Czerwcowe fasolki 2015

[aniaradzia]

Ale chyba najpierw do internisty po skierowanie! Lub pojedz do szpitala gin i tam zglos kontakt z ospa. Albo zadzwon do swojej gin i zapytaj o wytyczne co i jak robic.

[aniaradzia]

Monja po pologu oznacz sobie igg ospowe. Koszt ok 50 zl. Wtedy bedziesz mogla sie doszczepic jesli bedzie taka potrzeba.

Moja tesciowa twierdzila ze maz nie mial swinki a przeciwciala mowia co innego;) zrobilam badanie bo jest tansze od szczepionki i po pobraniu nie ma "odczynu poszczepiennego". Jakie bylo zdziwienie jak okazalo sie ze miano przeciwcial jest wysokie i wskazuje na przechorowanie;)
Najlepsze, ze tesciowa twierdzila ze brat meza tez nie chorowal. Jak zrobil badania wyszlo tak samo jak u meza....

[Sabrinka]

Dalej mi sie te skurcze utrzymuja mniej wiecej co 15 min... hmm zastanawiajace

[aniaradzia]

Sabrinka, czyzbys byla pierwsza?

[Sabrinka]

Chcialabym ale sie nie nakrecam, oprocz tych skurczy innych objawow brak. Moze ustapia...

[Monjamonja]

Aniaradzia jak planowaliśmy z mężem ciążę to jak robiłam badania kontrolne przed ( krew, mocz itp) to zrobiłam te przeciwciała na ospę i toksoplazmozę koszt to chyba 35 zł za jedno i wyszły mi właśnie te p/ciała stąd lekarz powiedział mi, że przeszłam ospę prawdopodobnie bezobjawowo. Bo miałam w planach zaszczepienie się przed zajściem w ciążę co okazało się niepotrzebne:-)

[aniaradzia]

No to super! Nic tylko sie cieszyc:)

[monis8931]

Witam wczoraj miałam ból jakby od nerki a dzisiaj pobolewa mnie podbrzusze z prawej strony ciekawe co się dzieje a dziecko w brzuszku szaleje mąż za każdym razem kiedy krzywię twarz już chce jechać do szpitala wiem że mam jeszcze trochę czasu ale już chciałabym urodzić

[tina0610]

kontakt z ospa miałam w sobotę, mała prawie 2 tyg się męczyła. Byliśmy najpierw u teściów na gościnie to najpierw tam miałam z nią styczność bo też szwagierka tam przyjechała. U mnie najbliższy zakaźny to 120km. Dzwoniłam do cioci bo akurat dziś ma dyżur nocny w szpitalu (analityk w laboratorium), mówiła że u nas w szpitalu nie mają żeby teraz zrobić od ręki badania z krwi na ospę, różyczkę... a nawet teraz już nie wyśle... Akurat była u niej jakaś pielęgniarka i rozmawiałam z nią. mówiła że nie panikować tylko się uspokoić. Do gin nie dodzwoniłam się (akurat wtorki jest na dyżurze w szpitalu ale w innym mieście) to skontaktowałam się z położną i mówiła że mam być spokojna i jutro na spokojnie iść na wizytę do gin i dla swojego spokoju wejść do przychodni spojrzeć w kartotekę swoją z dzieciństwa i czy czasem szczepiona nie byłam gdy brat miał. Mówiła że ospa jak już schodzi i schodzą strupy to już nie zaraża a miała bardzo malutko a małemu dopiero dziś zaczęło wychodzić. To ten okres zarażania ominęłam. Ciocia też coś mówiła że jak brat miał ospę to ja mogłam być szczepiona. Jeszcze raz poszukam mamy stara książeczkę i może tam mieli napisane, kiedyś wpisywało się coś do rodziców ks.

[Gosia 1 czerwcowa]

Ja też nie wiem czy chcę już urodzić czy nie, z jednej strony chcę a z drugiej niech maleńka jeszcze podrośnie.
Dzisiaj zrobiłam gar gołąbków, upiekłam 2 ciasta mężowi do pracy bo ma urodziny jutro, a ja się jutro planuję wziąć za okna, wreszcie mogę nadrobić zaległości w sprzątaniu, bo jak pojadę rodzic to może i dobrze :))

Dzisiaj spałam i ja kiepsko, mam nadzieję że dzisiaj będzie lepiej.

Bardzom ciekawa która z NAS pierwsza ?? Nie licząc Adaszelki - POWODZENIA

[monis8931]

Gosiu ja to bym już chciała mieć za sobą ostatnim czasem jest mi coraz ciężej i gorzej się czuję mam już praktycznie wszystko dla maleństwa tylko jest jeszcze za wcześnie termin mam na 19 czerwca

[aniaradzia]

Monis u mnie podobnie... Tylko trafia mnie bo maz zamiast sie wziac i skorzystac, ze sa moi rodzice i porobic jak najwiecej, to mu nie przeszkadza, ze karnisze nie powieszone (mieszkanie na parterze i zero intymnosci, wszyscy gapia sie w okna). On tylko podejmuje sie nowych zlecen i oczyeiscie nie wyrabia z terminami... Mam dosc tego jego "stoickiego spokoju".

A za tydzien bedziemy juz tylko sami bo mama 27 ma operacje oczu i musi nabrac sil przed nia w domowych pieleszach... Wtedy to juz nic sam nie zrobi, co najwyzej ogarnie core...

[malutka30]

Dziewczyny jakie majtki poporodowe kupowalyście?

[monis8931]

Aniu musisz pogonić męża i powiedzieć mu że teraz to już nie przelewki dziecko może się w każdej chwili urodzić i co wtedy zrobi facetowi trzeba dużo marudzić aż w końcu weźmie się za robotę

[tina0610]

Dziewczyny a tak to ostatnio malutka ladnie o mnie dba...

[mooniak]

Malutka canpol

[Monjamonja]

Malutka30 ja kupowałam siateczkowe, bo ponoć od tych fizelinowych tyłek łatwo odparzyć:-) nie mam doświadczenia ile trzeba ja kupiłam 2 opakowania z canpolu tj. 4 szt:-)

[tina0610]

teraz mi ucielo prawie cala wiadomosc

[tina0610]

Dziewczyny a tak to ostatnio malutka ladnie o mnie dba...

[mooniak]

Jak wogole dzialaja te majtki ? W to sie podklad wklada czy jak ?

[Monjamonja]

Oglądałam zdjęcia na onecie z tego karambolu w Krakowie - masakra jakaś... W wiadomościach też mówili ponoć, coś mąż wspominał przed chwilą

[Monjamonja]

Te majtki to tak jak normalne majtki, wkłady poporodowe mają klej jak w podpaskach, tak mi się wydaje:-)

[tina0610]

Dziewczyny a tak to ostatnio malutka o mnie dba... :) bardzo lubię czuc i patrzeć na brzuszek jak się rusza chociaz czasem zaboli ale wiem że ona tam jest :) Ostatnio byłam na basenie to popływałam i poćwiczyłam w nim, jak wyszłam z wody to mała dala ladnego kopa w żeberko. W domu mi gadają.. co chwilę paczki do mnie przychodzą. Dziś chyba ostatnia :) zamowiłam łóżeczko turystyczne.
Ja mam majtki canpol jednorazowe i wielorazowe zobacze jakie będą lepsze.

[malutka30]

Dziękuję za odpowiedź :) a co do podkładów poporodowych to klej mają te z firmy Canpol bo Bella nie ma kleju.

[Gosia Kluseczka]

malutka30 ja też mam używane ubranka do szpitala tylko że takie niezniszczone

AsiaDz witamy na forum :) to pewnie wielką niespodzianką była do ciebie ciąża ;)

migotka84 no to miałaś niezbyt fajne przeżycie... Ważne że się wszystko wyjaśniło i jest ok :)

Dziewczyny współczuję Wam nieperzespanych nocy... ja całą ciążę śpię jak zabita. I tak już zaczynam się martwić co to będzie po porodzie jak trzeba będzie w nocy wstawać a i w ciągu dnia nie będzie czasu na drzemkę. Chyba będę chodziła podpierając się nosem :)

katee94 gdzie Ty chowasz tego Bąbelka swojego?

aniaradzia widziałam w wiadomościach o tym karambolu. Masakra...

monis8931 mamy termin na ten sam dzień :) ciekawe która z nas będzie pierwsza :)

mooniak tak jak piszesz. W te gacie trzeba włożyć podkład :)