Majóweczki 2015

[kwasnaa]

justynkavty jesteś poprostu żona marzenie i mówię to całkiem poważnie :-)

zielizka buziaki dla Jasia :-*

Co do marudzenia u nas tez dziś ciężki dzień, ale wydaje mi się że to wszystko przez te upały :-(

[Emilka23]

Syn śpi w łóżeczku, ja zjadłam obiadokolację i zrobiłam niemężowi jedzenie na jutro do pracy. Chyba pójdę już spać, bo nie wyrabiam...
Ewek - łączymy się w bólu;)
Sylwunia ja tez nie wiedziałam, ale na rękach u mnie marudny i tylko przy cycu się uspokaja. Nie wiem czemu. Tak mu się może pic chce, ze chce być blisko caly czas, żeby w kazdej chwili móc sobie pociągnąć?
Marti zazdroszczę! Kacperek wprawdzie śmieje się w glos, ale to bardziej taki pisk z uśmiechem a nie śmiech ja na razie...
Justyna ja bym zrobiła sobie jedzenie gdyby on tylko płakał. On wrzeszczał, leciały mu lzy i się zanosił tak, ze malo co by się udusił... Tylko cyc uspokajał a niestety na stojąco nie potrafię karmic :(

[Dominika_1989]

My juz w domu jednak... W Warszawie...
Mala od 20-ej spi, ale nie moglismy jej niczym uspokoic taki byl ryk odkad weszlismy do domu...
Karinka w mojej ksiazce pisza, ze jesli dziecko trzyma sztywno glowke podparte poduszkami to mozna sadzac bo ono wie najlepiej kiedy jest juz gotowe inaczej dalo by znac np opadajac na bok lub w dol, ale jesli nie opada to ok... Tylko nie mozna nic twardszego niz poduszka podkladac bo dziec ma sam glowke trzymac a nie cos twardego ma mu ja podtrzymywac...
Zielizka super, ze sie udalo i Janko bohater szczesliwy i mama tez...:-*
Poczytalam tez o wprowadzaniu innych pokarmow niz mleko i stwierdzam iz ja chyba poczekam z tym do okolo 6 miesiaca chyba, ze mala wczesniej zacznie dawac sygnaly, ze juz by chciala...
I pisza na ten temat, ze dziec powinien potrafic dobrze trzymac glowe, zeby podawac papki a pokarmy stale dopiero jak dziecko siedzi... I jeszcze poczekac az zniknie odruch wypychania jezyka... I jesli dziecko przejawia zainteresowanie naszym jedzeniem... Musi tez umiec poruszac jezykiem na wszystkie strony, powinno potrafic wciagac dolna warge, zeby zbierac pokarm z lyzeczki... To tyle w skrocie...
U nas kupki zielone z powodu mm HA...
Ja chce odpoczac... Ja nie moge odpoczac... Plakalam dzis razem z mala z bezsilnosci... Glowa mi omal nie pekla... Wracalismy w najgorsza burze, gacie mialam pelne... Widocznosc zerowa...

[karola888]

Dziewczyny, nie pamiętam która z Was pisała o promocji w Pepco, ale normalnie udusze! :-) Nie wytrzymałam dzisiaj i pojechałam i wydałam ponad 160 zł to było silniejsze ode mnie te słodkie ubranka :-)

[marti87]

Emilka,Justyna - skoro Maja dzis tak poerwszy raz zrobila,to niedlugo i to nagle kazdy bobasek sie tak zasmieje :) i od razu taka mysl w glowie,ze moje dziecko juz jest takie dojrzale ;)

Moj maz mogl wczoraj isc wieczorem polazic po Kopenhadze,ale nie poszedl,bo,jak stwierdzil - nie jestem na wakacjach. Wy siedzicie same w domu i ja nigdzie sobie lazic nie bede. Ja bym nie miala nic przdciwko,bo on non stop pracuje i jak raz na jakis czas skonczy 2h wczesniej,to nalezy mu sie,ale skoro nie chce, to sie ciesze :)

[Emka_5]

Zielizka, jak dobrze że już po i taka poprawa :-)

Emilka, tobie należy się mały ochrzan. Facetowi robisz jedzenie do pracy a sama zjeść nie możesz/ nie maszczasu? ?!! Twój synek jest najważniejszy teraz i on potrzebuje najedzonej mamy. A twój facet przypuszczam że ma 2 ręce.
Dziewczyny dajcie o siebie ile się da. Jak padniecie to kto zajmie się waszymi dziećmi?

[Sylwiunia]

Dominika ważne że malutka już sobie śpi i wyjazd sie udał :) niech wszystkie szkraby pozwolą się dziś wyspać mamusiom. A jutro niech najlepiej przywitaja nas samymi uśmiechami. Dobranoc i duuuuuzo snu życzę ;)

[Emka_5]

Miało być dbajcie :-)

[otulinka]

Widzę mamusie że nie tylko ja mam załamki i chęci na odpoczynek.. czasami tęsknię za 'nic nie robieniem' i jak jest mąż wychodzę np na balkon czy przed dom na ławkę posiedzieć z kawą i się odstresować ale wiecie co Wam powiem? Nie umiem już tak sama siedzieć.. myślami jestem cały czas przy małym i mimo tego że wiem że jest bezpieczny z tatą to stale o nim myślę..
Nie wyobrażam sobie męża puścić gdzieś samego na "tak długo" :-D Może to temu że zawsze wszędzie razem jeździliśmy i ani ja ani on nie mieliśmy potrzeby samotnych wypadów..
Współczuję dziewczynom których mężowie pracują np za granicą i nie ma ich tygodniami.. ja robię swojemu wyrzuty że za mało czasu spędza z młodym a co Wy macie powiedzieć.. szok :-( popieprzone jest to życie, żeby facet musiał jechać za chlebem tak daleko, zostawiać rodzinę na tyle dni.. aż beczeć się chce..
Mój Aleksander coś marudny od wtorku mam nadzieję że to sprawka tych upałów i będzie lepiej :-)
A powiedzcie dziewczyny jakie warzywka mrozicie dla maluchów?

[marti87]

Ej, dobry pomysl z tym mrozeniem musze jutro podczytac, co mozna dawac i przedzwonie do mamy, co ona tam hoduje w tym roku :P

Otulinka - dzieki za slowa empatii w kierunku słomianych wdòw :)

[otulinka]

Powiedzcie mi jeszcze kiedy planujecie zacząć używać szamponu dla niemowlaka? W ogóle od którego miesiąca one są?
I jeszcze chciałam zapytać, długo leżycie w sumie na brzuszku przez dzień?

[Kari_nka]

Dominika dziękuje za informacje :) Amelka sama trzyma juz główkę w ogóle jej nie opada i jak ja klasę na poduszce i podpieram to nie leci na boki ani nic tylko ładnie pół leży prosto... Do momentu aż zaczyna siadać
Ja myślę że mała jest już gotowa na wprowadzenie posiłków. Zobaczymy czy nic nie będzie z brzuszkiem i czy w ogóle będzie chciała jeść.
Czytałam dziś o nosidełkach i mam mętlik w głowie :( jutro będę miała porzyczone od koleżanki i zobacze czy mi przypisuje i małej. I jak będzie w tym siedzieć.
Dziewczyny ile u was trwają skoki? Bo u nas już tydzień ponad. Masakra padam na twarz przez tą małą terrorystke. Zaraz zaczynamy 13 tydzień i mam nadzieje ze będzie juz normalnie.
Jeszcze miesiąc i M wyjeżdża :( cały czas o tym myślę . jest mi strasznie przykro ze nie będzie przy malej w momencie kiedy najbardziej się będzie zmieniać :( ale co poradzić. Ppwtarzam sobie ze to po to żeby później było nam wszystkim łatwiej
Dominika wspolczuje wrażeń. Ja to mam stresa jak mam wsiąść z małą do samochodu. Zwłaszcza ze żeby dojechać do miasta to musimy wjechać na ta 11 gdzie mnóstwo wypadków i ludzie jeżdżą jak warianty. Od kad jestem matka strasznie się boje jeździć autem małą. Odrazu mam masę myśli... A mąż się wkurza bo marudze cały czas ze za szybko jeździ jak tylko przekracA 90

[Dominika_1989]

Kurcze mam wrazenie, ze ostatnio omijam wiekszosc postow i zapominam na nie odpisac, mimo ze chce... Ehhh...:-/
Marti zazdroszcze tego smiechu bo tak jak pisalam Lenka sie usmiecha z piskiem, ale to jeszcze nie smiech a tak bardzo na to czekam, ze chyba sie poplacze ze wzruszenia jak ona bedzie sie smiala:-) a meza Twojego podziwiam, widac, ze bardzo teskni za Wami...
Sylwiunia no cale szczescie, ze mala spi bo ja bym dzis dluzej nie dala rady sie nia zajmowac... Ale i tak zaraz ja jeszcze sprobuje nakarmic na spiocha bo malo zjadla dzis i wczoraj zreszta tez...
Otulinka ja tez tesknie czasami za nic nie robieniem i tez nie potrafie nie myslec o malej, nie moge sie skupic na niczym innym, ona siedzi tak gleboko w mojej glowie, ze nawet w nocy mi sie snic zaczela, a to, ze usiadla a to cos innego... Ja jestem w niej zakochana po uszy:-) moglabym na nia patrzec 24 h na dobe, 7 dni w tygodniu i by mi sie nie znudzilo, az mnie to martwi, ze to moze nie normalne...

[Justyna84]

Kwasnaa, dzięki za komplement.:p
Emilka, wspolczuje ale jeść musisz i koniec. Jutro wciagasz dwa karne obiady. ;)
Marti, Twój mąż to dopiero ideał...wspolczuje Wam rozłąki.:(

[Emilka23]

Justynka - jak zdążę zrobić, to zjem nawet trzy porcje ;)
Wczoraj jak usnął po kąpieli i jedzeniu tak obudził sie ok 1 a następnie 4:30 :) calkiem nieźle jak na ten wczorajszy, tragiczny dzień...
Dzisiaj już od rana pomogłam mu z kupą termometrem. Teraz je i przysypia przytulony do cyca :) kocham tego szkraba małego :***

[kwasnaa]

marti daj znać jakie posiłki/warzywa zamierzasz wprowadzic i w jakiej kejnosci.

karinka trzymam kciuki za samodzielność będzie dobrze. Mój mąż coraz częściej wspomina o wyjeździe za granice - wtedy wprowadze się do was, albo wy do mnie.

panifiona bardzo ale to bardzo dobra wiadomość.
Czy myślałaś może żeby zapisać się do jakiejś fundacji? Justynce będzie pewnie później potrzebna fachowa rehabilitacja, a oni z pewnością pomogą :-)

Co do przygotowania mm my zawsze używamy wody mineralnej gotowanej zimnej i gorącej.

[Amellek]

Cześć dziewczyny, dzisiaj moja córeczka Martynka kończy 2 mies. i z tej okazji postanowiłam do Was dołączyć. Czytam Was od dawna i to namiętnie i wiele razy skorzystałam z Waszych rad. Poza tym umilacie mi czas przy karmieniu. U nas i kp i mm bo na samym kp Martynka nie przybierała na wadze ponieważ leniuszek za szybko przysypia przy cycku zamiast się najadać. Cały dzień wisiała na mnie a i tak była głodna a ja wykończona i obolała. Teraz ładnie przybiera i mi daje odsapnąć ale za to ma problem z kupą, jej rekord to 7 dni bez. Nawet nie wiecie jakie to szczęście doczekać się kupy u dziecka po tygodniu oczekiwania. I wyobraźcie sobie ile tego było po tygodniu, po prostu ogrom szczęścia

[Amellek]

Dodam jeszcze, że nie pomagał ani czopek ani rurka w pupie. Czy któraś z Was też ma taki problem?

[Sylwiunia]

Amellek u nas kupy są codziennie...

Otulinka ja myje włosy małemu takim żelem do ciała i włosów 2w1 i chyba prędko nie będę tego zmieniać, a czupryne Kuba ma potężną

Dominika mój mały też zajął całe moje myśli, ale nie ukrywam cieszę się jak mam chwilę spokoju jak go mąż bierze na dwór na godzinkę czy dwie.

[marti87]

Emilka23 - uwazam tak samo, kurde, nie masz czas zjesc, czyli pewnie nawet sobie zrobic, a kurcze robisz mezowi. Rozumiem, duzo pracuje, ale mysle, ze nie duzo mniej niz inni ojcowie czy mezczyzni, wiec jedzenie by mogl sobie zrobic sam. Ja mam taki poglad, bo moj od zawsze sam sobie robil. Ja jak mialam ochote, to pomoglam. Tak mnie wychowal dbaj o siebie,naprawde to jest teraz najwaxniejsze. Dziecko otrzyma wszystki, ale Twoim kosztem. Padniesz i sie okaze, ze masz zbyt duze niedobory.
Justyna84 - hehe, idealow nie ma, ale jest dobrym czlowiekiem i nas kocha ;) chociaz lepszego ksiecua z bajki wymarzyc sobie nie moglam.
Kwasnaaa - ja kieruje sie zaleceniami WHO, sama nic nie wymyslam ;) marchew, ziemniak, dynia, jajko, miesko, jogurt naturalny, jablko, gruszka, kaszka glutenowa, no i woda. To taki pietwszy plan. Czyste mleko krowie dopiero po 1. r.z.
Dominika - nie jestes nienormalna, kochasz Lenke :) tyle ;) ja tez tak robie alw jaki ja punkt odniesienia dla normalnosci to nie wiem

[kwasnaa]

Witaj amwelek w naszym gronie. Koniecznie napisz coś więcej o sobie.
Jeśli Twój dzidziuś się męczy przy robieniu kupki to nie dobrze.
Jakiego mm używasz? Czy ty lub maluszek bierzecie żelazo? My mieliśmy problem z zatwardzenowm raz powiedziałam nigdy więcej, mama zadzwoniła do znajomej alergolog dziecięcej i ysvporadzila Bebilon Comfort l, kupki są teraz miękkie o raczej nie sprawiają problemu. A jeśli chodzi o zasypianie przy kp to może zacznij sobie ściągać i podawać butelką.

mari dziękuję.
Oliwierek pozdrawia Majeczkę.

Dziewczyny czy zamierzacie dawać dzieciom słoiczki??????

[Sylwiunia]

Dziewczyny mówię do męża posuń się no będę karmić małego, poszłam zamknąć okna wracam a tam nie ma już dla mnie miejsca. Dowód na poniższym zdjęciu.

Kwasnaa ja zakładam podawanie słoiczków w sytuacjach awaryjnych tj podróż, wyjazd czy kompletny brak czasu. Od rodziców będę miała warzywa bez żadnej chemii (oprócz tej która spada z nieba) a nawet mięsko kurki czy królika. Trochę wstyd z tego nie korzystać. Ale życie zweryfikuje moje plany. Trzeba jeszcze spojrzeć na cenę słoiczków, ja bym finansowo nie wyrobiła...

[Gość Wisienka2]

Amwelek, witaj!
Współczuje tych zadkich kupek, nie wyobrażam sobie zeby moja malutka nie zrobiła przez tydzien..
U nas sa praktycznie codziennie, czasem po 2-3 (nawet teraz idzie, o losie.. Jakie ilości;)), jak przez jeden dzień nie zrobi to juz sie meczy. Daje jej żelazo w saszetkach, na szczęście nie ma wpływu na kupki.
Moze Ty cos jadłaś regularnie co powodowało zatrzymanie? Albo bierzesz jakieś leki?
Mi położna mówiła ze moze sie zdarzyć ze do 5 dni nie bedzie kupy, ale jak dluzej to lepiej skonsultować z pediatra.

[asia2244]

Hej
Ja dziś sama pierwszy raz tak naprawdę

[Gość Wisienka2]

Sylwiunia, tak to jest z facetami ;) super fotka.

Kwaśna, ja podobnie jak Sylwiunia-w awaryjnych sytuacjach planuje dawać słoiczki, ale na pewno nie regularnie i nie codziennie. Tylko z konieczności.