Skocz do zawartości
Forum

Kwietniówki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Moja dość że jest marudna to nie chce znów jeść, a ze dwa trzy tygodnie juz tak się cieszyłam, że ładnie je. teraz mam problem przede wszystkim z porannym karmieniem. W nocy o 2:00 mała zjada około 120 ml i do 9-10:00 rano nie chce jeść - karmienie trwa około godziny je po 20-30 ml w sumie zjada około 90 , a od wczoraj zaczęły się też problemy z późniejszymi posiłkami pręży się wygina , płacze i wypycha smoczek. mam juz powoli dość do tego przybiera mało i waży około 5300 . Jutro ide na szczepienie to zobaczymy co powie lekarka.

http://fajnamama.pl/suwaczki/5q3j3qj.png

Odnośnik do komentarza

Moja ma różne dni, raz jest marudna raz nie jest i w ogóle nie mamy wypracowanego planu dnia przez to że ciągle mi się budzi jak ja uśpie i czasem musze na rękach trzymać a czasem jest po prostu niewyspana i mega marudzi. Chce jej śpię spać a nie śpi, nie ogarniam tego.

Nie martw się Miętówka, moja tez mało je i często się wygina i pręży, ale ha karmie piersią i nie wiem ile zjada.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371urp0iifm.png

Odnośnik do komentarza

U mnie wczoraj na wieczor byla jazda. Nie chciala jes po kapielo bija tymi rekami jak bokser ale nage zrobila kupcie i wszystko przeszlo. Karmilam ja jeszcze o 2 w nocy na spiocha i spala do 8. Myslama ze mega glodna a tu znowu takie cyrki. Dalam jej spokoj. Po godzinie zrobila sie senna wiec polozylam sie z nia i juz Jadla, spala i ssala. Wydoila mi cyca ze flak. Wczoraj ja wazylisny i zle nie jest. Wazy 6745 przybiera ok 255 g co dwa tygodnie co jest raczej w dolnej granicy ale ma 1 kg zapasu i caly czas mowia ze nadwaga. Malej sie zrobily potowki na policzkach od upalow i piersi i moze ja to piecze szczypie? Niby chce ssac ale zabiera. Mkze czyms to smarowac przed karnieniem?

http://fajnamama.pl/suwaczki/xl0y2rx.png

Odnośnik do komentarza

Antjee, mój mały miał straszą wysypke (być może to potowki) przez trzy dni. Smarowalam sudocremem bo też się na buzi drapal. A tak w ogóle to lekarz polecił mi fenistil w kropelkach (na zmiany skórne alergiczne) podałam przez dwa dni po 5 kropli raz dziennie i wszystko zeszło.. co do marudzenia: mały marudzi juz mniej, głównie jak jest śpiący. Ale potrzebuje coraz więcej uwagi: coraz rzadziej sam sobie polezy. Musimy go zabawiać praktycznie cały czas... i straszny wiercipieta się zrobił.. macha rękami i nogami bez przerwy;) dziś się bawił dłuższy czas z tatą bo ja się wzięłam za sprzątanie. Po 1,5 godzinie wzięłam go na ręce bo zaczynal marudzic i momentalnie zasnął mi na
ramieniu. Dziewczyny: macie jakiś pomysł jak przekonać małego do spacerow w wózku? Pogoda sprzyja a mały nie chce w ogóle jeździć..:( :(

Odnośnik do komentarza

No udało mi się nakarmić małą przez sen 150 ml w 5 minut- gdyby tak było nie na śpiocha......
Karla nie wiem co ci doradzić bo moja potrafi 3 godziny spać w wózku na dworze- ale chyba wolałabym siedzieć z nią w domu lub nosić na rekach na dworze niż myśleć , że wogóle nie je i nie przybiera na wadze.
Może pozawieszaj na budzie zabawki i kup takie grzechotki na gumce na wózek moja jak jeździmy to lubi bawić sie tak zabawkami w wózku jak sie przebudzi.

http://fajnamama.pl/suwaczki/5q3j3qj.png

Odnośnik do komentarza

Mój Kacper na ogół śpi w wózku lub leży, rozgląda się i bawi właśnie takimi zabawkami zawieszonymi przed nim. Wtedy macha rączkami i je uderza :-) są momenty kiedy płacze w wózku, ale mam na to 2 sposoby: machanie delikatnie wózkiem przód-tył i tak kilka razy lub położenie pieluszki obok twarzy małego. Przytula się wtedy i zwykle zasypia. Tylko raz nic nie działało i musiałam wziąć go na ręce i do domu wracać.

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpddkvnmbq.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/tuwys90.png

Odnośnik do komentarza

Mietowka moja chrześnica tez nie chciala jeść. Jak miała 4 miesiące to zjadła co 3 godz jakieś 50-60 ml max. Przybierala w dolnych granicach normy. Kuzynka była załamana a okazało się ze dopiero w normalnym jedzonku się rozsmakowala. Teraz ma 3 lata u wcina wszystko co się da. Poprostu nie lubiła mleka..

Odnośnik do komentarza

Hej
u mnie mój Maks wypija 150 ml w 5 min co 4 h. Jest pogodny coraz mniej marudny ale mam problem z jego kupami pojawiają się co 2-3 dni zielone, śmierdząceace....przyzwyczaje tym baki smierdzace . Niewiem co to moze byc zaprzestalam dawać mu wszystko prócz mleka .
Czy którejś z mam też kupa spędza sen z powiek??

http://fajnamama.pl/suwaczki/hgipr58.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

U mnie kupy są codziennie w różnej ilości od 1 do 4 w kolorze jajecznicy wiec z kupami u nas nie ma problemu.

Z wózkiem mam tak jak cześć z Was. Mimo, że włożę do wózka śpiący Małą i ją bujam to ona mi się i tak budzi i jest ryk. Zabawek w wózku am pełno od pałąka z zabawkami po gryzaki i maskotki i wszystko pomaga tylko na chwilę. W foteliku samochodowym to samo. Czekam na spacery w spacerówce jak dziecko będzie siedzieć. To już za 2 miesiące. ;)

Z tym jedzeniem to masakra. Moja przybierała 200g na tydzień a teraz to nie wiem jak jest za 2,5 tyg mamy szczepienie więc powinna wtedy ważyć koło 8kg a teraz 7400g ale to zobaczymy. Także teraz już tak nie ma jak na początku ze Mała przybierała 1,5 kg na miesiąc. Teraz dzieci już umieją odmówić piersi i nie jeść. Ja chcę za miesiąc wprowadzić kolejne pokarmy.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371urp0iifm.png

Odnośnik do komentarza

madzix85
Hej
u mnie mój Maks wypija 150 ml w 5 min co 4 h. Jest pogodny coraz mniej marudny ale mam problem z jego kupami pojawiają się co 2-3 dni zielone, śmierdząceace....przyzwyczaje tym baki smierdzace . Niewiem co to moze byc zaprzestalam dawać mu wszystko prócz mleka .
Czy którejś z mam też kupa spędza sen z powiek??

hej u nas po 2 szczepieniu zaczęły się zielone kupki malego nic nie boli nie pręży się więc chyba wszystko ok za tydzień mamy 3 szczepionke dzieki Bogu narazie to będzie ostatnia później dopiero jak będzie miał rok ! to zapytam lekarza czy coś się dzieje

Nasz synek ma 21 tygodni :-*

Odnośnik do komentarza

To ja sobie odpuszczę bo i tak się nakręcam bez czytania majówek :)))
A czy dwumiesięczne dziecko powinno być wogóle sadzane? Wydaje mi się że niektóre mamy urządzają sobie jakieś chore wyścigi z naturą- oby tylko to się nie odbiło na zdrowiu maluszków.
Mi wystarczy jak moja mała będzie rozwijała się w tempie odpowiednim do jej wieku;)))

http://fajnamama.pl/suwaczki/5q3j3qj.png

Odnośnik do komentarza

Hahahaha ale zdolniachy ja cie!
Takie przechwałki sprawiają tylko że się człowiek niepotrzebnie martwi o swoje dzieciątko. Moja malutka w nocy śpi ekstra przez co tempo przybierania na wadze się jej zmniejszylo. Dzięku temu ja mam siłe na manerwy w ciągu dnia, bieganie, wyglupy, potyczki przy cycu. I tylko mnie wkurza jak jade do mamy ze ta ciagle o jedzeniu gada. Mi wciska zarcie, dziecko by dokarmiała, nie może zrozumieć że mała je cyca i jeszcze za wcześnie po mimo że ona się tak patrzy. Obsesja jakaś. A siostra niezadowolona że mała popłakuje, marudzi i nie chce się bawić. Już nie wiem co gorsze siedziec w domu sama czy znosić towarzystwo ludzi ktorzy jeszcze bardziej irytuja.

http://fajnamama.pl/suwaczki/xl0y2rx.png

Odnośnik do komentarza

Sandra26 mam tak samo :-)
Jeżeli chodzi o sadzanie dziecka to neurolog powiedziała że nic na siłę, nie sadzac ani nie pociągac za rączki jak podnosi główkę. A ja tak czasami robiłam jak miałam ja na kolanach a ona podnosiła główkę to ja lekko pociągnelam za rączki i usiadła. Teraz już przestałam :-)
A troche z innej beczki, czy podajecie swoim dzieciom probiotyk? Jak tak to jaki?

https://www.suwaczki.com/tickers/xrotyx8dtke0asvb.png

Odnośnik do komentarza

Dokładnie, natury nie oszukany. ;) pochwalić to się będziemy mogły później jak WYCHOWAMY kulturalnych młodych ludzi. ;)

Ja dawałam probiotyk dicoflor, ale nie wiem czy coś działał. Zresztą teraz już nic Małej nie podaje oprócz Wit D3, bo ponoć już po 3 miesiącu wszystko się powoli normuje w układzie pokarmowym, organizm dziecka sam wytwarza dobre bakterie i nie chce tego zaburzać.

Antjee, ja tez właśnie nie lubię z Mała gdzieś iść bo patrzą się na mnie czasem jak na wariatke co nie umie własnego dziecka uspokoić albo nakarmić.

Od paru nocy Mała mi daje popalić. Rozbudza się ciągle i to nie na karmienie. W dodatku przez jeden dzień nie mieliśmy kupy i juz nie wiem przez co to. Przez brzuszek czy ząbkowanie czy co już a wymeczona jestem pięknie.

Chce ją nauczyć tego zasypianie samodzielnego ale nie wiem czy to jest możliwe u dziecka z tendencja do zanoszenia się.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371urp0iifm.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...