Hej Kochane kobitki:) dołączam do klubu. Dzisiaj zrobiłam test i wyszedł pozytywnie aczkolwiek tydzień temu wyszła tylko jedna krecha . Mam już jedno dziecko ale z mężem po dłuższych rozmowach doszliśmy do wniosku iż nasza córeczka gdy nas zabraknie nie może zostać sama ma 3 latka ( smutne ale prawdziwe). Nie chcieliśmy aby między dziećmi była duza różnica wieku (i tak uważam ,że o rok za późno) :) i myślę że udało nam się , nasze starania nie trwały długo bowiem 17 sierpnia miałam miesiączke dziś mamy 16 i okresu nie ma. Nie mogłam wytrzymać i zmolestowałam swojego gin żeby mnie na dzisiaj umówił:) Ogólnie pierwsze objawy to dwa dni po przytulaniach ;) ból jajników co zwalałam na przeziębienie nie mogłam spać, ciagłe odbijanie, powiększone piersi od dwóch tygodni, brak wzdętego brzucha przed miesiączką, włosy przed miesiączka zawsze mi sie przetłuszczały (rano myłam po południu już smalec) :) jeżeli lekarz potwierdzi moje domysły to chyba wyściskam doktorka... Pierwszą ciąże strasznie przeżyłam w sumie nie wiedziałam że jestem w ciąży (córka była wpadeczką przy antykoncepcji hormonalnej) dostałam takiej depresji , najpierw wylądowałam u psychiatry a później do psychologa , dowiedziałam się,że jestem w ciąży to już wiedziałam skąd te płacze, złości , brak checi do życia, a później do 6 msc wymiotyyyy....... brrrrr.... a wasze pierwsze objawy ?? Pozdrawiam trzymajcie kciuki :) rozpisałam się troszkę :P