Majóweczki 2015

[sloneczko1q]

Karola Ciebie tez chyba dawno nie było :-(

[asia2244]

anela78

asia2244 w jakim wieku są twoi chłopcy? Wiem jak postępować z synami mam nadzieję że to wszystko będzie tak samo naturalne jak było z nimi. Wcześniej też nie byliśmy w szkole rodzenia ale teraz się zastanawiałam. Jednak znajoma położna powiedziała mi że chociaż każdy poród jest inny to zasad nie zapomina się tak jak jazdy na rowerze i że w mojej sytuacji to bez sensu

Moje chłopaki mają 6 i 9 ale jak urodzi się siostra to młodszy będzie kończyć 7 a starszy pod koniec roku 10. Dokładna różnica 9,5 i 7 lat

[asia2244]

Moniq75

Witam Mamuśki po dłuższej przerwie.
Maratonka, Tola - dzięki za troskę. Z jakiegoś powodu nie mogłam Wam odpisać na wiadomości - coś mi kurna skrzynka nie działa... no i "zmusiłyście" mnie do wejścia na forum :)
Nie licząc tego, że w sumie schudłam (+1,5kg od pocz. ciąży) to u mnie wszystko w porządku. Córeczka rośnie, uprawia sporty extremalne, najchętniej w nocy ;)
ściskam cieplutko!

Super ze się odezwałaś wiemy ze jest ok :-D

[asia2244]

Witaj Emilia 1984
Ja chodzę do mojego lekarza prywatnie mam do niego zaufanie prowadził wcześniej ciążę i byłam zadowolona zawsze można zadzwonić. W pierwszej ciąży wybrałam go z polecenia
Ja dziś jestem senna, i chyba musze się położyć oczy mi się kleja

[karola88]

Sloneczko nie tak dawno :) czytam na bieżąco, ale jakoś weny nie miałam na pisanie, a jak dorwałam promocję to przyszłam się podzielić wiadomością ;)

ja do lekarza też chodzę prywatnie, bo to sprawdzony lekarz- prowadził mojej siostrze 3 ciąże, a że pracuje w szpitalu to dodatkowy plus ;) zawsze to inne traktowanie pacjentki (zwłaszcza, że jest ordynatorem oddziału) ;)

[Hanka05]

Ja też chodzę prywatnie. U nas żaden lekarz który pracuję w szpitalu nie przyjmuje na nfz :)
karola, moniq odzywajcie się częściej :)
beciunia a Ty gdzie się podziewasz? jak tam Twoje chłopaki?

[sloneczko1q]

Tez cos ostatnio weny nie mam. Hehe a irytuja mnie codzienne stwierdzenia np siostry: to co nudzisz się calymi dniami... A czas mi jakoś szybciutko leci

[Hanka05]

słoneczko mam to samo - jak słyszę to się nudzisz całymi dniami, to mi ciśnienie skacze :p a ja wtedy mówię - wręcz przeciwnie, robię dużo bardzo fajnych rzeczy :)
chociaż dzisiaj np się nudzę, ale taki dzień mi się zdarza raz na 2 tyg i nie zamierzam się tym chwalić rodzinie :p

[emilia1984]

anela78 dzięki, będę próbowała :)

[Emilka23]

Hej Dziewczęta te nowe i te stare (chodzi o staż na forum oczywiście;) ) !
Dawno nie pisałam - chyba jakoś tydzień, ale czytam wszystko. Cieszę się, że z Waszymi Maleństwami jest wszystko dobrze! I oby tak dalej
A ja w ten weekend się trochę nudziłam z moją (przyszłą) bratową i ... postanowiłyśmy zrobić małą sesyjkę z brzuszkiem ;) Mój A nie jest do tego przekonany więc chyba nawet lepiej, że go nie było ;) a my bawiłyśmy się super Pod spodem wstawiam kilka fotek :)
P.S.
Czy tylko ja nie mogę wejść na forum przez telefon??? W ogóle mi stronka nie działa, ale tylko ta! :(

[Emka_5]

Cześć dziewczyny! Mam już wyniki glukozy. Na szczęście wszystko ok chociaż strachu się najadłam.

Moniq75, już straciłam nadzieję że się do nas odezwiesz. Dobrze wiedzieć że córeczka ma się dobrze.

[sloneczko1q]

Emilka23 super fotki :-) piękny brzusio ;-)
Emma_5 to fajnie ze wyniki okazały się dobre ;-)

[Emka_5]

Czy często podróżujecie? Ja tak, , zwłaszcza pociągami. I powiem wam że zrobienie siusiu w pociągu z tym brzuchem to już jest w akrobatyka ;-) chyba niedługo będę musiała przestać bo nie przecisnę się w drzwiach :-)

[Kokosowa]

Hej, nie pisałam pewnie około 2 tygodni ale ciągle Was czytam. Sesja :( nie wiem nawet czasem jak się nazywam, ale wiem, że mój synek lubi mnie dekoncentrować Ogólnie to odkrył radość z kopania mnie w żebra a ja nie spodziewałam się, że to aż tak boli... Miałam wizytę w piątek to mój okruszek ważył 1100g :) Teraz idziemy dopiero 20 lutego i to będzie już 32 tydzień.
Dziś kupiłam bilety na Greya w walentynki hehe sprawdzę cierpliwość mojego męża. Muszę się Wam pochwalić, że też mamy już wózeczek

[Moniq75]

Kokosowa, no ja też właśnie szukam wózka... póki co podoba mi się Teutonia ale ze wzgl. na cenę szukam używanych. Ten twój też fajny, a jaka to firma?

[Kokosowa]

To jest Riko nano, ja go kupiłam w opcji 3w1 i jest bardzo lekki co u mnie jest ważne bo mieszkam na 3 piętrze :)

[Gość staramajoweczka]

Witam dziewczyny rodziłam rok temu w maju pozdrawiam was cieplutko całuski dla bobasków i zapraszam na moją aukcje Tekst linka do tego dodam mnóstwo gratisów smoczki wkładki laktacyjne itp oraz służę dobra rada

[marti87]

Emilka- super sesja :)
Moniq 75- w końcu wróciłaś do nas! :)

Śliczne macie te wózeczki. Widzę, że już zakupy ostro ruszyły:) Ja też w lutym już wszystko będę zamawiała.
Wtedy też zasypie Was zdjęciami.

Na razie mam trochę nauki i kilka spraw do ogarnięcia, ale wszystko wciąż tylko dla Dzidziolka :)
Mąż na Jamajce, a ja się kiszę w domu... Gdzie sprawiedliwość ???

Cierpię na okropną bezsenność, a do tego boję się sama być W domu w nocy i wciąż mam zapaloną lampę w sypialni.bezsenność, a do tego boję się sama być W domu w nocy i wciąż mam zapaloną lampę w sypialni. Idealny miks, żeby nie spać.
Gram na telefonie do wyczerpania W łóżku. PORAŻKA!

Fajnie, że coraz więcej mam się tu pojawia. Szkoda tylko, że nie ma już długo Joasi 21 m.in. Z tabelki to pewnie 1/3 nas opuściła : (
Oby Dzidzie i Mamusie były Zdrowe i silne.

Całuski :*

[myszeczka]

Ja dzisiaj tez sama mój w pracy całą dobę:( nudno.
marti to twojemu mężowi zazdroszczę :)
a mnie zdenerwowala mama mojego. odkupiłam ciuszki i wszystko zostawiamy w jego rodzinnym domu póki nie a jeszcze pokoju dla natalki. wczoraj napisała do mnie ze ona będzie prac te ciuszki bo trzeba je odświeżyć. a czy ja głupia jestem i nie wiem takich rzeczy? ale cholercia ja to chce zrobić w kwietniu i wtedy od razu prasować i układać w pokoiku malutkiej.

[Emka_5]

Myszeczka, to powiedz jej to i dodaj że to dla ciebie wielka frajda zrobić to samemu i żeby Ci tego nie odbierała. Poza tym jak zrobi to teraz to bez sensu bo w kwietniu zrobisz to znowu. Może to ją przekona

[emilia1984]

hmm teściowe, powinno się im poświęcić osobny temat na forum...;-)

[anela78]

Czy któraś z was słyszała o takim czymś jak polip szyjki m.? Zrobiło mi się to w ciąży mój gin. powiedział że trzeba to usunąć ale to tylko zabieg kosmetyczny i przy następnej wizycie mi go "wykręci" szybciutko. Podobno po tym zabiegu mogę trochę krwawić. Co o tym sądzicie czy to bezpieczne w ciąży?
Emilka1984 i jak udało ci się z tym suwaczkiem? Jak coś to pisz pokombinujemy i coś nam wyjdzie

[Emka_5]

Anela niestety nic w tym temacie nie wiem.
Tymczasem uciekam do łóżka bo rano do pracy trzeba wstać.
Marti, myszeczka, na pocieszenie powiem wam że też dziś jestem sama i tak do piątku. Marti, sprawdź czy ci magnezu nie brakuje, bo bezsenność jest też tego objawem. U mnie tak jest, jak nie mogę zasnąć kilka dni to na 100% brakuje mi magnezu.

[kinia85]

Hej dziewczynki ja też że 2 dni się nie odzywałem, ale czytalam co w trawie piszczy. Jakiegoś lenia mam od wczoraj.wracam z pracy i leżakuje :-)
Muszę rozliczenie zrobić a tak weny nie mam i odkładam z dnia na dzień. Co do prania ubranek też planuję dopiero w kwietniu, żeby to swiezutkie było. Budujemy dom, w sumie to zaczynamy wykańczanie i mam nadzieję że zdążymy przed dniem kiedy to nasz synus będzie chcial nas poznać. W lutym będę miała 2 tyg urlopu to myślę już rzeczy z wyprawki do szpitala może na necie pozamawiam.
Cały dzień prawie męczy mnie zgaga. Powiem Wam że jesxcze tak nie miałam nigdy. Aż wzięłam tabletkę gaviscon bo myślałam że się zapale od środka. I ulzylo. Mam nadzieję że jutro będę już miała spokój z tą zgaga.
Miłego śpiuszka.
Mój mały zaczyna akrobacje w brzuszku:-)

[Majóweczka 2015]

Witam nowe Mamuśki.
Nawilżacz powietrza usprawnia życie, podobnie jak inhalator, w którym można dodać solanki udrażniające drogi nosowe. Z racji specyfiki otoczenia tzn zimna "taki mamy klimat" powietrze jest osuszane przez grzanie kaloryferów. Nawilżacze ułatwiają życie, szczególnie ciężarówkom.
Sesje brzuszkowe wychodzą świetnie.
Ja jestem przed badaniem na glukozę. Boję się reakcji mojego organizmu. Eh może nie jest konieczna taka panika...W każdym razie zaplanowałam je na początek lutego.
Dzisiaj po południu miałam doła, bo się dowiedziałam, że działkę, którą mieliśmy kupować i na którą daliśmy zaliczkę właściciel nie chce jednak sprzedać. Znowu jesteśmy w punkcie wyjścia...nie wiadomo co przyniesie jutro... Dobrej nocki ;)