Kwietniówki 2015

[Wisienka84]

Angio,
może porozmawiaj jutro na spokojnie z szefową, powiedz jej to co sama usłyszałaś od lekarza. W końcu to kobieta, jak się odfuczy i zacznie myśleć to na pewno zrozumie... Życzę Ci tego z całego serca.

[Angioletto]

Aniołkowa 2014

Przy Jasiu w 18tyg bylo ok a w 20 sie urodzil. Teraz w 15tyg bylo ok a w 16juz byla krotsza.
Mam szew i pessar a ujscie wewnętrzne otwarte leze i czekam byle do 26tyg i tyle w temacie.

no to teraz dopiero jestem przerażona,myslalam ze to dłuzej trwa :o

[Aniołkowa 2014]

Nie chce straszyc tylko mowie jak ze mna bylo.
I w sumie jak jest,a teraz jest bardzo zle. Lekarz powiedział że musimy jakoś dotrwac do 26tyg wtedy mamy dostać sterydy.

[mami76]

Angio - to Michał poszuka innej dorywczej pracy, jeżeli będzie przestój!!! Musisz zrozumieć, że albo praca (plus porąbana szefowa) albo Michasia!!! Szyjka może bardzo szybko się skracać. Przecież lekarz nie chciał cię nastraszyć, tylko uzmysłowić, że każdy wysiłek (nawet schody) może skończyć się przedwczesnym porodem!!! Ja mam krótka szyjkę, ale w ciąży z Oktawiuszem skracała mi się powoli i donosiłam do 38 tyg., ale masz tutaj przykład Aniołkowej!!!
Kochana, wiem, że sytuacja trudna, rozumiem kwestie finansowe, ale to jest wasze wymarzone i oczekiwane dziecko!!! Zrób wszystko, żeby urodziło się jak najbliżej 40 tyg. A jak będziesz się przejmowała szefową, to może się skończyć tak, że Michasia za szybko się urodzi i w najlepszym razie będziecie krocie wydawać na rehabilitację, a szefowa na pewno ci nie pomoże!!!

[Angioletto]

Madziu Natalka skonczyla 5 lat i tez mi we wszystkim szczególnie ostatnio pomaga,z tym nie mam problemu,gorzej z zabawami i spacerami,na ktore brak mi sił :/
Bardzo bym chciala zeby chociaz tam znalazlo sie dla niej miejsce,moglabym ją sama odwozic i przywozic,byloby super.

Wisienko ja juz po wizycie we czwartek napisalam do niej sms (długosci 12tu smsów) i odpisala tak: ''jak mi nie dasz zwolnienia to sie nic nie stanie w tym zusie''.Brak mi na nią słów,ale trudno,juz zwolnienie zanioslam wiec po wszystkim.Mam nadzieje ze uda mi sie jakos do 11go grudnia wytrzymac i wtedy odejde na stale,bo tak wogóle to nie wiem czy Wam mówilam ale nie chcialabym juz wracac,planowalam cos swojego otworzyc,tak zeby móc jak najwiecej czasu byc z dziecmi.

Czy Wam też jest żal waszych partnerów?chodzi mi o ich prace.No ja mam taki charakter ze wolalabym sama pracowac do upadlego,tylko zeby osoba którą kocham nie musiala się męczyć.Mam to chyba po tacie.

[mami76]

Angio - a szkoła, do której będzie chodziła Natalka od września, daleko jest od Was?

[Angioletto]

Mami ,wiem i jestem juz coraz bardziej przekonana i pewna swojej decyzji choc naprawde to nie łatwe i wolalabym poprostu normalnie pracowac i nie martwic sie o to czy nam starczy na zycie :(

Aniolkowa nie wiedzialam ze jest az tak źłe.Leżysz caly czas??

[mami76]

My mamy bardzo podobną pracę :) Także mi nie żal męża. Zresztą bardzo lubimy, to co robimy

[Gość k32]

Ja sie sxybko nauczylam ze jesli ktos nie szanuje mnie to ja tez nie mam wyrzutow. Tez sie staralam i bylo mi przykro ze szefostwo mnie nie docenia. Wyleczylam sie szybko jak sie okazalo w sierpniu ze mam problemy z urlopem plus sprawa z urlopem zaleglym za ktory mi zaplacono a za ktory musialabym oddac 1200zl zeby normalnie isc na urlop obecny bo przechodzilam ze spolki do spolki u tego samego pracodawcy. Od tego czasu tez nie mam skrupolow. Bylo mi przykro owszem. Ale firma sobie poradzila i nikt tam juz o mnie nie pamieta. A zwolnienie wysylam poczta za potwierdzeniem odbioru bo nigdy nic nie wiadomo. Tez nie wiem co bedzie jak sie skonczy macierzynski ale wierze ze sie jakos ulozy. Twoj facet nawet jak nie ma umowy to moze zlapac jakas prace dorywcza a kto wie moze akurat trafi sue cos fajnego na stale. Dacie rade na pewno. Najwazniejsze to zadbac o maluszka bo on a raczej ona :) jest warta wszelkich poswiecen. Bedzie dobrze :)

[daga84]

Angio dobrze będzie, nie przejmuj sie, takie sytuacje z reguły się układają.
Nie ma co się przejmować tą kobietą. Jak złożyłaś zwolnienie księgowemu to nie powinno byc problemu(chociaz ksiegowy Twoim pracodawcą nie jest... ) Tzn dla nich to problem bo teraz Ci 33 dni beda wyplacac oni te pieniązki, dopiero pozniej ZUS. ale potem przez 20 tygodni masz macierzynski podstawowy, potem macierzynski dodatkowy, rowniez platny 100 % i ewentualnie pozniej rodzicielski, wiec tak z dnia na dzien bez Twoich dochodow nie zostaniecie.
A za rok córka już pójdzie do szkoly, może będzie blizej, nie trzeba jej bedzie wozic tak daleko.
Angio, nie musisz miec ciaglosci w zwolnieniu, mozesz byc tydzien na zwolnieniu, pozniej tydzien w pracy i tak do konca. To w ogole nie jest zaden problem. Macierzynskiego przez brac ciaglosci w zwolnieniu nie stracisz. Tak samo jakbys je miala do piatku, w sobote niedziele nie, i znowu od poniedzialku do niedzieli. To dla ZUSu nie ma znaczenia, przy czym do macierzynskiego licza średnia za ostatnie 12 miesiecy wynagrodzenia dla miesiecy przepracowanych bez zwolnienia. Czyli jak dostarczylas pracodawcy zwolnienie, to juz listopada Ci do średniej nie policza, tylko 12 mies wstecz od pazdziernika, chyba ze np. teoretycznie przeprcujesz caly grudzien to ten przepracowany miesiac w calosci Ci tez doliczą.
Pracodawca, który zatrudnia mniej niz 20 pracownikow przekazuje zwolnienie do ZUSu niezwłocznie po jego otrzymaniu od pracownika, wiec teoretycznie jutro powinno już wyjść.

[Angioletto]

mami76

Angio - a szkoła, do której będzie chodziła Natalka od września, daleko jest od Was?

No wlasnie szkola jest w Złotowie-ok 10km stąd i wlasnie tam tez szukalismy przedszkola (są 3 ).A tu 4km w druga strone jest malenka miejscowosc Zakrzewo i tam sie udam w poszukiwaniu miejsca w przedszkolu,o ile mają przedszkole,bo tylko cos mi sie obiło o uszy.

[Sandii]

Angio nie chce CIe straszyć ale mojej koleżance szyjka zaczela sie skracać i miała leżeć ,ale to zbagatelizowala i cale 1,5mc leżała na patologi i tabletkami próbowali zatrzymać rozwarcie

[Sandii]

Mogla wstawać tylko do toalety przez ten czas a i tak urodziła mc przed terminem .lepiej sie sluchac lekarza bo to nie ma żartów a dzidzi jest najwazniejsza.

[daga84]

i Angio, jak Ci lekarz powiedział, żebys leżała to leż. Faktycznie jeszcze 5-6 tygodni i dzieciaczki będą bezpieczniejsze. NIE OPŁACA się ryzykować, w ogóle!

[mami76]

Angio - podjęłaś jedyną słuszną decyzję w takiej sytuacji. Moja dyrektorka po każdym moim poronieniu mówiła: Proszę Pani, nic nie dzieje się bez powodu. Teraz to dla pani tragedia i nie dziwię się, ale z czasem zobaczy pani, że się poukłada i będzie dobrze.
Nic nie zastąpi straty dwójki dzieci, ale rzeczywiście - patrząc tak z boku - u mnie wiązało się z dostaniem umowy na stałe (nie mogłabym jej dostać, gdybym donosiła pierwszą ciążę), w przypadku drugiej - ukończyłam awans, który bym musiała zaczynać od nowa po powrocie do pracy - kolejne 3 lata (wiązało się to ze sporą podwyżką).
Także to może być sygnał dla ciebie, że czas na zmiany!!! Tylko na razie się oszczędzaj!!! A my trzymamy kciuki i za ciebie, i Natalkę, Michasię i pracę Michała

[Sandii]

Szefowa musi przyjac zwolnienie i koniec i żeby dostać macierzyńskie to lepiej nie miec przerwy.ja wyslalam zwolnienie kilka dni później i musiałam im zapłacić zus za caly mc :\ ale to jak bylam z Antkiem w ciąży. Będzie. Dobrze tylko musisz uważać na siebie.:)

[Aniołkowa 2014]

Angio napisz cos do mnie na priv.
To ci odpisze bo z tel nie mogę wysylac jako pierwsza

[mami76]

Angioletto

mami76

Angio - a szkoła, do której będzie chodziła Natalka od września, daleko jest od Was?

No wlasnie szkola jest w Złotowie-ok 10km stąd i wlasnie tam tez szukalismy przedszkola (są 3 ).A tu 4km w druga strone jest malenka miejscowosc Zakrzewo i tam sie udam w poszukiwaniu miejsca w przedszkolu,o ile mają przedszkole,bo tylko cos mi sie obiło o uszy.

A w szkole sprawdzaliście?

[Angioletto]

Macie racje,żałuje ze nie napisalam wczesniej i przez caly weekend sie zamartwiałam.
Musze sobie poradzic,choc pewnie nie jeden raz bedzie nam ciezko.Ehh :( szkoda ze wszystko sie kreci wokół kasy.

[Angioletto]

mami76

Angioletto

mami76

Angio - a szkoła, do której będzie chodziła Natalka od września, daleko jest od Was?

No wlasnie szkola jest w Złotowie-ok 10km stąd i wlasnie tam tez szukalismy przedszkola (są 3 ).A tu 4km w druga strone jest malenka miejscowosc Zakrzewo i tam sie udam w poszukiwaniu miejsca w przedszkolu,o ile mają przedszkole,bo tylko cos mi sie obiło o uszy.

A w szkole sprawdzaliście?

Matko kochana,nie,a powinnismy???? mam nadzieje ze chociaz ze szkołą nie bedzie problemów.Myslisz ze trzeba dzieci wczesniej zglaszac??? jestem chyba zacofana w tych sprawach :/

[daga84]

Sandii

Szefowa musi przyjac zwolnienie i koniec i żeby dostać macierzyńskie to lepiej nie miec przerwy.ja wyslalam zwolnienie kilka dni później i musiałam im zapłacić zus za caly mc :\ ale to jak bylam z Antkiem w ciąży. Będzie. Dobrze tylko musisz uważać na siebie.:)

NIe rozumiem tego, co to znaczy mialas przerwe? pracowalas mialas l4 pracowalas czy pracowalas nie mialas l4 i nie przyszlas do pracy i znowu mialas l4?

Bo tak, nie widze podstaw zeby pracownik w jakimkolwiek przypadku zwracał ZUS pracodawcy, absurd i naduzycie, ciekawe co na to pip.
Jezeli opcja pierwsza to ktos wykorzystal Twoja niewiedze, jeżeli opcja druga to sie sprawa komplikuje bo mimo ciąży, zwolniłabym Cie dyscyplinarnie za niestawienie sie do pracy :)

[mami76]

Angio - spokojnie!!! W szkole też mają oddział zerowy, a skoro to Wasza rejonówka, to może tam spróbujcie jeszcze zapisać Natalkę. Zawsze to 10 a nie 40 km

[mami76]

Angio - zapisy do szkoły są chyba w marcu albo kwietniu - już nie pamiętam, a do rejonówki muszą przyjąć (ale dokumenty trzeba będzie złożyć)

[Sandii]

Daga .u mnie byla inna sytuacja bo miałam wlasna działalność i wyslalam zwolnienie teraz nie pamiętam ale 3dni później i mi odpisali ,ze w takim razie musze oddać tam wartość za mc (na szczęście to bylo ok400zl) ale po kilku mc sie dopiero tego doszukali sama sobie nie zdawałam z tego sprawy.

[Angioletto]

Daga,ja nigdy na L4 nie bylam,to moje pierwsze i juz jest u księgowego.11go grudnia dostane kontynuacje tego zwolnienia,tyle ze bedzie ono juz wystawione do konca ciąży.

Mami ,a jakie dokumenty sie sklada? Boże jestem taka zielona w tych sprawach ze jak tak dalej pójdzie to mi dziecka to szkoly nie wezmą