ta mala pupcia nie tonie Ci w wieluszkach??? W moich wszystko przecieka! I pamietaj ze do wieluszek nie powinno sie smarowac tymi kremami na odpazenia bo zmniejszaja chlonnosc. U nas tylko wczoraj troche slonca bylo. Dzis znow leje i nie da sie wyjsc na zewnatrz.
Co do sudocremu to u nas tez sie nie sprawdzal i przy Danci i przy Darku... Polozna tez polecala tormentiol ale stwierdzilam ze zostawie go na ostateczna ostatecznosc. Sprobowalam krwmu penaten na odpazenia (z chemii niemieckiej) ktory pomaga danusi i ten okazal sie skuteczny. A wydajny jest tak bardzo ze mam go juz poltora roku i nawet polowy opakowania nie zeszlo...

Zeby miec certyfikat doradcy to trzeba zrobic drogi kurs i zsac egzamin miedzynarodowy jakies 400 pytan. Nie zarzekam sie ze sie tym nie zajme ale najpierw musze zarobic na ten kurs i egzamin;)

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny gratulacje dla kolejnych mamusi :) czytam was regularnie na telefonie ale pisze na kompie bo mi ucina posty :)

U nas tez problem z odparzeniami co się podgoi to zaraz znowu cała czerwona pupka ehh nie wiem czy to tez nie od pieluszek musze odstawić dade i wrocic do pampersow i zobaczymy...bo bylo juz lepiej a dziś jakas masakra znowu a dady od wczoraj uzywamy... ten tormentiol tez mi polozna poradzila ale z zastrzeżeniem ze nie powinno sie go stosowac za czesto bo nawet w ulotce pisze ze nie jest to masc dla noworodkow wiec kochane mamy ostroznie z ta mascia... ja z 3 razy jej użyłam, sudokrem też u nas srednio sobie radzi sprobuje tego co piszesz Aniu penaten w rossmanie jest chyba dostepny tak mi sie coś kojarzy prawda? czy ty gdzie indziej kupujesz cos pisałaś chemia niemiecka...

Przy karmieniu u nas to samo zagryzanie zebów z bólu przy pierwszym zassaniu... ale wytrzymam dla synka :)

Kati jak z tymi szczepieniami na jakie sie zdecydowaliście jak można wiedzieć?

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7janliywfnjikz.png

Odnośnik do komentarza

My dziś byliśmy u pediatry i trochę jestem zmartwiona... mały bardzo wygina główkę do tyłu jak lezy na boku (tak maksymalnie ile sie da) nieraz jak go mam na rekach zaczyna sie napinac i przekrecac tak ze sie boje ze cos mu zrobię i szybko go odkładam... no i czasem przy przewijaniu zapiera sie pietami i podnosi dupke... robi mostek... co jest podobno bardzo niedobre... pediatra kazała nam isc do neurologa na konsultacje i wstrzymac się ze szczepieniami do tej wizyty, może będzie potrzebne usg glowy... jak Pani dr sprawdzała mu odruchy to też ten odruch chodu nie bardzo mu wychodził nie chciał nóżkami przebierać... martwie się... mam nadzieje że wszystko bedzie dobrze... mamy termin na nfz 31.08 i prywatnie 7.07...

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7janliywfnjikz.png

Odnośnik do komentarza

Benq my szczepimy tymi na NFZ. Położna powiedziała że to jest to samo. Fakt, tylko jedno wkłucie, ale jeśli zdecydujesz się na płatne to możesz kontynuować tylko płatnymi. Nie chodzi o skąpstwo, ale przecież to to samo. Wszystkie moje koleżanki szczepią na NFZ to i ja też. Nie wiem jeszcze co z pneumokokami i rotawirusami ale to zapytam położną o opinię.

Co do tormentiolu- położna radziła stosować do zagojenia pupki. U nas trwało to 3 dni. Teraz pilnuję i za każdym razem smaruję dokładnie pupkę i pachwiny zwykłą maścią witaminową z apteki. Tak w klinice polecali. Jest dobra na niewielkie odparzenia i super radzi sobie jako ochrona na codzień. Przy odparzeniach trzeba pamiętać, aby pupkę wysuszyć i dopiero posmarować kremikiem. No i zrezygnować na jakiś czas z chusteczek nawilżanych, a przynajmniej wypłukać je w ciepłej wodzie z tej chemii.

Grgosiu ja miodu unikam jak mogę. Jak sobie przypomnę co było z moją młodszą siostrą po miodzie to mam ciarki. Może jest dozwolony, ale ja mówię stanowcze nie. A co do arbuza to można :) czereśnie też :) tylko wprowadzaj powoli i obserwuj malucha. Po max 6 ciu godzinach następuje ewentualna reakcja, przy płynach do max 2 :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

kati dzięki wielkie za odpowiedz. Sprawdzimy arbuza, miodu w takim razie nie ruszam.

benq] dobrze że trafiłaś na dobrego pediatre który zwrocil uwagę na takie rzeczy. Myślę że z takimi dzieciaczkami wszystko da się wyprostować, póki wczesnie i na pewno wszystko będzie dobrze. Gorzej jakby pediatra nie zwrocila uwagi ze jest coś nie tak.

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44j3cqc9p3e.png

Odnośnik do komentarza

Benq trzymamy mocno kciuki za Karolka, na pewno będzie dobrze! Może to po prostu przykurcz mięśni w związku z pozycją jaką przyjmował w brzuszku. Dobrze, że tak wcześnie to pediatra zauważył i przede wszystkim można szybko zadziałać jeśli już się coś potwierdzi. Oby nie i oby wszystko było dobrze! A Karolek śliczny :)

A tu nasz Aleks- zdjęcie z wczoraj po kąpieli. Przybrało mu się tu i ówdzie, w końcu jesteśmy kilogram do przodu :)

monthly_2015_06/czerwcowe-fasolki_31678.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

benq moja córcia też jakoś dziwnie mocno tą główkę do tyłu wygina i teraz się zmartwiłam... Bardzo próbuje się podnosić a ma dopiero 2 tygodnie ale jak płacze to strasznie wygina ją do tyłu:( Mam nadzieję, że wszystko jest ok bo u nas pediatra stwierdził że wszystko jest dobrze...

Moja Mała od 6 godzin nie śpi tak ją męczą kolki:( Przysypia chwilę przy cycusiu i znów się budzi bo brzuszek boli...

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ngu1r27nochta.png

Odnośnik do komentarza

Ale macie przystojniakow.
Kate, Malutka GRATULACJE
U nas była położna, bardzo fajna babeczka, gadula jak ja hihi pocieszyla mnie że krwiak się wchłonie. Za tydzien przyjdzie i porowna. Poza tym hip hip hura dzisiaj zaczelam w miare normalnie funkcjonuje, posprzatalam i troche sie ogarnelam. Pupa prawie nie boli i dzieki Bogu bo jutro maz wraca do pracy i bylam przerazona jak sobie poradze.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09p07w7qeniegr.png

Odnośnik do komentarza

Dzieki dziewczyny ;) Madziu lekarke bardziej zaniepokoilo to podnoszenie bioder niż głowa... Ale powiedział ze jak są właśnie jakieś przeciwskazania do szczepień to neurologiczne i ze musimy to skonsultować przed szczepieniami i ze mamy sie wstrzymać narazie... Będę się umawiać z rehabilitantka jutro zobaczymy jak oceni synka, dzieki Aniu za namiary raz jeszcze :D
Jaki slodki Aleks duży chłopak kg do przodu nieźle ;) u nas też 4,8 kg juz jest ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7janliywfnjikz.png

Odnośnik do komentarza

Gosia Kluseczka byliśmy w poprzednią środę u neurologa na konsultacji i zrobiła wszelkie możliwe testy. Ostukała małego i posprawdzała jego odruchy. Wg niej wszystko jest ok, ale kazała powtórzyć usg główki jak Kubuś będzie miał skończone 2 miesiące.

Bardziej martwi mnie żółtaczka. W szpitalu synuś miał naświetlania i przy wypisie mieścił się w granicach normy w 5 dobie miał 11,8. Po trzech dniach zrobiliśmy kontrolnie wynik i okazało się że jest 15,49. Pediatra kazała się wstrzymać i powtórzyć po tygodniu bo wysoki poziom może utrzymywać się ze względu na to że karmię wyłącznie piersią. Po tygodniu było 14,62. Tendencja spadkowa, ale wciąż dość wysoko. Dostaliśmy skierowanie do szpitala dziecięcego i nie wiem co robić...
Martwię się bardzo - z jednej strony chcę już mieć tą żółtaczkę z głowy, ale z drugiej strony ten szpital to jakaś masakra - zbieranica zarazków i wirusów.

http://www.suwaczek.pl/cache/81be80cc28.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e68589cc9d.png

Odnośnik do komentarza

Katee gratulacje uudalo ci sie urodzic jak chcialas.
Ja po wizycie szyjka jest skurczy brak bo jakby byly to bylaby kroplowka i moze malutki bylby ze mna jutro lub w nocy a tak mam czekac do niedzieli jak nic sie nie zadzieje to w poniedzialek na oddzial i zacznie sie od kroplowek. Boje sie ale trzeba jakos ten stres i strach opanowac.
Mam nadzieje ze niedlugo i ja bede miala tak samo jak wy. Poki co korzystam z wiedzy ktora przekazujecie na pewno wiele rzeczy sie przyda.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...