Skocz do zawartości
Forum

Kwietniówki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Magda32

Ewga
Magda32 korzystamy z podobnych przepisów, ja też głównie pieczone w folii, gotowane, duszone... Potrawka z kurczaka, indyk z cukinią, płatki owsiane na mleku, dodaje rodzynki, banana, cynamon, pulpeciki z marchewką, ryż, kasza gryczana, spaghetti z pulpetami z kaszy jaglanej... No właśnie już sama nie wiem jak to jest, co osoba to inna opinia co do diety...ale zjadłam gotowane jajka i mały miał bardzo wodniste kupki i problem z pupą:(

EWGA a ile ma twój mały dokładnie? Moja mała ma 18 dni i odpukac ona głównie je i śpi, po cycu potrafi mi spać prawie 4 godziny, karmię jednym cycem odbijam i karmię drugim, zrobi kupię i idzie spać. Ja naprawdę nie mam problemu wysypiam się w nocy i.bardzo nie chce tego zepsuć... A i przybrała mi dużo po 11 dniach przybrała na cycu 610gram.

Odnośnik do komentarza

Moja córeczka ma 6 tyg od początku jadłam wszystko. Mala nie ma kolek i robi kupki z 3-4 dziennie. Truskawki próbowałam juz w 2 tyg i było ok zaczynałam od 2-3 szt. To jest fakt co lekarz i położna każdy inne zdanie mi przy wypisie mówili kapać codziennie dziecko karmić 30 min przed kąpaniem przewijać przed jedzeniem po czym na drugi dzien przychodzi położna i każe kapać 2-3 razy w tygodniu karmić i przewijać po kąpaniu. Myśle ze każda z nas musi obserwować i próbować co jest najlepsze dla naszego dziecka bo informacje z rożnych źródeł sie ciagle wykluczają.

Odnośnik do komentarza
Gość Magda32

Sandra to mała pewnie przez te gazy taka niespokojna była :-( czyli jednak trzeba bardziej odbijać i może mleko zmienić ?a powiedzieli ci jak tych gazów się pozbyć? Espumisan?

Egwa ja muszę jednak zacząć coś wprowadzać bo mam dość gotowania podwójnych obiadów :-( jeszcze trochę i zrezygnuje z gotowania dla siebie

Odnośnik do komentarza

Mały ma 25 dni, ja też mam dość podwójnego gotowania, a mam 7 latkę, która też ma swoje upodobania... Magda32 to u Ciebie super, u mnie mały wstaje co 2-3 godziny, a ostatnio układanie do snu wieczornego to koszmar, zje, odbije mu się,przebiorę, a on oczy szeroko otwarte i żeby jeszcze chciał leżeć...nie na ręku w pionie jest spokojny i tak np. Wczoraj nie spał od 20do 24, ale aż się boję pomyśleć co by było gdyby doszły kolki...
Sandra26, a próbowaliście krople Biogaja?

Odnośnik do komentarza
Gość Magda32

Sandra26
A co do odbijania to staramy się ją za każdym razem odbijac. Mleko zmieniliśmy z bebilon na bebilon comfort dla dzieci z tendencja do kolek i zaparc ok 2 tyg temu.

No przy dziecku ciągle są jakieś stresy :-/
Sandra a z innej beczki... Twój mąż miał podejście do sexu w czasie ciąży takie jak mój:-( ale u mojego nastąpił zwrot teraz:-? chodzi za mną kiedy i kiedy, ciekawa jestem czy twój też zmienił podejście jak zniknął brzuch hehehe

Odnośnik do komentarza
Gość Magda32

Ewga
Mały ma 25 dni, ja też mam dość podwójnego gotowania, a mam 7 latkę, która też ma swoje upodobania... Magda32 to u Ciebie super, u mnie mały wstaje co 2-3 godziny, a ostatnio układanie do snu wieczornego to koszmar, zje, odbije mu się,przebiorę, a on oczy szeroko otwarte i żeby jeszcze chciał leżeć...nie na ręku w pionie jest spokojny i tak np. Wczoraj nie spał od 20do 24, ale aż się boję pomyśleć co by było gdyby doszły kolki...
Sandra26, a próbowaliście krople Biogaja?

No ja też mam córkę 7letnią ;-)

Odnośnik do komentarza

~Magda32
Sandra26
A co do odbijania to staramy się ją za każdym razem odbijac. Mleko zmieniliśmy z bebilon na bebilon comfort dla dzieci z tendencja do kolek i zaparc ok 2 tyg temu.

No przy dziecku ciągle są jakieś stresy :-/
Sandra a z innej beczki... Twój mąż miał podejście do sexu w czasie ciąży takie jak mój:-( ale u mojego nastąpił zwrot teraz:-? chodzi za mną kiedy i kiedy, ciekawa jestem czy twój też zmienił podejście jak zniknął brzuch hehehe

Mój tak za mną lazil, a lazil bo teraz ma rękę w gipsie więc chyba narazie nici z igraszek hehehe.

Sandra bardzo mi przykro z powodu Twojej niuni i lepiej żeby Ci lekarze się mylili. Niewiem co mam Ci poradzić może faktycznie kup espumisan i do butelki z mlekiem. A za każdym razem się jej odbija?

http://fajnamama.pl/suwaczki/hgipr58.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ewga, mamy też biogaje :)
Magda32 mój liczy się z tym, że byłam dwukrotnie szyta i ze musi trochę poczekać. Z resztą sam mówi, że trzeba czasu na zagojenie. Tylko dziwi mnie fakt ze tyle wytrzymuje.

Magda, staramy się aby za każdym razem jej się odbiło ale czasem naprawdę nie chce. I lekarz powiedział, że po prostu czasem dziecko je na spiaco i wtedy nie łyka powietrza. Ze tez nie zawsze się odbije.

Odnośnik do komentarza

uff u nas po Komunii....przezylismy wszystko. malutka wczoraj chyba tez sie stresowala calym wydarzeniem, bo byla nad wyraz cycusiowa.albo spijala ten stres ze mnie. W kosciolku spala spokojnie ale w domu sie dzialo. W koncu zalala mi sie juz sukienka mlekiem i wygladalam wesolo ale sami swoi to luz.
Jutro czekaja nas szczepienia zarowno Malgosi jak i jej starszego brata. A ja nadal nie podjelam decyzji. Chcialabym zmniejszyc do minimum ilosc podanych szczepionek jednego dnia...albo moze lepiej raz i na jakis czas z glowy
Sandra trzymaj sie i oby nie bylo na tym usg

http://fajnamama.pl/suwaczki/xl0y2rx.png

Odnośnik do komentarza

Sandra, trzymam kciuki, żeby wszystko skończyło się jak najlepiej.

Ja natomiast przeżywam stres bioderkowy. W piątek mały był na ręcznym badaniu u ortopedy, który powiedział, że jest ok i dał skierowanie na usg bioder. Dziś byliśmy na usg, które robił lekarz tylko od trzymania dyszy usg, tzn. zrobił usg, wypisał różne dziwne rzeczy i odesłał z powrotem do ortopedy, który ma sobie to wszystko przeczytać i ocenić czy jest dobrze czy źle. No bezsens!!! Oczywiście ortopeda dopiero za tydzień i to i tak dobrze. o jakby ortopeda nie mógł robić tego usg od razu... no chyba powinien potrafić, czy to nie byłoby trochę oszczędniej dla NFZ? Już nie wspomnę o moim stresie, bo na tej karcie rozpoznania jakieś dziwne sformułowania, symbole i inne. Już siedzę w necie i sprawdzam i oczywiście włosy się na głowie jeżą jak czytam co to z tymi stawami może być.
Poza tym mam okropnych rodziców i teściów... Mamie mówię, że nie mogę jeść miodu bo może uczulać, a Ona mi bach trzy słoiki jakiś autorskich potrawek na miodzie. Teściom mówię nie można truskawek - bach przywieźli całą łubiankę. No pogięło ich!!! A ja jestem łakoma, jak mi stoi przed nosem to żrę, tzn. zjadłakm kilka i już buzia wydaje mi się lekko nakrapiana u malucha. Oni to chyba celowo chcą sprawdzić, czy kocham maleństwo na tyle, żeby ćwiczyć silną wolę. Truskawki już wywaliłam na balkon i patrzę jak sroki się nimi częstują :-) ale te miodowe cuda... grzech wyrzucić, a mężowi o dziwo nie smakuje.

Powiem tak: chwilowo dupa, dupa, dupa!

http://fajnamama.pl/suwaczki/6toabre.png

Odnośnik do komentarza

No z tą dieta zwariować można,zwłaszcza,że ja czuję u siebie niedobory i potrzebe uzupełnienia kalorii a tu...Byłam z malutką w szpitalu na obserwacji z powodu biegunki...przeżyłam ogromny stres...gdyby nie mąż to bym się chyba załamała..zwłaszcza że to oddział zakaźny.A wszystko przez ten antybiotyk który dostałam na zapalenie piersi.Musiałam przejść na tak drastyczną dietę,że teraz jak widzę słodycze to aż się trzęsę.To było 5 bardzo ciężkich tygodni,ale i najszczęśliwszych bo dzisiaj moja córeczka powiedziała do mnie "agu gu":)))))))))))))))))

Odnośnik do komentarza

Hej ;) czytam was od kilku miesięcy i miałam odezwać się do was prędzej ale jakoś tak wyszło ze nie zdążyłam. Mam dziewczyny do was pytanie. Niestety od początku mój maluszek był na butli. Najpierw był dokarmiany w szpitalu bo pokarm pojawił mi się dopiero po powrocie do domu (kobiety z noworodków zabiły mnie dosłownie psychicznie) ale mojego pokarmu było i tak wiecznie za mało na wyżywienie maluszka ze zawsze był dokarmiany mm nan pro1, jednak jak minął nawał tak znikło mleko i karmiony jest tylko butla i od pewnego czasu mamy chyba problem z brzuszkiem. Mały od 6do 15 płacze, pręzy się, jeść nie chce nosić się też nie i nie umie mu pomóc. Krople biogaja jakoś średnio na niego działają dopiero jak dostał do nich espumisan to mniej jest krzyku i po kilku godz po espumisanie jest kupa. Herbatka z kopru tez mało efektywnie na niego działa. Lekarka powiedziała ze biogaje może dostawać dziennie ale nie mówiła nic ile czasu dawać mu espumisan bo boję ssie ze mały przyzwyczai się do wspomagacza jak dziennie dam mu po kilka kropelek i potem bez tego sam się nie wyprozni. Niby inni twierdzą że lepiej dać bo jest za mały i brzuszek nie pracuje efektywnie ... czy wy też dajecie swoim maluszkom jakieś kropelki na wzdęcia i problemy brzuszkowe ? Jak tak to jak często i czy idzie jakoś zaszkodzić w ten sposób dzieciaczkom ?

Odnośnik do komentarza

Sandra na pewno wszystko będzie dobrze! Na gazy spróbuj sab simplex. Mogę ci podać nr tel do kolesia który sprowadza z Niemiec i wysyła bardzo szybko.
Ja stosuję, trochę się bałam bo tam jest dawka 15kropki do każdej butli albo przed karmieniem. Ale pytam mojej pediatry a ona ze skoro tak pisze to tak dawać ja i tak nie wierna pojechałam do swojego rodzinnego w swojej sprawie i tak coś zaczęliśmy na temat kolek i on mi mówi ze tylko to pomagało u jego dzieci i on dawał nawet 20kropli... No i z dziećmi wszystko w porządku.
U mnie to dobre ze mała zaczęła robić kupki bez pomocy, daje jej biogaje może dzięki temu. przeszliśmy z powrotem na enfamil. Osobiście uważam ze bebilon comfort z pronutra to najgorsze świństwo jakie może być. Mała całe dnie mi płakała A ja już razem z nią. Sandra poczytaj sobie opinię w internecie. Dużo osób opisuje ze dzieci źle na to mleko reagują.
Moja mała tez ma ciężko zasnąć, a na wymiotowanie dostała syrop antyrefluksowy którego za nic na świecie nie chce połknąć, wiec stosuje metodę ze po jedzeniu musi się odbić chociaż miałabym chodzić z nią godzinę, jak się odbije to sadzam w fotelik samochodowy (leżaczka jeszcze się nie dorobiłam ) i po jedzeniu ma siedzieć co najmniej 15minut. W nocy mi jej szkoda to ja trzymam na siedząco to 15minut, niedługo kręgosłup mi się przekręci na drugą stronę. No ale ważne ze na razie skutkuje. Czego się nie zrobi dla dziecka.
No a z tych gorszych rzeczy to minął 5tydzień po porodzie a ja nadal krwawie. Tylko ze od jakichś 2-3 dni to krew leci ciurkiem. Wiec dzisiaj wieczorem do ginekologa co się dzieje bo przecież już powinno całkiem przestać a ja mam w sumie teraz tak jak po porodzie :-( masakra i znowu zmartwiona jestem bo naczytalam się w necie no i jak by coś było to kto przez ten czas zajmie się mała. I tak świruje od rana.
No a w ogóle jak pojechałam z mala do lekarki co wymiotowala to mi powiedziała ze najpierw ją powinnam sobie wziąć coś na uspokojenie :'(

https://www.suwaczki.com/tickers/xrotyx8dtke0asvb.png

Odnośnik do komentarza

Kala_s teraz czytałam w necie o tym sab simplex i tam pisze że to też symetykon jak espumisan wiec chyba też na razie będę dawać małemu dziennie bo nie umie patrzeć jak się męczy do tego biogaje tez mu daje wiec mam nadzieje ze to minie szybko bo serce mi pęka jak on płacze. A ty te krople to dajesz po 15 do każdego karmienia czy na dzień ? A co do położnych i lekarek to ten wzrok jeszcze przeżyje ale te komentarze typu " jakby pani chciała to pokarm by się pojawił" tak ... wyczaruje go sobie ... eh a polog to tez mi się jakiś obfity i krwisty zrobił .. na początku takiego czegoś nie miałam a teraz 3 tydz i jakaś masakra ..

Odnośnik do komentarza

U nas tez wesoło. Mała od dwóch tygodni jest na nowym mleku bebilonie pepti i ciagle robi zielone kupy ze sluzem. Daję jej delicor i dicoflor ale nie ma poprawy. Lekarka mówi że tak moze byc po zamianie mleka mam ja obserwowac, a jak nie bedzie poprawy to znow arelgolog. Mam juz dosc co kupa to stres i oglądanie pieluchy. A tu ciagle zielona sluzowata musztarda.

http://fajnamama.pl/suwaczki/5q3j3qj.png

Odnośnik do komentarza

Kulka tak właśnie wiem ze ten sam skład. Sama osobiście nie próbowałam innych ale znajomi mówili że nic tak nie działa jak sab simplex. Ja dodaje 15 do każdego karmienia tak jest na ulotce i tak kazali lekarze.
Antjee
Fakt ten syrop jest okropny, co go trochę jakimś cudem wleje do buzi to mała wypluwa :-/
Mietówka u nas z tymi kupkami tez ciekawie. Mała nie mogła zrobić mowie lekarce to ona na to czemu nie zostawiłam w pielusze żeby jej pokazać jaka hmm no targac ze sobą pieluche z kupka... Trochę nie bardzo. Wiec następnym razem wróciłam zdjęcie i jej pokazuje a ona na mnie jak na wariatke. Teraz moja robi takie żółte ciapkowate ale są z grudkami i nie wiem czy to normalne czy nie :-/

https://www.suwaczki.com/tickers/xrotyx8dtke0asvb.png

Odnośnik do komentarza

Kala w razie czego podaj proszę namiary na tego faceta :)
My właśnie mamy bebilon comfort i wydaje mi się, że coraz bardziej jej nie służy bo dodatkowo dostała wysypke. I teraz zastanawiamy się czy nie przejść na bebilon pepti.
Dobrze by było w końcu trafić w to odpowiednie mleko.
Podajemy jej też biogaje i dodatkowo bobotic forte. Na pewno ma kolki ale albo tak działają te kropelki albo po prostu nie jesteśmy jeszcze na etapie żeby były aż tak bolesne.

A co do badań to potwierdziły się te torbiele, ale lekarz powiedział, że powinny się same wchlonac do roku. Tylko, że raz na miesiac musimy robić usg żeby mieć to ciągle pod kontrolą.

Odnośnik do komentarza

Sandra to podaj maila albo nr GG, bo mam tylko do niego nr tel. A nie chce mieć potem kłopotów. Jak ktoś jeszcze chce to tez mail albo nr GG.
No a co do mojej wizyty u ginekologa to najprawdopodobniej dostałam miesiączkm tylko bardzo obfita, dostałam leki na zmniejszenie bo bym się wykrwawila :-/ dzisiaj widzę już poprawę i za dwa dni mam do niego zadzwonić czy trochę przeszło.

https://www.suwaczki.com/tickers/xrotyx8dtke0asvb.png

Odnośnik do komentarza

kala_s
Sandra to podaj maila albo nr GG, bo mam tylko do niego nr tel. A nie chce mieć potem kłopotów. Jak ktoś jeszcze chce to tez mail albo nr GG.
No a co do mojej wizyty u ginekologa to najprawdopodobniej dostałam miesiączkm tylko bardzo obfita, dostałam leki na zmniejszenie bo bym się wykrwawila :-/ dzisiaj widzę już poprawę i za dwa dni mam do niego zadzwonić czy trochę przeszło.

Widzisz lepiej dmuchać na zimne.
A to mój mail sandraaa88@o2.pl i z góry dziękuję :*

Odnośnik do komentarza

Ja też poproszę na na maila: k.czesnowska@interia.pl ;)

Tak się teraz zastanawiam jak dawniej kobiety wychowywały dzieci bez tych cudownych chemikaliów.

Ja ograniczam podawanie tych cudeniek, które zalecił lekarz. Kolki to chyba taki okres, który dziecko chyba normalnie musi przejść, przeczekać.. już bliżej niż dalej. Najgorsze te gazy, bo moja Mała je bardzo łapczywie a jak chce ją odbić to drze się w niebogłosy czasem a potem ją te gazy męczą.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371urp0iifm.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...