Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

A no to dzien wczesniej niz ja...:-) no to mozemy sie umowic na wspolny pokoj w wariatkowie;-p
A pojadlam, popilam i zwrociłam... Takze tak...:-D pyszne jedzenie w obie strony smakowało podobnie...;-D
A taka glodna bylam... Ale chociaz dzidziol czkawki dostal to wiem, ze zyje...:-D
Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo...
Dzisiaj urzadzam dzien bez telewizora... Ale jakos mnie to nie motywuje do pracy...:-)
A kot jak zwykle przygladal sie jak wymiotuje, tym razem chociaz z korytarza bo zwykle to stal tuz obok mnie i zagladal zaciekawiony przez caly pierwszy trymestr:-)

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Dominika, Ty taka kochana dla nas wszystkich jestes :-* jak dzis ciśnienie i tętno? Ja wiem, ze dzieć najwazniejszy, dlatego lezalam grzecznie przez te ostatnie tygodnie i juz sie cieszylam wczoraj, ze lepiej sie czuje i na weekend majowy bede mogla wreszcie cos ogarnac, a tu dupa blada... Ten Internet i zakupy jakos musialam dzis sama ogarnac, bo jestem standardowo sama w domu (tzn z Julka w brzuchu i z psiakiem obibokiem :-P)

Nie uwierzę - mój tata mi przyniosl placki ziemniaczane na obiad :-o pierwszy raz od nie wiem kiedy ktos mi przyniosl obiad - szok...

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkcwa1rrchwp39.png

Odnośnik do komentarza

Rozpakowanym dziewczynom życzę wytrwałości i zdrówka. Też zaczynam wam zazdrościć.
Karola trzymaj się i wypoczywaj jeśli możesz.
Ja za to samego porodu się nie boję. Bardziej się martwię czy zdążę do szpitala i czy mąż zdąży. Mam jakieś takie przeczucie że jak się zacznie to konkretnie. Z okresem też tak miałam że w 15 min ból potrafił się rozkręcić od zera do chodzenia po ścianach. Samego bólu też się tak nie boję, ale że nie zdążę. Też tak macie?

http://fajnamama.pl/suwaczki/a9vtqke.png

Odnośnik do komentarza

Kari_nka - piękna jest kobietka mała :)

kwasna - ja kupiłam 3 paczki dla noworodka (2-5 kg) - jedne na allegro z Belli, ale nie wiem czy je stestuje, bo mają średnią ocenę, jedną paczkę na gemini Pampersów, a jedną paczkę Dady. A większe (3-6 kg) kupiłam niedawno Dady bo były w promocji u mnie jeszcze z Wielkanocy :D wyszło 50 zł za 156 szt.

co do bolesnych badań to na ostatniej wizycie (w sobotę) mój gin już mnie nie badał wziernikiem, tylko palpacyjnie

GBS nie wyhodowano :)

przyszły 3 bluzeczki, które zamówiłam sobie na allegro, jedna taka se :(

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kw2inl59m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r8jir8ytx9.png

Odnośnik do komentarza

Doris1989 ale mnie rozśmieszylas z tym, ze jestem taka kochana...:-) nie podejrzewalam siebie o to...;-p naprawde?? Jak milo...:-)
Cisnienie 130/80 niedawno mierzone i tetno 85 wiec normalnie i spoko luzik, dzieki za troske:-D placuchy ziemniaczane super, ze ktos o Tobie pomyslal:-) ja wczoraj jadlam i w niedziele tez... Mysle, ze nie powinny Ci raczej zaszkodzic, zjedz najpierw na probe jednego, odczekaj chwile i jak bedzie ok to wszamaj wszystkie:-D
Emka_5 ja jakos sie nie boje, ze nie zdaze... Mysle, ze az tak szybko to nie bedzie, za dobrze by bylo... Ja w razie czego gdyby sie szybko akcja rozwijala to nie bede raczej czekac na M tylko zejde na dol, w taksowke i w droge... Ale az tak szybko sie nie spodziewam... Moj M potrzebuje okolo pol godziny na dotarcie z pracy do domu... Wiec to nie tak dlugo...
Szczesliwa mamusiu no a moze nasze dzieci sa terminowe i punktualne po prostu i przyjda w terminie...:-) jeszcze jest nadzieja... Poczekajmy z tym psychiatrykiem:-D

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Dominika, ha to szczera prawda, często tu jestes, starasz sie kazdej odpisać jakimś milym i pocieszającym słowem... :-D ciesze sie, ze te parametry ciśnieniowe Ci sie uspokoily, ja tez caly czas kontroluje :-) no wlasnie zjadłam jednego na próbę a reszta czeka... :-P ale cos mi sie wydaje, ze nie zjem :'-( ja w domu jesli smażę cos, to tylko na oleju kokosowym, a te od taty sa na zwykłym, tlusciutkie przeokropnie i juz czuje, ze po calej porcji by mnie mega zoladek bolał :-/

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkcwa1rrchwp39.png

Odnośnik do komentarza

Co do pampersiakow, ja kupilam tylko male opakowanie pampers do szpitala tych Premium care, i do domu pake 92szt :-) z reszta zaczekam aż Julka ja chwile ponosi, zeby sprawdzić, czy nie ma uczulenia akurat na te :-)

Mialam jeszcze pisac o tym karmieniu piersią... Ja tez sie troche tego obawiam, mimo ze bardzo chce, wlasnie ze względu na bardzo wrażliwe piersi, ale wiem, ze u mnie jest pani z poradni laktacyjnej, która pomaga. Przychodzi w klinice codziennie, jest pod telefonem i mam możliwość, zeby w razie czego przyjechala pozniej juz po wyjściu do nas do domu... Pytalam tez o mleczko podawane, gdyby trzeba bylo, i u mnie podają Nan

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkcwa1rrchwp39.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny! Ja z kwietniowek choć moja córcia chyba postanowiła być majowa (chyba że się szybko zabierze do roboty)...:) jestem już 3 dzień po terminie, na ktg z soboty skurczów brak, rozwarcie na luźny palec i wyczuwalna główka za szyjka. Ja się czuję dobrze, nie obserwuje żadnych objawów porodu:/ Tylko brzuch twardnieje mocno ale nigdy nie wiem w którym momencie dopóki go nie dotknę. Jutro albo 3 kolejne ktg a 5 mam się stawić do szpitala więc Mala chcąc nie chcąc za kilka dni nie będzie miała wyboru.
co do pampersów to teraz jest promocja w Tesco a od soboty w realu( chyba taniej wychodzą)
Czytam was już od dawna choc czasem ciężko nadrobić:) Dużo zdrówka dla wszystkich i szczęśliwych rozwiązań:)

Odnośnik do komentarza

No wlasnie to nie czop, to bardziej takie jakies dziwne uplawy bo to nawet w połowie nie miało żadnej zbitej i galaretowatej konsystencji. Bylam wlasnie drugi raz i wydzieliny tylko troche, ale podobny taki dziwny ciemno zolty kolor i zauwazylam kilka brązowych nitek na papierze. Kurcze, gdyby bylo to badanie, albo cos, to rozumiem, ale tak samo od siebie? Mała sie rusza, poleze chwile, sprawdzę trzeci raz i zadzwonie do lekarza, czy przyjezdzac bo nie mam pojecia o co chodzi

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkcwa1rrchwp39.png

Odnośnik do komentarza

Wszędzie dziewczyny pisały, ze czop to taka bardziej zbita galareta czy cos, a to calkowicie inna konsystencja... Wody to tez na razie na pewno nie, w razie czego zadzwoniłam do męża, wroci niedlugo do domu, ja leze i obserwuje ruchy i niedlugo dzwonie co lekarz powie, bo mam miec to cc w przyszlym tygodniu w czwartek... W poniedzialek rocznica ślubu a tu takie cos, chcialam byc jeszcze w domu w ten weekend majowy :-(

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkcwa1rrchwp39.png

Odnośnik do komentarza

Doris a nie masz może infekcji? Bo wtedy też się zdarzają takie rzuty.
Dominika ja też taxi mam nie daleko do szpitala. Mąż potrzebuje 30-60 min żeby wrócić z pracy ALE moja znajoma (która też czeka na rozpakowanie w maju) pierwsze dziecko urodziła bardzo szybko. Pojechała do szpitala bez skurczy bo miała przeczucie że tego dnia urodzi. Na ip patrzyli na nią jak na idiotkę ale po "walce" ja przyjęli. Chwila minęła i jej wody chlusnely i po ok 1 h miała synka na rękach.
Ja się właśnie obawiam że jak poczuję bóle to będą to już prawie te parte ..

http://fajnamama.pl/suwaczki/a9vtqke.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...