Majóweczki 2015

[Tola33]

Dziewczyny swiat sie zmienia. Dawniej, jak to ktoras napisala nie bylo USG, kobiety rodzily zdrowe dzieci w domu a po paru godzinach szly w pole...
Teraz kobiety, ktore naprawde chca miec dzieci stoja na glowie zeby wszytsko bylo OK a i tak sie nie udaje.
Chodzialam z moim synem jak bylam w ciazy do starszego lekarza po 60 i On mi mowil- do 12 tygodnia nie mow nikomu, ze jestes w ciazy...
Niestety tych poronien jest teraz tyle,ze glowa mala. Ale powiem Wam jedno. W wielu wypadkach gdyby zrobiono badania genetyczne plodu i matka dowiedziala sie jakie mutacje genetyczne mialo dziecko wiedzialaby,ze tak musialo sie stac. Znajoma opowiadala mi,ze ktos zrodziny stracil bliznieta. Mialy one tyle mutacji genetycznych, zespol Downa to nic, trisomnie jakies itp.
Ide w srode do lekarza i wiecie co , martwie sie ale z drugiej strony natura wie co jest lepsze. Zawierzam to Bogu.

Zielizka zgadzam sie z Toba. To nie sprawiedliwe...

[zielizka]

Tola, bardzo mi się spodobało to co napisałaś, trafiłaś w samo sedno. I coś Ci powiem Tolu, bardzo rzadko zdarza się, że ktoś otwarcie pisze, że zawierza Bogu - to piękne świadectwo, wiesz? Trzeba ufać, że się uda.

[maratonka]

Tola, mimo, że jam agnostyk od siwego włosa po paznokcie u stóp - bardzo Cię dziękuję za Twoje słowa.

[Tola33]

Dziewczyny bardzo mi milo...zaczerwienilam sie az...:]

[karola88]

Ja jak sie dowiedzialam o ciazy to poszlam na grob babci- bo zawsze bylam wnusia babuni i powiedzialam zeby szepnela slowko komu trzeba zeby to dzieciatko sie urodzilo zdrowe..
Mam nadzieje, ze ciagle szepta i sie upomina.

[Tola33]

Karola musimy byc dobrej mysli:) Twoja Babcia na pewno chcialaby miec zdrowego prawnuka:)

[zielizka]

spokojnej nocy Dziewczyny

[Tola33]

Dobranoc Zielizka:)

[karola88]

Hejo,
zapowiada się ładny dzień.. ktoś się dzisiaj wizytuje żebyśmy trzymały kciuki?
a ja to myślałam, że odeśpię cały ten maraton w pracy, ale musiałam siku i koniec spania.. ech.. może coś w domu ogarnę jak znajdę chociaż odrobinę chęci...

[Patyrka25]

Nie było mnie jeden dzień... a tu z fora pełnego radości oczekiwania pojawia się smutek, płacz i rozczarowanie... Maga z całego serca Ci współczuje ale nie poddawaj się, walcz !!! Zobaczysz Twoje maleństwo zaskoczy Was w najbardziej nieoczekiwanym momencie :) Ja w obecnej chwili też śpię jak na bombie ostatnim razem jak byłam na usg to lekarz pow że to wczesna ciąża ale zarodka jeszcze nie widać, żadnej bety nie miałam robionej ani innych badań dopiero po niedzieli idę do lekarza i dopiero wtedy będzie mógł stwierdzić czy ciąża jest prawidłowo rozwinięta. Może wyda Wam się to dziwne ale mój partner podchodzi do tego dość realistycznie czasami dobrze,że ściąga mnie z moich chmurek na ziemie. Tłumaczy mi : w końcu na pewno się uda, samo to iż zaszłam w ciąże świadczy o tym że jesteśmy zdrowi i możemy a reszta to wola Boga który bardzo często wystawia nas na baaaardzo ciężkie próby. Przypominają mi się też słowa piosenki chyba Budki Suflera " A po nocy przychodzi dzień a po burzy spokój" Miłego i spokojnego dnia :)

[karola88]

Tola Ty kiedyś pisałaś o tym kalendarzy chińskim. I powiedz mi jak to było- skoro miałam w czerwcu 26 urodziny to na chińskim mam patrzeć że mam 25 czy 26? ;)
Bo różnie mi wtedy wychodzi.
No i to jest kalendarz księżycowy, czyli jak przytulanko było 27 sierpnia a owu 30 to mam uznać, że zapłodnienie było w sierpniu czy we wrześniu? :P (bo wg księżycowego to chyba 29 to już tak jakby następny miesiąc- dobrze myślę?)

[zielizka]

Dzień dobry Mamusie, u mnie dziś od rana słońce, ale nastrój jakiś taki dziwny :/
Karola, ja też nie mam motywacji, żeby cokolwiek zrobić, włóczę się po mieszkaniu bez celu zamiast coś konstruktywnego zrobić, a w czwartek zaczynam ostatni rok magisterki - 0 motywacji do pisania pracy dyplomowej i nauki do egzaminu końcowego :(
Patryka, to w którym tygodniu jesteś? Ja mam USG w czwartek, to będzie 6t+5d i martwię się, czy będzie już widać Maleństwo...:/

[Malpa2015]

witajcie dziewczyny. ja dzis jak zwykle nie moglam spac. czuje sie jak zombi i pewnie tez tak wygladam. ta bezsennosc wkoncu mnie zabije. jestem w takim stanie ze musialam poprosic moja nianie - tzn nianie mojego syna :-P - o pomoc. zaprowadzilam go dzis do przedszkola a ona go odbierze i zajmie sie nim az do 16. jestem tak padnieta ze nie daje rady. niestety mam tez wyrzuty sumienia ze siedze w domu a nie jestem wstanie zajac sie synem. moj maz jest w polsce wiec zostalam z tym sama. naszczescie dzis juz wraca wiec bedzie w stanie mi troche pomoc. ja narazie siedze na zwolnieniu ale tylko do 20 pazdziernika. jesli poczuje sie lepiej to bede musiala wrocic na chwile do pracy, niestety. tak wiec dzis do 16 mam wolne, zamierzam odpoczac i sie zrelaksowac i moze wkoncu usne choc na chwile.

[karola88]

Zielizka- ja wczoraj wróciłam po prawie tygodniowym maratonie więc pomimo braku chęci musiałam coś zrobić. Wstawiłam pranie, pościerałam kurze, podlałam kwiatki i umyłam podłogi. Na tyle mnie dzisiaj stać a przede mną jeszcze inwentaryzacja, ale nie wiem jak to będzie wyglądać bo dopiero o 23 zaczynamy a w pracy muszę być po 18 żeby wszystko policzyć a ja o 22 już ledwo funkcjonuje.. Jak ja czekam na czwartek i zwolnienie (mam nadzieję, że mi wypisze bez problemu....)
Malpa ja też nie mam siły w ogóle, ostatnio jak pilnowałam siostrzeńca (17 miesięcy) i próbowałam go uśpić to skończyło się na tym, że oboje poszliśmy spać ;)

[zielizka]

Malpa - ja śpię strasznie długo, a potem tak boli mnie kręgosłup, że ledwo wstaję, a wstaję niewyspana bo mam irracjonalne koszmary, które wydają się być rzeczywistością :/
Karola - jeszcze 2 dni i na pewno dostaniesz L4, ileż można :/ podziwiam Cię, że tak ogarniasz, ja w tym stanie jestem jak zombie, takie fizyczne i psychiczne

[karola88]

zielizka jeszcze troszkę i będziemy tryskać energią w 2-gim trymestrze <3

[zielizka]

Patyrka, ja teraz przyglądam się Twojemu loginowi i swojemu poprzedniemu wpisowi i zrobiłam literówkę! Wybacz :):)

[Malpa2015]

wiecie co dziewczyny. wlasnie przy siusianiu zauwazylam lekko brazowy sluz. zastanawiam sie czy to normalne czy moze mam sie zaczac martwic. nie wiem czy mam z tym do lekarza jechac czy poczekac troche i zobaczyc czy sie to pogorszy.
co byscie zrobily?

[zielizka]

bierzesz luteinę albo dupka?

[Malpa2015]

nic nie biore. lekarka mic mi nie przepisala. przy pierwszej ciazy tez nic nie bralam.

[Wadera28]

jedź do lekarza- pewnie nic takiego ale ja jestem po bardzo przykrych przejściach i wiem że nie można zwlekać.

[zielizka]

Też tak myślę, że dla swojego własnego spokoju powinnaś to skonsultować z lekarzem. Mój gin. przepisał mi Duphaston zapobiegawczo, mam go przyjmować, gdy pojawią się plamienia, jego celem jest podtrzymanie odpowiedniego poziomu progesteronu, czyli generalnie jest przepisywany na podtrzymanie ciąży, ale gdybym go nie miała w pogotowiu wolałabym jak najszybciej udać się do ginekologa, Malpa, więc jeśli tylko możesz - jedź.

[Malpa2015]

tak zrobie. umowilam sie juz na rozmowe telefoniczna.mam zadzwonic za godzine, zobacze co powie. zobacze czy bedzie chcialami cos przepisac.

[karola88]

jak masz kontakt z lekarzem to wydaje mi się, że możesz zadzwonić i on Cię dalej pokieruje- albo przyjść albo się nie zamartwiać.

[Gość Moniq75]

hejka dziewczyny,
miałam przerwę w nadawaniu. Teraz czytam zaległości i chyba cały dzień mi zejdzie ;)
Póki co...
Marta - absolutnie nie powinnaś pracować! Dyr. powiedz, że masz ciążę zagrożoną i łachy nie robi! W cuglach wygrasz każdy proces, jeśli Cię za to zwolnią po powrocie. Jeśli jesteś z mazowieckiego, to mogę Ci podrzucić namiary na kilku ostrych prawników. Zapamiętaj - Kobieta w ciąży jest ŚWIĘTA!!!
Myszeczka - ja kupuję ten balsam nieco taniej, 110pln + koszt przesyłki, poszukaj w necie na allegro może znajdziesz taniej. Czekam właśnie na opinię producenta czy i jakie kosmetyki oprócz kolagenu są dla nas wskazane - dam znać.
Odezwę się jak tylko doczytam resztę ;) Ale żeście naklikały ;)