Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Martyna dobrze że się odezwalas bo już sie martwilysmy. Ten 8 miesiąc to chyba jest jakis krytyczny moment bo wszystkie dziewczyny piszą że mają dola.
U mnie na biegunke gin powiedział ze mogę wegiel albo z metod naturalnych make ziemiaczana (lycha mąki popita wodą) .
Dziś mialam udane popoludnie. Byli u nas dobrzy znajomi, tacy przy których nie muszę skakać bo sami mi jeszcze pomagaja i mielismy grila :) tak sie najadlam kiełbaski i boczku ze chyba umre w nocy na zgage ; p ale tak mi tego brakowalo ze trudno. Fajnie tak raz na jakiś czas się odstresowac w swoim towarzystwie bez udawania i glupich komentarzy :) padam na pyszczek także Dobranoc ;)

Odnośnik do komentarza

Surikatka mam tak samo jak ty, brzuch pobolewa mnie od 2 dni, tak jak na okres, a chwilami czuję takie ukłucie. Brzuch mi się nie spina ani nic takiego, na ktg zero skurczy, co do długości szyjki to pojęcia nie mam, bo ostatni raz u gina majty w dół poleciały przy potwierdzaniu czy bije u dziecka serce. Co do wilgotności to też rano jest więcej, nie chcę wcześniej urodzić więc zarządziłam celibat:-) od 37 tygodnia będziemy za to pracować podwójnie, z czego mąż się bardzo cieszy :-). :-) Termin mam na 2 czerwca więc wszystko się może zdażyć już w maju. Mój mąż jak mu o tym powiedziałam to stwierdził, że jutro pojedziemy zobaczyć gdzie dokładnie jest szpital w którym chcę rodzić - jest w innej miejscowości.
Codziennie proszę maluszka żeby poczekał aż przyjadą meble, bo wszystko w workach....
Dzisiaj zrobiliśmy prawie ostatnie zakupy, zostało tylko łóżeczko, materac, klin, laktator i jestem przygotowana:-) poprałam rzeczy do spakowania do szpitala, w poniedziałek uprasuję i będę pakować torbę. Reszta ciuszków itp zostanie poprana i poprasowana jak będą meble:-) jak ja nie zdążę, to zawsze jeszcze będę dwa dni w szpitalu więc mama ogarnie...

http://www.suwaczki.com/tickers/relge6yd6h1k729o.png

Odnośnik do komentarza

Migotko na pewno będzie wszystko dobrze:) Ja też ostatnio zaczynam panikować, bo nie jestem w ogóle przygotowana na ewentualne szybsze przyjście na świat naszej córeczki... Dopiero w przyszłym tygodniu zamówię resztę wyprawki i wybiorę wózek... Strasznie mi czas ostatnio ucieka i jakoś tak wena padła prawdopodobnie przez kiepskie samopoczucie:( Jutro zaczynam 34tc i wiem, że do końca niewiele zostało ale mam nadzieję, że mała jeszcze poczeka troszeczkę:)
Ewcikk u mnie też dzisiaj straszna depresja:/ Cały dzień przeleżałam ze złym humorem:( Jakaś taka załamana wszystkim:( Teraz sobie siedzę z miseczką lodów, mój D spotkał się z kumplami na małe % i całe szczęście, bo aż miałam wyrzuty sumienia, że ja dzisiaj taka zdołowana i w sumie nie chciałam, żeby przeze mnie miał kiepski wieczór:) Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej:D
Tetide cieszę się, że po takiej przeprawie jesteś zadowolona:) Ja po porodzie też w końcu będę miała łóżko sypialniane, bo na razie nie możemy się zdecydować co i jak ale może przed porodem się uda kupić:) Nie narzekam na nasz narożnik ale nie ma to jak łóżko i wygodny materac:)))))
Mooniak ja na razie dawałam radę sama:) Zaraz idę sobie zrobić małe spa na poprawę nastroju i się okaże czy moje zdolności przez tydzień się nie pogorszyły:)
Monjamonja mój ostatnio powiedział, że jak już spakuje torby do szpitala, to zrobimy próbną akcję porodową aby był gotowy :D Uśmiałam się:)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ngu1r27nochta.png

Odnośnik do komentarza

Madziunia super te przyborniki ;) ja do takich życzy mam dwie lewe ręce wiec ewentualnie internet i allegro mi zostaje ; p
Chcialam was popytać czy macie może specjalne kosze na pieluchy? Bo podobno pakują każdą pieluche osobno i nie czuc smrodku, wogule oplaca sie z czymś takim bujac? Może głupie pytanie ale jakos mi naszlo jak myslalam o wyposażeniu pokoju małego ;)

Odnośnik do komentarza

Madziuniu, ale z Ciebie artystka!!!
Tez bym sobie porobila na szydelku ale doby brak;)

Aniu, nie nam kosza ba zuzyte pueluchy, bo wielorazowek uzywan. Zreszta jak bylam na jednorazowkach to tez nie mialam. Smieci sie czesto wynosi i wcale tak nie czuc. A na wyjazdy, czy wizyty w gosciach i tak takiego kosza bie bedziesz taszczyc. Wtedy warto kupic torebki na pieluchy np tescowe lub babyono. To takie jednorazowe reklamoweczki perfumowane i nie masz wyrzutow sumienia zostawiajac taki pakunek w koszu znajomych;)

Odnośnik do komentarza

Moj tez sie zarzekal, a zmienial ze mna rowno. Nie zapomne pierwszej kupy Danusinej.
Byl u nas w szpitalu, trzymal Danusie na rekach a ja rozmawialsm z kolezanka przez telefon. Dancia zrobila raz potem jeszcze poprawila a on z przerazona mina kazal mi konczyc rozmowe bo dziecku przecieknie;)
Na szczescie tak zle nie bylo, ale jego miny nie zapomne do konca zycia;)

A kosz przy zmianie pieluszki niestety nie pomoze;) poczatkowe kupy sa mleczne wiec nie smierdza;) dopiero jak juz dziecko wcina mieso;) a do tego czasu maz sie oswoi;)

Odnośnik do komentarza

Ale kupy takiego maluszka wcale nie śmierdzą, "aromatu" nabiorą jak dziecko zacznie jeść coś więcej niż tylko mleczko :) A mężem się nie przejmuj, bo jak pojawi się maluszek to i światopogląd mu się zmieni. Jak zostanie sam z dzieckiem to raczej nie będzie miał wyjścia. Maska gazowa lub spinacz na nos i do dzieła :)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44j3cqc9p3e.png

Odnośnik do komentarza

Gosiu nie zawsze tak jest z facetami. Mam kolege z bylej pracy, ktory stwirdzal o kupa.... Hmmm Ewa wraca za godxine to zmieni..,, skonczylo sie na tym ze to ja zmienilam pieluche bo mi szkoda bylo dziecka...

A moze to byl jego sposob na "wkopanie" goscia w zmiane pieluchy;D

Aniu, widok przerazonej miny wart miliona dolarow:D

Z reguly jednak tatusiowie szybko krzepna i pieluchy zmieniaja rowno z mamami. A jak teraz w ciazy mialam mdlosci to maz kazda pieluche musial zmieniac bo moja zmiana pieluchy konczyla sie godzinnymi torsjami w lazience... Ale nie marudzil bo cierpial razem ze mna;)

Odnośnik do komentarza

Hej ;-)
Aniu ja kupiłam taki kosz z polecenia znajomych co owy posiadają. Moim zdaniem to super sprawa, bo np jak ja jestem cały dzień samą w domu to nie dam rady dwa razy dziennie śmieci wynosić, kosz stoi koło przewijaka co jest kolejnym plusem. A jednak nawet siuski i kupki niemowlaczka mają swój zapach może nie straszny ale mają.

Odnośnik do komentarza

A ja uważam, że taki kosz to jest dodatkowy gadżet bez którego można się obejść, może zmienię zdanie, jak pojawi się na świecie źródło owych śmierdzących pieluszek:)
Mam nadzieję, że mąż będzie mi pomagał, w sumie to nie ma wyjścia bo wracam na studia w październiku...
Zamiast tego kosza wolę wybrać się na warsztaty chustowania i kupić chustę... oj korci mnie, korci...

http://www.suwaczki.com/tickers/relge6yd6h1k729o.png

Odnośnik do komentarza

wczoraj kupiłam Lidlowe pieluszki 3-6 kg. Mam nadzieję, że starczą na długo, bo zamierzam używać wielorazówek.
Właśnie Aniu, ile kropel olejku herbacianego / lawendowego dodajesz do wody do tego wiaderka, gdzie pieluszki czekają na pranie?

Co do zmiany pieluszek - zmieniałam już mojemu siostrzeńcowi, ale jeszcze te mleczne, późniejsze niestety mnie odrzucają. Mam nadzieję, że z własnym dzieckiem jest inaczej, ale też mój mąż jest mniej wrażliwy na zapachy, więc liczę na jego pomoc w razie potrzeby :)

Mąż do 2 w nocy robił podłogę na dole, idę popatrzeć, chyba skończył i mi zostawił sprzątanko :)
Miłego dnia!

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza
Gość ewcikk

Hej dziewczyny
u mnie humor trochę lepszy, ale do normalnego jeszcze daleko.
Mam pytanie, czy któraś z Was
zamawiała coś u tego sprzedawcy MakaszkaHandMade?
Chciałabym się skusić na pościel, ochraniacze i kocyk.

Odnośnik do komentarza

Surikatka takie bóle to może skurcze przepowiadające. Położna mi mówiła że jak się pojawiają to tylko w nocy i od tego czas zazwyczaj po ok 2 tyg jest poród :) a w którym jesteś teraz tyg?

Martyna witamy z powrotem na forum :) już myślałam że jesteś rozpakowana i nie masz czasu do kompa usiąść. Dobrze że wszystko ok u Ciebie :) ja byłam u stomatologa w ciąży bo chciałam tylko skontrolować stan zębów czy jeszcze są w miarę całe. ALe nie robiłam nic prócz czyszczenia kamienia bo okazało się że mam dwa ubytki ale wytrzymają do czasu po ciąży i wtedy zrobię bo bez znieczulenia to ja nie dam rady

Wymiotujące dziewczyny panuje jakiś rotawirus i to pewnie stąd Wasze dolegliwości. A wiem to od pani w aptece bo mnie rozłożyło jakieś choróbsko i mąż pojechał do apteki po krople do nosa i paracetamol bo miałam temp 37.8 i pani w aptece powiedziała żeby nie jechać na IP bo się pozarażamy. No i zawołaliśmy lekarza do domu żeby mnie sprawdział co tam ze mną się dzieje i okazało się że mam zapalenie oskrzeli :/ tak więc jestem na antybiotykach od wczoraj. Dostałam Amotaks 750 mg. A powiedzcie mi czy można w ciąży używać kropel do nosa z ksylometazolinem? Bo mi kiedyś lekarz powiedział żeby nie użyć bo powodują skórcze macicy. A wczoraj jeszcze wyczytałam że mogą mieć wpływ na przepływy w łożysku... A w nocy spać przez katar nie mogę bo mam wszystko zapchane. A w ogóle lekarz się zdziwił że w zasadzie w jeden dzień rozwinęło się u mnie zapalenie oskrzeli.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3qzk9fgf5.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

ania90 myślę że takie pojemniki są fajnym pomyslem tylko że trochę wpędzanie się w koszta. No bo przecież trzeba będzie kupować wkład z workami a tego to pewnie pójdzie sporo. Niedość że pampersy drogie to jeszcze woreczki specjalne trzeba kupować. Ja pomyślałam że postawię sobie śmietniczek na pampersy i po zmianię każdego pampersa zapakuje w woreczek śniadaniowy i zawiąże żeby nie śmierdzaiła a na koniec dnia wyrzuce do śmieci. Teraz tak robię z kocią kupą i nie czuć smrodku więc myślę ze z pampersem będzie podobnie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3qzk9fgf5.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny dzięki Wam udało mi się w końcu spakować torbę do szpitala. Muszę jeszcze dopakować oczywiście kilka szczegółów w tym stanik do karmienia który właśnie się suszy. A muszę Wam powiedzieć że pierwszy raz kupiłam sobie staniki Alles na allegro bez przymierzania i ku mojemu zdziwieniu i jeszcze większej radości okazały się idealne! Jeden mam taki zwykły bawełniany na początek i po domu, a drugi wyjściowy zeby bar mleczny się dobrze prezentował :)
A Wy jakie staniki kupujecie?

Martynka cieszę się że wrocilas cała i w dwupaku!

A jeszcze zauważyłam że dłuższy czas nie ma Gosi 1 czerwcowej. Mam nadzieję że u niej też wszystko ok!

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44j3cqc9p3e.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...